Mam problem :( Doradzcie, prosze.

Mam problem. Polega on na tym, ze podalam swojego faceta o alimenty gdyz na dziecko zawsze zalowal kasy, mialam juz dosyc i postanowilam go ukarac. z tym, ze on teraz chce sie zemscic. chce pojsc do komornika, odwolac sie, oszpecic mnie, powiedziec ze placil rachunki, mieszkal ze mna. to prawda ale na dziecko nigdy nie dawal, nigdy. zabrali juz mu pierwsze pieniadze z konta, szef dowiedzial sie o jego sytuacji. i to chyba go najbardziej boli. Kazal mi to wycofac jesli chce aby wrocil do domu a jesli nie to sam to zrobi i juz nigdy jego nie zobaczymy. kocham go (nie wiem za co) ale ja tez mam juz dosyc. mysle ze zrobie bardzo dobrze jesli nie pojde i tego nie wycofam. zwykla lachudra z niego.

To raczej nie problem uczuciowy tylko potrzebujesz rady prawnika. Według mnie, to, że płacił na wasze utrzymanie, czy opłacał rachunki nic nie zmienia, bo alimenty są dla waszego dziecka. Skoro tak bardzo Ciebie szantażuje nie dawaj za wygraną - ostatnie 4 słowa dają Twoją najtrafniejszą opinię;)

jutro mam z nim isc do komornika i wszystko wycofac... pfff nie zrobie tego, zalezy mi na tym aby syn mial to czego potrzebuje. hehe dostalam najwieksza sume - 500zl a on mi wczoraj mowi ze zajdzie do komornika i powie ze na tyle jego nie stac, ze bedzie mogl mi zaplacic 200 albo 300zl . to jest normalny facet?

To się nazywa kompletny brak odpowiedzialności połączony z własnym skąpstwem i egoizmem;) Nie obejdzie się bez walki, więc bądź silna!

Ten facet uwaza ze jezeli zaplaci rachunki to mi to wystarczy. chce mnie teraz obsmarowac wszedzie, ze dawal pieniadze... musze byc silna i konsekwentna. mam nadzieje, ze beda po mojej stronie.

Masz dobre podejście i nastawienie, więc chyba już nic tu po mnie;) POWODZENIA!

Byl dzisiaj u komornika, napisal sprawe do sadu o ponowna sprawe. Mysle, ze juz sprawy nie powinno byc bo wyrok mam od 2 lat a podalam go 2 miesiace temu dokomornika. Dzis rowniez poszedl sie wymeldowac. Powiedzial, ze podajac jego o alimenty pozbawilam rowniez go praw do syna. jak to mozliwe? chyba ze sam sie tych praw pozbawi....