Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

My już po zakupach :) Mała grzeczna w 2 sklepie się już obudziła :) Ale sobie oglądała świat, kupiłam obiadki i deserki z różnych firm najwięcej jabłka i marchewki i zupek jarzynowych :) Teraz Jula się bawi. Lorien do mnie przyjeżdżają niestety CZY TEGO CHCE CZY NIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiulaaaa masz przerombane z tymi teściami - masakra jakaś normalnie. Moi teraz tną drewno nam do kominka - chyba mają nadzieje ze się przy nim będą grzać jak u nich bedzie za zimno. No nic bardziej mylnego sobie tak myślę. hihihiihihihi No dobra nie będe taka zła dla nich. Ale oni pracują w pocie czoła a ja maluję pazurki na jutro ......zaglądła na mnie teściowa ale nic - rzekła tylko ze ładny kolorek. Buhahahahahah No przeciez trzeba jakoś wygladać a co. Mała moja śpi od 2h tak wiec jak tylko się obudzi to kąpanko ją czeka i butelka z pysznym mlekiem z kleikiem. Mniam. a co znowu z majowym szczęściem ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atena - Problem to za mało powiedziane , ja to nie umiem o tym nie myśleć, za bardzo się tym przejmuje i mi to na psyche siada! Muszę się ogarnąć, niech to zacznie po mnie spływać, bo ocipieje przez nich....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Hej dziewczyny nie mogę u was znaleźć tego preparatu na dziąsełka zapomniałam nazwę a widziałam tu u was pisałyście proszę o szybką odpowiedź to pojadę jeszcze do apteki bo malutka płacze. Z góry dzięki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dałyście dziś czadu z pisaniem. Dobrze że mam ten internet w tel:-) a jutro mój mąż wraca!:-) nareszcie!! Bo się nawet za nim stęskniłam. Z tej okazji znowu szarlotkę upiekłam. Do tego babeczki z masą budyniową i na to malinki:-) jeszcze chyba dorobię kruche ciasto i taką niby tartę zrobie bo mi masa została. Mały się właśnie karmi ostatni raz przed nocnym spaniem. Kurdę coś mi się ostatnio już przed 3 budzi na pierwsze karmienie:-( oj nie podoba mi się to, oj nie. A czy są dzisiaj jakieś wieści od Ani? A muszę się Wam pochwalić, że jak dawałam dziś małemu herbatkę, to w pewnym momencie chwycił butelkę i sam ja trzymał i tak sobie pił. :-) jak mi się uda to filmik Wam później wrzucę. Póki co kończę, ale jeszcze zajrzę na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
dzięki juz posmarowałam malutkiej dentinox ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilia- moja herabatkę pije już sama chyba że ma lenia to jej trzymać muszę. Kupiłam takie uchwyty do butelek niby treningowe chyba sie nazywają i jej nakładam właśnie i sobie ciumka :) Więc twoja już na dobrej drodze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *acomitam..
Kasiula - z Gliwic . Emilia - Twoje dziecko sobie tak spokojnie spędza samo czas jak Ty pichcisz w kuchni ? Kurcze , moja to w leżaczku już marudzi jak obiad szykuje hehe ,więc nie wiem ,czy dalabym radę piec TYLE ciast co Ty :-) Dziewczyny ,że tak spytam ? Ile razy dziennie czyścicie nosek dzieciaczkom ? Kasiula , a nie szukałaś jakiegoś lekarza dla Julki bliżej ? A potem czeka Cię rehabilitacja tej nóżki ? Swoją drogą wspólczuję "teściów" . Dają w kośc swoim zachowaniem ,ale myślę ,że powinnaś im jasno postawic warunek ,że jeśli chcą widywac Małą , to STANOWCZO żądasz ,aby byli trzeźwi jak struna , bo inaczej baj baj . A Marcin nic im nie może powiedziec ? Ja swoich nie lublu :-) ,ale nie ma z nimi aż tak źle . W stosunku do wnuczki są okej ,natomiast ja mam z nimi przeboje . Aktualnie mamy "ciche dni" :-) ,co mnie odpowiada . Szczęscie ,że mieszkamy nieco dalej od siebie i z reguly się zapowiadają z wizytą . Problem ,że nie przyjmują do wiadomości ,że np. dzis mi nie pasuje . Atena , zawsze możesz powiedziec ,że nie możesz im pomóc przy drzewie , bo córkę pilnujesz . Z ciekawości zapytam - czym zajmuje sie Twój mąż ? Bo pisałas chyba niedalej jak wczoraj ,że został wezwany do wypadku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też zakupiłam Dentinox, posmarowałam dwa razy ale mała dalej marudna :( Dzisiaj praktycznie tylko rączki i rączki. Położyłam ją do huśtawki to po chwili był krzyk, później płacz i tak w kółko. Ehhh, szkoda że te nasze dzieciaczki nie potrafią już mówić. Wtedy byśmy wiedziały czego pragną, hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia też pomyślałam o tych uchwytach. Będzie mu łatwiej trzymać. Ale byłam w szoku. Nie myślałam, że to już:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny moja mała też podtrzymuje butelkę. Ostatnio też trzymała dłuższą chwilkę :D Też chyba będę musiała zaopatrzyć się w te uchwyty. Natomiast pamiętam jak moja siostra przyleciała z chrześniakiem w tamtym roku w październiku, mały miał wtedy 3 miesiące i już nieźle sobie radził z trzymaniem. Normalnie byłam w szoku, natomiast mając cztery to wymiatał już, hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *acomitam..
MAMUSKAMAJ pocieszę Cię ,że był okres , kiedy moja mała ciagle chciała byc "bujana" i wyglądało to tak : we wózku ciągle trzeba było bujac tam i z powrotem , nawet gdy spała , bo gdy tylko się stanęło , to bach ! już oczka otwarte . W domu , gdy zasypiała ( a usypiamy na ręcach ) ,to broń Boże odłożyc do kołyski , więc niekiedy po 1-2 h siedziałam na łóżku i husiałam małą i właściwie ciągle wisiala na mnie :-) Oczywiście bylo kupę dobrych rad od babc i reszty ,że jak przyzwyczaiłam tak mam ,ale generalnie ja nie narzekałam przecież , bo skoro nie teraz będę bujała to kiedy ? Jak będzie miała 18stkę ?;-) I to minęło . Widocznie potrzebowała tej bliskości , tego kołysania . Oczywiście nadal usypia na rękach ,ale gdy zaśnie mogę spokojnie odłozyc ją do kołyski itd. Może u Ciebie jest tak samo ? Może ma jakis taki skok rozwojowy i chce Ciebie i koniec :-) Emilka , Oliwka też sama trzyma butle jakis czas :-) teraz zauważyła ,że ma stopki i próbuje je wkładac do buzi . Slodki widok ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acomitam-Jak robiłam szarlotkę to mi siedział w leżaczku. A późnie Mama go pilnowała. A przy okazji Trelevinko dzięki na namiary do tego sprzedawcy leżaczka FP. Dostałam błyskawicznie. I Aduś zadowolony. Lubi w nim siedzieć. Trochę daleko te zabawki i szkoda, że nie grają za tą cenę. Ale tak to super. Mamuśka, Penelopko współczuję humorków Maluchów. Oby to przejściowe było. A mój chyba odpuścił akcje na spacerach. Bo już trzy razy się nam ładnie udały bez krzyku i bez powrotu na sygnale. Ale ciekawe to jak długo:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *acomitam..
KASIULA , sprawdz NK .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, dziewczęta! U mnie ok, byłam dość długo w pracy, Julka nie jadła od 7.40 do 10.40, ale było ok, zaczęła płakać 5 minut przed moim przyjściem:) w ogóle grzeczniutka była u babci, bo wczoraj dała czadu. Co do butelki to dawałam jej 3 rodzaje, może jeszcze spróbuję lovi, ale żadna jej nie pasuje:( za to dziś dla śmiechu daliśmy jej do possania sztucznego cyca, którego mój brat dostał dawno temu, taki gumowy i się przyssała od razu:) muszę zrobić zdjęcie, bo wygląda przekomicznie. No ale to potwierdza, że jest uzależniona od cyca, jest słodka i uwielbiam, jak ją ma przy sobie, nawet jak ssie pół dnia bez przerwy. No ale z pracą to nie będzie najłatwiejsze. I strasznie tęsknię za Julusią, od poniedziałku normalne lekcje, więc nie będzie czasu myśleć, może to i lepiej. Ale czuję, że przy następnym dzidziusiu idę od razu na zwolnienie, nie ma co. A, i powiem Wam, że pracuję w specyficznej szkole, gdzie większość rodzin uczniów i nauczycieli jest wielodzietnych, troje dzieci to naprawdę mało, np. moja koleżanka jest teraz w ciąży z bliźniakami, a ma już czworo dzieci. Fantastycznie jest mieć tyle dzieci, ale ja bym się bała, że nie damy rady. No ale troje musi być! Do lekarza się nie dostałam, mam nadzieję, że we wtorek się uda, bo w poniedziałek to nawet nie będę próbowała. Wysypka jej zeszła, jeszcze ma tylko zaczerwienioną i leciutko chropawą skórkę na policzkach, ale bardziej jak wysuszoną, krostek już nie ma. A miała ok. tygodnia, ciekawe od czego to. Stylowaa, wracaj, co tam będziesz siedzieć:) Emilia, ja też Cię podziwiam, moja Jula nie wytrzymuje w leżaczku za długo. A teraz będzie jeszcze gorzej, bo będzie masa rzeczy do zrobienia do pracy:( a spacery u nas nadal masakra. Mi się wydaje, że to przez to, że maluchy są większe i nudzi im się takie leżenie, chcą więcej widzieć. I dlatego też ciągle na ręce, inna perspektywa. Bo tak leżeć i patrzeć w sufit i niebo cały czas, widocznie nieciekawe to za bardzo. Co u X???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acomitam mam nadzieję, że Zuzi przejdzie :) W sumie to ona sama zasypia ładnie, tylko to noszenie między drzemkami czasami jest wyczerpujące. Szczególnie jak muszę coś zrobić to kaplica, mała krzyczy czasami a ja np. nie mogę jej wziąć na ręce- tak jak dzisiaj jak smażyłam kotlety, ehhhh A tak to nie narzekam, bo mam najcudowniejsze dziecko na świecie :D Zwłaszcza jak się obudzi o 6 rano z bananem na jej słodkiej twarzyczce. Bezcenne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Rzadko pisze bo mam na to czas, tylko jak karmie malego, a jedna reka mi sie nie chce :( Ale czytam Was na biezaco. Dodam aktualne zdjecie mojego big boya na poczte jak naprawie aparat. Mi to sie wszystko psuje... Jak nie komputer to aparat... Jutro jedziemy na zakupy do Szczecina (w koncu sie wyrwe z tej wioski). Dla Jasia trzeba kupic duzo rzeczy bo mi wyrosl prawie zw wszystkiego... No i ja mam zamiar sie obkupic od stop do glow. M. bierze malego a ja mam swoj dzien w centrum handlowym, uwielbiam to ! ❤️ Moj M. tak mnie ostatnio wkurrr...ia ze najchetniej bym go wywalila z chaty :-o Uciekam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acomitam - oj miałam przygodę w Gliwicach w ciąży , piesek mi zamknął auto od środka a ja w ręce miałam tylko portfel ajj... ale byłam wściekła a noc już mnie zastała , w tedy to był koszmar a teraz się z tego śmieje;p Ja małej czyszczę nosek jak widzę że się pasą kuzki hehe albo jak ma katarek Bliżej znalazłąm i leczyłam 3,5 miesiące w Krakowie i tam była operowana ale się okazało że jednak źle wybrałam.Bo za szybko wyjęli nogę z gipsu, a buciki dali lepsze 1 z półki. A zastanawiam się nad dwoma najlepszymi w pl poznań albo Kraków. Wybrałam Kraków bo bliżej i tu był mój błąd ... aj szkoda gadać Teraz leczymy się u lekarza najlepszego w pl jeśli chodzi właśnie o te stópki końsko - szpotawe, właśnie w poznaniu Ostanio M mi powiedział żebym z jego tata na ostro jechała jak jest taki głupi, i on też nie rozumie że w dany dzień mi nie pasuje , ja mu mówię że dziś nie a on głupa rżniei mi mówi no dobra to my przyjedziemy. A jak podniosę ton i mowie "tak ciężko zrozumieć że nie" to się obraża pojebany !!! Albo przyjedzie na rowerze przez całe miasto i sprawdza czy w domu jestem . Chory psychicznie To co się stało dziś - że jego matka najebana poszła do mojej jeszcze mu nie powiedziałam czekam aż będzie na skype. Nie rozumiem tych ludzi tym bardziej że nasi rodzice się nie kolegują , nie znają się dobrze itp. Poznali się w październiku na moich urodzinach , potem mój tata pił z Marcinem i jego ojcem jak się Julka urodziła. I taka ich znajomość a oni maja tupet do nich chodzić dupę zawracać a ona jeszcze pijana ... Dziś tylko napisałam mojemu sms ze jak tak dalej pujdzie to ja im powiem "pa" Apropo rodzin wielo dzietnych przypomniało mi się mojej siostry Kierownik ma 7 dzieci 8 w drodze :) I jego córa chyba 7-9lat chodzi do harcerstwa i że tak ładnie sobie powiem pożyczyła pieniądze z jakieś tam kasy z tego harcerstwa. Wiec PAni wezwała rodziców jej i mówi jaka jest sprawa, i tata się jej pyta córeczko dlaczego wzięłaś te pieniążki ? Na co ona ? Były mi potrzebne pieniądze czy to takie dziwne ? hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamuchy1 Ja to was czytam ale jakos weny nie umialam znalezc na pisanie. ciesze sie ze u Ani lepiej nadal trzymam za nia kciuki i zycze duzo zdrowka. Penelopko Moj alex tez jak ty a dzisiaj juz mnie tak wkurzyl ze krzyknelam na niego Alex przestan plakac no i przestal az zasmialam sie z tego przytulilam go i jakos sie uspokoil ale na chwilke zasnela maruda po 20 ale cicho cicho myslalam ze do rana juz pospi a tu slysze wlasnie teraz rozgadal sie na calego no i pewnie bede musiala zaraz uciekac.Twoj skarbek tak sie przewraca z pleckow na brzuszek juz nie moge sie doczekac az Alex tak bedzie robil no ale mimo ze jest starszy to nie panikuje jeszcze bo dzieci maja juz zakodowany wlasny tryb rozowju. Rowniez zakupilam dentinox kolezanka polecila dzisiaj posmarowalam pierwszy raz ale nie poczulam roznicy raczki dla niego sa najfajniejsze Kasiula to ty masz tych tesciow jak oni moga siebie i innych tak krzywdzic.W ogole nie szanuja zycia swojego i innych masakra wpolczuje. acomitam witaj! Emilia ale zaszalalas z tymi slodkosciami mysle ze jak obydwoje tak sie steskniliscie to bez nich bedzie slodko:):) atena zazdroszcze tego grilla bo ja w tym roku moze na 2 sie zalapalam jak bylam w PL a tutaj mimo ze wszystko mamy to jakos brakuje moblizacji zeby sie spakowac i jechac nad rzeczke zrobic sobie tego grilla stylowa wychowuj od poczatku sasiadow bo jak sobie pozwolisz od poczatku to potem nie dasz sobie z nimi rady.Powinni zrozumiec ze macie dziecko niech szanuja jego spokoj. Jola ja tez mam nadal kreseczke na brzuchu i w ogole nadal wyglada jakbym byla chyba w 5 miesiacu ciazy ble ble mamuskamaj przeciez nasze dzieciaki juz mowia tylko szkoda ze nie mozemy ich zrozumiec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cv - zgadzam się z tobą to my jesteśmy na tyle głupie ze ich nie rozumiemy hehe Czasem mam wrażenie ze rozumiemy się bez słów, a czasem mówie "Julka o co Ci chodzi?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chce mi się iść robić kolacji - ajj Justyna - zazdroszczę zakupów, ja dawno już nie byłam. Moja psiapsióła chora więc nie ma z kim jechać , bo samej z małą to nawet bym ciuszków nie przymierzyła ... Ale w przyszły weekend jak pojadę do Wiednia to może mi się uda jakieś sklepy zahaczyć choć tam większość w weekendy zamknięte ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie cisza, ja dzisiaj nie wysyłam smsa, bo jakoś nie było kiedy. Teraz to już za późno jest niestety. Może Trelevina ma jakieś wiadomości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acomitam Mój M pracuje w ratownictwie drogowym. A propo podałabyć swoje imię bo tak będzie nam lepiej?? Kasiulaaaaa Musisz poprostu wziąśc ich na rozmowę bo może tak do nich dotrze. powiedz co Ci w nich nie pasuje i niech oni też powiedza coś o Tobie. Musi być jakiś sposób babo bo sfiksujesz na amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula z tej dziewczynki to agentka ale tyle dzieci w rodzinie w tych czasach to niespotykane.:) Trelevina ja tez pamietam sprawe z tymi butami no widze ze z toba nie ma co zadzierac bo nie popuscisz i dobrze tez bym chciala byc taka konsekwentna w swoich sprawach. Ostatnio kupilam buty sandalki na wesele ale przymierzylam w sklepie i nie przeszlam sie w nich zalozylam dopiero w dzien wesela no i te buty okazaly sie do du.....py nogi mozna bylo polamac zero stabilnosci.Poszlam je oddac no i nie przyjeli powiedzieli ze to producenta wina i takie sa juz produkowane nie mozna ich zareklamowac dostalam jakas obnizke na inna pare butow i tyle kurcze gdybym byla konsekwentna i mocna w "gebie" a nie taka miekka to na pewno nie popuscilabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cv no właśnie, czasami chciałabym się cofnąć wstecz i nauczyć tego języka :P My też tak mamy Emilia, że czasami to słowa są niepotrzebne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×