Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

trututu

niechciany adorator

Polecane posty

Ja się pochlastam. Poszłam na wesele z kolegą z pracy ze zwykłej uprzejmości i teraz on mnie nęka, cały czas się narzuca, coś proponuje. A to zupełnie nie mój typ, pod żadnym względem mi nie odpowiada. Nie wiem jak się z tej głupiej sytuacji wykręcić, bo nie chcę nikogo skrzywdzić. Może ktoś miał podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podłamka..
zrób mu loda i już... :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze to go właśnie napewno zaboli. Nie liczyłam na krytykę, że zachowuję się jak 15-latka, ale na radę osoby która była w podobnej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda suka
to może wymasuj mu prostatę - będzie miał obfitsze wytryski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to mu powiedz że nie interesuje cie bliższa znajomosc z nim i po sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TeKet
Bo laski sa mega glupie...Gdy facet widzi ze kobieta nie wie co zrobic i sie zgadza jak nuie ktore laski z grzecznosci...lekko sie opiera ale i tak ulega bo nie wiem jak odmowic sprawia ze facet mysli ze trzeba o kobiete walczyc ...a laski odbieraja to pozniej jako narzucanie sie... wystarczy pwoeidziec odrazu szczerze ze nie jestes zajeta albo masz kogos i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
męczy mnie to cholernie, bo pracujemy w jednej firmie i nie chcę później żeby była jakaś niemiła atmosfera. Niepotrzebnie poszłam na te wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak się z tej głupiej sytuacji wykręcić, bo nie chcę nikogo skrzywdzić. a tak naprawde to o co chodzi? schlebia cie zainteresowanie kolegi ale nie chcesz robic ozp i dlatego piszesz jak potluczona? kogo i czym niby masz skrzywdzic? trzymaliscie sie za raczki na weselu? udawaliscie pare? jesli naprawde chcesz dac gosciowi do zrozumienia, zeby sie odczepil to mowisz - to byla kolezenska przysluga (wesele) ale nie licz na nic wiecej, nie jestes w moim typie a teraz pisz liste "przeszkod" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niepotrzebnie poszłam na te wesele." nie ma w tym nic złego że poszłaś Najzwyklej na świcie po prostu nie umiesz postawić sprawy jasno i konkretnie , ale nie przejmuj sie u kobiet to normalne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedzprawde..
Tylko czasami nie wyjdz za niego za mąz z uprzejmosci;), bo dopiero bedziesz miala problem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja chyba jestem jakas nienormalna" może jesteś wyjątkiem :P ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres to sam jest kobietą. Tak pisali. " brumka i co jeszcze pisali? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość superExtra
po prostu odsun sie od niego, nie wychodz z nim nigdzie, jesli jest w miare inteligentny to zrozumie, a jak nie to powiedz mu prosto w twarz ze nie jestes zainteresowana i tyle http://odlotek.pl/zaproszenie/24843

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regresie - zdecydowanej większości nie da się powtórzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regresie - zdecydowanej większości nie da się powtórzyć" boisz sie własnych rumieńców? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regresie, wiesz, przyszło mi do głowy przysłowie o posłańcu ze złymi wiadomościami. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze byś swój gniew na mnie przeniósł a ja taka wątła jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra postaram się jakoś z tego wymiksować. Jesteśmy dorosłymi ludźmi i nie można robić głupich scen. Tak czy siak ktoś ucierpi. Jak nie wyjaśnię tego to ja będę się męczyć a jak mu powiem, że nie ma na co liczyć to on jakoś będzie to musiał znieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×