Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość inna.

dlaczego tak trudno znaleść drugą połówke?

Polecane posty

Gość inna.

tym bardziej jak nie ma się nastu lat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naucz się korzystać
ze słownika ortograficznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katalizatotr
a gdzie jest błąd wszystkojebco?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt nie obiecywał, że będzie łatwo. jak o coś się bardziej staramy to później bardziej to doceniamy. a jak coś łatwo przyjdzie... sama chyba wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna.
znaleźć * powinno być zazwyczaj nie robię błędów ,trudno taki byk i to w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo łatwo
przecież do każdego pasuje tysiące ludzi a nie żadne połówki. Starczy aktywnie żyć i szukać/korzystać z szans. no i nie mieć jakiegoś chorego podejścia w rodzaju szukania ideału bo ludzie to tylko ludzie :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna.
a po co komu ideał , tak mnie dziś coś wzięło na rozmyslania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna.
wcale nie tak łatwo ,niektórym owszem wszystko łatwiej przychodzi,mi widocznie nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swoje miejsce w życiu
jest trudno znalezc,nie tylko w sferze miłości,dlatego,że ludzie na siłę się pchają w kompletnie nie swoje,oraz z drugiej strony nie potrafią docenić,tych dla siebie stworzonych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jesteś taka k**** wayjątko
a i inna od wszystkich :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna.
życie samotne jest do niczego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swoje miejsce w życiu
Pewnie,że jest samotne, tak jak nie musiałoby być tylu magistrów,gdyby trochę wyluzowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swoje miejsce w życiu Pewnie,że jest samotne, tak jak nie musiałoby być tylu magistrów,gdyby trochę wyluzowali @@@ ciekawa teoria. ale o co w niej chodzi? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swoje miejsce w życiu
Gdyby studia były dla ludzi naprawdę zainteresowanych danym kierunkiem to mieliby nieporównywalnie łatwiej w pewnej karierze,a obecnie ktoś kto będzie chciał zarabiać dzięki wykształceniu to będzie musial robić profesurę do czterdziestki. Dlatego, że ma ten sam dyplom co kretyn studiujący i Japonistykę w prywatne szkole,i dziwiący się,że nie został menadżerem w Mitsubishi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaraczek
wydaje mi się, że nie ma czegoś takie jak "druga połówka", bo inaczej, nie chodziłoby tylu samotnych ludzi po świecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zieloonoka dziewucha
własnie życie samemu jest zajebiste.. nikt Cie nie ogranicza ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysszzka
Eeee, nie gadaj, nie jest tak źle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zieloonoka dziewucha własnie życie samemu jest zaj**iste.. nikt Cie nie ogranicza ;] @@@ zgadzam się. :) po prostu często jest tak, że wydaje nam się że to ten czy ta, ale to jednak nie oni. zieloonoka nie lubi byc ograniczana, więc raczej jej facet nie powinien byc typem zakompleksionego zazdrośnika. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcesz druga polowke? Ok, nie ma sprawy! Robimy ustawke - Ty przynosisz jedna polowke a ja kupuje po drodze druga i pijemy, pasuje? :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swoje miejsce w życiu
Jeżeli ileś osób na siłę w pcha w związek, byleby nie być samemu,albo z powodu pewnego własnego ego. Mimo,że dana osoba nie jest z tej samej bajki i to skrajnie niekiedy. Siłą rzeczy te dwie tendencje spowodują,że ludzie o wiele pozniej będą np. zakładać rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zieloonoka dziewucha
forumowy81 jesteś super :) wyjąłeś mi to z rąk heh ;P tylko niestety mało jest kolesi, którzy nie są zakompleksionymi zazdrośnikami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oznacza to też, że będzie wiele więcej samotnych matek które odeszły lub zostały porzucone przez nieodpowiednich partnerów. więcej rozbitych rodzin. w imię czego? "co ludzie powiedzą"? "bo zostaniesz starą panną/kawalerem"? "bo wszyscy w rodzinie"? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaraczek
chyba zwiazek niekoniecznie musi ograniczac? chcialabym stworzyc taki, w ktorym czulabym sie swobodnie, bo chyba na tym polega zycie we dwoje, prawda? a w gruncie rzeczy czlowiek nie jest stworzony do samotnosci, tylko do bycia z kims... tylko czy te osobe mozna nazwac druga polowka? to skad pozniej tyle rozwodow, tyle zdrad? uladania zycia na nowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zieloonoka dziewucha - zazdrość jest potrzebna. ale nie o zwykłą rozmowę z kelnerem np. odrobina zazdrości musi być, b to jest oznaka uczucia. miłości. ale nie w stylu: "nie pojedziesz tam, bo..." "nie pójdziesz tam, bo..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi też jest trudno
"przecież do każdego pasuje tysiące ludzi a nie żadne połówki. Starczy aktywnie żyć i szukać /korzystać z szans. no i nie mieć jakiegoś chorego podejścia w rodzaju szukania ideału bo ludzie to tylko ludzie " Ja akurat poznałam wielu facetów i do żadnego wcale nie pasuje. W przypadku każdego jest niezgodność charakterów.Ja też tak jak autorka nie mam nastu lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zieloonoka dziewucha
forumowy81 w zupełności się z Tobą zgadzam :) uważam, ze druga osoba nie powinna nas ograniczac i czasami pozwolić wyjść z kolezankami czy kolegami na imprezę bez niego/niej.. albo wyjechać na kilka dni osobno ze swoimi znajomymi.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"albo wyjechać na kilka dni osobno ze swoimi znajomymi.. " no nie wiem. po co chcesz wyjeżdżać na kilka dni bez faceta? przecież razem można wiele rzeczy zrobić na takim wyjeździe? ;) chyba, że jest się w związku z kilkuletnim stażem i mieskza się razem. wtedy taki wypad może tchnąć powiew świeżości w związek. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zieloonoka dziewucha
tak chodziło mi o wyjazd jak jesteś z kimś kilka lat żeby od siebie troszke odpocząć, bo to dobrze robi dla związku chyba:) bo wiadomo, ze jak się zaczyna związek to chce się z tą osobą robić jak najwięcej, często z nią przebywać itp. Ale uważam ze nadmiar też jest przesadą.. nie chciałabym się spotykać z kimś codziennie np :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×