Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Kochane weszłam tyle co do domciu i póki mały śpi to piszę:) Dziękuję za gratki Ja gratuluję Penelopce i Justynie!!! 🌼 Jestem przeszczęśliwą mamą najukochańszego maleństwa na świecie(wiekszość z nas już teraz rozumie o co chodzi,a pozostała reszta zrozumie za momencik:) ). Mój synuś jest cudownym głodomorem,więc muszę się streszczać,bo zaraz zawoła o jedzenie:D Kochane jak wiecie poród mój nie wypadł najlepiej,ale naprawdę to nieważne,wręcz moje uczucia są do niego dość dobre,myślimy z mężem ,że wiele z tego co się działo nie działo się niepotrzebnie,nie poszło na marne. Ja z mężem czułam tak ogromną więź jak nigdy wcześniej,choć kochamy się bardzo,a małego dzięki temu porodowi pokochaliśmy na maxa. Im wiecej było cierpienia tym miłość do małego rosła. Także takich porodów nie trzeba się bać;)To tak troche filozofii,jeszcze jestem pod wrażeniem tych chwil;) Ja dochodzę do siebie na przekór wszystkiemu wysmienicie,lekarze ,mąż i ja sama jesteśmy w szoku,dlatego wyszłam do domu po półtora doby od cesarki. Tak strasznie sie bałam operacji,ale jak się okazuje nie trzeba było Gdzieś po drodze udało mi się przeczytać ,że jakaś lekarka stwierdziła ,że jak maluch się rusza to porodu nie ma,u mnie się ruszał cały poród,więc nie zgadza się,a nieregularne skurcze miałam do samego końca,także nie ma co się opierać na takich opiniach. Każdy organizm jest inny i inaczej przechodzi przez tę chwilę. Trzymam kciuki za następne w kolejce,piekne pełne wzruszeń przed Wami:) Ja się odezwę jak tylko mały pozwoli,na razie mam mleko słabiutkie ,więc walczymy wspólnymi siłami,a to zabiera sporo czasu,ale widać postępy:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry dziewczynki :) stylowa gratulacje kochana i dla reszty rozpakowanych mamusiek :) atena35 moja mala ma podobny harmonogram dnia jak Twoja SHE. Tylko ze moja juz jest tylko na sztucznym mleku bo u mnie pustynia :( Ja juz sie doczekac nie moge az wszystkie sie rozpakuja :) to juz blizej niz dalej :D Moja mala grzeczna, lezy sobie i patrzy na wszystko dookola. Za to wczoraj to nam dala dżezu bo nie mogla zrobic kupki. Polozna powiedziala zeby nie zmieniac mleka tylko dawac jej wody albo herbatki wtedy nie bedzie problemu z kupka, a jakby problem sie ponowil to mamy zmienic mleko dopiero wtedy. Lece do mojego kochanego babla Buziaki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pristina urodzila!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! w nocy o 3 odeszly jej wody, wiec pognala do szpitala, miala skurcze co 3minuty ale slabe wiec podali oxy, po 30min zadzialala, mala julka urodzila sie o 13 mierzy 57cm i ma 3600g:))))))) gratuluje:))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pristina - BUUU zostawilas mnie na placu boju ;)))) ALE ciesze sie ze masz to juz za soba! Super! Gratulacje! Ja nadal w kropce - okazalo sie ze KTG w szpitalu mi nie zrobia bo nie mam skierowania. Skierowania miec nie bede bo lekarz prowadzacy dwa tygodnie temu powiedzial ze z jego strony to wszystko i jak cos sie bedzie dziac to do szpitala. Jakos zapomnial mnie poinformowac ze na KTG trzeba miec skierowanie. A zeby dostac sie do lekarza to musialabym pojechac 15 km i jeszcze przez jego wredna sekretarke sie przebic i skierowanie wyżebrać. Tak wiec w szpitalu mam sie pojawic jak zaczne rodzic, koniec gadki. Dziewczyny trzymajcie kciuki aby ta moja ciaza zakonczyla sie szczesliwie bo mi juz sily brakuje na uzeranie sie z polska sluzba zdrowia.... A na ten moment to jedyne o czym mysle to zeby "zaczac myc okna" i moze bede miala juz porod za soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka ;-) Pristina Gratulacje. Wreszcie i na Ciebie przyszedł czas ;-) Trelevinko pytasz o pokarm po cc, ja dostałam go tak w trzeciej dobie. Ale z każdym dniem jest go coraz więcej. Kupiłam sobie taki dupny laktator, bo jak mały tak twardo spał to mu odciągałam i widzę, że nawet sporo wychodzi tego mleczka. Ale muszę się Wam pochwalić, że mój Mały misio dzisiaj się ładnie budził na karmienie w dzień co trzy godzinki. Teraz najadł się po 17 i smacznie śpi do tej pory ;-) Oby już tak zostało z tym budzeniem. Ale i tak trochę mnie uspokoiłyście, że Wasze maluchy też nie koniecznie muszą budzić się tak regularnie, no i że też mają taki twardy sen. Jutro idziemy na wagę, to się okaże jakie są postępy ;-) Ale jestem szczęśliwa jak mam tego brzdąca przy sobie. Uwielbiam tą jego mordkę jak się poleje po niej moje mleczko ;-) Kocham [ love] Stylowa wrzucaj fotki ;-) Atenk, cv dzięki za info ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PRISTINA MAJÓWECZKO GRATULACJEEEEEE 🌼 Własnie wróciłysmy ze spacerku a tu taka nowina - cudowna. DeeYaa szkoda ze masz już SAHARĘ bo to ułatwiło by ci zycie chociaż w ciągu dnia. Noi ja tez czekam juz finiszu naszych majóweczek. Ech. dziewczyny trzymamy za was.... Tak patrze na te maluszki i moja mało wazyła przy urodzeniu, jutro ide z nią na wagę to się zobaczy - bo ręce przy noszeniu mnie bolą. znów mamo odezwij sie !!! napisz jak Zocha się chowa???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pristina wielkie gratulacje, widzę że na placu boju już zostało bardzo mało mamusiek. Tym, które jeszcze czekają życzę wiele cierpliwości. Sama wiem jak to jest, bo na swoje maleństwo czekałam trochę, ale warto. Teraz jak się patrzę na mojego aniołka to myślę sobie, że wytrzymałabym jeszcze dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anieani - czekam razem z Toba hihi Ja juz takie spacery odwalam ze szok, laze po schodach... chyba sie za mycie podlogi wezme jutro :D Heh smiac mi sie chce bo kobietki czasem boja sie porodu i odwlekaja te mysli a ja juz tak glosno wypowiadam ze MOIM MARZENIEM JEST URODZIC - chociazby dzisiaj w nocy :D Pristina gratulacje kochana kolejna nam uciekla do tabelki nizej :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki. GRATULACJE DLA PRISTYNY!!🌼 Witam ponownie ja już po wizycie. Mała waży jakieś 3200 g. Niestety nie zrobili mi KTG choć mówiłam, że mam skurcze. Stwierdzili po moim opisie, że to przepowiadające. I teraz to ja już nie wiem bo są bolesne i poza tym jak sie zaczynają to boli mnie w krzyżu, rozpiera i rwie w macicy i promieniuje do ud. Narazie są wciąz nieregularne i jak leże albo siedze to przerwy między nimi sie wydłużają. Ja już mam dość!! Jak nic sie nie będzie działo to następna wizyta za tydzień. Tu wywołują dopiero po 14 dniach. Więc moge jeszcze zostać Czerwcówką. Oby nie!!:( Pozdrawiam ide do łożka. Za dużo wrażeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosia255 - ja myślałam ze wczoraj to tez juz mnie na serio wezmie bo ledwo chodzilam i bolalo mnie cos dosc mocno, ale potem sie polozylam, "pomylam okna" i.... spalam jak susel :/ Na obecna chwile czuje sie jakbym w ciazy nie byla... Nie martw sie mnie tez splawili - mam przyjechac jak sie zacznie akcja porodowa a nie im dupe zawracac. Tak wiec Dosia - posotaje czekanie.... majowe_szczescie - ja dzis chyba caly dzien bede chodzic bo jak chodze to mnie zaczyna bolac a jak sie tylko poloze to wszystko mija tak wiec chodzenie chyba jest niedobre :P A moze macie jakies inne pomysly na porod? Nigdy nie sadzilam ze czekanie moze byc takie denerwujace... No nic, wazne ze ktos tu jeszcze oprocz mnie sie nie rozpakowal to az taka sama sie nie czuje.... Dajcie znac co dzis u Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wczesną porą. Jak już od kilku godzin nie śpie. Od jakichś dwóch godzin mam bardzo bolące skurcze dokładnie co 5 - 8 minut i trwają jakieś 30 - 60 sekund. Nie ważne czy siedze, stoje czy leże. I nie wiem czy już jechać do szpitla bo obawiam sie, że mnie odeślą!! Poza tym żadnych innych objawów nie mam a Amelka po prawie każdym skurczu się rusza. JA CHCE JUZ URODZIĆ!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosia255 - no to moze to juz to? Pocierp jeszcze chwile w domu a jak za godzine nic sie nie zmieni to zmykaj do szpitala i tam siedz ale Ci ktos laskawie powie czy to juz czy to nie juz. Trzymam ckiuki!!!! Wiem ze chcesz urodzic - JA TEZ ale u mnie totalne zero czegokolwiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to piszą w artykułach: Pamiętaj. Lekarz lub położna powie Ci, kiedy pojechać do szpitala. Zazwyczaj radzą, by zrobić to, gdy skurcze trwają 60 sekund, a odstępy między nimi 57 minut. albo jak odejdą wody... Dosia - TRZYMAM KCIUKI!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to piszą w artykułach: Pamiętaj. Lekarz lub położna powie Ci, kiedy pojechać do szpitala. Zazwyczaj radzą, by zrobić to, gdy skurcze trwają 60 sekund, a odstępy między nimi 5-7 minut. albo jak odejdą wody... Dosia - TRZYMAM KCIUKI!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosia to trzymamy kciuki 🌼 obys sie juz posypala jak bardzo chcesz :) Anieani zostajemy na placu boju :D u mnie nadal ciiiiisza..... No mamuski jak ja Wam zazdroszcze dzisiaj co niektore to pierwszy swoj Dzien Matki przezyja :) Milego dnia kochane zajrze pozniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki Dosia Powodzenia. Na pewno dzisiaj się zacznie. Wszystko będzie dobrze. Trzymamy za Was kciuki. Kochane te co urodziły- mam do Was pytanie. Co można jeść na śniadanie? Pytam np. o dżemy? Bo już sama nie wiem co mam wymyślać. Może któraś z was ma jakąś ciekawą stronę z daniami dla karmiących? Wielki plus całej diety, że mam już minus 9kg. Oby tak dalej, to będę wkrótce super laska ;-) U nas póki co wszystko ok. Mały wczoraj pięknie domagał się jedzenia co 2-3 godziny. W nocy dałam mu pospać prawie 6 godzin. Za to jak się obudził, to przez kolejne dwie nie mógł się najeść ;-) Dzisiaj to ważenie, więc wielka chwila przed nami ;- ) Acha A podajecie przy cycu jeszcze jakieś inne płyny? Wiem, że to mleko niby wystarcza, ale zastanawiam się czy nie podać mu herbatki z kopru włoskiego? Trzymajcie się wszystkie Kochane Kobitki. Te co jeszcze nie urodziły do dzieła ;-) Pristina nie pamiętam czy już Ci gratulowałam, więc zrobię to raz jeszcze gdyby co ;-) Gratulacje ;-) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuskamaj, cieszę się że już jsteś po i ściskasz swoje maleństwo. Ja jeszcze czekam cierpliwie bo termin na początek czerwca. Jak będziesz miała chwilkę to proszę napisz jak tam wrażenia po pobycie na Bema bo nie wiem na co się nastawiać, miałaś swoje ubranka dla dziecka czy korzystałaś ze szpitalnych? Miałaś dzidzię przy sobie? Jak tam z rodzinnymi porodami i tymi salkami z łazienką, jest jakaś szansa? A położne w porządku? Oj pytań mam wiele i zaczynam się bać tego wszystkiego, proszę uspokój mnie trochę, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dosia - dziś dzień matki - ale miałabyś cudowny prezent. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilia83 Ja na sniadanie jem np. twarożek z ciemnym chlebem, do tego kawunia sniadaniowa z duzo ilosci mleka. Odnosnie dżemu - ja jadłam wieczorem - wiśniowy np. i nic małej nie było. Ale jem czesto a mało. Odnosnie picia herbatki poza pokarmem - ja podaje jej codziennie hetbatkę właśnie z kopru - ma ładne kupy i ja tam wierze ze ugasza pragnienie. A teraz tak upalnie na polu. Przeciez nie zaszkodzi. Jednorazowo podaje małej ok 20 ml, wiecej i tak nie chce. Pozwalam się jej porządnie odbić i spokojnie czasem zasypia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majowe_szczescie mam wrazenie ze moje dziecko to maly buntownik - po dobroci nie wyjdzie a wolalabym zeby to zrobilo bo inaczej nie mam pojecia co robic. Do szpitala mnie bez skierowania nie przyjma a na mojego lekarza brak slow. Co sie robi gdy sie nie urodzi po 41 tc ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atena Dzięki za odpowiedź. Ja dzisiaj podam małemu tą herbatkę. Póki co zasnął. Ale robi się z niego mały głodomorek. Czasem wisi mi na cycu prawie godzinę za nim zaśnie. No niby mówią, że i tak przez 15 minut się najada a później to zabawa. Ale ja jestem taka szczęśliwa, że tak ładnie je że póki co wcale mi to nie przeszkadza. A Ty jesz chleb czysto razowy, czy inny? Bo się właśnie nad razowym zastanawiałam, ale myślałam, że za ciężki będzie? Ja mam w lodówce taki pyszny dżem malinowy i mam na niego wielką ochotę. Właściwie, to dwa razy lekko posmarowałam nim kanapkę i też małemu nic nie było. Mam nadzieję, że z czasem będę wiedziała co mogę jeść i co Adriankowi nie zaszkodzi. Ale tu pustki ostatnio się zrobiły. Tylko Atenka tak trwa na posterunku. Ciekawe jak tam nasza Mama Bliźniaczka- Ania X ;-) Pewnie małe dają jej popalić, a najbardziej Jaś, bo musi sobie teraz odbić czas w brzuszku, kiedy to taki grzeczny był ;-) Jem właśnie drożdżówkę ;-) Moja jedyna słodkości ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eMILIA KOCHANA jem żytni lub mieszny. Jem czasem i nawet kajzerkę bo jak taka świeża to ślinka mi leci. mniammmmmm Póki co nawet ostatnio polędwiczki wieprzowe zrobiłam w ziołach i tez sie skusiłam. Małej chyba nic nie było bo czasem standartowo sie pokrzywi, ale jak tylko zrobi kupkę lub jej sie odbije - wiekszych problemów narawie nie mam. Ale najwiekszy problem jaki juz mam - TO TO TO NOSZENIE NA RĘKACH. eCH TE BABCIEEEEEEEEE. asiooooooooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No moja Mama też mu smoczek wkłada jak zapłacze. A ja mówię nie, nie, nie. No bo po co skoro on generalnie jest spokojny, a jak płacze to potrafi się uspokoić i bez niego. No ale cóż. Uroki Babć ;-) Ale i tak się cieszę, że mam Mamę przy sobie. Zawsze jak coś to mi go przypilnuje. Dzisiaj nawet na chwilę został sam z moim Tatą ;-) Jakoś dali sobie radę. To co dzisiaj nasze Święto ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki:) Ja z małym od rana na cycu,w sumie od 5.00 miałam trochę ponad godzinkę przerwy,więc pojadłam ,okapałam się i to tyle,wow,mam nadzieję,że już niedługo to się bardziej unormuje;) Dosia powodzenia,trzymam kciuki,może to już:) A ja kochane mam problem z huśtawką,bo mój mały ją polubił,ale nie mam instrukcji po polsku,a nie podoba mi sie jej intensywność bujania-jest 8 stopni,a na pierwszym buja naprawdę mocno,ale gdzieś tam widzę przycisk przy którym jest symbol -kółeczko zamalowane do połowy i mam podejrzenia ,że może on zmniejsza intensywność bujania,ale nie mam pewności,więc mam pytanie do Was;może macie podobna huśtawkę i wiecie jak zmniejszyć to bujanie-moja to Fisher Price Papasan,dokładnie taka:http://forum.trojmiasto.pl/Sprzedam-hustawke-fisher-price-przytulne-gniazdko-baby-papasan-t68783,1,16.html jaTuśka wiem ,że Ty masz podobną huśtawkę,powiedz czy huśta Ci tak mocno i czy ten przycisk,gdzie obok jest kółeczko do połowy zamalowane zmniejsza bujanie Lecę do małego bo płacze,chyba kupka Miłego dzionka kochane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak dzieś nasze święto. Ide dzis do swojej mamy na pogaduchy. Noi z moją siostrą sie wkoncu zobacze , bo od urodzenia małej nie widziała. Taka siostra no.!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anieani mi lekarz powiedzial ze 10 dni mozna przenosic. Na wtorek jezeli nic sie dziac nie zacznie (obyyyy juz bylo po) kazal mi przyjsc do szpitala. Powiedzial ze wtedy juz zostaje na oddziale. Roznie robia czasem wystarcza jak sa male skurcze dac kroplowke z oksytocyna i akcja idzie, czasem juz nie chca czekac daja na cesarke... Sama nie wiem to chyba zalezy od tego jak sie ma dzidzius i od lekarza... nam pozostalo czekac wlasnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już prawie mama
Cześć dziewczyny. Ja już po wizycie u teściów i obiadku. Teraz trochę lenistwa i później do lekarza. Dosia trzymam kciuki za Ciebie. Faktycznie niezły prezent miałabyś na dzień matki :). Anieani z tym przenoszeniem to też chyba zależy od szpitala i lekarza. Gdzie niegdzie przyjmują od razu jak minie termin, a gdzie indziej czekają tak jak napisała majowe_szczescie. Najlepiej chyba jak zadzwonisz lub przejedziesz się do szpitala, gdzie chcesz rodzić i zapytasz. Mam pytanie do dziewczyn już po porodzie. Czy miałyście wogóle czas po porodzie, żeby odpocząć lub wyspać się? Czy to raczej odpoczynek w przerwach pomiędzy zajmowaniem się maluszkiem? Jak było w szpitalu? Miałyście trochę czasu na dojście do siebie czy od razu byłyście z maluszkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×