cała prawda o BRZYDKICH LUDZIACH, przeczytajcie do końca

piękną rzuci facet, ale może być nastepny brzydka/ki może nigdy żadnej szansy nie dostać, juz od wczesnej młodosci bedzie odrzucany, nie bedzie pierwszych pocałunków, pierwszych randek ... brzydki nie bedzie czuł sie pewnie siebie, tłumiony przez docinki innych.. po części się z Tobą zgadzam, ale tylko po części już piszę dlaczego. Teraz po latach dopiero widzę, że to co za czasów podstawówki czy też pierwsze lata liceum wydawało się mi i innym brzydkie było po prostu zaniedbane. Owszem były dziewczyny, które w ogóle nie mialy powodzenia, nikt z nimi nie tańczył na dyskotekach i takie tam, ale one po prostu nie wiedziały jak się ubrać, pomalować, nie miały wystarczająco pieniędzy i tak dalej. Natomiast te "piękne" były po prostu pewne siebie i pięknie zrobione a teraz w dorosłym zyciu są z nich zupełnie przeciętne, bardzo przeciętne kobitki.

zgadzam sie z tym tekstem. sama mam paskudne ryło, wiec wiem jak to jest :( a na operacje nie kazdego stac

ja nioe jeste w stanie cie zrozumiec bo ja nie oceniam ludzi po wygladzie bo nie ma dla mnie to znaczenia na dodatek co cie interesuje kto co mowi na twoj temat chca wiec mowia zle czy dobrze kto by sie tym przejmowal grunt ze mowia jezeli im cos przeszkadza to juz ich problem a nie twoj a pewnosc siebie duzo pomaga w kontaktach z innymi ludzmi ale nad tym trzeba pracowac a nie uzalac sie i probowac wszystkim wmowic ze brzydota to choroba

kazda kobieta ktora adbrze dobierze fryzure do swojej twarzy umaluje sui i sie ubierze jest wstanie pieknie wygladac mimo swojego defektu poprzez zamaskowanie pewnych rzeczy a uwydatniajac swoje atuty i nie potrzeba w tym przypadku duzego nakladu finansowego ;)

ja jestem brzydka :P i jakos na powodzenie nie narzekam, tzn narzekałam, kiedy przejmowalam sie tym jak wygladam. a od kiedy jestem soba wszystko sie zmieniło :P

Aggie85 --> no tak ale właśnie Ty cały czas mówisz o tych brzydkich jako przecietnych dziewczynach, nie umalowanych nie "zrobionych".. itd.. ja mówie o takich które budzą odrazę, niecheć kiedy z ich "cechami wygladu" nie da sie poprawić makijażem czy fryzurą ... kyjh --> no a rzadko to ktoś kogoś zdradza z kimś młodszym atrakcyjniejszym? a jesli nawet tego nie robi , to z przyzwyczajenie, może w miłości, może z powodu miło spedzonych kiedys i teraz chwil , może z sentymentu do wspolnego starzenia, zaufania i takie tam.. tylko że to musiało miec swój poczatek, ktoś kiedyś sie komus podobał, na poczatku musiało być pozadanie .. a taki brzydki po pewnym czasie zaczyna rezygnowac z większosci rozywki spedzania czasu towarzystkiego wsród innych ludzi, stawiac sobie ograniczenia, ok może Ty na to nie patrzysz ale miliony innych ludzi tak, jacyś gówniarze rzucający przykrymi tekstami, lepiej tego uniknać, przesiedziec w domu uroda a raczej jak brak, mocno wpływa na psychike i zachowanie.. brzydkim po pewnym czasie zaczyna sie niewiele chcieć widzac stosunek innych ludzi do nich

"ja nioe jeste w stanie cie zrozumiec bo ja nie oceniam ludzi po wygladzie bo nie ma dla mnie to znaczenia " a co widzisz pierwsze gdy widzisz człowieka - twarz czy charakter i osobowość?

kyjh --> nie, nie każda .znowu odsyłam do podanych przeze mnie wcześniej linków

bolimiewszystko--> mniej wiecej tak jak podane przeze mnie dziewyczny na wczesniejszych linkach?

tacy ludzie od poacztku sa obiektem żartów i kpin w całej szkole .. przypomnijcie sobie ... albo ktos wybitnie chudy i brzydki albo bardoz bardzo gruby albo z jakąś deformacja twarzy

nie mialam skazy cery. ale ludzie az krzywili sie na moj widok. ta brzydota raziła po oczach. kilka razy dziennie slyszalam smiechy chichy za swoimi plecami, albo bezcenne 'ale ryj' i jakos zyje. i mialam faceta, przystojnego.

jestem ladna dzieczyna, jednak nigdy tego nie docenialam,wydawalo mi sie,ze to jest normalne,ze ludzie sie patrza na mnie z aprobata,czesto slyszalam komplementy,mezczyzni ogladali sie za mna na ulicy(jednak na to nie zwracalam uwagi, najwiecej satysfakcji dawaly mi zazdrosne spojrzenia innych kobiet) Teraz niedawno dostalam strasznego uczulenia, na twarzy, jestem BRZYDKa i powiem,ze autorka ma racje z ta BRZYDOTA , ludzie patrzac na mnie mysla sobie:BRZYDKA,NIEZADBANA itp..."ale tapete nalozyla, mysli,ze co??nie widac tego??" jak mi to zejdzie juz nigdy nie bede narzekac na swoj wyglad!!!!!!

po pierwsze z dwojga ładnych ludzi może być nieatrakcyjne dziecko.

obcy ludzie spogladajac na mnie,nie wiedza ze to jest reakcja alergiczna,nie czytaja mi przeciez w myslach tylko patrza na mnie z odraza...a to boli

jak kogos poznaje pierwszy raz to nie wiem jaka ta osoba jest ale nie osadzam jej po twarzy czy jest brzydki czy nie bo kazda inna osoba ktora ja spotykam poaz pierwszy moglaby tak samo spojrzec na mnie nie jestem idealna i nie kazdemu musze sie podobac ale moi znajomi nie spotykaja sie ze mna tylko spowodu wygladu bo im sie podobam ale dlatego ze lubia moje towarzystwo wiec nie mow mi ze to ze ktos jest brzydki nie moze miec chlopaka czy tez znajomych Co powiesz o parze dziewczyna gruba okolo 150 kg co w dzisiejszych czasach rowniez odstrasza panow a chlopak chudziutki polowa jej samej ida ulicza i nie widac by jedno z nich bylo nieszczesliwym wrecz przeciwnie ta dziewczyna tez by mogla miec obiekcje co do swojego wygladu i moze ma ale nie przeszkadza jej to w zyciu i w tym by byc szczesliwym

i nie pomoze tu ladne, zdbane, porzadne ubranie,zdrowe blyszcace wlosy , makijaz

brzydkie jak jest to moze operacje zrobic, a jak glupie to mozgu sie nie przeszczepia, ot i cala prawda!!

tak brzydcy mają przechlapane... mało kto ich chce i ogóle.. może powiecie ,że jestem pusta i takie tam ,ale dla mnie wygląd jest bardzo ważny i jakbym była brzydka bym się chyba zabiła

operacja nie zawsze pomoże np przy wielkiej głowie ,złych proporcjach itd ... poza tym operacje nawet u dobrych chirurgów często szpecą ...

więc po co się wypowiadają w obraźliwym albo pobłażliwym tonie? :o Radzicie tym wszystkim operacje plastyczne, tylko skąd na to wziąć kasę? Może sobie zarobię te kilkanaście tysięcy, co? :> Nie mam znajomości, nie jestem inteligentna, ani ładna więc nie wiadomo czy w ogóle jakąkolwiek pracę znajdę bo jak na razie to nawet do wakacyjnej mnie nie chcą :o

a ja jestem zrobiona - ładnie ubrana (co dużo ludzi mi mówi więc to nie mój wymysł), włosy zawsze ułożone i bez odrostów, a bez makijażu się nie pokażę ludziom na oczy. No i co z tego, skoro od zawsze jestem ignorowana? W liceum byłam typową szarą mychą bez gustu, na studiach całkowicie się zmieniłam i dalej nic :o Wniosek z tego, że z pasztetu nie zrobi się ładnej kobiety :o

przeraza mnie wasze myslenie przeciez kazdy czlowiek moze byc szczesliwy i takiego typu wypowiedzi ze osoby brzydkie maja pod gorke i w ogole sa nie na miejscu a czy wy uwazacie ze ludzie obdarzeni uroda maja zawsze zajebiscie ze maja prace sa inteligentni u boku fajny kochajacy facet otoz nie nie zawsze tak jest i nie kazda mimo faktu ze nie jest brzydka ani glupia ma zajebiste zycie nawet ladna dziewczyna moze byc samotna z roznych powodow wiec rozczulanie sie ze jest sie brzydkim i uzalanie nad soba jest najmniejszym problemem ówczesnego swiata

a nie widzisz, że brzydcy ludzie przez swój wygląda mają jeszcze jeden dodatkowy problem w życiu? I jeśli już mam mieć przerąbane po całości, to wolałabym żeby łzy ciekły po ładnej twarzy, a nie po paskudnej mordzie :o

Tak to już jest na tym świecie, że brzydcy ludzie mają gorzej. Jeśli komuś to sie nie podoba - niech zmieni świat. Jestem brzydki, moje życie jest z tego powodu trudniejsze, ale i tak nic na to nie poradzę. Trudno. Może lepiej trafię w kolejnym wcieleniu

ja się zgadzam z autorką, problemy dotyczą wszystkich, ale brzydkim jest gorzej, brzydkiemu trudniej w każdej chyba dziedzinie, ładny nie słyszy na ulicy przykrych komentarzy typu potwór, zmora, pasztet.. ładny szybciej znajdzie partnera, pracę, ładnego bardziej szkoda itd.

ja też się zgadzam z autorką, a gadanie o tym że teraz to można sobie wszystko poprawić, wyleczyć z trądziku jest nieprawdą. Nie każdego na to stać pierdolicie tak bo sami jesteście piękni i nawet nie macie pojęcia ile coś takiego kosztuje. To może znajdzie się jakiś chętny na za sponsorowanie tym nieszczęśliwy ludziom choćby jednego zabiegu ?

wpadamy z jednej skrajnosci w druga bo jak na razie jedni maja osobie zbyt wygórowane mniemanie zas inni zbyt niskie by moc normalnie funkcjonowac w spoleczenstwie!!!!zapewne nie takie brzydule jak autorka chodza z zadartym nosem po swiecie twierdzac ze sa piekne zapewniajac i przekonywując o tym wiekszosc swojego otoczenia tak tez sa postrzegani!!! wyglad to nie wszystko i nadal bede prz tym obstawać!! tzreba zaakceptowac siebie takim jakim sie jest i polubic odbicie w lusterku jesli tego nie zrobicie to nie narzekajcie ze macie takie a nie inne zycie bo kazdy wyczuje i zauwazy fakt ze macie problem z tym jak wygladacie i bedzie po was jezdzil nawet idac ulica jest to dostrzegalne ale jesli twierdzicie ze uzalanie sie nad soba jest lepsze od tego by wziasc sie w garsc i miec gdzies co mowia o nas inni to juz wasza sprawa wy i tak wiecie lepiej przeciez ja nie mam takich problemow gdyz w mniemaniu wiekszosci osob tu piszacych jestem jedna z tych osob ladnych ktore nie wiedza nic o zyciu tych brzydszych

upupup

brzydalka taka jedna odezwij się do mnie na gg: 7629506

nie doczytałem koleś mówiący o tym, ze zostaliby tylko ładni nie ma pojęcia o dziedziczeniu cech nie dość, że brzydal to jeszcze głupol