Chce oddac tego czlowieka do domu opieki tylko moj maz nie chce

73 letni czlowiek, zly, wredny, podly i nie do wytrzymania. Jest bardzo powazny problem i nie umiem go dokladnie rozwiazac. Dziadek mojego meza, czlowiek toksyczny, zlosliwy, jezdzi na wozku ale prz tym uparty. Namawialam meza zebysmy go oddali do domu opieki ale on sie nie zgadza. Matka mojego faceta jest w Anglii a swojego ojca zostawila swojemu synowi(z reszta ze swoim dzieckiem zrobila tak samo) to ten pan go wychowywal. Tylko dlaczego ja mam przez to cierpiec?

sorry, zycie nie jest rozowe to jego rodzina, i nawet jesli nie jest ci zle, nie powinnas w ogole prosic o cos takiego swojego faceta to jest nieprzyzwoite

To moze powiedz mi co mam zrobic bo juz nie wytrzymuje nerwowe, zalozylam ten sam topic na ogolnym ale tam nie dali zadnego zrozumienia ani wsparcia, moze znajdzie sie tutaj ktos kto powie mi co zrobic?

hmmm....a gdzie mieszkacie? czyje to mieszkanie? skoro twoj dziadek go wychowywal, a nie daj boze to jego mieszkanie to nie wyobrazam sobie zeby go oddal gdzies... naprawde ten dziadek jest taki zly? moze jakos nie mozesz do niego dotrzec?

Niestety to jest mieszkanie dziadka mojego meza, ale moj maz prawdopopdobnie ma je odzedziczyc. Ten dziadek jest zly ale w stosunku tylko do mojej osoby, do mojego meza jest bardzo lagodny, ja zwracam sie do dziadka swojego meza przez pan, nie mowie mu ani dziadku ani na ty bo sobie tego nie zyczyl.

może Ci pomoże myśl, że nie wiadomo jaka Ty będziesz w wieku 70-kilku lat? to raz, a dwa to, że twój mąż nie odda człowieka który go wychował, do domu starców świadczy że potrafi kochać mimo wszystko i możesz byc pewna, że jeżeli sama będziesz potrzebowała pomocy to On sie Tobą zajmie. Nie odrzuci Ciebie tylko dlatego, że będziesz z jakiegoś powodu niesprawna (np chora). Zamiast więc robić mu wymówki postaraj się porozmawiać z nim jak możesz pomóż mężowi w opiece nad dziadkiem. Dziadek jest zgryźliwy, pewnie tym bardziej, im bardziej widzi Twoją niechęć, bo zdaje sobie sprawę że byc może wnuk dla miłości do Ciebie może Go oddac do domu starców. Myślę, że "pozbycie" się dziadka z domu nie posłuży w pozytywny sposób waszemu małżeństwu . To tyle.

Przeciez moj maz bedzie mogl swojego dziadka od czasu do czasu w tym domu opieki odwiedzac. Jak byscie byly w mojej sytuacji gdzie byscie mieszkaly z osoba ktorej wszystko nie pasuje, ktora ciagle urzadza wam awantury bez powodu to byscie inaczej mowily.

prowo jak nic...

weź się kobieto wysil a nie co chwila taki sam topik zakładasz pewnie w tamtym zmietli cię z powierzchni ziemi :P

drogie dziecko, nie jestem nastolatką i przez 22 lata mieszkałam z teściową więc uwierz mi na słowo, że jeżeli chcesz utrzymać miłość swojego męża i wasze małżeństwo to musisz pójść na kompromis. Bo może byc tak, że mąż wybierze dziadka, a Ciebie zostawi bo uzna, że skoro nie potrafisz uszanować jego uczuć i uczuć człowieka który zrezygnował pewnie z wielu swoich marzeń, po to żeby zapewnić oparcie i wychowanie wnukowi , to znaczy, że nie zasługujesz na jego miłość. Teraz nie słuchaj już żadnych rad tylko wyłącz komputer i zastanów się czego naprawdę chcesz. Dobrej nocy Ci życzę i trafnych wyborów, a rano wstań wcześniej i przygotuj dziadkowi śniadanie. takie jakie lubi, a zobaczysz jak mąż będzie Cie kochał.

Chyba Twoj mąż nie dojrzał jeszcze emocjonalnie.Skoro założył rodzinę i wybrał dziadka.Skoro dziadek wrogo nastawiony,to ja bym Go tak samo traktowała,wtedy może coś się zmieni.Ostatecznie ,to niech mąż zostanie opiekunem dziadka .Taka sytuacja nie na moje zszarpane teściową nerwy.

moze sprobuj dojsc do tego o co dziadkowi chodzi, i co do ciebie ma.... skoro niemily jest w stosunku do ciebie jedynie...o cos mu musi chodzic... sprobuj wybadac i moze uda sie jakos pogadac z nim, moze to jakies nieporozumienie wybrazam sobie ze to musi byc bardzo stresujace mieszkac u osoby ktora jest ci nieprzychylna...no ale niestety, to ty jestes u dziadka i to on moglby sobie nie zyczyc zebys tam mieszkala..a nie odwrotnie... obawiam sie ze oddanie dziadka faktycznie moze miec zle konsekwencje... i w sumie dobrze to swiadczy o twoim mezu, ze nie chce go oddac...pomysl sobie ze ciebie tez by nie oddal jakbys byla chora np.

Mąz czytelniczki "wybrał" też dziadka mieszkanie i ona tez to wybrała. Jesli nie chceo piekowac się dziadkiem, to naprawdę jest tysiące osób, które za mieszkanie i zapisanie w testamencie takiego mieszkania wartego nieraz grubo ponad 200 000 chętnie zaopiekują się dziadkiem do smierci i bedą spełniac wszystkie jego zachcianki. Niejednokrotnie spotkałam się z taką sytuacją. I podbona sytuacja jest u mnie, z tym że za zapisanie domu zajmuję się dziadmi, dodatkowo pokrywam dziadkom (od 15 lat) zakup opału, energii elektrycznej, wody, wywozu smieci. Wydałam na nich przez te 15 lat moze 60 tysięcy, dom dostałam od nich za 300 000. U naszej bohaterki wygląda na to, ze najlepiej zgarnąc posag - czyli czerpać korzysci z mieszkania, dziedziczyc je potem, nie dając niz w zamian "no bo się przeciez nalezy" NIC SIĘ NIE NALEZY!!

mieszkac u tego dziadka. To w końcu dla twojego męża jest nie tylko dziadek ale również ojciec i matka w jednej osobie.

szmata pierdolona.

czekaj czekaj ten zły człowiek- jak ty to piszesz wychował twojego męża? ten zły człowiek jest dla niego dobry i czuły? i ty się dziwisz, że twój mąż chce się nim opiekować tak jak ten zły człowiek opiekował się nim? 72letni zły człowiek jednym słowem stetryczały dziadziuś twojego męża z którym po prostu nie możesz znaleźć kontaktu bo to przecież dla ciebie zły człowiek .......