Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Hej :) A mój mały ma dzisiaj dzień pierdoły. Marudny taki, że coś strasznego. Poza tym przyszła do mnie siostra, której dawno nie widziałam, a ten w bek. I tak do końca jej wizyty. No to się Maksiu popisał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes to mnie uspokoiłaś. Bo przez chwilkę pomyślałam, że świat wariuje ;-) I zamiast się cieszyć macierzyństwem, to nawet w ssaniu kciuka powinnam szukać choroby. Ale już ok. No wiadomo, że trudno oduczyć. Mój mąż też podobno ssał tak kciuka, więc kto wie czy Synuś tego nie odziedziczył ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes mój też kąpiel w wannie uwielbia bo woda ciepła,ale zimnej basenowej nie znosi Atenka skakanka super a cena wręcz wyśmienita,zaskoczyła mnie zupełnie ,bo sądziłam ,że taki bajer to drogi bedzie. Sznur też wyglada na dobry,a na to trzeba uważać,bo mąż sobie kupił skakankę w Polsce to się skakać nie dało,taki lekki,a skakanka droższa niż ta Twoja Emilia masz dzielnego chłopczyka,ale lekarze to się nie popisali zbytnio. Jutro mój idzie trzymaj kciuki Mały płacze na macie ,idę go napoić herbatką,ale on się broni przed nią fest,żadna nie podchodzi,tylko mleczko by chciał,ale ja się nie poddaje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stylowa - powiem szczerze, że bylismy tylko w takim basenie dla dzieci, i woda była dość ciepła. nie wiem jak zniosłaby zimna basenową, ale cos czuję, że kiepsko. Sama nie lubię wchodzić do zimnego basenu a co dopiero taki maly bobas ;) Emilia :) spoko maroko :p Julietta - moja tak ma jak jest mega upał, tak sobie to tłumaczę. Jest wówczas nie do zniesienia :( Nie lubię tego ... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my bylismy dzisiaj na pobraniu krwi z maluchami. no i Jasiu mial miec jeszcze badanie moczu hehe ale sie usmialam dziewczny. wiec zakupilismy do moczu specjalny woreczek w aptece dla niemowlakow ze sie zaklada i to sterylnie zamyka i do laboratoirum. Byla tam babka co jej sie nie podobalo ze bylismy tak pozno bo o 14,30 a pobrania byly do 16 no ale ona juz myslala ze sobie kawke wypije a tu nici. hehe ja jej daje woreczek z moczem a ona ze u nich obowiazuje mocz w plastikowych pudelkach no to ja jej sie spytalam jak niby niemowle ma tam zrobic siusiu? i przeciez po to w aptekach sa te sterylne woreczki na mocz dla niemowlat. a ona ze musi byc w tym plastikowym kubeczku. to ja jej na to pokazalam Jaska i powiedzialam ze ma mi zademonstrowac jak niby on ma tam zrobic siku no i zmiekla:P ale dala mi do przelania hehe jaka walnieta. jutro wyniki, zobaczymy jak wyjdzie morfologia i ten mocz no i jutro szczepienie, juz sie boje. u mnie niezbyt bo przeziebiona jestem i goraczki zbic nie moge, boje sie ze maluchy pozarazam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to musze powiedziec na szybko ze u nas lezaczek okazał sie HITEM mała uwielbia spedzac w nim czas a ja mam chwilke na kawke :-) pedze bo kapiell

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..x.. jak to nie wiesz jak niemowlę ma zrobić siusiu do kubeczka,noż normalnie-na stojąco,nie? :D HAhaha,boziu co za debili nosi po świecie,hi hi hi,niezłe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
X - ja lezalam z moim malym w szpitalu i musieli wziac od niego mocz na posiew. I wyobraz sobie, ze dostalam wlasnie pojemniczek, w ktory ma zrobic i ktorego nie mozna dotknac po wewnetrzej stronie NICZYM, ani reka, ani siusiakiem. Wiec polozylam malego na przewijaku i jak glupia stalam przy nim pol godziny i polowalam na siuski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To moja lekarka mi wytłumaczyła dokładnie. Woreczkiem łapiemy mocz, wcześniej kupujemy sterylny pojemniczek i przelewamy do niego zawartość torebki.Pojemnik niesiemy do laboratorium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi na ten posiew nie pozwolili z woreczka, bo siusiak ma stycznosc z tym woreczkiem, a na siusiaku moga byc bakterie. Na zwykle badanie moczu dawalam mocz z woreczka, na posiew z pojemnika. To byla zabawa hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ja leżałam z Jasiem w szpitalu i chcieli mu pobrać mocz do badania to przykleili taki woreczek w który wchodził siusiak i miałam co jakiś czas sprawdzać czy siki już są. Do żadnych kubeczków nie kazali łapać. Jezuu, ja chyba znowu mam zapalenie piersi, objawy takie same jak przy poprzednich dwóch razach :( Zwariuje przez to :( Odechciewa się karmić piersią... Stylowa- Twój synek też kawał chłopa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja gaduła właśnie nawija i pcha sobie piąstkę do buzi, i śmieje się do lampy :) Słodzizna moja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj tez ssie piastke albo kostke od kciuka. Najczesciej wtedy, kiedy zasypia lub sie budzi i nie ma smoka :) Mam nadzieje, ze nie przyzwyczai sie do tego - wole, zeby ssal smoka, bo tego mozna oduczyc, kciuka mu przeciez nie zabiore ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Okazało się, że chyba Maks taka maruda przez zęby. Posmarowałam mu dziąsła Dentinoxem i maluszek inne dziecko. Zjadł 100 mleka i śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co? Mialam sprzatac kuchnie i prasowac, ale w nocy spalam 3 h i chyba mam gdzies sprzatanie. Zaraz kapiel i relaks :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już na posterunku, mam teraz czas to nadrobię wszystko :) Jak jest taka ładna pogoda jak dzisiaj, to szkoda mi małej kisić w domu. Spędzam z nią jak najwięcej czasu na spacerkach :) Choć dzisiaj była niespokojna w wózku- chyba pierwszy raz mi się tak zdarzyło. Więc pomysłowa mama położyła ją w gondoli na brzuszku- głupio wyglądało ale podziałało. Nie wiem czy pisałam wcześniej, ale Zuźka bardzo lubi leżeć na brzuszku i w dzień kładę ją tak bardzo często. Leży sobie na kocyku i bawi się zabawkami i potrafi tak wytrzymać bardzo długooo, jak na takiego brzdąca. Ale właśnie noce mamy gorsze. Zuzia budzi się bardzo często, przeważnie szuka smoka, kręci się. No i karmienie w nocy bez zmian. Mimo, że jest już na mm, to i tak wstaje 2-3 razy. Jejku, jak była na cycu to wstawała rzadziej, ehhh Już sama nie wiem, może to jest wina mleka??? JAK sądzicie??? Zresztą jutro idę na wizytę to się wypytam :) Albo ząbki, ale na razie nic nie wyczułam... Emilia my na szczepienie jedziemy jutro. Jedno kłucie plus rota. Mam nadzieję, że mała zniesie je dobrze, tak jak poprzednie. Moja mała też pcha rączki do buzi. Teraz to idzie na całego. Potrafi włożyć całą pięść, hehe Ja taj jak napisałam dziś zakupiła hula hoop i zamierzam wziąć się ostro za siebie. Jak zrzucę 5 kg to będzie super, ale do wagi sprzed zostało z 8 :( d 1,5 miesiąca waga ani drgnie, a przecież ja na prawdę nie objadam się słodkościami :( Teraz jak mała odrzuciła cyca to też zacznę zwracać jeszcze większą uwagę na to co jem!!! Mam nadzieję, że się uda. Atenka skakanka super, ale niestety nie dla mnie :( Po wypadku małym na nartach, kolano przeskakuje od czasu do czasu i skakanie odpada :( Lecę nadrabiać poprzednie strony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja juz od dobrej godziny mam luzior :) pindzia spi slodko a ja juz powyparzalam butelki, ogarnelam sypialnie wykapalam sie i zasiadlam se do lapka :D no i coooooo i kafeee :)))) hehe co do USG - u nas bajer! wszystko gra z bioderkami zadnych konroli wiecej nie trzeba :))) Oczywiscie nie musze chyba mowic jaki byl szal jak wyciagnelam Ale z wozka w poczekalni w tej przychodni gdzie robia USG bioderek - myslalam ze baby sie oszczaja za przeproszeniem - no chyba wszystkie mialy mokro a my grzecznie zbieralysmy pochwaly :))) noooo a lekarka nazwala moja Alcie KRÓLOWĄ - to jest dopiero komplement ;)))))) hehehe Agnes71 jaa pierdyle I love you - jebne jej :D hehe widze ze nie tylko ja nie cierpie swojej tesciowej :/ - odkad malutka na swiecie - naprawde staralam sie ja chociaz zaakceptowac, zaczelam mowic mamo (wrrrrrrrrrrr co to za matka to nie wiem) ale niestety nie potrafie Nosz kuwa nie i ch**** Julietta - zaopatrzylam sie dzisiaj wlasnie w ten dentinox - bo moja pcha paluchy i piesci do buzi, pogmera pogmera a potem ryczy jak oparzona i tak dzis dzien marudzila :/ jeszcze go nie uzylam ale dobrze wiedziec ze na Twojego Bączka działa :)))) aaa co do @ do mnie nadjechala 3małpa :P wrrrr :( kupilam dzisiaj chusteczki nawilzane z johnsona - ciekawam czy beda git :P atenka nooo to okraczkiem malucha nos :)))) bedzie gicior :)))) mamuskamaj- zazdroszcze ze Twoja Zuzanka lubi lezakowac na brzuchu :))) ale wstawania nocnego to juz nie zazdroszcze :( ale spoko - przestawi sie zobaczysz- moja kiedys tez tak wstawala.. a teraz zas zaczela wczesniej sie budzic bo kolo 4:30 ale to i tak rewelacja :)) justynka- ja juz ci na FB pisalam - Twoj JOHN to normalnie mnie rozwala :)))) zdjecia ma boskie :))) nosz maly kozak :)))) aaa Ty to wogole na tematy wagi i wygladu sie nie wypowiadaj bo wygladasz jak miss plazy :)) serio!!!!!!!!!!!!!!! hmm zapomnialam co tu jeszcze napisac aaaaaa x - czasem mysle ze w tych szpitalach to pracuja ludzie ktorym praca odbiera mozg i wylacza myslenie... jak zesz kurwa maly Janek mial se szczoszka puscic do pojemnika???? o dzizas!!!!!!!!!!!! I love u girls ;))) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że na serio wpadłyście w szał odchudzania. Mi to już z miesiąc kg stoją w miejscu. Nic a nic nie chcą zejść. A niby mówią, że karmienie wyszczupla. No ale ja już prawie, że wszystko jem. No i oczywiście słodycze mi nie szkodzą. No a podwójna porcja szarlotki z trzema kulkami lodów robi swoje ;-) Ja niby ciążowe kg mam zrzucone, no może z jeden został. Ale i tak jeszcze bym chciała chociaż ze 4 zrzucić. Hula hop leży.. dziś brakło natchnienia ;-) No właśnie dobrze Trele, że o tym wspomniałaś. Mówicie do teściowych mamo? Bo mi jakoś to nie chce przez gardło przejść. Jeszcze jak smsa jej pisze to wspomnę niech Mama... to i tamto ;-) a tak na żywo to nic a nic. No ale mój mąż to samo. Nie mówi tylko owija w kółko. No i póki on nie zacznie to ja wcale do tej zołzy teściowej Mamo mówić nie będę. Dziewczyny a doradźcie mi, bo nie wiem czy skoro Mały zasnął to latać w nocy z termometrem i sprawdzać temperaturę po tym szczepieniu? Bo mam ten niby termometr na podczerwień, ale on jest do d... a taki elektryczny żeby w dupkę włożyć, to i tak muszę go obudzić. Nie wiem czy tak na czuja sprawdzać ręką czy jak? Czy nie panikować? Po południu włożyłam małemu czopka ale zaraz kupkę strzelił, no ale chyba coś tam zadziałało bo odzyskał dobry humor. No ale nie wiem co z nocą zrobić? Dać sobie spokój czy jak?? Powodzenia dla tych co jutro idą na szczepienia. Ja na szczęście mam to z głowy do 11.10. ale zleci ani się nie obejrzę. Tak samo zleci cały macierzyński. i będę musiała coś wykombinować. póki co kombinuję, że wezmę bezpłatny urlop wychowawczy. Kropeczko podziwiam Cię za ten powrót do pracy. No ale życie, to życie. Czasem tak to już jest, że trzeba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilia moj Tomek to juz na drugi dzien po slubie mowil do moich mamo, tato.. ale ja dopiero po roku i to dlatego ze mieszkamy razem, bo jak niby mam mowic... "Niech przyjdzie i niech spojrzy na dziecko" :P pff haha musialam tak zaczac - ale mowiac MAMO - do niej - dla mnie nie znaczy ze jest nie wiadomo kim, napewno nie matka - tesciowa to tesciowa.. aaa poza tym moi rodzice to inna beczka bo z Nimi to se mozna konie krasc a z tesciowa to se mozna ino nerwy psuc :P aaa temperature podwyzszona wyczujesz dotykajac bąbla :) ja viburcol daje juz przed wyjsciem i potem po 5h kolejny i zapominamy o szczepionce :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co to jest ten vibu...? Jakiś syrop czy czopek? Dzięki za odpo. na czuja mam nadzieję, że sprawdzę. No ja tak mówię, np. zamiast czy mama chce herbatę to się pytam ,, czy zrobić herbatę? Największe jaja są wtedy jak się nie idzie inaczej zapytać i wtedy brakuje tego słowa. No ale też sobie radzę. Jak dla mnie to nie powinno się mówić Mamo, tylko teściowa. Kto to wymyślił ;-) Do teścia łatwiej jest mi powiedzieć Ojciec ( on nie chce żeby się mówiło do niego tata tylko ojciec). Ja to też w ogóle mam Teściów, że ho ho. No ale póki co moja teściowa znowu wyjechała, więc luzik :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ale szalejecie! Znów ze 3 strony. Jak już Was nadrobię, to nie mam siły pisać. Ale napiszę:) i pójdę sprzątać łazienkę. Julka ok, świetnie znosi pobyt u babci, kiedy jestem na szkoleniu. W nocy nadal super, jedna pobudka:) Stylowaa, witaj! Moja Jula też ssie piąstki i kciuka, ale nie martwię się tym ani nie wyjmuję jej rączek, bo widzę, że jej to potrzebne. Podobno większość dzieci tak robi i większość wyrasta. Mój brat nie wyrósł, trzeba go było na siłę oduczać, ale nie było to aż tak straszne, więc się nie przejmuję. My szczepienie mamy dopiero 21 września:) Emilia, nie martw się, na pewno wyczujesz gorączkę, ja Julce mierzyłam tylko po pierwszym szczepieniu i ani razu nie podałam czopka. Trelevinaa, X, teściowe że fujjj! A, na chrzest dostaliśmy łóżeczko turystyczne i krzesełko, więc wysyłam Wam linki. Są bardzo ładne i wydają się naprawdę funkcjonalne. http://www.youkids.pl/happy-delux-milly-mally-lozeczko-turystyczne-otwierany-bok-wibracje/?utm_source=nokaut.pl&utm_medium=cpc&utm_campaign=2011-08&utm_content=6584#nclid=ff2c697927b42033dc31749e0b35c7d1 http://mippi.pl/pl/4baby-krzeselko-kid-continental-australia.html?partner=1984

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odnośnie Viburcolu, to dałam dzisiaj mojemu na noc, bo coś ostatnio śpi niespokojnie. Mamuskamaj--też jesteśmy na mm, a dzisiaj w nocy budził się 4 razy. Może to przyzwyczajenie, a może chęć przytulenia się do mamy.Chociaż mój je bardzo mało, a często, więc w nocy nadrabia. I zauważyłam, że lepiej je w nocy niż w dzień. Dzisiaj pierwszy raz kręciłam hula hopem. O matko, jutro pewnie będą sińce, ale postanowiłam, że przynajmniej 1 x dziennie pokręcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeej, Ewelinka, dzięki za komplementy! Jeśli chodzi o moją figurę, to wiem że jest w miarę ok, ale też pamiętam jak wyglądalam przed ciążą i będę baardzo się starać żeby do tego wrócić. Moja teściowa jest ok, bardzo mi pomogła w życiu, ale są momenty że irytuje mnie strasznie... Np. gdy codziennie rano budzi mnie, jak dzwoni do mojego M., albo jak sprawdza czy nie za mocno zawiązałam Jasiowi spodnie, albo jak narzeka że tak rzadko przychodzę (a jestem 1-2 razy w tygodniu), i że MUSZĘ przychodzić częściej... Czuje że chce mieć nad nami kontrolę. Ale to i tak drobiazgi przy Waszych. Moja za to zawsze trzyma moją stronę, jeśli dochodzi do jakichś sporów między mną a moim M. Żebym mówiła do niej mamo, zaproponowała mi jakiś miesiąc temu, ale mówię tak do niej kiedy już naprawdę bez tego nie da rady ułożyć zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilia--zrobiłam Twoją szarlotkę, ale jutro będę ją jadła, bo spodziewam się gości. Tak szczerze mówiąc, to już mam dość tych odwiedzin małego, a jeszcze paru znajomych nie było i koleżanki z pracy też się wybierają. Nawet sąsiadki przyszły. Miłe to, ale męczące :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z wieczorka:-P Esti nie uwieżysz, ale mam to samo turystyczne. Sama sobie wybrałam a zastanawiałam się długo nad różnymi, ale nie jestem zadowolona:-( Kiedyś biorę małego bo płakał i przenosze na leżaczek a tam krew, o mało zawału nie dostałam. Okazało się, że jak wierzgał nóżkami to najmniejszy pluszek wszedł muw siateczkidziurke i sobie przeciął. To sobie wybrałam:-( Do tego to na czym leży nie jest idalnie proste i kładę mu na to rozłożony rożek. Chyba zakupię normalnymateracyk do tego. Ostatnio widziałamw Smyku turystyczne, ale nie wiem z jakiej firmy. Siateczka była super i podłoże też i super kolory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i Esti nie gniewaj się,że tak skryklałam to łóżeczko, ale jestem zła na siebie za ten zakup i do tego ten paluszek:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×