Mojej prawie 9 letniej corce...

rosna piersi.Rok temu bylam z nia u lekarza poniewaz miala twardy guzek i opuchnieta jadna piers .Kazal sie nie martwic(rzeczywiscie wszystko wrocilo do normy.Miesiac temu pojawil sie guzek na nastepnej piersi ,wiec oczywiscie do lekarza .Jak za pierwszym razem kazal sie nie martwic i ze wszystko wroci do normy. Dwa dni temu dzieciak mowi ,ze ma dwie piersi powiekszone . Ona ma w grudniu dopiero 9lat . Pytanie ... piersi sie pojawily ,jak myslicie kiedy sie spodziewac miesiaczki (bo juz kurka wszystko mozliwe)Wypadalo by corke przygotowac do pierwszej miesiaczki Mamuski poradzcie cos

ja dostalam pierwszy okres idac do komunii tzn pol roku wczesniej....wiec juz chyba czas na rozmowe....

to przygotuj, przecież to nie trudne

Musisz z córką porozmawiac, aby wiedziała jakie zmiany zachodza w jej ciele oaz czego sie ma spodziewać. Moja córka ma 5 lat i wie co to miesiączka skąd się wzięła na świecie :/

Wiesz, mojej córce zaczęły trochę rosnąć piersi w wieku 7 lat. Miesiączkę dostała w wieku13 lat

Moja dalsza znajoma dosatla miesiaczki bedac w 3kl podstawowki noszac juz stanik(!). Zaznacze , ze oni mieli ferme drobiu i na okraglo jadla kurczaki :O moze to dlatego Troche sie nie dziwei ze teraz dziewczynki szybciej dojrzewaja biorac pod uwage ile jest swinstwa w jedzeniu np hormony. Najlepiej by bylo gdybys dawala corce jesc ekologiczne produkty zwlaszcza mieso bo w nim podobno jest najwiecej hormonow wzrostu. U kurczakow kumuluja sie one w piersiach...

Dzieki za odpowiedz :) Corka wie co to jest miesiaczka tego jestem pewna .Rozmawialam z nia kiedys jak znalazla moje podpaski i pytala po co to jest? Jest szczuplej postury ,wiec bylam pewna ,ze z piersiami i miesiaczkami jeszcze mam cza (jak widac ,brak czasu ) Jak narazie chodzi zgarbiona i chce chowac piersi ,ktore sa jeszcze malutkie .Rozmawialam z nia na temat piersi .Przyznam sie ,ze brak pozytywnego nastawienia. Co do odzywiania ,to wydaje mi sie ,ze dobrze ja odrzywiam . Mieszkam w kraju swiezych ,sorowych rybek

Moja córka tez ma 9 lat, ale problem z piersiami miala już w wieku 6 lat. To że puchną jej piersi naprzemiennie, to fakt, że gruczoły rozwijają się w ten właśnie sposób. U nas na początku tez bylo ciężko, wytłumacz cos takiego 6latce... Juz mialam się udac so poradni sutka, ale minęło... na jakis rok. Teraz ccórka idzie do 3 klasy, ma już pierwsze staniki, zaczyna sie owłosienie łonowe pojawiać, wiec myslę, że w tym roku pojawi się też miesiącza:( Aha i ja tez myślalam o tych kurczakach, ale córka jadała wtedy tylko przez rok w przedszkolu, a w domu odżywiamy się bardzo zdrowo.

moja kolezanka dostala okres majac 9lat. w tym wieku miala juz piersi. nikt z nia nie rozmawial, nikt nie przygotowal i byly to dla niej straszne chwile. tym bardziej, ze kolezanki z klasy wciaz byly dziewczynkami. do dzis wspomina jak okropnie sie w tedy czula. wiec rozmawiaj. przygotuj.

Moja córcia tez miała taki problem z cycuszkami gdy miała 6 lat, ale od razu byłyśmy u endopkrynologa. Lekarz kazał odstawić nam całkowicie drób. Bo drób jest własnie powodem wcześniejszego dojrzewania u dziewczynek. Od tamtej pory drobiu u nas w domu sie nie jada. U córki wszystko wróciło do swojej normy. Dzis córka ma 16 lat. Zaczęła miesiączkowac jak miała 12 lat.

ja dostałam okres w 4klasie(10lat) i wtedy były zajęcia w szkole na ten temat. Dawali podpaski i tłumaczyli wszystko. Mama też mnie uświadamiała :) Piersi wtedy miałam już "duże" i staniczek nosiłam

Belnea- to nie chodzi o drób, a raczae o to czym drób jest karmiony- pasza, hormony, no to kurkom rosną cycuszki... Ja mam kogoś w rodzinie, kto hoduje drób tak dla siebie, czyli bez odżywek, więc moje dzieci tylko takie kurczaki jadają. Nie wiem, może to rok w przedszkolu (w przedszkolach bylo kiedys zabronione podawanie drobiu, a teraz jakos można).

O ludzie, już w wieku 6 lat cyce rosną??? Mi zaczęły pod koniec 5-tej klasy i wtedy okres dostalam... Dziwne, ale macie racje z tym jedzeniem, coś musi w nim być, bo 9 cio latki raczej nie mają owlosienia lonowego.... Może to od genów zalezy.

Genow...mysle ,ze nie .Ja pamietam moja pierwesza miesiaczke dostalam w siodmej klasie .Moje siostry rowniez . Mi matka nic nie powiedzial na temat dorastania .Przechodzilam przez to sama .z moja corka bede rozmawiala Ale prawda jast taka ,ze kiedys tak nie bylo .Rok temu cala noc przeplakalam bo myslalam ,ze ma guza .Rano pierwsza bylam u lekarza.

Ja pierwszy okres dostałam jak miałam 10 lat. Wielka trauma i szok bo nikt o tym nie mówił a ja myślałam że umieram. BYłam wtedy akurat na podwórku, wróciłam do domu zabeczana i powiedziałam że mam krwotok :D A ona jedyne co mi powiedziała to to, że teraz tak co miesiac będzie i wręczyła gamołę waty.

Jestem w szoku co tu piszecie, nie zdawałam sobie sprawy z tego, że mozna tak wczesnie dojrzewac i ze drób moze mieć cos z tym wspólnego, sama pierwszy okres dostalam mając prawie 14 lat i pamiętam że nie mogłam się go doczekać :P sama mam teraz córeczkę i muszę zwrócić uwagę na to by ograniczyć jej drób.

Ja pamietam ,ze dopadla mnie w nocy ,co znaczy ,ze obudzilam sie w kaluzy krwi z wielkimi galami i tez czekalam na swoja smierc.Matka przyszla ,wydarl ryj ,ze posciel wymazalam ...jak tak moglam .Tez na koniec dostalam wate i heja .To byla jakas parodia

bzdury gadacie kolezanka jest wegetarianka i fanatyczkż zdrowego zarcia, tylko z eko sklepow kupuje jej dzieci w zyciu nic z drobiu nie sprobowaly a zaczely miesiaczkowac jedna po drugiej wwieku 8 i 11 lat.

A najlepsze było to jak ta wata szeleściła przy każdym ruchu i kurka jak jej nie ułożyłas to było doskonale widac że COŚ masz w majtkach :D SKładam pokłony do ziemi dla wynalazcy cieniusich podpasek i tamponów :)

w mojej klasie większość dziewczyn dostała okres w wieku 9-10lat. Pamiętam, że nie byłam liderką, już połowa dziewczyn miała wcześniej ;) Wtedy kurczaki dopiero się zaczynały. Wcześniej można było zdobyć tylko od rodziny na wsi, więc raczej to nie było przyczyną. Ale teraz pewnie ma wpływ

noszenie waty bylo nawet bolesne:) co mam zrobic bo moje dziecko chodzi garbate przez te guziczki.Rozmawialam z Nia wytlumaczylam pewne rzeczy ,a ona dalej sie garbi .

ja wcale nie twierdzę, ze to tylko te kurczaki. Głównie jest to sprawa genów i ogólnie postępów cywilizacji. Nawet w chlebie mamy chemie, a to akurat każdy dość często je. No a po mamie tez sie mojej córce trochę dostało;)

o to moja jest dumna z piersi, w klasie kolezanki ja wypytuja, co robi, ze jej tak rosną, więc sie nie kryje i nie wstydzi;)

Wstydzi się bo piersi odnznaczają sie pod koszulką, tak więc jedynym sposobem jest kupienie stanika

no to Ci zazdroszcze komfortu... co chwila zwracam uwage ,zeby plecki wyprostowala.na stanik jeszcze za wczesnie (bo guziczki ) och mam nadzieje ,ze zaakceptuje stan rzeczy

a czemu za wcześnie? przeciez sa staniki zerowki dla takich malych dziewczynek. czemu nie chcesz jej kupic? lepiej zeby sie wstydzila? jestes jakas dziwna

Bylam dzisiaj na zakupach i jej kupilam taki sportowy dosc wygodny mysle .dalam jej w prezenciku rzucila go w kont

Mysle ,ze dam jej te dwa dni spokoju (garb jej przez te dwa dni nie urosnie) Chyba musi sie oswoic.Nigdy bym nie pomyslala ,ze takie cyrki beda .Niby otwarty dzieciak a tu takie szopki .Czy ktos tez tak mial?

a ty chcialabys aby ci np. tesciowa kupila stanik? zabierz dziewczyne na zakupy i niech sama wybierze

nie wiem czy to sprawa kurczakow. ta moja znajoma ma 29lat, wiec to bylo 20 lat temu. raczej nie zywila sie w tedy wylacznie kurczakami. pamietam tez, jak w podstawowce bylismy na basenie. mialam w tedy jakies 10lat i bylam w szoku bo kolezanka z innej klasy, rok mlodszej miala piersi i wlosy lonowe. takie rzeczy sie zdarzaja, dlatego trzeba rozmawiac, bo wlasnie bedzie sie wstydzic, garbic, zaczna sie mnozyc kompleksy. musisz ja przekonac, ze jest wyjatkowa, ze to swietnie, ze juz dojrzewa. nakupuj jej kolorowych pism ze zdjeciami kobiet. pokazuj, ze kazda kobieta ma piersi, ze to zaleta,atrybut, a nie powod do wstydu. kup jej stanik. tylko taki bawelniany, bez fiszbinow, wlasnie dla mlodych dziewczynek.moze jakas ksiazke o dojrzewaniu,najlepiej napisana przystepnym jezykiem, humorystyczna. ulatw jej ten trudny dla niej okres. tylkonie mow, ze piersi sa do karmienia dzieci, bo to dla takiej dziewczynki zupelna abstrakcja.