Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość abrakadabratoczaryimagia26

CHEMIA..,ZAKOCHANIE GDY JESTEM W ZWIĄZKU Z INNYM

Przez Gość abrakadabratoczaryimagia26, w Dyskusja ogólna

Polecane posty

Gość abrakadabratoczaryimagia26   

Gość abrakadabratoczaryimagia26
Napisano

Co robić jak jestem w związku z kimś , z mężem i przychodzi ten okres kiedy jest między nami źle, nie mamy wspólnego języka i pojawia się inna osoba, osoba z którą mam wspólny język i widać,że ma na mnie ochotę? Romansować czy się męczyć?Dodam mam 24 ta osoba 15 lat starsza.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość abrakadabratoczaryimagia26   

Gość abrakadabratoczaryimagia26
Napisano
?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość Modna Stryjenka   

Gość Modna Stryjenka
Napisano
Czemu nie ? Spróbuj, może akurat tamten okaże się lepszy ? Długo się znacie z tym starszym ?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

facet wyjatkowy    0

facet wyjatkowy
Napisano
Zjawisko tak stare jak swiat...znudzenie w zwiazku, potem pojawia sie ktos kto "wyslucha" pocieszy czy przytuli, i nagle nawet nie wiesz kiedy to sie stało, a juz jestes kochanką. Pytasz czy romansowac? hmmm przeciez jesli tu sto osób napisze ze NIE to ty i tak to zrobisz

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość genessis   

Gość genessis
Napisano
Ja bym proponowała zaradzić nudzie w związku i przezyć cos nowego ze stałym partnerem... znudzisz sie małżenstwem jeszcze ze sto razy i za każdym masz zamiar go zdradzać? A w życiu na pewno jeszcze wszystkiego nie robiliście, a jest tak wiele ciekawych opcji.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość rutynowa kontrola   

Gość rutynowa kontrola
Napisano
powiem ci po spobie, co prawda nie mialam meza ale narzeczonego, wpadłam po uszy w romans, rzuciłam faceta i teraz jestem sama i jestem szczesliwa bo pojawiaja sie ciekawe perspektywy na zycie.... kto nie ryzykuje, ten nie ma:)

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przejdź do listy tematów Dyskusja ogólna
×