Ile razy w tyg. uprawiacie sex z mężem?

Ja jestem rok i 3 miesiące po ślubie, obydwoje mamy po 24 lata i ja bym chciala codziennie ale niestety moj mąż ma tysiace wymówek i czasem wychodzi ze kochamy sie raz na 2 tyg. dla mnie to maskra! Jak jest u was drogie męzatki, czy powinnam sie martwić?

co jeszcze mnie martwi to to że przed ślubem kochalismy sie bardzo często,prawie codziennie a nie bylo łatwo bo nie mieszkalismy razem tylko każde ze swoimi rodzicami i jakos udawalo sie znalesc miejscowke, czas i ochote! A teraz mieszkami razem w swoim mieszkaniu gdzie nikt nam nie przeszkadza spimy co noc kolo siebie i nic, zero inicjatywy ze strony mojego męża. Pewnie zapytacie czemu ja nie zaczne pierwsza? Otóż probowałam nie raz ale często to sie kończylo klótnia, bo on jest zmęczony po pracy (no fakt ma fizyczną prace) albo ze mu sie nie chce albo najlepsze co mów jak go (penisa) postawisz to jest Twój i to wypowiedziane tak od niechcenia ze mi sie juz odechciewa....

no to nie zcaynaj od całusów tylko od orala...;)

mam to samo. chłopy to jebane cioty i księzniczki ie zrobiły.zastanawiam sie czy nei znalleźc kochanka...

1-2 razy w tygodniu. Ja 58 i on 58.

Ja również męża nie mam, ale zazwyczaj codziennie, chyba, że któremuś z nas wda się zmęczenie, wtedy tak dwa dni przerwy.

Gdyby moj m. byl tu teraz..to 6,nawet 8 razy dziennie i 5razy przed snem:Pa tak? zero seksu:(.no nie moge sie kochac z kims kogo nie ma:! ja 40 on 42:P

a czy sądzicie ze przed ślubem lepiej wam sie układalo w lózku czy po?

zmeczenie, stres, rutyna... Jeśli chcesz wiedzieć dlaczego to zmuś go do mówienia.

NIE CHCE MI SIE TEGO CZYTAC ALE MOZE DOMESTOS WYSTARCZY :> ?

rutyna po roku, az sie boje co bedzie po 20 latach- osobne lózka !:(