Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wyrewolwerowany rewolwer

SYNUŚ MAMUSI - mam już tego dosyć!!!

Polecane posty

Gość APAP Extra
PĘPOWINĘ TRZEBA ODCIĄĆ A NIE SIEDZIEĆ MAMUSI POD SPÓDNICĄ CAŁE ŻYCIE WY NIEDORAJDY!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość APAP Extra
to do Bajtka i jemu podobnych było:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnioskuje....
to jaesli auta nie zabierzesz to rob wszystko tak by sprawialo wrazenie ze to ty go teraz potrzebujesz i wlasnie teraz chcecie jechac gdziec;-) a jesli juz dojdzie do syt ze mamusia jednak wyladuje u was to badz zla a nie mila! ....moze zapyta o co chodzi wiec jej wypal ze "na dzis mieliscie juz plany ale...." i zrob jaks tam mine.......jesli ona jest tak swinska to co ci zalezy by walczyc o normalnosc? Przeciez nie bedziesz sie meczyc do konca jej lub twojego zycia z "mamusia" i durnym, podporzadkowanym mezem..... ......ciekawe czym go przekupila ze wpieprza jej z reki?.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnioskuje....
zawsze....ale to zawsze jak zapowiada sie z wizyta mow ze juz macie plany na ten dzien!!! to ty jestes Pania we wlasnym domu i to od ciebie kiedy i kto w nim jest! Ciezko bedzie, wiele klotni napewno z mezem ale ktoregos dnia moze wszystko wroci do normy....... NIE DAJ SIE TESCIOWEJ!!;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość APAP Extra
a wygarnij jej , no bo co ryzykujesz , że mężuś cię opuści? i tak właściwie guzik z niego masz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tesciowa juz jestem sklocona od ponad pol roku i bardzo mi z tym dobrze chociaz nie musze ogladac jej wrednej i zapijaczonej mordy (lubi sobie wypic). A obrazila sie gdy szczerze powiedzialam jej co mysle na jej temat! i od tej pory nawe przechodzac obok siebie na ulicy nie patrzymy w swoja strone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam plan :D własnie dowiedziałam sie że nie kupił mamusi tostera,wiec powiedziałam mężusiowi że będę szła do kauflandu to moge kupic jej ten toster. A w ostateczności napiszę do niej smsa że jednak nie ide do kauflandu i nie kupie jej tostera, ale kavfland od 6 do 22 czynny więc pani zdąży albo niech pani córkę wyśle. Co myślicie o tym? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bajtek.
Hehehe ja mam drugaą żonę więc ta pierwsz to też rodzinaze swoim mężem i dzieckiem z nim ? hehehe co za rozumowanie:) Kobiety Matka jest zawsze na pierwszym miejscu w szanującej sie rodzinie, a żona dopiero na drugim. To matkom nas macie. Ja mam szacunek do swojej i moja obecna żona żyje z nią w zgodzie, teściową też poważam, bo mi wychowała i oddała córke. Jakie Wy na prawde co niektóre jesteście egoistki EHHH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bajtek.
Dzięki Matkom nas macie, to one nie przesypiały nocy karmiły wychowywały, ja swojej zawdzieczam duuuużo i zawsze jest na pierwszym miejscu, żony nie zaniedbując przy tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitu5
matka na pierwszym miejscu przed żoną dla dorosłego faceta... głowy rodziny... PATOLOGIA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozbraja mnie takie rozumowanie. Życia teź nie znasz. W każdym przypadku dla ciebie matka jest ważna? Ciekawe co na to dzieciaki,które matka urodziła i do domu dziecka oddala,ależ no przecież zapomniałam,że matka jeśt NAJWAŻNIEJSZA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macie racje
bajtek plecie jak potłuczony to tak jakby Twoja zona robiła wszystko o co ja ojciec poprosi bo w końcu ja splodził - RODZINA to w pierwszym stopniu żona i dzieci a potem rodzice i rodzeństwo - no nic mamisynek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bajtek.
To ona mnie zdradziła tak szczęśliwie, że zaszła w ciąże z innym, teraz sie kłócą i jej małżeństwo podobno wisi na włosku ( ja z poprzedniego z wiązku wychowuję syna z moją obecną żoną) i oczekujemy przyjścia na świat naszych bliźniaków :). Mam mieszka z nami na dole i jest OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bajtek.
Nic bardziej mylnego, żadnym maminsynkiem nie jestem, a to że mama szacunek dla Matki to świadczy chyba o wychowaniu ? Kocham żone ponad życie syna i nasze wspólne bajbuski, ale Mamy nie dam skrzywdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macie racje
nie dziwie sie ze cie zdradziła w końcu chyba chciała być z facetem a nie pipką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bajtek.
Ehh źle mnie rozumiecie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bajtek.
macie racje ale ten związek juz sie rozpada tzn, ze i tamten jest chyba pipką ? A propo moja obecna żona jest ze mną szczęśliwa a ja z Nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mojej tesciowej nie nawidze z calego serca, tak mi obrzydla. Najpierw byla milutka az do bólu, co niedziele zapraszala na obiadki i nie przyjmowala odmowy, jak mialam cos innego w planach na niedziele to musialam sie sporo nagimnastykowac zeby jej wytłumaczyc ze nie bedziemy na obiedzie, a maz jak zwykle nalegal zebysmy poszli chociaz na chwile bo mamusi bedzie przykro! I zaczelo sie jak ja nie chcialam jechac bo bylam wtedy w ciazy i czasem zle sie czulam albo zwyczajnie chcialam sobie pospac dluzej to moj mąż jeździl sam do mamusi na obiadek a po poludniu jak gdyby nigdy nic przyjezdzał do mnie i dziwil sie dlaczego ja jestem zla przecież oni NIC złego nie zrobił! Dopiero po roku mojego tłumaczenia, nerwów i łez dotarło do niego ze niedziela to taki czas który nalży spędzic z rodziną czyli ze mną i z dzieckiem a nie z mamusia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bajtek.
Umiejcie lub przynajmniej starajcie się być dobrymi "drugimidziećmi" Powodzenia, ja uciekam do zajęć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha do bajtka oczywiście że trzeba mieć szacunek do matki. Ale matka najwyrażniej nie nauczyła cię że to rodzina jest ważna,bo jednak to żona tobie urodzi dzieci,które beda kontynuowały wasz ród, matka tobie dzieci nie urodzi, to żona będzie koło ciebie w twoim dorosłym życiu, MATKA ODDAJE CIEBIE TWOJEJ PRZYSZLEJ ŻONIE,BO TO ONA BĘDZIE PRZY TOBIE. A mamusi kiedys zabraknie i co wtedy zrobisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale niestety żal do niego o to i wiele innych spraw mam w sercu cały czas i tak sobie czasem myśle nad uczuciami do niego i coraz częściej wydaje mi sie ze z milosci ktora go darzyłam juz coraz mniej zostaje a wszystko to wina jego i jego mamusi. Boje sie ze z tych uczuc moze cos niedobrego wyniknąć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×