Płodne, niepłodne, spadłą gumka.

Wczoraj kochałam się z moim mężczyzną. Używamy jako zabezpieczenia jedynie prezerwatyw. Okres powinnam mieć 4 września, ostatni miałam 4 sierpnia. Podczas stosunku spadła nam prezerwatywa - przez moje zaciskanie mięśni Kegla. I do sedna - moje pytanie - orgazmu jeszcze wówczas nie miał, więc nie było na niej spermy, ale był zapewne płyn ejakulacyjny, który podczas wyciągania gumki ze mnie mół trafić w moje wnętrze. Czy prawdopodobieństwo ciąży jest duże? Z góry piszę - nie mam 15 lat, a ewentualna ciąża mnie nie przeraża. A nawet by cieszyła. Pozdrawiam serdecznie. :)

-prawdopodobienstwo jest bardzo male jezeli ciaza cie nie przeraza to nie proponuje udac sie po tabletke"po" typu postinor siedz na czterech literach i czekaj na okres i tyle

http://www.byckobieta.pl/kalkulator-kalendarz-dni-plodnych.html

Nie przeraża, a wręcz bym chciała. Mam 24 lata, mój partner 30, więc Postinor jest zbędny.

Skoro "byś chciała" to po co używacie gumki? Pytam z ciekawości

kochasz sie z guma?:o

Związek jest krótki - 4 miesiące. Nie wyskoczę Mu z tekstem "Kochanie, zróbmy sobie dzidziusia". Pomyśli, że jakaś wariatka.

innego jak czekac

Chyba nie jest najszczęśliwszym pomysłem spłodzenie dziecka z kimś kogo prawie nie znasz?

Znam kilka lat, ale jesteśmy razem właśnie 4 miesiące. Fakt - nie jest, ale tragedii by nie było. :)