moja dziewczyna robi przegladu balaganu gdy mnie odwiedza

Gdy zabieram na weekendy moja dziewczyne do siebie (mieszkania ktore wynajmuje) to ona zawsze gdy wchodzi przez pierwsze chwile zarzuca mi i zwraca uwage ze ciagle mam syf w mieszkaniu. Ze brzydko pachnie, ze nie wyrzucam smieci, ze nie myje naczyn przez tydzien. Ze jest brudno, w lodowce jakies stare rzeczy. Nie mam czasu na sprzatanie... Czasem wyrzuca jakies przterminowane rzeczy z lodowki itd. Czy to jest normalne? Czy powinna tak robic? I jeszcze ma do mnie pretensje czasem ze klupuje taka swojska smierdzaca kielbase z czosnkiem...i kloci sie ze mna ze jak bedziemy razem mieszkac to ona nie chce jej miec w lodowce!(a to juz niedlugo) Czy ona jest pierdolnieta? Co wy byscie dziewczyny zrobily? Przeszkadza wam taki zapach w lodowce? Kiedys jak byla u moich rodzicow to nie chciala jesc ciasta. Potem mi powiedziala ze ona nie jest w stanie zmusic sie do zdjedzenia ciasta ktore pachnie ta kielbasa. No wszystko razem trzymamy w lodowce, ciatso obok kielbasy/.Nikt na to uwagi nie zwraca. Chyba z nia cos musi byc nie tak

NIEZLA PROWOKACJA

cholera, slowo honoru, to nie jest prowokacja...

z tobą jest nie tak coś, fleja jesteś a jej sie nie dziwie. człowieku zadbaj trochę o miejsce w którym przebywasz i nie trzymaj ciasta z kiełbasa!! szoook

tez nie zjem nic z lodówki w której jest kiełbasa :o przecież to śmierdzi niebywale, aż się żygać chce :o

wlasnie nie moge tego pojac, ta kielbasa jest bardzo dobra, zawsze jak jade do domu to przywoze jej dosc duzo, zamrazam itd. Czy wy jak macie lodowke to nie trzymacie w niej i kielbasy i ciasta? macie dwie lodowki czy jak?

no ale co zamieszkam z moja dziewcxzyna a ona mi bedzie zakazywac jesc wszystkich smeirdzacych rzeczy....? to wiezienie czy jak. ktos robi te kielbase i ludzie kupuja....przeciez to normalna rzecz!

kiełbasa na gorze ciasto na samym dole czy odwrotnie da się to oddzielić żeby nie śmierdziało, ale tobie to chyba wisi, aha xd

z tym seyfem to normalne, że sie czepia :P ale o kiełbase nierozumiem. uwielbiam taka wędzona. tylko prawda jest, że ciasta z kielbasa w lodowce sie nie trzyma :P

ja po prostu trzymam rzeczy któe nie chcę żeby mi przeszły zapachem kiełbasy trzymam w pojemnikach lub owijam dobrze folią. i trzymam na samym dole lodówki ;)

no ja tez nienawidze ciasta które przesiąknęło kiwełbasą albo czynmś innym.:/ to jest okropne. Ja wszystkie sałatki np zakrywam folią zeby nie przesiąknęły innymi zapoachami, ciasto też można w jakiś papier owinąć. Bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

no wlasnie to nie jets taka wedzona, tylko taka z czosnkiem, mniej wedzona... i moja dziewczyna powiedziala ze nie chce jej w lodowce i ze nie bedzie sie ze mna calowac po tym jak ja zjem:| dziewczyny , czy etz jestescie takie "ą, ę"? moja dziewczyna lubi mieso, kabanosy...ale twierdzi ze one nie maja takiego zapachu

ja tam uwielbiam czosnek. masz niezłą pancię ą ę :D

ale kiedys jak bylem u mojej dziewczyny w domu i otworzyla jej matka lodowke , to tez niezle jechalo...wiec o co chodzi:| wiadomo ze w lodowce smierdzi, jakies ogorki, czy mieso...

ciasto o zapachu kiełbasy z czosnkiem ,dobrze robi-popieram

no bo z czosnkiem śmierdzi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

no wlasnie ona czosnek lubi- sos czosnkowy. i to jest smieszne, bo zawsze mnie ostrzega ze bedzie go jadla, a potem nie chce sie calowac ale mowi ze tej kielbasy nei zddzierzy, bo wszytsko nia potem pachnie i jej sie nie chce tego ruszac w ogole

no chłopie to Ty nie widzisz jak fleja jesteś, ciesz się , że dziewczyna chce z Tobą zrobić porządek, chyba nie chciałbys mieszkać w zasyfiałym śmierdzącym domu i jeszcze z kobietą której to wszystko nie przeszkadza daj się napprostować póki mozna

chlopie, no jedno wiem na pewno... zaradny zyciowo to ty nie jestes!!!

nawet najlepsze ciasto jest obrzydliwe, jesli wali kiełbachą lub w ogóle czymś innym niż ciasto. ?Kiełbachę trzymaj na górnej półce a ciasto owinięte w papier albo worek na najniżzej i po kłopocie, a jak smierdzi w lodówce to ją trzeba umyć!!!!!!!!!

ale moja mama dba o porzadek i trzyma wszysko razem, nikomu jakos to nei przeszkadza

w zyciu nie rusze ciasta ktpore lezalo w lodowce kolo kielbasy albo i dalej, wiaodmo ze przesiaka tym zapachem... moja babcia czasem trzyma ciatso w lodowce, gdzie sa otwarte jakies konserwy, ogorki ch wie co jeszcze i to ciasto tak jedzie....nie wezme tego do ust

z reszta kiełbase też możesz owinąć w jakiś papier specjalny czy coś:/ nie ma nic ohydniejszego jak inne rzeczy takim syfem smierdzą:/ nawet jak sie lubi taka kiełbasą, to po toi sa inne potrawy, aby miały swój specyficzny smak i zapach a nie jebało kiełbasa z czosnkiem:/ fuuuuuuuuuuuu

ale ona powiedziala ze nie zyczy sobie w ogole tej kielbasy w lodowce, bo jak ja nie zawine to i tak od razu czuc po otworzeniu lodowki

prozniowe i w tym trzymaj te swoja smierdzaca kielbase:o zeby dziewczyna Ci jeszcze porzadek w lodowce musiala robic:o (tnz. wyrzucala przeterminowane produkty), pewnie w wknd jeszcze myje Ci naczynia z calego tyg i uklada ciuchy w szafkach?:o

kupcie 2 lodówki.

ok, sprobuje z tymi pudelkami ona jednak powiedziala ze nie bedzie sie ze mna calowac jesli bede ja jadl (po zjedzeniu) czy to nie jest juz chore?

ty jestes chory. po jedzeniu myje sie zeby.

nie jest, ja swojego bylego po czipsach nie calowalam, po mialo to obrzydilwy posmak:o na kazdy posilek, dzien w dzien jesz te kielbase?

a ty bys chcial sie calowac z kims komu smierdzi z ust? jeszcze jak by byl to zapach ktorego nie znosisz? eh dramat