Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość arriskaaa

Barowy facet- pomocy

Polecane posty

Gość arriskaaa

Około 2 tygodnie temu poznałam w barze faceta, fajnie nam sie gadało, więc wymieniliśmy numery tel., najpierw ja zadzwoniłam, potem on do mnie, umówiliśmy się ponownie w tym samym barze, ale przedwczoraj zadzwonił zapytać co słychac, myslalam, że zaproponuje jak zwykle spotkanie, ale nie, wiec powiedzialam, ze ogladam film. Ale cos mnie natchnelo i jak film sie skonczyl, poszlam do "naszego" baru, zastalam go tam, byl sam, ale i tak mialam do niego pretensje, ze poszedl do tego baru,on sie na mnie wkurzyl, bo powiedzial, ze nic zlego nie zrobil i wyszedl, a teraz sie nie odzywa.... On nie jest moim chlopakiem, znamy sie za krotko, ale wszystko zmierzalo do tego, ze byc moze moglismy kiedys ze soba byc. Czy ja naprawde przesadzilam, czy on zachowal sie nie w porzadku? Dodam, ze podczas pierwszego spotkania, zapytalam go, czy czesto bywa w tym barze i powiedzial, ze nie...Czy mysliscie , ze to staly bywalec i wyrywa tam panny???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnoswo mnostwo
jestes nienormalna, skoro to nie twoj facet to nie masz prawa sie wkurzac, co ty masz monopol na przebywanie z nim? moze chcial tylko zadzwonic zapytac co slychac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arriskaaa
Dziekuje, wlasnie o to mi chodzilo. Moze jeszcze pare osob sie wypowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet w związku takich rzeczy się nie zabrania. Postąpiłas głupio, bo osiągniesz efekt odwrotny do zamierzonego. Kobieta najberdziej się boi zostac wykorzystana seksualnie, a facet zostać ubezwłasnowolniony i wykorzystany finansowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uważam że jesteś po prostu nachalna i zaborcza ...dziewczyno facet jest tylko Twoim znajomym spotkałaś go zaledwie 2 razy i już sobie przypisujesz prawo do wyłączności a jakim prawem się pytam ? miał jak najbardziej prawo się wkurzyć jak Ty wyjechałaś do niego z pretensjami wcale się nie zdziwię jak pomyśli że go śledzisz daj sobie na wstrzymanie bo jak tak dalej będziesz postępowała to nigdy nie będziesz miała faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arriskaaa
Zachowalam sie tak, bo ostatnio bylam 5 lat w zwiaku z facetem, ktory totalnie mnie olewal, a ja to tolerowalam i cierpialam. Nie chcialam znowu powtorki z historii, jemu tez opowiedzialam szczerze o swoich przezyciach. W poprzednim zwiazku bylam bardzo oszukiwana, nie chce sie wdawac w szczegoly, po prostu chce zeby zwiazek kojarzyl mi sie z przyjemnoscia i szcvzesciem , a nie ze lzami. Bylo mnie smutno jak zostawil mnie sama w tym barze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arriskaaa
Moze on po prostu mnie nie chce, a ja sie narzucam...Moze o to chodzi:/ A moze traktuje mnie tylko jako kolezanke...W kazdym razie zaluje, ze poszlam go sprawdzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcesz byc wykorzystywana w związku? To sie nie daj. Ale i nie sprawdzaj, nie trzep się, nie rezygnuj ze swojej godności. Jeśli facet cię oleje, to swoim lekceważeniem pokaż, że takie jego zachowanie ci nie pasuje. Tak się konstruuje szczęśliwy związek , o który ci chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arriskaaa
Dziekuje za rady krokodylko. W 100% się zgadzam z tym, co napisałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w tym przyopadku... Nie możesz go sprawdzać! Tymbardziej na tym etapie znajomości = żadnym. Na dzień dobry chcesz go ubezwłasnowolnić. Ja bym uciekła od ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno wyrywa laski w barze,chyba nie myślisz że byłaś jedyna? teraz zrobi sobie casting i wybierze.Ciebie oczywiście nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arriskaaa
Moze dobrze w takim razie, ze mnie olal. Bo ja nie chce miec kogos, kto od samego poczatku oszukuje. Owszem nie byl moim chlopakiem, ale jakos w ciagu tych 2 tygodni nie umawialam sie z nikim za jego plecami i nie wloczylam sie sama po barach, po prostu czekalam na kolejne spotkanie z nim, bo czerpałam z tego przyjemnosc, podobal mi sie, jego poczucie humoru, to jak mnie podrywal. Ale zaniepokoilo mnie takze jego nadmierne zainteresowanie sportem i tak wlasnie podejrzewalam, ze bedzie sie bał ryzyka zażyłości...To taki typ -troche niedostepny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×