Gdzie można poznać fają dziewczynę?

Hej, mam pytanie jak w temacie. Nienawidzę dyskotek i klubów, jak tylko tam wchodzę to robię się chory i od razu chcę wyjść. Z tego powodu trudniej jest mi spotkać jakąś fajną dziewczynę. Możecie zaproponować jakiej miejsca?

to zalezy co dla ciebie oznacza fajna hehe ale skoro tylko jedno slowo wystarczylo ci zeby ja okreslic to raczej dyskoteki jednak :) sorki

A gdzie można spotkać fajnego faceta, jeśli dziewczyna nie chodzi do klubów i barów?

Chyba chodzi mu o fajną = naturalną, miłą, ładną usw.

Nie chciałem się rozpisywać o moim ideale kobiety, nie wiem czy to byłoby tu odpowiednie:) Chodzi mi o kobietę otwartą na związek, miłą i dość młodą, bo szukam kogoś w moim wieku (21).

niein, dokładnie tak.

nadal nie sprecyzowałeś

Więc gdzie można znaleźć fajnego faceta? Napisz, to wszystkie zaczniemy chodzić w takie miejsca

entkastudentka jak chcesz żebym to dokładnie sprecyzował?

A co ma precyzować? Najlepiej napisz dokładnie: 170cm wzrostu, 50kg wagi, ubrana w zieloną sukienkę. Lubi jeść zupę pomidorową i podobał jej się film XXX;D

ładna, miła, w moim wieku i otwarta na związek to są oczekiwania? Taka jest większosć dziewczyn spotykana na codzień, ale skoro żadnej nie spotkał tzn. że jednak oczekuje czegoś więcej

ja tez nie lubie takich miejsc jak kluby czy dyskoteki. :) ale nie szukam niczego na siłę :D

nein, ja często jestem w parkach, na lotnisku, w pubie z kolegami. To raczej nie są typowe miejsca żeby kogoś poznać dlatego tu pytam.

wiesz, jesli ktos okresla swoj niby ideał jednym slowem i to slowemFAJNA to dla mnie oznacza ubogosc slownictwa a to z kolei pozwala mi sobie wyobrazic na czym ta fajnosc mialaby polegac :) dla jednych fajna to blond solarka z rozowymi tipsami, a dla innych madra spokojna dziewczyna. tej drugiej nie okreslilabym slowem fajna, bo ma za duzo zalet, zeby zmiescilo sie opisanie ich tym jednym jakze tandetnym slowem

Że się zakocha. A przecież nie da się sprecyzować czemu się zakochuje...

twoja corka nie zrobila nic zl --> podpisuję sie pod Twoimi słowami

Heh, "zakochać" mi ocenzurowali;)

Jakby napisał całą listę, co dla niego znaczy fajna, większość uznałaby, że to debil który oczekuje ideału...

a jak napisał że trudniej mu spotkać dziewczynę bo nie chodzi na dyskoteki to co mamy pomyśleć?

moj drogi :) nic na siłę, nic na siłę... Jak przyjdzie czas to spotkasz taka, w ktorej sie zakochasz i ktora odwzajemni Twoje uczucia :)

Nie mam jakiś specjalnych oczekiwań. Nie jest dla mnie specjalnie ważne czy blondynka, brunetka, czy wysoka, czy niska. Nie opiszę tu jakiejś konkretnej osoby, bo nie o to mi chodzi.

dalej nie wiem jakiej laski szukasz. napisales tylko o wygladzie. wiec nie wiem, czy doradzac Ci biblioteke czy funklub wlascicielek pudli

Myślę że sam nie wiesz czego chcesz, spotykasz pewnie fajne dziewczyny na co dzień, ale mijasz je i tyle. I nie miałam na myśli brunetka 175cm etc, chodizło mi o cechy charakteru, usposobienia, wartości, temperament, zainteresownaia, bo na tej bazie ludzie sie zakochują

Nie jestem młodką, dom, praca, więc możłiwości poznawania kogoś teretycznie ograniczone. Poznaję więc ludzi: - przez znajomych, - na wycieczkach rowerowych, - na brydżu, - na sesjach RPG, - w necie. Generalnie jak się ma jakieś skonkretyzowane zainteresowania, to łatwo o nowe znajomości na tej bazie. No, ale trzeba je mieć. :P

Wszedzie mozna spotkac wystarczy wyjsc z domu :)

Widzę, że Nein doskonale rozumie o co mi chodzi. Powiedzmy, że jest 100 dziewczyn. Napisałbym dokładny opis o jakim wy myślicie i tym skreśliłbym ponad połowę z nich. A możliwe jest, że wśród tych, które nie pasowałby do opisu byłoby kilka wspaniałych kobiet, z którymi byłbym szczęśliwy?

no to odpowiedz brzmi - fajna dziewczyne mozna poznac wszedzie :)

ok, póki co przekonuje mnie odpowiedź wszędzie. I teraz kolejne pytanie. Jakby ktoś zaprosiłby Cię na randkę w miejscu gdzie kompletnie byś się tego nie spodziewała to jaka byłaby twoja reakcja?

zalezy od sposobu w jaki bys to zrobil, co bys powiedzial, jak bys wygladal itd podaj przyklad zaprosic na randke z klasa mozna nawet w toalecie publicznej, a mozna zrobic z siebei idiote i w teatrze

trudno podać przykład. To zależy od tego gdzie byś była i co byś robiła. Ale ogólnie jakbym Ci się spodobał i zaimponował to byś się zgodziła? Powiedzmy na ulicy. Nie byłoby to trochę dziwne?