Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaniepokojona swoją postawą

czy któraś z Was nie robiła loda bo sie tego brzydzi?

Polecane posty

Gość gość
Ja nie wiem jak to jest z tobą i niczego nie sugeruję :) przykładowo, można mieć łon najt stenda, to się zdarza (choć nie mi;) ) ale żeby loda robić obcemu? To trzeba być worem na spermę... Bo z penetracji ma się przyjemność, z loda to już nie (delikatnie mówiąc...), od tego są prezerwatywy żeby nie zajść i się niczym nie zarazić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a przecież lód to jednostronna przyjemność, a więc poświęcenie x ja się z tym nie zgadzam. jak jestem zakochana, pragnę mężczyzny, to dla mnie to jest ogromna przyjemność. dlatego to tyakie słodkie, że on był taki wdzięczny :) przecież sama chciałam, było gorąco :) i było cudownie. cała przyjemność po mojej stronie, że tak pwoiem :) ale no.. to pewnie indywidualne i naprawdę chyba trzeba do tego seksualnie dojrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym, to nie tak, że mnie to obrzydza bo mocz, smród czy coś tam, tylko mam odruch wymiotny, to bolesne i nieprzyjemne... coś jak wizyta u dentysty :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie rób i tyle. przyjdzie czas, moim zdaniem, że sama będziesz miała ochotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przy łon najt standach to może rzeczywiście lód to większy kaliber. nigdy nie byłam w takiej sytuacji, to nie wiem. zdarzył mi się seks bez zobowiązań, ale to z przyjacielem, którego znałam ponad 10 lat. więc mu i tak ufałam, i miałam ochotę na loda. w każdym razie myślę, że jak się pożąda mężczyzny, to naprawdę z robienia loda się czerpie przyjemność. nie wiem, dlaczego, wiadomo, że nie chodzi o bodźce dotykowe. ale jakoś przez tę więź. no to chyba na takiej zasadzie, na jakiej w ogóle dawanie czegoś od siebie komuś ważnemu daje przyjemność. dla mnie to bardzo podniecające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja bym przyjacielowi loda nie zrobiła i nie sądzę aby pociągał mnie ktoś kogo znam od 10 lat i trafił do szufladki przyjaciel. Gdybym miała jakiegoś bardzo przystojnego kumpla to pewnie dałabym się przelecieć, ale loda nie :) F****n frendowi (którego nie mam) nie zrobiłabym loda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacper45

ja się brzydzę całować z żoną, dobrze się dogadujemy ale po latach jakoś mi zbrzydła jej twarz, pomarszczona zmęczona.. Za to uwielbiam jak mi robi loda. 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No tak

Czyli to prawda że baby tylko do jednego się nadają, do dooopczenia, bo nawet zwykłe obcią... je przerasta

Gdy nadstawiają tzipy do lizania jakoś się nie martwią o doznania i poniżanie partnera, baba zawsze myśli tylko o sobie, jak się ustawić czyimś wysiłkiem i kosztem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fagas

Niby się bżydzi jedna i druga a jak się do papy wsadzi to ciagnom kuțasa i mlaskają jak cielaczki 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

tylko kooooorrrwy malaskają i ciongają kotasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×