Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

juz sama nie wiem...

Strasznie porąbane to wszytsko! komunikacja...

Polecane posty

Zabawne jest to wszystko, ide spac bo nie warto sie denerwowac. Cieszcie się, ze zadna z was nie miala problemow z dzieckiem i nie musiala sie obawiac 24 h czy nie zacznie sie krawawienie, ja tak mam dlatego nie zbyt mnie interesuje czy dziecko ma ochote sobie posiedziec bo ja zazwyczaj sie źle czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ty jedna masz problemy. ciebie nie obchodzą moje, a mnie twoje. nie można mieć postawy roszczeniowej, bo nic ci się nie należy. i nie bierz teraz nas pod włos, bo jak widać potrafisz tylko odwracać kota ogonem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się nie tłumaczę z ciąży. Ktoś może poprosić grzecznie- wtedy powiem, że przykro mi ale ja też potrzebuję, ewentualnie wtedy o dziecku wspomnę. Ale jakby ktoś z buzią wyskakiwał po usłyszeniu "niestety nie wstanę", albo już na starcie, to uwierz mi że nie podawałabym żadnych swoich powodów, nie tłumaczyłabym się i miałabym za przeproszeniem, gdzieś czyjeś nerwy. Jeśli to kobieta w ciąży, to nerwy może mieć i na siedząco. Angells19, napisz mi proszę na czym polega to Twoje zagrożenie ciąży> Bo z mojego doświadczenia wynika że albo to jest poważne zagrożenie, kobieta ma reżim łóżkowy i lekarz przyjeżdża na wizyty domowe (bądź ciężarna w szpitalu leży), albo można chodzić ale ma się oszczędzać- i tutaj stania w autobusie nikt nie uzna za przemęczanie się, uwierz mi. Zagrożona ciąża i nikt poza Tobą w taki upał zakupów nie może zrobić? Twoje argumenty są bez sensu i jak ktoś już napisał, nie wchodź do autobusu bo to idąc Twoim tokiem myślenia też nie miejsce dla ciężarnych- przecież nie masz tam kabiny wyścielonej poduszkami powietrznymi czy fotela z podpórką na nogi. Dziewczyny tu mają rację, najeżdżasz na dziecko które nie potrafi się bronić. Czterolatek jest malutki i powinien siedzieć, nastolatka może mieć bolesny okres i ciężki dzień w szkole, osoby w średnim wieku mogą pracować, starsze- mieć nadciśnienie itp... Każdy ma swoje problemy i uwierz mi że chociaż Twój świat ogranicza się do Twojego brzucha, to inni mają szersze horyzonty. I z ciekawości: bardzo Cię proszę, podaj mi źródło tej informacji o której piszesz, że kierowca ma Ci "załatwić" miejsce w autobusie kiedy pokażesz mu zaświadczenie. Bo nie wyobrażam sobie jak to ma wyglądać, nie wyobrażam sobie też kierowcy który tamuje ruch żeby wysiąść z kabiny i "załatwiać" Ci miejsce, a jako pasażer też bym się na to nie zgodziła, bo kupując bilet zgadzam się tylko na regulamin MPK a ten jasno określa komu na jakich miejscach jestem zobowiązania ustępować. Ciężarnych tam nie ma wymienionych, za to jest punkt mówiący o tym że mogę zajmować miejsce siedzące jeśli jest wolne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama jestem w ciąży i mam 4
angels myślę, ze wiele z nas miało a mimo wszystko nie przestałyśmy zauważać świata wokół nas. Masz syndrom jedynaczki (nie obrażając jedynaków) potrafisz wmówić sobie i chcesz wmówić nam, ze wszystko ci się należy bo jesteś wyjątkowa. Nawet ciąży zagrożonej używasz jako argumentu do poparcia swojej tezy o twojej wyższości nad innymi i tego, ze inni wcale cię nie obchodzą. Lepiej zejdź na ziemię zanim spadniesz na nią z hukiem. Nie tylko ty jesteś w ciąży, nie tylko ty spodziewasz się dziecka, nie tylko ty masz problemy zdrowotne, a myślę nawet, że znalazłoby się wiele takich, które te problemy mają dużo większe i z tego powodu nie czują się pępkiem wszechświata. Jak to zrozumiesz bedzie ci łatwiej. I nie pisz prosze, ze jesteś miłą osobą z uśmiechem na twarzy bo po tym co tu napisałaś myślę, ze wcale tak nie jest a nawet jeśli to uśmiech jest maską za którą kryje się egoizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jeszcze poczekam
Ten topic jest przykladem jak mozna kogos zgasic i usadzic z klasa, inteligentnie i bez obrazania. Brawo dziewczyny :) ciesze sie, ze to forum tworza jeszcze wartosciowi ludzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama roczniaka
ja też byłam w ciąży i znów jestem i ani razu nie wykorzystałam swojego stanu, aby coś wymóc np miejsca w autobusie czy w kolejce. Ludzie do 6 miesiąca mi nie ustępowali w ogóle miejsca, choć różnie było, ale cóż nie będę przecież do nich podchodzić i się domagać? przeciez nie tylko ja jestem zmęczona ,oni też pracują czy się nachodzą za cały dzień. Choć nie powiem miło mi było, kiedy któś mnie zauważył i ustapił. Teraz sama jeżdzę samochodem więc nie mam tego problemu, I jeszcze jedno jak jakaś ciężarna ma na tyle siły by biegać po parkach czy centrach handlowych to i może czasem sobie postać, a jak nie ma siły to niech nie wychodzi na dłuższe przechadzki. i jeszcze jedno matka z dzieckiem czy inwalida ma moim zdaniem ZAWSZE NAJWIĘKSZE PRAWO DO SIEDZENIA, cięzarna niech szuka sobie wygodnego, niezagrazajacego jej miejsca stojacego, w końcu te nawet 15 min nie zaszkodzi ani jej ani dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angellss19-skoro tak cie irytuja siedzace dzieci w autobusie to jak bedziesz wozic swoje?bedziesz taka wrazliwa ze bedziesz kazala ustepowac kazdej ciezarnej nawet kosztem tego ze dziecko "tylko nabije sobie guza"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×