Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZycieDoKitu

Glupoty

Polecane posty

Gość ZycieDoKitu

Moje zycie jest do bani.Gdy mialem 12 lat przeprowadzilem sie do innej miejscowosci zrobilismy to bo mialem ojca pijaka, mieszkam tu juz 4 lata a w ciaz nie potrafie sie odnazlesc w tym srodowisku niemam planow na dalsze zycie wciaz czekam na jakis wydapdek ktory szybko zakonczy moj marny zywot bo sam sie boje zabic,wiem ze moja smierc wyzadzila by wielkie cierpienie ale chcial bym juz umzec bo moje zycie jest monotonne,cale dnie siedze przed komputerem,chyba mam depresje ale nie wiem jak mam z tego wyjsc:( przepraszam za bledy ale jestem pijany, PS. Najgorze jest to ze nawet pijay nie potrafie sie otworzyc przed ludzmi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz 16 lat
i pijesz alkohol w dużych ilościach - skończysz jak twój ojciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonimkaaaaa
troche Cie rozumiem., Powiedz, masz teraz 16 lat? o ile dobrze licze? :P wejdz na moj topik, tam pijani i zdolowani sie uzalaja hehe :P a tak powanzie to napisz co robisz w zyciu, moze cos doradze. ja znalazlam jeden sposob na zmiane tej codziennej monotonii.... ale skorzystam z tego spopsobu dopiero za kilka miesiecy niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZycieDoKitu
WIem:( dlatego nie chcem zeby ludzie o mnie mowili tak jak o ojcu i chcial bym umrzec ale niemam odwagi sam sie zabic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZycieDoKitu
pseudominkaaa mozemy przejsc na prywatna rozmowe opowiesz mi o tym swoim sposobie moze przejdziemy na e-mail ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonimkaaaaa
Ty lepiej zbierz sie na opdwage, zeby odstawic alkohol, a nie zeby odbierac sobie zycie! chcesz kopa porzadnego? spojrz na dobre strony - uwolnilisice sie od ojca pijaka czy nie? dostales nowa szanse czy nie? dzien ma tyle godzin, ze mozesz zrobic z nim wiecej rzeczy, nie tylko siedziec przed komputrerem. wystarczy pokonac lenistwo i strach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZycieDoKitu
Niemam ochoty na dzialanie, czasem mysle ze lepiej by bylo chyba zostac z ojcem pijakiem ale wsrod siebie mialem przyjaciol a teraz niemam nikogo sam siedze,niema z kim porozmawiac, po prostu jak wyobrazam sobie przyszlosc w takim stanie jak teraz jestem to wolal bym niezyc niz mieczyc sie przez cale zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonimkaaaaa
zycie do kitu - jesli bardzo Ci zalezy to ok, ale tutaj tez moge to opisac bo to w sumie nic takiego :) widzis,z ja mam juz 22 lata i to co chce zrobic wymaga pewnego wieku, jesli masz 16 lat to na to za wczesnie, z reszta nasze problemy sa jednak troszke innej natury, co nie mzienia faktu, ze milgbys kiedys sprobowac tego samego co ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonimkaaaaa
ludzie mowia, ze jak sie ma miekkie serce, to trzeba miec twarda dupe.. :P jak znalazles tamtyhc przyjaciol? teraz nie mozesz ich nzalezc w ten sam sposob? jak daleko mieszkasz od swojego bylego miejsca zamieszkania? moze da sie utrzymac tamte znajomosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZycieDoKitu
Mozesz o pisac w czym problem?moze porozmawiamy o swoich problemach i jakos sobie nawzajem pomozemy?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonimkaaaaa
moj probem? to skladow wielu problemow :P samotnosc (w sensie nieposiadania faceta), kompleks, ktory blokuje mnie przed kontaktami z plcia przeciwna i strach przed miloscia, monotonia, ogolny brak sensu w zyciu.... codziennie to samo, a czuje, ze chce od zycia czegos wiecej, ale nie wiem do konca czego tak naprawde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZycieDoKitu
Mieszkam w sumie nie daleko bo jakies 50-60 km ale jakos kontak sie urwal i nie mialem mozliwosci spotkac sie z tamtymi ludzmi od czasu wyprowadzki,tamtych znalem od malego a teraz zmiana srodowiska bardzo mnie zmienila bo bardzo zamknelem sie w sobie i stracilem odwage :(Niby mam tu znajomych ale to nie jest to samo bo wiem ze tamci ludzie duzo by dla mnie zrobili a tu czuje sie na kazdym krosku wysmiewany i czuje sie jak by ludzie mnie obserwowali i czekali na pretekst zeby mnie wtsmiec;/(przepraszam za zle zlozeone zdania ale ciezko mi sie pisze w stabue nie trzezywm)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZycieDoKitu
To widze ze mamy troche podobne problemy bo ja nie potrafie znalesc dziewczyny,jestem niesmialy i to mnie bardzo blokuje, kiedts bylem inny i kontakty z ludzmi nie byly dla mnie problelem a teraz nawet zwykla rozmowa potrafi mi sprawiac trudnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZycieDoKitu
Samobojstwo to ciezka rzecz bardzo sie tego boje ale jesli ma tak dalej byc to bede musial nad tym pomyslec,wiem ze popelniajac samobujsttwo nie krzywdze siebie ale najblizszych i tego bym nie chcial:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonimkaaaaa
prawdziwych przyjacil ciezko znalezc, a rozlaka robi swoje - wlasnie sie o tym przekonuje.... wiesz. jesli nie masz ochoty dzialac, to ja watpoe w swoje zdolnosci terapeutyczne :P tzan nie wiem czy moim pisanie i propbami postawienia Cie do pionu bede mogla Ci pomoc... Twoja mama wie jak sie czujesz? moze jakis specjaliosta by pomogl? i nie ma sie czego wsttdzic.... wazne, zeby walczyc o siebie kazda z mozliwych drog, bo masz tylko jedne zycie tylko jedna mlodosc... i wykorzystaj ja, zebys potem nie zalowal :) a przyjaciele (prawdziwi) sa jak anioly, nie znikaja tak o...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonimkaaaaa
spory procent spoleczenstwa w pewnym wieku ma mysli samobojcze, nie czuj sie w tym odosobniony :) wielu osobom te mysli przychodza do glowy szczegolnie wlasnie w wieku doratsania. ale odganiaj te mysli bo to najgorsza glupota jaka mozna zrobic i tchorzostwo do potegi entej. sluchaj, jestes mezczyzna - powinienes zajac sie swoja mama, jestes teraz glowa rodziny, nie mysl tyle o sobie, to troche egoistyczne, Chociaz w pewnym sensie tez naturalne, Ale caly czas myslisz tylko 'ja to , ja tamto, ja siamto', a co z innymi? z rodzina? ciezko zmienic swoj tok rozumowania, postrzegania swiata, kiedy wszytsko jest nie tak... polez kilka dni bez ruchu, pouzalaj sie na soba, potem idz i wyrzuc z siebie cala zlosc, nie wiem...poboksuj (byle nie na zywych ludziach :P) zrob cokolwiek byle zmeczyc sie na maxa, zeby oczyscic umysl, oderwij sie od kafeterii i komputera bo tu napewno pomocy nie znajdziesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZycieDoKitu
25851263 Pseudonimkaaa mozesz napisac na ten numer gg? moze porozmawiamy tak bedzie lepiej niz przez forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonimkaaaaa
wybacz, ale nie pisze prywatnie z osobami z Forum :) tutaj jestes calkowicie aznonimowy wiec pisz co chcesz :D pomoge na ile bede mogla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZycieDoKitu
Szkoda:( zalozylem ten numer zeby nikt ze znajomych co moze wejsc na forum nie rozpoznal, moze zrob to samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonimkaaaaa
a dlaczego nie chcesz pisac tutaj? jest bardzo male prawdopodobienstwo, ze ktos /Cie rizpozna, wrecz zadne :P albo tu nie wchodza, albo juz spia... a takich jak Ty moze byc duzo... jestes jesczze pijany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZycieDoKitu
Tak jestem pijany i dalej pije ;/ strony laduja mi sie dlugo i dlatego chcialem przejsc na gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZycieDoKitu
Prosze napisz cos do mnie chociaz tu, jestes jeszcze? prosze odpowiedz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonimkaaaaa
jestem :) tez pijana chociaz nie do konca... bardziej delikatnie wstawiona. i sie doluje :Pi jak ja mam Ci pomoc skoro sama mam propblemy..! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZycieDoKitu
Opowiedz mi o swoich problemach moze ja bede w stanie ci cos podpowiedziec no i na odwrot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZycieDoKitu
heh tam widze ze tylko zaczelas temat i teraz ludzia tylko pomagasz i nie opowiadasz o swoich problemach.Jedny nie poczatku napisalas ze jestes sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZycieDoKitu
Ja jestem sam i tak bedzie przez cale zycie, i mam nadzieje zeby ta męka nie trwala dlugo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonimkaaaaa
na 3ciej stronie to opisalam, wybacz, ze nie powtorze tu teraz tego, ale ogolnie to nie lubie o tym pisac... :( w ogole to niue lubie uzalac sie nad soba, ale czasem to islnijesze ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonimkaaaaa
ja tez bede sama zawsze. ale czy chce zeby ta meka tak szybk osie skonczyla? nie... chociaz mam czasem ciezkie dni, jak cholera, to warto zyc dla tych pieknych chwil, bo przeciez w zyciu piekne sa tylko chwile, nigdy nic wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZycieDoKitu
Jeszcze cierpie na bezsennosc dzis nic nie spalem musialem wrzucic 2 tony wegla do piwnivy i popijam 6 piwko wiec trosszke mnie scielo, a po wrzuceniu wegla caly dzien przed kompem i jak tu kurwa czlowiek ma sie oderwaac, wiem ze jestem uzalezniony od komputera,internetu i nie potrafie sobie z tym poradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×