MAJ 2011

Wysłałam zdjęcia Zuzi na @

czesc dziewczyny! Wkoncu jestem i bede juz z Wami:)suuper bo juz tak mi Was brakowalo ze szok.Nie zagladalam tu dlugo ale chce wrocic do daty w ktorej wyjezdzalam do PL i poczytam co tam skrobalyscie.Wrocilam tydzien temu ale byla u mnie tesciowa ktora cale szczescie wyjechala dzisiaj wiec juz powoli wracam do codziennosci.Ogolnie wakacje udane odpoczelismy sobie z Alexem ktory rosnie w oczach.W poniedzialek mielismy bilans i szczepienie.Smerfus wazy 7400g i ma 65cm.Rozwija sie prawidlowo. Po drodze jak Wam pisalam mielismy jedno przeziebienie ale tak wszystko ok.wieczorkiem napisze cos wiecej a teraz uciekam obiad robic. milego dnia mamuski mam nadzieje ze u Was wszystko wporzadku. buziole

Kasiulaa a Ty kiedy wracasz do pracy? Kari trzymamy kciuki za malutką A mój maluch leży na macie i wyciąga rączki do zabawek na pałąku denerwując się ,że nie da się ich ściągnąć,to dostał gryzaczka do ręki,którego od razu do buzi włożył i spokój:) Moja Oliwka robiła zdjęcia swoim aparatem to prześlę później na pocztę :)

Cv witaj,widać stare forumowiczki wracają po wakacjach i znów będziemy w komplecie:) Alex ma wagę imponującą wręcz,fajnie,że u Was wszystko wporządku:)

Mamuskamaj Zuzia cudowna i jaka duzia już :)

Witajcie Kochane! Kilka dni nie pisalam, ale dobrze, ze czytalam regularnie, bo teraz bym tego chyba nie ogarnela. Widze, ze dziewczyny wrocilyscie po wakacjach, Cv Stylowa witajcie ponownie.Alex niezle sobie wazy wow. Atena zazdroszcze tego, ze mozesz tak w kazdej chwili wyjsc.Ja za 3 m-ce wyszlam raz do lekarza no i kilka razy do kosciola.Mama kawalek ode mnie mieszka a tesciowa, choc blisko, to nie chce naduzywac.... Takze Kasiula mozemy sobue rece podac. W czwartek mielismy szczepienie, naszczescie juz po wszystkim.Wzielam ta skojarzona + pneumokoki.Po szczepieniu spoko,Wiktorek tylko sobie pospal w dzien cos.Wiktor wazy6200, takze jak na rowne 3 m-ce, mysle ze niemalo.Pani doktor kazala mi odciagac napletek, tylko wszystko odbylo sie tak szybko, ze zapomnialam sie zapytac jak to sie robi wogole, a nie mam zielonego pojecia.Dziewczyny moze Wy cos wiecie na ten temat?Robi to ktoras z Was? U nas dzis upal niemilosierny, siedzimy w domu, a Wiktorek troche niespokojny, chyba przez ten upal wlasnie.Zrobilam salatke, tarte z malinami, sos do grila czosnkowy i pasowaloby jeszcze cos posprzatac w domu, ale wlasnie bujam Wiktorka w bujaczku, bo inaczej by nie spal, no chyba , ze u mnie na rekach.A wiadomo na tych upalach....Zaczyna mnie mierzic zeby kupic hustawke, to moze Wiktorek by w niej spal w dzien i mama mialaby tyle laby.Tylko, z e one wszystkie sa do 9kg jak tak ogladalam na alegro. Lece, dziewczyny jak bedziecie cos wiedziec na temat tego napletka, to piszcie prosze. Buziaki

CV -Witaj :* Stylowa- ja wróciłam do pracy dokładnie 20Maja :)) Ale wiesz ja w domku przez internet sobie pracuje ... Fauletka w takim razie wyciągam rękę ;p mąż Ani (x) robił jasiowi, ale to ona ci powiem co i jak bo my mamę cipuszke to ja sama nie wiem na czym to polega...

Hej laseczki, w końcu widać u nas na forum weekend :) i bardzo dobrze. u nas się w końcu troszkę ochłodziło-dzięki bogu ;) Kasiula co do fotelika na basenie - jest wózkarnia, można tam zostawić wózek lub fotelik ale musisz chyba mieć jakiś łańcuch bo to jest na widoku przy przebieralniach i już widzę jak po godzinie wychodzę z basenu a mojego fotelika brak ;) a troszkę kosztował więc nie ryzykujemy i mój szanowny M wymyslił, że położy fotelik na szafce, wsadzi i zatrzaśnie pas :D No i już!! zabezpieczenie jak trza hihi Ja również nie mam z kim Niny zostawiać i jedynie wychodzę na fitness czy szybkie zakupy a Mała zostaje ze swoim tatusiem :) A kiedy twój ukochany w końcu wraca?? Atena no gratulacje powrotu do formy :) motywujące to prawda?? ja jak zobaczyłam na centymetrze w obwodzie pasa 71cm to prawie frunęłam na fitness, tak mnie to uradowało Kari trzymamy kciuki, Nela będzie grzeczniutka jak aniołek zobaczysz ;) Mamuskamaj Zuzanka jest cudna :) CV no w końcu powróciłaś!! hejka Fauletka ja również w sprawie napletka nie wiele mogę powiedzieć...

DZiewczyny ale makabra u mojego Natana,normalnie nie wyrabiam,to chyba ząbkowanie,bo nie wierze,że mały się bez powodu w takiego diabełka zamienił. Marudzi cały dzień,nic mu nie pasuje,ślini się potwornie,nie chce jeść,nie chce pić. Posmarowałam mu dziąsełka żelem ale nic nie dało więc podałam mu ibum,choć nie wiem czy dobrze zrobiłam,ale szkoda mi go tak bardzo,więc jeśli to ząbki to chciałabym mu ulżyć. Druga sprawa to pokryty jest na całym ciele taką kaszką jakby i nie wiem czy to może nie herbatka koperkowa którą wprowadziłam w dniu szczepienia,a nic innego nie zmieniałam,ale nie wiem czy to możliwe żeby takie herbatki uczulały,co sądzicie? Fauletka w sprawie napletka niestety nie doradzę,mnie nie kazano coś robić,więc nie ruszam Jeśli chodzi o jakąś gimnastykę,to u mnie w mieście jest coś takiego jak taniec Zumba,koleżanka chodzi,a dziś w gazecie wyczytałam ,że kobieta po 50 w ciągu 40 razy schudła 14 kilo,chętnie bym też potańczyła,ale niestety nie mam z kim małego zostawić,więc costaje tylko pokoik siłowy męża,ale to od poniedziałku Ojej ale jestem zmęczona moim małym marudą,biedny Natanielek,człowiek chce pomóc i nie potrafi :(

Fauletka nie rusza rusza się napletka do drugiego roku życia. Ja już pisałam kiedyś, że po bilansie dwulatka chodziliśmy z pierwszym synem do chirurga i smarowaliśmy. i pomału pomału ściągaliśmy delikatnie. I wszystko było ok;-) A ci lekarze którzy każą rakiemu maluchowi to chyba spali na zajęciach:-(

przelecialam troche stronek co tam pisalyscie.troche tego bylo i wwszystkiego nie dalam rady. U mnie tez zabroniono sciagac napletek, lekarz sam to zrobi w odpowiednim momencie. Stylowa moj tez dzisiaj lobuz i podobnie jak twoj mysle ze to zabkowanie bo nic nie pomagalo tylko gryzak w buzi.A w ogole juz zauwazylam od 2 tygodni ze bardzo sie slini, wklada wszystko do buzki. Emilia no to daleko do pracy mialas.Ogladalam focie na @ super wygladasz razem z robaczkiem:) Co do wprowadzania innych pokarmow dla Alexa to postanowilam ze moze zaczne jak sloneczko skonczy 5 miesiecy.Czytalam troche i tez lekarz, polozna tak twierdza ze karmiac piersia wystarczy jak wprowadze inne pokarmy od piatego miesiaca a nawet szostego.Wiec jesli bede miala tyle mleczka co teraz do tego czasu to tak zrobie.Mimo ze np.moja kolezanka zaczela podawac sloiczki od 3miesiaca. Czytalam ze Wasze dzieci juz tez przesypiaja cala noc moj skarbek jak zje mleczko o 20:30 to spi do 6 albo 7.Czasami zdarzaja sie nocki kiedy obudzi sie juz o 4 ale to juz rzadko sie zdarza.Wiec jest z czego sie cieszyc. Ogladalam wszystkie sloneczka na @ matko jak one rosna.Ale wiecie co moj Alex mam wrazenie ze jest najtlusciejszy hehe te jego faldki sa nie dopodrobienia.:)No ale co ja na to poradze jak mu sluzy moje mleczko. Nie wiem czy pisalyscie o tym wiec zapytam czy wasze malenstwa te karmione piersia tez juz rzadziej robia kupke?Alexowi zdarza sie ze nawet 4 dni nie robic.Jak bylam na bilansie zapytalam lekarza czy wszystko jest ok no to powiedzial ze do 7 dni jest ok a potem najwyzej mam uzyc czopka zeby mu pomoc. Ja jak bylam w Pl nie mialam problemu z wyjsciem.Nawet u tesciowej bylo ok.Zostawialam malego na kilka godzin nie wspomne ze na cala noc jak mielismy wesele:) Kasiula a jak u ciebie udalo sie pierwsze wyjscie??U mnie w dzien wesele byla masakra tak sie denerwowalam ze szok i dopuki nie dostalam smsa ze alex spi ciagle o nim myslalam. X ale ty masz figurke :) A wlasnie laski stosowalyscie jakas ciekawa diete bo ja bym chciala schudnac 5kg chociaz najgorszy u mnie jest brzuchol. Aha teraz mi sie przypomnialo dziewczyny te ktore mialy przed ciaza regularne miesiaczki. Po pologu szybko dostalam miesiaczke ale teraz juz druga powinnam miec 2 tygodnie mi sie spoznia kurcze czy wam tez sie wyregulowala miesiaczka czy juz powinnam sie zaopatrzyc w test ciazowy.Matko ja jeszcze nie chce dzidziusia drugiego mielismy troche odczekac az alex bedzie wiekszy. Widze ze Wy tez narzekalyscie na upaly u nas tak samo a w mieszkaniu tak goraco ze masakra.Na ostatnim pietrze tak od dachu grzeje ze szkoda gadac.Alex w samym pampersie pocil sie. Moj tez ciagle by mecze ogladal denerwuje mnie tym.No ale co ja mam zabronic jego pasje?Alex tez widze lubi z tasiem mecze ogladac. Ja oliwke nadal uzywam tylko do glowki ale uzywam. Co do mojego M to sie poprawilo ale jeszcze czesto sprzeczamy sie i przewaznie o zajmowanie sie Alexem.Tatus zajmie sie alexem ale tylko wtedy kiedy synus jes grzeczny, nie placze, bawi sie bo jak przychodzi pora kapania, przewijania czy przebrania to tylko najlepiej mama, jak placze to tez tylko mama.

Ja już po kinie :) Film całkiem dobry niby horror a na końcu miałam świeczki w oczach;p Agnest71 to nieźle wykombinował sobie ten mężulek. Właśnie w tym problem że nie wiemy dokładnie kiedy Marcin wróci u siostry jegojeszcze sprawy nie stabilne, i musi jeszcze tam, posiedzieć ;/ Cv ja wybrałam specjalnie seans o 21 bo wiedziałam ze mała już będzie spałą o tej godzinie Dziadek wylegiwał się 2,5h na kanapie przed tv hehe Myślałam że będzie gorzej.

No to Kasiula wiecej takich wypadow ci zycze. Kobitki moj synus juz tak rosnie ze niedlugo pewnie bede musiala inny fotelik kupic.I teraz pytanie jaki no i kiedy zmiana?Bo przeciez nawet jakby juz siedzial majac 6-7 miesiecy to ja mysle ze mimo tego to fotelik tez powinien miec funkcje pollezanca.Macie jakies doswiadczenie.

Hej! Nareszcie chłodno. Małemu mleko posmakowało, bo wyciągnął w nocy 4 razy po 120. Jestem w szoku :) Ale w nocy niestety budzi się co 3 godziny. Dobrej niedzieli :)

witajcie My wczoraj pojechaliśmy z przyjaciółmi na kolację a potem taxi w 6 osob powrót jeszcze do nas na drineczka. Ale fajnie było. Dziś odpoczywamy bo umysł jakiś taki inny. Ale to nie KAC. Mała jak zwykle spisała sie na medal. Spała i nawet weselni goście obok co się bawili w restauracji jej nie ruszyli. Cudownie tak wyjśc i zostawić wszystko za sobą.

Moja mama dziś pojechała do sanatorium leczyć stawy i przez dwa tyg bede sama ze wszystkim. łłłoooooo matko szok Zostawiła nam pod opieką psa westa teriera - ale to kochane psy więc nie ma z nim problemu. Pogoda bez słonca, ale chyba czas oddetchnąć innym powietrzem, a nie duchotą. cv... witaj znowu

wróciłam:D, ale nadrobić tyle stron będzie ciężko...:D dałyście czadu.. wczoraj pierwszy raz mały przewrócił się sam z plecków na brzuszek :D postaram się przez nd poczytać i odpisać wieczorkiem ;):D

Hej:) Mój Kubuś przy tych upałach cały czas spał, budził się w sumie tylko na jedzonko... przynajmniej się nie męczył tak bardzo. Atenka ja też uwielbiam mecze piłki nożnej :P:P więc z chęcią z moim oglądam :) My na szczęście nie mamy problemów ze spaniem Kubusia. Jak kładziemy Go do łóżeczka tak chwilke po 20 oczywiście po kąpaniu i jedzieniu:) to zaraz zasypia i budzi sie między 6 a 7 :):) więc ładnie nam śpi w nocy :):) Kubuś 9.05.2011 :* http://www.suwaczki.com/tickers/74dih371qqbitxee.png KCT :* http://suwaczki.slub-wesele.pl/20110924310517.html

heloł. nie jestem w sanie tego nadrobić, dałyście takiego czadu, że szok. od jutra postaram się już być z Wami;) urlopik się udał, Polanica jest przepiękna! polecam naprawdę każdemu! aczkolwiek ja i tak swoje musiałam zrobić, wstawać w nocy , więc dla mnie taki wypoczynek to żaden wypoczynek:P mały pierwsze dni był cudowny, byłam zachwycona wręcz. nie marudził prawie wcale.. potem myślałam, że wyjdę z siebie. taaaaaaaaaaaaaaaaka maruda, że po 17 już bałam się gdziekolwiek z nim wyjśc;/ nie wiem czy zęby mu idą, czy jaki pieron, ale raz to musiałam wyjśc z pokoju na powietrze i odetchnąć:( jest małym marudkiem no i trudno muszę z tym żyć, ale i tak kocham go bardzo:D do tego dziś zrobił 5 kup oczywiście śuzowate (pisałam wam, że lekarka powiedziała, że tyle śluzu może być?) i zaś się tym stresuję, ale musze jej ufać... blok dalej w remoncie.. więc jeszcze ten tydzień spędzimy u rodziców.. dobra zbieramy się kąpać małego. do juterka babeczki

Jejku ja ja Wam zazdroszczę tych przespanych nocy. U nas niestety bez zmian, tzn. podobnie jak u Julietty, Zuzia budzi się co 2,5-3h na jedzenie. A w miedzy czasie jeszcze kilka pobudek. Normalnie szok... Już czasami ciężko wyrobić. A najgorsze jest to, że w dzień też długo nie sypia :( Zuzia, 19.05.2011 r. Słodziak nasz kochany http://suwaczki.slub-wesele.pl/201105194974.html

czasy lepszego spania chyba mi się skonczyły. Mała własnie zasneła czyli ok 2,00 pobudka a potem juz ok 6,00. A tak ładnie mi spała. Justyna87 Tobie chyba maluszek nad morzem śpi jak suseł. Jejku ale mam z tym psiakiem - chyb tęskni za moją mamą. Więc do małej she dochodzi do opieki 24h PIESSSSSSSS.

Hej;-) Penelopka jak cię to martwi idz jeszcze skonsultować to z innym pediatrą. Polecam prywatnie Muchacka Małgorzata http://www.znanylekarz.pl/malgorzata-muchacka-bianga/pediatra-diabetolog/katowice

Hej;-) Penelopka jak cię to martwi idz jeszcze skonsultować to z innym pediatrą. Polecam prywatnie Muchacka Małgorzata http://www.znanylekarz.pl/malgorzata-muchacka-bianga/pediatra-diabetolog/katowice

Mój Oskarek zasnął przed 20;-) Wzięłam się za prasowanie, ale łydki mnie napierdzielają, że się odechciewa.

Jestem w szoku. Mały dzisiaj jadł po 120, spał nawet raz 3 godziny. Trochę ulał, ale zawsze zjadał po 60, więc może dlatego. Przed snem wytrąbił 120, ale za chwilę zbudził si,ę więc jeszcze dorobiłam mleka i wypił 60. Chyba mu to mleko smakuje. Ciekawa jestem, ile teraz pośpi. Może wcale, bo brzuszek nie przyzwyczajony do takich ilości mleka, więc może boleć. Mamuskamaj-- karmisz dalej piersią? Myślałam, że gdy przejdę na mm, to będzie lepiej spał, a tu nic. no cóż, może i my doczekamy się kiedyś takich nocy jakie mają dziewczyny:) Penelopka-- mój też maruda, ale myślę, że to zęby.

Kurde znowu podwójnie, na tym tabie jakoś tak czasami mi się robi;-)

Izamaj-- mi tez bolą łydki, nawet nie wiem od czego i brzuch, bo dzisiaj dostałam po raz pierwszy@. Laba skończyła się :)

Ja też tak miałam, że nie spały mi dzieciaki. Nic się nie poradzi czasami;-) Dobrze jak to pierwsze i mamy czas dla takiego maluszka, gorzej jak drugie marudne. Też czsami siE zastanawiam jak ja to przeżyłam;-)

Julietta to faktycznie, dobrze, że upały się sko skończyły;-) A te łydki doprowadzają mnie do szału, czasami od samego rana bolą:-(

Hej Kobietki :) My dziś pojechałyśmy do Krakowa do mojej babci, i wróciłyśmy po 19. Cały dzień dziś źle się czuje jakoś słabo mi, Jutro jedziemy do tego Poznania do lekarza z Julką. N?ie wiem czy właśnie tym się tak stresuje.. Trzymajcie kciuki, oby było wszystko dobrze - a ja jestem tylko przewrażliwiona ;p