Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wericita123

czy to sie jakoś czuje że poród tuż tuż?mówię tu o sferze psychicznej..?

Polecane posty

Gość wericita123

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama nie wiem... ja chyba jakos specjalnie tego nie czulam dopiero kiedy skurcze byly takie jakies inne to wiedzialam lepiej od poloznej ze wkrotce urodze i mialam racje ;) ale zeby np wstac rano i czuc ze TO dzis nastapi - w moim przypadu czegos takiego nie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wericita123
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie było najśmieszniej że w 4-5 miesiącu ciąży śniło mi się że urodzę w 37tc6 dzień, wzięłam kalendarz - 11 marzec, jakie było moje zdziwienie jak 11 marca o 2 w nocy odeszły mi wody a o 10.30 urodziłam syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczynasz rodzic kiedy stwierdzasz ze dzis nie dasz rady urodzic i chcesz wyjsc ze szpitala :D:D jak bylam u siostry, która oczekiwala na poród 2 kobiety tak stwierdziły i zaraz lądowały na porodówce:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba nie, mi się tak wydawało od 38tc co wieczór :D Byłam pewna, że w nocy się zacznie albo że nad ranem odejdą mi wody ;) No i tak przez miesiąc i się nie zaczęło :D Miałam poród wywoływany w 42tc :) A najgorsze były telefony i smsy- czy już urodziłaś??? Wtedy miałam wrażenie, że chyba nigdy nie urodzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onka0909
ja bylam odwiedzic bratowa ktora własnie urodzila ja mialam termin za 2 tyg pozniej , jak siedzialam u niej to mowilam" rob mi miejsce w szpitalu chce juz urodzic" pozniej mnie w domu glowa rozbolala i mowilam chyba dzisiaj urodze i co 2 w nocy i juz mnie wiezli na porodowke bo wody odeszly :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jtyjtujt
Ja miałam termin na za kilka tygodni i miałam nadzieję że zostało mi tyle tego czasu. Jednak w dniu porodu obudziłam się, usiadłam na łóżku i powiedziałam do męża że jeśli dziś nie urodzę, to będę bardzo zdziwiona i nic już nie rozumiem. Zrobiłam kolejny ruch (w kierunku wstania) i odeszły mi wody. Po prostu mialam takie uczucie jakbym ja - balon, została niepostrzeżenie napełniona betonem, tak czułam się napęczniała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23beta
hej dziewczyny widze ze roznie bywa z tymi objawami porodowymi ;) u mnie było naprawde dziwnie ;/ bo wody odeszły mi 12/06 oczywiście w tym roku;D no i ja nie znajaca sie myślałam ze to ten czop śluzowy , nie dzwoniłam nigdzie bo wiem ze i tak by mi nic nie powiedzieli ;/ wiec pomyslałam ze poczekam do 15 /06 bo miałam mieć ostatnią wizyte kontrolna u midwife:) nastepnego dnia to jest 13/06/2010 wieczorem około 18 gdy moj maz wychodził do pracy powiedziałam mu ze to dalej mi cieknie i czasami mam wrazenie ze sie zsiusiałam;/ on na to ze tak ma byc bo jestem w ciazy itd.. heh chłop nie znajacy sie na ciąży;P no ale około 21 zorientowałam sie ze mały nie rusza sie od kad moj maz wyszedł;/ jak nigdy ;/ byłam w szoku bo od kad zapodał mi pierwszego kopniaka to ruszał sie nonstop i nie było dnia zeby on nie charcował;D wiec napisałam do meza smska ze sie martwie i chyba zadzonie po karetke ale na szczescie nie musiałam bo za minutke przyjechał maz i mnie zawiozł do szpitala na emergency;/ tam podłaczyła mnie pod ktg i mały chyba wyczoł aparature bo zacza sie ruszac;D oczywiscie powiedziałam o tym ze cos tam mi wycieka od wczoraj ze nie wiem co to jest i poprosiłam o sprawdzenie..... po paru minutach wrociła pielegniarka i powiedziala ze to wody mi odchodza;/ ... tak sobie pomyslałam kurde od wczoraj od południa do dzis??? o jej malenstwo nie moze pozostac długo bez wod;/ jeny pewnie bede musiała zostac w szpitalu a ja nic nie wzielam ze soba;/ a ona '' ta pielegniarka'' ze mamy nastepnego dnia rano zadzonic i powiedziec jak ja sie czuje i oczywiscie jak sie bede czuła zle to mamy natychmiast przyjechac .14/06/2010r. moj maz rano zadzownił i powiedzial ze dobrze sie czuje i zapytał czy mamy przyjechac i o ktorej a ona na to ze jak sie dobrze czuje to nie musze przyjerzdzac ;/;/;/tylko ze nastepnego dnia rano o 7 mamy sie pojawić . wiec nastepnego dnia jo jest 15/06/2010 o godzinie 7 rano zjawilismy sie w szpitalu tak jak nam kazano:) podłączyli mnie pod ktr i kazali naciskac jak poczuje ruchy malenstwa;] zas o godzinie 9 podali mi czopek na wywołanie no i lezalam tak sobie ale zachcialo mi sie chodzic wiec puscili mnie przed szpital ;] o godzinie 12;30 wrocilam z mezem na sale gdzie mialam czekac az sie cos zacznie dziac , maz sie poczul zle wiec kazalam mu wrocic do samochodu zeby sie polozył a jak cos ja bede do niego pisac albo dzwonic;D heh dlugo nie polezał bo o 13;08 napisałam smska ze chyba juz rodze:) ale to byłam w takim szoku ze jak zaraz oddzwonil to nie wiedzialam co sie dzieje ;/ i pielegniarki sie smialy ze tutaj zaczelam rodzic a tutaj pisze smska i gadam sobie normalnie przez telefon ;D przyszedł maz i zawiezli mnie do pokoju gdzie rodziłam;] no i tak od 13;08 do 17;30 miałam juz 10 cm rozwarcia z niewielkimi bolami bo byly czeste a krotkie;] zapodali mi wewnatrz oponowe i o 18 :14 był juz Kacperuszka;D Wiecie najzabawniejsze w tym wszystkim jest to ze termin mialam na 23/06/2010 a Synek urodził się 15 /06/2010 Heheh w dzen przed moimi urodzinami bo ja sie urodziłam 16/06;D wiec maz sie smieje ze mi to prezentu juz nie musi na urodziny kupowac bo sprawił mi taki na całe zycie ;* Kacperek ma juz 2 miesiace i 6 dni:) jest zdrowy i silny choc mamy małe problemiki jak to u dzieciaczków bywa ale dajemy rade:) Pozdrawiamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23beta
ah przepraszam tam miało byc ktg* a no i do dzieczyn rodzacych w uk..;/??!! moje drogi jesli chodzi o sam porod i opieke w szpitalu jestem pod wrazeniem bo jest naprawde zajebista;D ale jak poszłam z małym do lekarza bo mialam pare watpliwosci to na moje pytanie usłyszłam odpowiedz;''What do you want? ;/;/ swieczki mi stanęły i nie mogłam nic wydusic za przeproszeniem Kurwa mac moje pierwsze dziecko martwie sie i boje jak cholera zeby mu czasem nic nie było a ona do mnie taki tekst;/;/ ale spoko postanowiłam ja wkurwic troszke i z tym samym problemem poszłam jeszcze tak 3 razy az w koncu wysłali mnie do innego lekarza i ten stwierdził moje obawy;/;/ mały bedzie miał zabieg gdy tylko skonczy roczek;/;/ poniewaz pare razy zasiusiał sobie pepuszek gdy ten sie goił;/ wycierałam jak tylko mogłam ale zeby go nie urazic i nic mu nie zrobic nie zrobiłam tego dobrze mam teraz do siebie zal o to ale nic nie mogłam zrobic bo ie chciałam zrazic pepuszka;/ wiec jesli chodzi ogolnie o opieke lekarska w uk to nie jest za fajan zalerzy na kogo sie trafi :) jak do tej pory to była jedna lakarka ktora mogła bym udusić;D MIDWIFE I TE KTORE ZE MNA RODZIŁY BYLY SWIETNE DZIEKUJE IM I JESTEM IM BARDZO WDZIECZNA ZA POMOC:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23beta
hehh dziekuje :) ta historia utkwi mi na zawsze w pamieci:) heh.. razem z synkiem bedziemy uzadzac urodzinki;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja będę rodzić prawie w uk ;-) jestem na jersey i też jestem zachwycona opieką nad ciężarną co do GP czy innych lekarzy to też nie narzekam ale pewnie dlatego że gębę mam rozdartą jak mnie ktoś wkurzy. u mnie ten lekarz pediatra nie miałby lekko po takim pytaniu :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23beta
Catie czy ty masz czasem na imie Barbara???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23beta
przepraszam tak tylko zapytałam poniewaz tam sprostowanie ''moj mąż'' -''moj chłopak'' pisałam mąż bo tak krocej;D no i jego siostra też jest na Jersey i też jest w stanie blogosławionym ;) myslałam ze moze to ona jak przeczytałam ze jestes z jersey ;D sorki:) a które to już dzidzi jeśli mozna zapytac;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic się nie stało przecież :-) pierwsze dziecko, termin mam na 13 września więc tuż , tuż z Twojego opisu wynika że poród miałaś całkiem udany. Dobrze wspominasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23beta
dla tego tez pytałam ktorę to twoje maleństwo bo moje pierwsze i jeśli chodzi o porod to wspominam bardzo dobrze nawet moj Facet był przy mnie na wszystko patrzył , wogóle jak dzidzia wychodzi i tak dalej:) wdie pielegniarki razem ze mna parły;D cały czas mi podawały wode i jesli bym chciała to ten gaz ;D potem nastepnego dnia przyszły zobaczyc jak sie czujemy :) były opiekuncze takie ze az miło:) gdzie nie musiały bo lerzelismy juz na innym oddziale:) i to nie bylo w ich obowiazkach a mimo to przyszły:) przezycie nie do opisania :) wspaniała chwila jak juz Kacperuszka ze tak powiem wyszedł ze mnie ;P i usłyszałam jego pierwszy płacz;](az mi sie teraz łezka zakreciła w oku;) i Zobaczyłam Łzy w Oczach i jak Płacze Moj Facet i Jego Słowa przytocze '' On ma po mnie włoski'' ;*)) TO POLAŁY SIE ŁZY RADOSCI ;D naprawde radosc niesamowita:) mam nadzieje ze i u ciebie tak bedzie zycze powodzenia oczywiscie nie dziekuj ... aby wszystko było ok i zeby dzidzia była zdrowa:*)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też będę mieć poród rodzinny z mężem, on to już się nie może doczekać bardziej chyba ode mnie :-D położne są super to prawda i cieszę się że rodzić będę tutaj a nie w kraju :-) bardzo bezpiecznie tu się czuję będąc tak traktowana przez personel medyczny gratuluję syneczka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23beta
dziękujemy ;) też jestesmy zadowoleni;) i jeszcze chcielismy zapytac czy to chłopiec czy dziewczynka?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w moim przypadku córeczka będzie :-) gdzie jesteście w uk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23beta
fajnie Ci ''sukieneczki i spineczki'' ;D gratuluje:) to jest Bourne jak by to wytłumaczyc bardzo bliko Bostonu / Stamford / Peterborough/ :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już znalazłam na mapie :-) długo jesteście za granicą? my już 6 lat i tęskni mi się za krajem, a końca emigracji nie widać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23beta
uu to sporo jak 6 lat;] nie dziwie ci sie ze tesknisz, ja nie jestem tutaj jeszcze 2 lat a juz tesknie;/ cała rodzinka i znajomi (dobrzy) zostali w polsce a tutaj zeby kogos zaufanego poznac to ciezko;/palny powrotu moze i by byly jakies gdyby w tej naszej polsce z ta praca bylo by lepiej;D a wy myslicie o powrocie czy chcecie tutaj zostać??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcemy wrócić ale kiedy nie wiadomo. co roku mówimy że za rok :-) fajnie mi sie z Tobą rozmawia ale muszę lecieć do łóżeczka. Wysypiam się póki mogę ;-) pozdrawiam Ciebie i Twojego partnera i buziaczek dla Kacperka 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23beta
własnie miałam pisać to samo:) też mi sie fajnie rozmawia ale też lece spać:) dziekujemy za pozdrowienia i wzajemnie :) jesli kiedys bedziesz chciała pogadac to to jest mój nr gg 10646757;D miłych snów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocna czytelniczka______
Evi_ ale z Ciebie chudzina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×