Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

massumi

Nie radzę sobie z brakiem seksu....

Polecane posty

Gość ctrl+shift+del
"hmm czemu masz mandarynkowy niczek?" Hmm Podedukujmy :classic_cool: Mniemam, że to z powodu, iż nie wykonałem żem czynności zaczernieniem zwanej dla "niczka" tego, mandarynkowego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcup
Kasia. Najpierw przez pracę Cię zaniedbywał, a potem się przyzwyczaił i zrobił wygodny. Kup last minute, spakujcie walizki, zaszyjcie się w jakimś apartamencie, a wszystko wróci do normy. O ile nie zobjętnieliście na siebie całkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu marcup ma rację. Przyzwyczaił się i nie chce mu się chcieć. To że kochacie się za rzadko jest powo duje że nie trwa to długo. Zafundujcie sobie kilka dni tylko we dwoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam podobny problem ale w druga strone - i nie mam juz ochoty na kolejne rozmowy i tłumaczenia - mi poporstu sex raz na tydzien lub dwa nie wystarcza - nie pojmuje tez facetów kotrzy tłumacza sie zmęczeniem itp - pracuej bardzo dużo czasami jestem mega zmeczony ale to ni epowód zeby kobiecie odmawiac sexu Postanowiłem poszukac kochanki przyjaciółki - jżelieli jest jakas zainteresowana kobieta z wawy to zapraszam pablo2x@poczta.onet.pl - jestem przystojnym zadbanym 30 latkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pedros, dlaczego nie rozstaniesz się z żoną skoro nie ma szans na poprawę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka.K
Ech, problem w tym, że to nie jest takie proste :( rosiłam nie wiem ile razy żebyśmy mogli gdzies pojechać i być tylko dla siebie, ale wciąz nie było czasu. Tydzień wolnego, który wygospodarował przeznaczył na pobyt u rodziny, która mieszka na drugim końcu Polski i widujemy ich w sumie raz w roku. Byliśmy tam razem, miałam nadzieję, że choć jeden dzień spędzimy tylko we dwoje, planowaliśmy pójście w góry, nie wyszło, bo wciąz było co innego do zrobienia. Siedziałam tydzień w Karkonoszach i ani razu tam nie poszłam :( Później byłam wściekła, że nie zrobiłam tego sama, wobec tego po powrocie spakowałam się w nocy kiedy spał i pojechałam nad morze do koleżanki żeby pobyć trochę sama i chyba sprawić mu w ten sposób przykrość. Wróciłam tego samego dnia. Musiałam przejechać 1000km żeby zrozumieć, że samemu wcale nie jest fajnie cokolwiek robić. Czy to znaczy, że jestem w jakiś sposób od niego uzależniona? Emocjonalnie? Teraz nigdzie nie wyjedziemy, ja mam cały wrzesień egzaminy, dlatego chciałam żebyśmy pojechali gdzies w trakcie wakacji. Nie udało się. Wiem, że to nie koniec świata, ale od przyszłego roku będzie nas już troje i czasu dla siebie będziemy mieć jeszcze mniej. Oprócz tego braku seksu tak naprawdę nie mogę mu nic zarzucić, jest bardzo dobrym człowiekiem, czuję, że mnie kocha, na każdym kroku mi to okazuje, chodzi koło mnie jak koło jajka, czasem jest to nawet irytujące... Sama już nie wiem co robić. Nie chcę żeby moje małżeństwo się powoli rozpadało, bo bardzo mi na nim zależy. Czekaliśmy na siebie bardzo długo, znamy się ponad 10 lat, przyjaźniliśmy się przez bardzo długo nie mogąc być razem. Od dwóch lat w końcu wszystko jakoś się poukładało, a teraz zepsuło :( Wczoraj kochaliśmy się jakieś 5 minut, z czego finał skończył się na trzech ruchach :( Najgorsze jest to, że zaczynam myśleć, że chyba wolałabym się wcale nie kochać niż za każdym razem zostawać taka "niedokończona" :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcup
Kasia, powiem Ci, że i kota można zagłaskać na śmierć. Może probleme tkwi gdzie indziej. Może Twój facet ma problem z przedwczesnym wytryskiem i stąd unika seksu? Pogadaj z nim szczerze. Wasz związek jest do uratowania tak sądzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeee tam,
nie macie wcale tak źle ja poszczę 11 mcy dół jak rów mariański dziś się nachlam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pocieszacz Amator
No dobra, dziewczyny. Pomoc może być w zasięgu ręki :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masumi nie rozstane sie bo poza sexm łaczy nas wiele innych spraw jak wspolny dom dzieci itd - niestety z sexem ostatnio kiepsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ctrl+shift+del
"nie macie wcale tak źle ja poszczę 11 mcy dół jak rów mariański dziś się nachlam" Zaprawdę powiadam Ci, nie licytujmy się w tym względzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za chwile niewierna zona
czesc wszystkim, jak tam plany na weeeekend?? Ja sobie oglądam meblościanki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja bym sobie pobzykał jakaś laseczkę...mam 17 lat i jestem ze śląskiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ctrl+shift+del
"Ja sobie oglądam meblościanki" Takie a la PRL? Na wysoki połysk? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za chwile niewierna zona
eeee a co masz do PRL-u :P Nie ma nic ładnego a na żywo wszystko tandetne. A jak nie tandeta, to taaaaak drogo ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ctrl+shift+del
Do PRLu obecnie nic. Bo na szczęście jest już tylko wspomnieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmieniłem hierarchię potrzeb
tak to przedstawię; palę tytoń teraz brak seksu (kobiety) odczuwam jak brak nikotyny przedtem jak brak tlenu albo wody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajka27
to może ja się przyłączę do dyskusji, mam 27 lat i mąż też tyle samo mamy dwie wspaniałe córeczki, bardzo się nam układa, jesteśmy dobrym małżeństwem już od 3 lat razem ale......w jednej kwestii nie możemy się jakoś porozumieć chodzi mi o seks!!! a raczej jego brak.....kochamy się raz na miesiąc i tylko z mojej inicjatywy, bo mąż jest przeważnie zmęczony albo już śpi! Mój mąż pracuje od 3 lat na nocki w dzień odsypia bo taki ma rytm pracy, ma tylko noce wolne z soboty na niedzielę i przeważnie wtedy się kochamy no ale ja chciałabym troszeczkę częściej bo naprawdę mi tego brakuje, jego ciepła i bliskości bo nic tego nie może zastąpić!!!! myślałam że ten problem nigdy nie będzie mnie dotyczył a tu jednak jest odwrotnie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm tak naprawdę to w czym jest ten problem? jesteście razem i co ci się nie podoba w tym wszystkim? że za mało seksu? czy jakość seksu? i piszesz myślałam ,myślałam nie myśl za 2 ga a powiedziałaś mu to wprost ,męzu chciałabym się z tobą ... tam uzależniona ,nie przesadzaj moim zdaniem to jesteś niewolnikiem swoich myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcup
I tak zakończył żywot taki fajny, życiowy topik...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcup
No to powodzenia massumi i wszystkim innym też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam drogie Panie.Jeśli mąż nie spisuje się w kwestiach łóżkowych,i brakuje wam dobrego bzykanka to piszcie na darek8935@wp.pl zaspokoje każdą kobiete.Z mną przeżyjecie taki orgazm do jakiego nie doprowadził was jeszcze nikt :) Więc nie ma co się zastanawiać :) Serdecznie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po dłuższej przerwie. Wiecie co, nic się u mnie nie zmieniło na lepsze. Jest gorzej niż 7 miesięcy temu. Powoli staję się zgorzkniałą zgredą.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baskov
tez sobie nie radzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zaloguje sie
Witam, przeglądałam forum i trafiłam na swój temat sprzed roku. Muszę sie pochwalić ze dużo sie u mnie zmieniło na lepsze, ale droga nie była łatwa i prosta. Życzę wszystkim powodzonka, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to swietnie tylko pochwal
sie jeszcze co takiego zrobiliscie, ze sie polepszylo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×