TreserOsobisty 0 Napisano Sierpień 17, 2010 Macie jakieś pytania co do ćwiczeń, dietetyki, itp. to zapraszam. Najlepiej abyś opisała w miarę dokładnie z czym masz problem i co do tej pory w tym kierunku robiłaś (rodzaj treningu, jak długo, ile razy w tygodniu). Jak się odżywiasz i ogólnie Twoja obecna forma. Będę odpowiadał raz, góra trzy razy dziennie, po kolei. Nie pominę żadnego sensownego pytania :) Aha, nie liczcie na taryfę ulgową. Let's go Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość no to może ja pierwsza Napisano Sierpień 17, 2010 Mam wzrost 160 cm i wagę 60, chciałabym schudnąć do 52. Przytyłam z powodu hormonów i złego stylu zycia - nieregularne posiłki i mało ruchu. Od roku ćwiczyłam głownie na fitnessie i niestety nadal tyłam. Wtedy wyszła sprawa z hormonami - już się leczę. Chciałabym jednak nadal ćwiczyć, ale mam problemy ze stopą i nie moga obciążać śródstopia, więc niestety fitness, siłownia, biegi itp odpada. Basen z innych powodów:/ Jakie ćwiczenia mogłabym wykonywać w domu aby wyszczuplić boczki, brzuch i uda, bo z tymi partiami mam problem. Moja dieta to MŻ, czyli mniejsze porcje, zdrowo, bez fast foodów, w miare regularnie, woda mineralna i odstawienie słodyczy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
TreserOsobisty 0 Napisano Sierpień 17, 2010 no to może ja pierwsza: Chcesz zrzucić wagę, wyszczuplić boczki, brzuch, uda - czyli typowe miejsca u kobiety, które bywają magazynami tkanki tłuszczowej. Z ćwiczeń, które mogłabyś wykonywać w domu widzę jedynie rowerek stacjonarny lub wirtualny. Wirtualny polega na tym, że kładziesz się na plecach, unosisz nogi zgięte w kolanach i "pedałujesz" w powietrzu - jak największy zakres ruchu nogami. Dłonie trzymasz na klatce piersiowej lub zaplecione na skroniach (nie podtrzymuj nimi głowy!). Ćwiczysz powiedzmy 15 minut pedałowania w przód i 15 min w tył - nonstop, bez przerw. Możesz do tego dodać brzuszki, choć będzie to raczej uzupełnienie w celu wzmocnienia czy rozwinięcia mięśni brzucha - gdyż brzuszkami nie spalisz tłuszczu w tych rejonach. Sumienne wykonywanie wirtualnego rowerka sprawia, że masz szansę zrzucać tłuszcz z wszystkich rejonów które Cię interesują. Ćwicz tak codziennie, przez 2 tygodnie. Jeśli masz taką możliwość, mimo wszystko sugerowałbym treningi w siłowni - jest tam zazwyczaj dużo sprzętu, który mógłby Ci pomóc - mam na myśli ławeczki do ćwiczeń na brzuch czy skłonów, obciążenia, itp. Problemy ze stopą raczej na pewno nie wykluczają treningu na siłowni - kwestia doboru ćwiczeń pod kątem Twojej dolegliwości. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość no to może ja pierwsza Napisano Sierpień 17, 2010 Tyle że aerobów na siłowni nie jestem wstanie wykonać żadnych. Mam tez póki co problem z ubraniem sportowego obuwia:/ A w mojej okolicy są same siłownie z fitnessem, gdzie kupuje się jeden karnet na wszystko - cena ogromna w porównaniu do ułamka jaki mogę wykorzystać. Stąd pozostaje mi ćwiczyć w domu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a nie mozesz sobie kupic np Napisano Sierpień 17, 2010 wiosel? No, a rower to chyba masz? Chociaz na rowerze to raczej niczego nie spalisz... Jeszcze sobie takiego krecka mozesz kupic - ladnie wyszczupla talie. nie wiem jak sie ten przyrzad nazywa, ale chodzi w nim o to, ze na podlodze stoi taka obrotowa platforma i krecisz dolna czescia ciala stojac na tym, podczas gdy gora jest nieruchoma. Sorry, ze wcielam sie w temat, tak mnie naszlo na te propozycje ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość no to może ja pierwsza Napisano Sierpień 17, 2010 Twistera mam i będę na nim ćwiczyć na pewno;) choć akurat talie mam ładną i szczupłą. Najgorsze są uda i brzuch:( Na rowerze nie mogę jeździć. A co do wioseł to nie wiem o czym piszesz niestety, ale jesli to duzy sprzęt to odpada bo mam małe mieszkanie:/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
TreserOsobisty 0 Napisano Sierpień 17, 2010 cytuję: "(...) Chociaz na rowerze to raczej niczego nie spalisz..." Co za bzdura, przecież jazda na rowerze jest typowym działaniem aeroobowym :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość czekolataaaaaaaaaaaaa Napisano Sierpień 18, 2010 To teraz ja:) Ćwiczę od 4 miesięcy na siłowni, mam problemy z kolanami, prawdopodobnie jakies zaniki chrzastki i ogólnie nie chcę meczyc kolan. Ćwiczenia bardzo mi pomogły, bo kolano boli tylko jak je naprawde dlugo wymecze np na rowerze (nie stacjonarnym). Ale chcialam wprowadzic jakies zmiany gdyz robie na nogi zawsze to samo - rowerek na niskim siodelku i najnizszym obciazeniu to jedyne moje aeroby (na innych boli kolano), a na siłowni na najniższych obciazeniach cwicze podnoszenie walka na siedzaco i leżąc na brzuchu (jeszcze na wewnetrzne i zewnetrzne miesnie ud na takich maszynach do rozkroku, ale tu kolana nie bolą oczywiscie:) ) No i tu moja prosba - jak jeszcze moge cwiczyc nogi, bo to juz mi sie znudzilo:/ A i jak moge cwiczyc brzuch,najbardziej mi na nim zalezy,a robie tylko serie roznych brzuszkow ktore tez juz mi sie znudzily:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a nie mozesz sobie kupic np Napisano Sierpień 18, 2010 Treser... ja tam sie nie znam. Ale patrze na siebie i wiem z autopsji... Od 3 lat jezdze na rowerze do pracy itp... Codziennie2 godziny minimum. Nie ma zadnego efektu. No, poza tym, ze oszczedzam na biletach mpk ;) Musialaby jezdzic po gorach, maratony jakies albo chodzic na zajecia z cyklingu, bo nie sadze by sama na rowerze dala rade cokolwiek uzyskac ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość czekolataaaaaaaaaaaaa Napisano Sierpień 18, 2010 ale ciało sie przyzwyczaja,jesli jezdzisz od tylu lat to wiadomo ze nagle nie schudniesz czy nie wyrosna ci nowe miesnie..zreszta rower jest chyba raczej spalaczem kalorii, wiec jesli bedzie miala ujemny bilans,to przeciez bedzie chudła Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
TreserOsobisty 0 Napisano Sierpień 18, 2010 a nie mozesz sobie kupic np: jakoś nie mogę sobie wyobrazić, że nie masz żadnego pożądanego efektu jazdy na rowerze. Pytanie -jak się odżywiasz sądzę, że prawdopodobnie tutaj leży problem... Przyzwyczajenie również robi swoje - przemiana materii trochę się normalizuje przy powtarzalnym wysiłku, dlatego jeśli już wozisz się tym rowerkiem, staraj się jeździć z różną intensywnością, np. jakieś krótkie interwały, powiedzmy minutę mocniejszego pedałowania, kolejna minuta spokojniejsza i tak w kółko aż dojedziesz do celu :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sabinosss 0 Napisano Sierpień 18, 2010 Chciałabym schudnąć ok. 3-4kg, wyszczuplić biodra, uda i łydki no i brzuch (mam tendencje do 'brucha balonowego" po zjedzeniu jogurtów, owoców, warzyw itd) staram sie jezdzic na rowerze stacjonarnym. wyrzekam sie słodyczy... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
TreserOsobisty 0 Napisano Sierpień 18, 2010 czekolataaaaaaaaaaaaa: po pierwsze, idź do konkretnego lekarza i zbadaj dokładnie, co masz z kolanami i skąd mogło się to wziąć. Tymbardziej, że obecnie robisz ćwiczenia z gatunku tych po których nie bolą Cię kolana - to trochę bez sensu :) Nie podam odpowiednich dla Ciebie ćwiczeń na nogi dopóki nie wiem co masz dokładnie "nie tak" z kolanami - czy faktycznie są to problemy z chrząstkami czy może np. tylko przeciążenie wynikające z niewłaściwej techniki ćwiczeń lub słabych mięśni stabilizujących kolana. Wykonujesz izolowane ćwiczenia na nogi tak jak opisujesz - okej, jednak próbuj delikatnie zwiększać obciążenia i cały czas zachowywać prawidłową technikę, tj. unosisz szybciej, powracasz 3x wolniej. Poza tym nie wiem, co chcesz osiągnąć ćwicząc brzuch - zależy Ci na pozbyciu się tłuszczyku i płaskim brzuszku czy może chcesz tam kratkę...? :) Brzuszki można robić pod różnym kątem na odpowiednich do tego ławkach, a także na niestabilnym oparciu, np. piłce fitnessowej... Są też skłony boczne na ławce rzymskiej, szereg ćwiczeń z piłką lekarską... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
TreserOsobisty 0 Napisano Sierpień 18, 2010 Sabinosss: koniecznie zmodyfikuj sposób odżywania. Ogranicz do minimum jogurty, na rzecz odtłuszczonego mleka czy maślanki. Owoce w rozsądnych ilościach, nie później niż do 14:00. Co to znaczy, że "starasz się" jeździć na rowerze? Jak często? Jaka intensywność? No i na marginesie: "kiedyś zrobię szpagat". To kiedyś może być równoznaczne z nigdy. Ustal konkretny okres czasu, w którym rozciągniesz się na tyle, że tan szpagat zrobisz :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nie mozesz sobie kupic np Napisano Sierpień 19, 2010 Jezdze od tylu lat Ale żadnej zmiany w wyglądzie mojego ciała,ani na wadze nie bylo nigdy.Jedyny zauważalny efekt to zero chorób,jeszcze nie zachorowałam od czasu jak zaczęłam jeździć;)Zadowolona jestem,bo leki sa drogie;)Jak sie do tego doda kase z biletów mpk to juz calkiem niezłą sumka.Ale dalej twierdzę,ze nia mi to nie dalo jesli chodzi o wagę czy rozmiary;)Jednak zawsze bede polecać rower;)Ale nie jako spalacza kalorii;)Wchodzenie po schodach wiecej kalorii spala;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Brzydula30 2 Napisano Sierpień 19, 2010 a mnie zastanawia taka sytuacja Od 2 lat systematycznie cwicze aeroby.Teraz mam 2 miesieczna przerwe.Przynajmniej 4 godziny w tygodniu spinningu i 4-5 godz inne(pupmp,aerobic,cwiczenia ksztaltujace brzuch,uda,posladki)czyli 2 godziny dziennie cwiczen-zawsze spinning+cos jeszcze Na poczatku schudlam duzo a pozniej(gdzies od roku waga stanela) Wspomagalam sie spalaczami teraz mam2 miesieczna przerwe-zero diety a nawet pozwalam sobie czesto poszalec z jedzenie(glownie slodycze)i nie przytylam Dlaczego nie moge schudnac mimi regularnych cwiczen? Czy to prawda,ze nalezy zmieniac godziny treningow bo organizm przyzwyczaja sie do wysilku o okreslonej porze? Chcialabym wyszczuplic glownie golna partie ciala-posladki,biodra Dziekuje i pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość czekolataaaaaaa Napisano Sierpień 19, 2010 Treser ---> czemu bez sensu ze robie cwqiczenia po ktorych mnie nie boli? Powinno mnie boleć???!!!! Co do brzucha to miesnie jeszcze mi nie wyjda, moze za 10-15 kg, wiec na razie chce je wzmacniac:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
TreserOsobisty 0 Napisano Sierpień 19, 2010 czekoladko - rozbrajasz mnie :) Dlatego bez sensu, bo rezygnując z ćwiczeń po których niby bolą Cię kolana tracisz dużo. Dlatego znajdź najpierw dokładną przyczynę problemów z kolanami i tyle. Chyba, że chcesz na siłę stosować półśrodki, ale wtedy to już nie do mnie :) Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
TreserOsobisty 0 Napisano Sierpień 19, 2010 Brzydula30: nie mam pojęcia co jadłaś podczas okresu w którym wada Ci spadała. Nie sądzę, aby była to zasługa tylko spalaczy, zresztą zastanów się 10 razy zanim będziesz chciała je jeszcze zażywać. Pora treningu nie ma większego znaczenia, sama rozpoznaj optymalną dla Ciebie porę ćwiczeń... kiedy masz największy power, no i wolny czas. Efekt przyzwyczajenia dotyczy raczej przypadków, gdy przez długi okres czasu robi się te same ćwiczenia, z tą samą ilością powtórzeń, kolejnością, obciążeniem, itp. Dlatego warto je zmieniać co jakiś czas, np. co 6 tygodni. Chcesz wyszczuplić to i tamto - przede wszystkim aeroby, zajęcia fitness nastawione na spalanie, spinning również może być. Weź dokładnie pod uwagę co jesz, ilość posiłków, o jakiej porze. W szczególności ogranicz tłuszcze. Staraj się nie jeść owoców po 15:00. Większa dawka węglowodanów przyda się przed treningiem. No i proponuję zapomnieć o spalaczach - dasz radę bez tego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach