Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ekobiolozzka

Dlaczego w Polsce jest tyle glupkow, ktorzy zamiast sie ruszac, jezdza autami?

Polecane posty

Gość Ekobiolozzka
cham . a w pile rzniesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dczcxze
Nie wiem jak moglem sie tak pomylić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pancernica
To prawda, że rowerzystów traktuje sie , jakby byli jakimis zawalidrogami. A wjedź rowerem na chodnik, to zaraz jakis policjant ci powie, ze masz jechac jezdnią. A ścieżek jak na lekarstwo. Rower na jezdni to pojazd jak każdy inny i nie ma się wciskac na pobocze, zeby pajac w samochodzie mógł zapierdalać bez przeszkód dalej 80 km/h przez miasto. Taki samochód ma wyprzedzic rower ta samo, jakby wyprzedzał motocykl czy samochód - zjeźdzając na drugi pas, pozostajac w odstepie przynajmniej 1 m od roweru. Ja tam jednak nie wierzę w to, że jestem bezpieczna na drodze i dla własnego bezpieczeństwa jeżdżę chodnikiem. Jak mnie policjant zaczepi - to mu pokazuje, jak jada samochody i dae mu radę, żeby moze nimi sie zająć, a mnie jeszcze jest zycie miłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ekobiolozzka
ja nie mam z tym problemu bo zazwyczaj to ja wyprzedzam samochody...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pancernica
A co do jeżdzenia 60 km do i z pracy - no jak sie ma duzo wolnego czasu... W czsie studiów, na semestrze dyplomowym, kiedy czasu miałam sporo, jeździłam do stajni po 15 km tak i 15 z powrotem. Sama droga zajmowała mi 2 h (w obie strony licząc). Do tego jazda. Teraz jestem dorosłą osobą, mam rodzinę, pracę i trudno byłoby mi KAZDEGO DNIA wygospodarować 4 h na samą podróż z pracy i do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość callendario
Ty pracujesz w banku?? W tej chwili sie opierdalasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co powiecie na to? moj facet ma do pracy 400 METRÓW i jezdzi autem?? :D a jak pada deszcz a auta nie ma akurat, albo sie popsuje czy coś to czeka na kolege? :D masakra co nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pancernica
no masakra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie robią się wygodni :) Ja osobiście preferuję spacerek jeśli mi się nie spieszy ;) Chyba że mam jakieś ważne, oficjalne spotkanie ;) Bo lepiej wtedy nie wyglądać jak "spocony zmęczony szczurek" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś też wszędzie jeździłam busami. Ale chłopak nauczył mnie chodzenia :) Pokazał mi jakie to przyjemne i jaką daje satysfakcję :D + zasypia się w nocy fajnie jak się człowiek dotleni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pancernica
A ja sie lubie pprzespacerowac przed jakims spotkaniem, bo wtedy mam lepszy humor, lepszy koloryt skóry i jestem pogodiej usposobiona. Bo tak to czasem mam tendencje do bardzo twardego zachowania, które niektórzy odbierają jako agresywne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×