Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sofya

Samiec Alpha... tak ciężko mi z nim zyć :(

Polecane posty

Gość Sofya

Jest pewny siebie, świadomy swojej atrakcyjności, nie ceni innych ludzi, a wręcz chwilami gardzi nimi... jest cwany i ma wszystkich w dupie. Mam tego dosyć, bo jest nieprzystepnym i zimnym czlowiekiem. Czarno widzę nasze wspólne życie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sofya
Dokładnie, bardzo dużo nerwów mnie kosztuje ten związek. Nie bierze pod uwagę tego co chcę z nim wypracowac, bo uważa to za urażenie jego dumy i chęć manipulowania, gdy wcale tak nie jest. Nie wiem co mam robic, bo ten człowiek jest niereformowalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykre
pewnośc siebie to zaleta. ma wszystkich w d.....? powinien- poza Tobą!!!!!! jaki cudem wybrałas sobie takiego człowieka by tworzyć pseudo związek???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samiec Alfa to najlepszy samiec - to co ty masz to nie alfa tylko samiec egoista...naucz sie odrozniac !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sofya
Chyba masz rację :( Nic nie skutkuje wobec tego człowieka, ani groźba, ani prośba. Nie widze wnimpierwiastka rodzinności, jakiejś czułości i jestem zalamana tym stanem rzeczy. To tyle lat i tyle wspomnien, a widoki na przyszłosc marne. Sama to zakonczyłaś, jeżeli moge spytac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babom sie nigdy nie dogodzi...
no przeciez MARZYCIE o takim facecie!!! cala kafeteria az huczy az sikania za takim samcem, a ty masz takiego i co sie nie podoba? a teraz tej sie nie podoba. baby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sofya
Być może jest samcem-egoistą, faktycznie. Mhm... jak to siestało, ze tworzymy zwiazek? ano tak, że zanim dorósł to był zwyczajnym chłopakiem,ale okolicnosci takie jak prac, ludzie i samo przeobrażenie w męzczyne go zmieniło a takiego człowieka i nie umiem go takim zaakceptowac od kilku lat i wiem,ze idzie ku gorszemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sofya
O czym tu marzyć??? Że ty jemu przytrzymujesz drzwi w wejściu, że idzie przed Tobą dwa metry i często musisz dopraszać się drobnej czułości??? ODDAM GO ZA DARMO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko pytam autorko
np:piszesz, że nie ma w Nim czułości itd wiesz co to oznacza? będzie z Tobą aż mu się znudzisz tzn do chwili aż zaczniesz odmawiać seksu bo coraz częsciej będę odnajdywała jego nowe wady moja rada: uciekaj dopóki jestes piękna i mloda, nie marnuj sobie życia:-) skoro teraz masz wątpliwości? to się nie uda:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sofya
Masz rację... trzeba uciekać, choć nie jest tolatwe. Całe szczęście, nie zamknęłam się w swoim zyciu tylko na niego. Mam swoje kochane studia, znajomych, marzenia i cele. Jest dobrze, poza tym jednym problemem, jakim jest mój nieudany związek,a ja tak naiwnie w nim tkwie i myślę, a moze się zmieni... ale nic się nie zmienia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sofya
Ciekawi mnie kwaestia czy nad takim typem faceta jest się w stanie zapanować i jaka kobieta bylaby dla niego najlepszą partnerką, mam na mysli jej cechy charakteru i sposób postępowania. Co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szprot moro
niestety ale jemu potrzebna jest partnerka która sie podporządkuje, b o jak znajdzie dominuącą to sie pozabijają nawzajem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szprot moro
chyba ze znajdzie taką herod babe która mu tak da po dupie ze koles wymięknie i pamiętajcie, takim facetom nigdy nie róbcie loda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sofya
No i się zabijamy ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy wy sie nauczycie baby
"Sofya O czym tu marzyć??? Że ty jemu przytrzymujesz drzwi w wejściu, że idzie przed Tobą dwa metry i często musisz dopraszać się drobnej czułości??? ODDAM GO ZA DARMO." zamiast szczekac, NAJPIERW napisz, jaki jest. teraz dopiero o tym mowisz? dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sofya
Przeciez napisałam jaki jest. Chciałabym mu pomóc troszkę w podejściu do swiata, ale nie da sobie pozwolić, bo uważa,ze jest "naj".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misslady
Nie zmienisz kogos kto uwaza siebie za medrca. Zreszta chyba nie na tym polegac ma zwiazek, zeby kogos zmieniac. Jesli nie potraficie sie porozumiec i dostrzegac wiecej minus niz plusow to chyba czas na zakonczenie tego zwiazku. On sie nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sofya
Oj sprawdza się stare powiedzenie, że "z aldnej miski się nie najem"... I tak jest. Coż mi z jego piekności, urody i nadmiaru testosteronu. Wszystkie kobiety i ludzie wokól powtarzaja jaka sliczna z nas para, ale Ci co znają nas bliżej autentycznie mi współczuja życia z jego ciężkim charakterem i kilka osób w tajemnicy przed M. pytało nie jak to znosze. Nie mówiłam nic poza uśmiechem, ale do wspólnego życia sama miłość (słowa) nie wystarczą. Mam teraz najlepszy czas na odejście, bo wyjeżdżam do nowego miasta i faktycznie tak bedzie najlpeiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe... Znam takich facetów. Moi dwaj koledzy. Oni mogą mieć jedynie kobietę, która im się podporządkuje. Lub fuck friend. Nie szanują za bardzo kobiet. Traktują je jak ciało z dziurką. A wy za takimi latacie .. heh .. gdzie tu rozum. Poza tym. Nie wiedziałaś jaki był na początku? Coś mi tu nie pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misslady
co ci nie pasuje? na poczatku w takim facecie pociagac moze jego sila, meskosc, to ze jest taki pewny siebie itd. poza tym jesli ci sie wydaje, ze czlowiek wszystkie swoje karty wywala na stol w poczatkach znajomosci to chyba nie dlugo zyjesz na tym swiecie... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milutkaxxx
mam identycznie, nie wiem co zrobic zeby cos z nim wypracowac bo moj jest dokladnie taki jak piszesz ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sofya
Napisałam wyżej, że mienił się już w faceta z chlopca, a gdy zaczynaliśmy związek to był jeszcze chłopakiem z niewykształconym umysłem i podejściem do zycia. Kilka okoliczności sprawiło, że poczuł się "przywódczo" i jest jak jest. Inaczej wygląda związek jak jest się "na mamusi", a inaczej jest gdy już gośc posiada lepszą pracę, auto i perspektywy przed sobą i ten paskudny charakter złozył się na to jaki jest dziś twardy i bezwzględny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"co ci nie pasuje? na poczatku w takim facecie pociagac moze jego sila, meskosc, to ze jest taki pewny siebie itd. poza tym jesli ci sie wydaje, ze czlowiek wszystkie swoje karty wywala na stol w poczatkach znajomosci to chyba nie dlugo zyjesz na tym swiecie..." heh... To ty chyba masz mało oleju w głowie i mało się znasz na ludziach. Dużo jest ładnych kobiet, zapatrzonych w siebie księżniczek. Bardzo mało tych, które są warte poświęceń. Myślisz, że pewnych cech charakteru nie widać od razu? Chodzenie z głową w chmurach? itd itp Jeżeli jest się zaślepionym urodą drugiej osoby, to faktycznie można nie widzieć pewnych cech. Ale TO właśnie oznacza brak doświadczenia i patrzenie oczami !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misslady
Ludzie zakladaja maski i z pewnymi sprawami niektorzy potrafia kryc sie doskonale. Taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to, że on się zmienił z wartościowego chłopaka w starego drania to już pech autorki tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Ludzie zakladaja maski i z pewnymi sprawami niektorzy potrafia kryc sie doskonale. Taka prawda." Masz rację, ale często jest tak, że zakładają maskę z nadzieją, że przy drugiej osobie się zmienią. I ta nowa maska stanie się tą lepszą i prawdziwą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sofya
Podporządkowac się takiemu ..... oznacza: uleglośc przeważnie w każdej kwsetii, spadłoby na moje barki - sprzątanie, zakupy, akceptacja dla chamskiego traktowania ludzi i bycie myszką. Ja tak nie potrafię, a wiem, ze jeżeli dałabym się uciszać, to bylabym teraz zahukaną istotą, a tak jeszcze mam swoją pozycję w związku i coś udaje mi się negocjowac, ale kosztuje mnie to mnóstwo nerwów i powtarzania mu prostych kwestii jak mantrę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misslady
Czesto tez jest tak, ze zakladaja maske, by kogos oczarowac, a o pracy nad soba wcale nie mysla, poniewaz to zbyt wiele wysilku wymaga. Gdy ryba polknie haczyk, mozna stopniowo wrocic do starych, wygodnych papci. Roznie to bywa, jak to w zyciu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sofya.... Ja na twoim miejscu nawrzucał bym mu mięsem, żeby poszło jemu w pięty. To jest jedyna droga na chama, bo tak można go nazwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misslady
po co znizac sie do jego poziomu? po prostu, jesli Ci ten zwiazek nie pasuje- zakoncz go i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×