ja mu powiedziałam prawde, a on ..... ;( :|

jakis madrzejszy koles sie pojawi i juz chca @... oj baby wy glupie:D:D

szu, na stronie głównej jest opcja "Internautko, zarezerwuj swój nick ", polecam z niej korzystać :-) to chroni przed podszywami (chociaż i tak jasne jest, które wypowiedzi są twoje). Nie prowadzę wymiany mailowej z osobami z internetu, tak samo jak nie czuję się na siłach doradzać komuś prywatnie. A i czasu mam bardzo mało na siedzenie przed kompem.

:P

ok ok :) rozumiem. Więc będę sobie radziła sama :D ale miło,że są tu jeszcze normalni faceci ;)

ja nie mam nikogo:P

buahhaaaa

tam do jakies osoby wyżej co niby się usmiała ze 19 lat mam i złe doświadczenia .. nie znasz mojego życia, więc nie wiesz co mi sie przytrafilo ;] cos, co nie zycze nikomu, nawet swojemu wrogowi .. niby młoda to głupia mówią.. ha ;] niby młoda to nie mogła miec przykrosci w swoim zyciu ;] niby ;)

fajni faceci maja lepsze rzeczy na glowie niz zostawianie maili desperatkom. wystarczy popatrzec na tych wszystkich z namiarami przy nicku. kisza dupska na forumod lat i nic z tego nie maja. tylko pisac potrafia,nic wiecej.

Co do doświadczenia a wieku, są osoby które po 50 dalej są dziećmi, a są osoby które w wieku 15 lat są dojrzałymi i odpowiedzialnymi ludźmi, nie ma reguły. Chociaż z drugiej strony, często jako młodzi ludzie przesadnie zmienialiśmy drobne problemy w tragedie godne Armageddonu. Taki urok młodości, ważne, żeby uczyć się na swoich błędach.

tego kwiatu jest pol swiatu lecz 3/4 huja warte

i co nawet nie napisał nic..... koleżanki się mnie pytają te co widziały go wczoraj jak z nim .. a chciałam się z nimi spotkać po to , zeby nie myslec o tej idiotycznej sytuacji... czym bardziej jestem na niego zła teraz tym bardziej czuje ze jednak mi na nim zalezało... pff ... kurwa mać.. nie napisze też, bo co on sobie pomysli, ze jakaś niezdecydowana zmienia zdanie codziennie ;]

jak dobrze pamiętam, ktoś wcześniej pisał, ze chce poznac dalsze losy.. odezwał się sam do mnie przeprosił powiedział ze jestem dupkie.. itp.. i ze wie ze musi teraz duzo pracowac zebym mogła mu zaufać z nów... spróbuje mu zaufac.. wybaczyc nie ma co , bo nie jestesmy razem.. zobacze co bedzie dalej.. dziękuje tutaj wszystkim za rady :)

tam mi chodziło ze on powiedział, ze on jest dupkiem ;p ha ;)