Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość volaaa

metoda Volla

Polecane posty

Gość gość
Oczywiście w każdej branży można trafić na oszustów. Ja zrobiłam sobie badanie analizatorem kwantowym u koleżanki, która się interesuje medycyną niekonwencjonalną całkowicie za darmo i wyszła mi alergia na farbę do włosów, nadżerka i zapalenie zatok. Wszystko to się zgadzało ze stanem faktycznym. Żadnego raka ani boreliozy itp. nie pokazywało. Teraz zamówiłam sobie swój własny analizator w http://analizatorkwantowy.pl/, żeby kontrolować swój stan zdrowia. Też należę do niedowiarków i wszystko potwierdzam u tradycyjnego lekarza. Te urządzenia są dobre, o ile pochodzą z zaufanego źródła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Również byłam na badaniu analizatorem kwantowym i mogę potwierdzić, że wszystko zależy od przygotowania się do badania (np. diety lekkostrawnej, nawodnienia) oraz wiedzy osoby która nam to badanie "tłumaczy". To że są takie a nie inne wyniki nie oznacza że jesteśmy chorzy tylko, że w organizmie są zaburzenia, które mogą prowadzić do pewnych dolegliwości! Jestem pracownikiem służby zdrowia i byłam zaskoczona analizą i interpretacją swoich wyników przez panią która prowadziła badanie. Kompetentna osoba potrafi wyciągnąć maksimum informacji i powiązać je z teorią medycyny chińskiej nie pomijając konwencjonalnej nauki - dla mnie to przede wszystkim był punkt wyjścia do profilaktyki a nie metoda leczenia. Samo urządzenie i wydruk do niczego wam się nie przyda, idźcie tam gdzie wam to ktoś rozłoży na czynniki pierwsze, a dopiero wtedy otworzą wam się oczy ze zdziwienia. Sami poczytajcie o Centrum Diagnostyki Kwantowej w Radomsku (są też chyba w Poznaniu) http://www.diagnostykakwantowa.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nika1000
Też się dałam nabrać na tę cudowną aparaturę. Zrobiłam badania mojemu synowi-14-latkowi. Według tych pseudoznawców chłopak jest odwodniony, zagrzybiony, ma niedobory właściwie większości witamin i minerałów, za wysoki cholesterol, cukier, trójglicerydy no i osteoporozę. Możecie sobie wyobrazić co przeżyłam. Zrobiłam mu w następnych dniach praktycznie wszystkie możliwe badania z krwi do tego dobową zbiórkę moczu (żeby zobaczyć jak wapń "wytrąca" się z organizmu) i okazało się, że chłopak jest zupełnie zdrowy. Badania wręcz wzorcowe. Tacy ludzie powinni być karani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie dobre opine o tych oszustach pisze cały sztab ich ludzi. Są jak Szwejk. Wciskają ciemnotę, mimo, iż ich oszustwa są potwierdzane badaniami laboratoryjnymi.Warto też wejść na ich stronki, by poczytać ile kosztuje leczenie nieistniejących chorób. Włos na głowie się jeży...Ciekawe, gdzie znajdują klientów?Bo teraz mają tyle negatywnych opinii,że trzeba mieć niedobrze w głowie, by korzystać z ich oferty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
banda oszustów jak wchodzi człowiek widzą tylko pieniądza bliską mi osobę wpędzili w taki ciężki stan że powinno się ich karać! Nie polecam nova medica vola choć niektórzy później nazwy zmieniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcin bieszczady
Witam Państwa bardzo serdecznie i miło! Od roku czasu korzystam z urządzenia Qmr 918 jest to komputer analizujący i skanujacy za pomocą mikropradow cały organizm! Za każdym pomiarem posiadam wiedzę i to ogromną wiedzę na temat swojego organizmu! I tak od witamin minerałów aminokwasów tłuszczy po hormony i sytuacje alergii i stanu zdrowia organów wewnętrznych i ich funkcji mam możliwość wnikniecia w głąb organizmu bez badań inwazyjnych typu pobieranie codziennie i czekanie na wyniki badań! Nie zgodzę się tu z państwem że wszystkie metody są złe! Moje urządzenie nie pokazuje żadnych robali czy pasożytów poza ogólnie stanem pasażu jelita grubego i cienkiego a nie określonego robala! Dlatego twierdzę że jest to ogólne i miarodajne urządzenie które bardzo dobrze ukazuje braki lub dysfunkcje określonych organów wewnętrznych! Polecam to urządzenie qmr 918!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do pana Marcina: ręce opadają, gdy człowiek czyta takie bzdury...mamy XXI wiek!Ciśnie się na usta słowo WSTYD!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hi,hi...a kysz...kolejny sprzedawca jakiegoś "cudownego" urządzonka. Ciekawe czy normalni ludzie się na to nabierają? Sądzę,że żerują tylko na staruszkach, którzy nie mając dostępu do internetu, wierzą jeszcze w takie bajki.Robią spęd do hotelu, kawka i maleńki prezencik,pranie mózgu i wciskają im to badziewie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w temacie ważne
Jest to temat kontrowersyjny, wynikający z braku jakiejkolwiek kontroli. Zazwyczaj przy lukach prawnych pojawiają się oszuści. Nawet jeżeli na początku kierują się wyższymi celami, kończy się zawsze tak samo smutno. Zalecam wszystkim zainteresowanym tego typu badaniami zdrowy rozsądek i dystans do otrzymanych wyników. Ponadto zalecam poszerzenie swojej wiedzy z zakresu biologii. Problem nie polega jedynie na postępowaniu osób prowadzących tego typu działalność, ale również na osobach odwiedzających takie miejsca np: hipochondrycy, osoby wszystkowiedzące, osoby załamane funkcjonowaniem naszej służby zdrowia oraz osoby starsze. Odwiedzając tego typu miejsce poproście pracowników o udostępnienie w formie papierowej, materiałów naukowych na potwierdzenie ich wywodów. Rzetelne informacje, najnowsze artykuły, książki, opublikowane badania. Jeżeli tego nie zrobią znacie odpowiedź na pytanie co to za miejsce... Osoba wykonująca badanie to jedynie pionek w całej machinie. Odpowiedzcie na pytanie: jaka może być jakość badania przeprowadzonego w czasie kilku minut, na obwoźnym sprzęcie, przy grupie kilkunastu osób, a na dodatek w hotelu? Otwórzcie oczy. Pretensje możecie mieć również do siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kunesa
Na stronie internetowej http://fscan.com.pl/ – szwajcarskiej firmy, która zajmuje się produkcją aparatów do biorezonansu DIRP znalazłam sprzęt, dzięki któremu możliwa jest szybka diagnostyka obciążeń organizmu. Biorezonatory to sprzęt, który wspomaga zdrowie, podnosząc odporność organizmu oraz oczyszczając go z patogenów oraz toksyn. Te, które oferuje F-scan: to urządzenia działające w oparciu o innowacyjną technologię DIRP – alternatywę dla popularnej metody Vegatest, opierają swoje działanie na biorezonansie częstotliwościowym, wyniki prezentują w postaci graficznej – tak, aby ułatwić diagnostykę w takich obszarach jak: oczyszczanie krwi, likwidacja stanów zapalnych, alergie wziewne i pokarmowe, wsparcie terapii boreliozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Kunesa
Sorry, ale nie wygląda to zbyt profesjonalnie. ,,Szwajcarska" firma sama sobie wystawia certyfikat? To jest śmieszne. Nie wierzę w to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martusiak
Według mnie F-scan jest do kitu, byłam i nie powtórzę, lepsza od Volla jest Vega więcej rzeczy można sie dowiedzieć jak siporówna gabinety to można coś wydumać. Tu trzeba znależc osobę, która to dobrze robi, bo niestety wygląda na to, że nie każdy potrafi a wtedy aż oczy wychodzą, że tak wiele się zgadza. Ja odwiedziłam różne miejsca, bo z moimi jelitami i wątrobą długo nie dawałam sobie razy i konkrety tylko w Biofali w Krakowie mi powiedzieli ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakim trzeba być debilem aby dawać się nabierać na badania aparatami których zasada działania nie ma potwierdzenia w fizyce,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz firmy badają za darmo mówiąc że dają Ci 350 zł I proponują leczenie za 5000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszcz
Używam takiego analizatora biorezonansu magnetycznego od miesiąca, kupiłem go na Allegro od sprzedawcy z wybrzeża. A oto moje doświadczenia: Sama idea sprzętu jest bardzo dobra ale wykonanie już niekoniecznie. Okazało się, że sprzęt posiada istotne błędy w oprogramowaniu, które go dyskwalifikują a mianowicie. 1. plik raportu tworzony w formacie .pdf jest nieczytelny ponieważ zamiast niektórych liter, "z", "c","e" na wydruku są kwadraciki (ewidentny błąd oprogramowania) 2. wyniki badania są nie wiadomo jakie: w przypadku kobiety mającej zdiagnozowane metodą USG kamienie w pęcherzyku żółciowym (11 mm i 9 mm) analizator nie widzi żadnego problemu i pokazuje wszystkie wyniki "na zielono" czyli w normie. Dowodzi to, że normy dla tego parametru umieszczone w oprogramowaniu są błędne. 3. W przypadku zawartości witaminy B3 w raporcie pełnym liczącym ponad 100 stron podana jest norma 1,684 do 4,472. Natomiast w raporcie z tego samego badania lecz w formie skróconej zawierającej tylko wyniki odbiegające od normy (analiza kompleksowa) norma dla tego samego parametru wynosi od 14,477 do 21,348. Która z podanych norm jest właściwa ? Przejrzałem w internecie kilku sprzedawców, którzy oferują ten sprzęt i co się okazało. Żaden ze sprzedających nie chce ujawnić, kto jest producentem tego sprzętu a na samym sprzęcie nie ma żadnych oznaczeń fabrycznych co dowodzi, że ten sprzęt oferowany w Polsce jest prawdopodobnie jakąś chińską podróbą wartą kilkadziesiąt USD za którą sprzedawcy żądają od 800 zł do 2000 zł. To przypuszczenie potwierdza konkretny fakt a mianowicie, że sprzedawca który sprzedał mi sprzęt a jest to jednoosobowa działalność wystawia gwarancję na ten sprzęt. Normalnie gwarancje daje producent lub dystrybutor legalnie działający na rynku i mający na tym rynku sieć punktów serwisowych. Jeżeli drobny sprzedawca próbuje być gwarantem to dowodzi tylko, że sprzęt jest prawdopodobnie nielegalnego pochodzenia, a sprzedawca daje swoją gwarancję aby oszukać nabywcę bo nie wszyscy wiedzą, że z mocy prawa mają dwuletnią rękojmię sprzedawcy, której warunki są określone w kodeksie cywilnym i są nieporównywalnie korzystniejsze dla konsumenta od tych podanych w tej niby gwarancji. W moim przypadku jak zgłosiłem sprzedawcy w ramach rękojmi, błędy w oprogramowaniu to wije się jak piskorz i nawet nie chce wysłać mojej reklamacji producentowi. Prawdopodobnie nie ma żadnego kontaktu z producentem i o ile w przypadku awarii sprzętu mógłby ewentualnie próbować go naprawiać to w przypadku błędu w oprogramowania bez posiadania kodu źródłowego nie potrafi nic zrobić. Na każde słowo napisane powyżej mogę przedstawić konkretne dowody. Mogę je wysłać e-mailem każdemu zainteresowanemu. Każdy niech sam sobie oceni, czy chce zapłacić 50 zł lub więcej za badanie takim sprzętem lub czy chce je kupić. Kaszcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedna wielka ściema, byłam z mężem na pseudo - badaniu kilka dni temu. To jest już drugie badanie metodą Volla. Oczywiście jedno badanie nie współgrało z drugim. Na prośbę Pani prowadzącej telefony należy wyłączyć (boją się skurkowańcy, żeby ich nie nagrać), i jak w sekcie pranie mózgu i straszenie pasożytami i innymi robakami. A że większość ludzi schorowanych, starszych, chcących jeszcze pożyć w zdrowiu, więc chłoną każde słowo pani prowadzącej. Później przy stoliku (przy którym pan próbował omówić nasze choroby ) jedno wielkie nieporozumienie. Chciano nam wmówić choroby których nie ma. Żenada. Ludzie nie dajcie się tym złodziejom nabierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam . byłem na badaniach tą metodą i powiem ze pokryło mi się wszystko z obecnymi wynikami , z tym ze powodem mojego stanu zdrowia mogą być rzeczywiście pasożyty ... Proponowano leczenie , puki co się nie zdecydowałem ale jestem w kontakcie z pewną Panią i być może się razem z córką zdecydujemy na leczenie. Znajoma moja jest w typ programie i jest zadowolona. Wydaje mi się warto spróbować . Pozdrawiam i życzę Zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, biedne dziecko, najlepiej niech je uleczy jedna pani w stałym kontakcie. Współczuję dziecku i nawiedzonej mamusi, która w południe bada ludzi sprzętem niewiadomego pochodzenia, a wieczorem zachwala coś o czym nie ma zielonego pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomasz pseudo

Niestety wiele z tych urządzeń Volla ma tylko oprogramowanie tzn wynik który wam drukują lub widzicie podpowiada oprogramowanie. I dlatego jeżeli jakiś patogen rezonuje na częstotliwości np: 434 KHz to program drukuje 10-15 pozycji patogenów z nazwy które odpowiadają tej częstotliwości to nieznaczy jednak że one są wszystkie w organiźmie. Tak nie jest ! Najważniejsze jest żeby urządzenie samo odczytywało i podawało częstotliwość rezonansową do terapii wtedy terapia ma sens i może wam pomoże. Niema bowiem jeszcze urzadzeń które potrafią tak dokładnie podać nazwy patogenów to bajka która nie istnieje.  Już napewno nie ufajcie urządzeniom które kosztują do 5 000zł bo to tylko oprogramowanie one niczego nie mierzą ani nie odczytują w tej cenie dobre są tylko generatory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×