Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bereniczka

Wakacje w Krakowie: ja chce hotel on chce u swojej rodziny

Polecane posty

denerwuja mnie tacy pseudo-turysci" nieźle ich sklasyfikowałaś;) pseudo turyści ? bo nie chca mieszkać u kuzynki a chcą zamieszkać w hotelu :D przemilczę to :D ze sie unika ludzi, wydaje niepotrzebnie kase i odrzuca mile propozycje rodziny" ale nikt tutaj nikogo nie unika,autorka wyraźnie pisała że chce spotkać sie z ta kuzynka, jechac z nia gdzieś itd,itp Nie chce z nia tylko mieszkać !!! Tez bym tak nie chciał .. bo wolałbym komfort,pewien luz,niezależność z moją ukochana podczas takiego wyjazdu i nie wiem jak by była goscinna ta moja kuzynka i nie wiem jak by był miła to wolałbym po prostu nie walić jej sie na głowę tym bardziej że mnie stać na wynajęcie fajnego lokum w Krakowie na pare dni ( autorkę też stać - pisała że płaci za siebie )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bereniczka
Jade po to, zeby spedzic czas se swoim facetem, bez rodziny - mojej czy jego. Chce czuc sie swobodnie i na luzie. Chce se jesc co chce i kiedy chce, chce sie kapac kiedy mam ochote, chce sobie wychodzic kiedy mi sie podoba, chce uprawiac pol nocy namietny seks. Chce miec wakacje:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odejdz!
"Twoja córka..." weź się lecz. Po pierwsze dziewczyna ma kasę, jakbym sama miała tyle, to bym też zaszalała, niech mi drinki na basen przynoszą o! Bo to też wakacje! Jednego dnia zwiedzasz, a drugiego chlejesz w klubie a w nocy rzygasz - są tacy, którzy własnie tak lubią spędzać wakacje. NIC CI DO TEGO. Widocznie rodzina miała rację, skoro się odwróciła od Ciebie i reszty członków... Ponadto mieszkanie w hotelu nie to udawane wakacje, posprzątają za Ciebie i palcem nie ruszysz. Możesz pierdzieć do woli wchodzić i wychodzić kiedy Ci się podoba. A nie siedziec u kuzynki jak trusia. Jak oni są mieszczuchy. To ty jesteś wieśniaczka, taka co słoma wystaje, bo nic tylko żarła by za darmo i innych wykorzystywała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bereniczka
Tak, place za siebie, moge i za fceta zaplcic jesli mu szkoda kasy...chce miec wakacje i tyle:( ale najpewniej nie pojedziemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no coz, ja sie z wami nie zgadzam i nie przyjmuje waszych argumentow" teraz czekamy na twoje :D ;) na marginesie u kuzynki to ja mogę spać jak jestem przelotem w Krakowie i nie chcę mi sie szukać lokum na jedna noc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja corka nie zrobila nic zl
dobra niewazne, masz swoje zdanie a ja mam swoje nie rozumiem tego i nawet nie chce, bo to jest dla mnie jakies dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odejdz!
Berenieczka może swojemu facetowi powiedz wprost o największej przeszkodzie - właśnie chwilach intymnych. To przynajmniej 100% może okazać się i dla niego problemem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychologamator
autorko, masz racje, moze postaraj sie wytlumaczyc swojemu facetowi, przedstawic argumenty dziwie sie w ogole jemu, ze ma takie pomysly pobyt u kuzynki to nie brzmi zachecajaco, przynajmniej dla mnie nawet se kupy porzadnej zrobic nie mozna, kolejka do lazienki, wpsolne posilki, opracowywanie wycieczek...jak na jakims obozie...ale przeciez jestesmy dorosli...wiec nie musimy tak robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja corka nie zrobila nic zl
ale ja cie nie zamierzam do niczego przekonywac dziewczyno, dla mnie wasze podejscie jest dziwne i tyle ja jesten bardziej otwarta i mniej rozxkapryszona, mi by takie wakacje byly bardzo na reke i tyle :) to nie jest pytanie, na ktore odpowiedz brzmi tak lub nie. ty masz swoje zdanie a ja swoje i wcale mojego zmiieniac nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem cie bardzo dobrze
mieszkanie u kogs jest zawsze krepujace, nie wiadomo potem, jak sie rewanzowac. Poza tym nie wierzę,zeby kuzynka marzyla o tym, zeby ktos u niej mieszkal , w kazdym razie na pewno sie nie obrazi, jesli spotkasz sie z nia gdzies na kawie. W dodatku to jeszcze nie jest rodzina, nie jest mąz. Faceci tego nie rozumieja,ze dla kogos to moze byc klopotliwe - przygotowac posciel, miec porzadek w domu, troche rytm sie zaburza dnia, bo trzeba pogadac , chocby przy sniadaniu. Jesli cie stac, bierz hotel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychologamator
no dla mnie temat przewodni wyjazdu jaki proponuje twoj facet to "odwiedziny rodziny, kuzynki" a twoj "pobyt w krakowie" wiec chyba faktycznei kazde z was jedzie na inne wakacje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedź bez faceta, w Krakowie ubawisz się świetnie również sama. Koszmarny ten Twój facet. Też nie chciałabym mieszkać u jakiejś kuzynki, wolałabym hotel lub hostel (Kraków ma kapitalną bazę hostelową nastawioną na młodych ludzi). Co za wieśniacki zwyczaj z PRLu, takie zatrzymywanie się u rodziny gdzie popadnie. Trzeci świat:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten facet to jakaś cipcia
normalny koleś zawlókłby babkę do hotelu chociażby po to żeby się bez skrępowania całą noc porządnie i głośno bzykać:) a ten woli mieszkać u jakiejś kuzynki. jak dla mnie żałosne... przecież autorka powiedziała że chce spędzić parę dni Z NIM, a nie z jakimiś tam pociotkami autorko - albo jedziesz sama, albo zmieniacie cel wyjazdu na taki, gdize nie ma jego rodzinki pomieszkiwanie u krewnych to jakiś wsiowy zwyczaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten facet to jakaś cipcia
i ja też wątpię żeby kuzynka była szczęśliwa z powodu tych odwiedzin.. facet chce się zwyczajnie wprosić i jescze wprosić obcą dla niej kobietę a wiemy tyle, że ta kuzynka KIEDYŚ mówiła żeby ON (czyli sam) ją ODWIEDZIŁ (jak dla mnei parodniowy wjazd na chatę to odwiedziny nie są, raczej zwykłe chamstwo i buractwo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dagita
tez zgadzam sie z wami takie pomysly smierdza mi wiejskimi zapedami z poprzedniej epoki skoro jest tyle fajnych hoteli, moteli, hosteli no na jaki ch...sie komus do domu wbijac!! i to ejszcze osobie ktora wcale nie jest nam taka bliska dla oszczednosci? dla integracji? bo tak wypada? kazdy argument wyzej wymieniony jest bezsensu i facet naprawde jakis dziwny...zamiast sie cieszyc ze moze z toba spedzic czas swobodnie bez rodziny wokolo (tak jak zrozumialam macie to na codzien) to on do ajkiejs kuzynki chce ejchac spac...to jakis szaleniec...beznadziejny koles

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaliczek
myslenie ktore prezentuje twoj facet to typowe zasciankowe prlowskie wiejskie podejscie - ludzi ktorzy ciagle zyja w poprzedniej epoce...niestety swiat idzie do przodu i zasady tez sa inne, wy jestescie mlodzi, dziwie sie ze on tego nie pojmuje powiedz czy on pochodzi z malego maista czy wsi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja corka nie zrobila nic zl
na sepa? sorry ona ich zaprosila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikolinka
tak, to taka forumulka grzecznosciowa, jakbys nie wiedziala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikolinka
ja tez czesto przez gzrecznosc mowie np. kolezanka ze musza mnie odwiedzic, przyjechac... ok jakby przyjechaly to ok, ale nie powiem zebym specjalnie sie z tego cieszyla i na to czekala... zwykla gzrecznosciowa formula!!! w stylu : odezwij sie ! tak na pewno sie odezwe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la di da di
A co to kurwa wakacje są tylko dla ciebie ???????? moze on tez chce je zaplanowac po swojemu ??? co to tylko ty musisz miec tak jak chcesz?? co ci sie stanie jak sie tam przespisz te pare dni?? zaoszczedzisz kase i w ogole. chcesz hotel? to kurwa zapłać za niego bo moge sie zalozyc ze nie dolozysz ani grosza tylko bedziesz zerowac jak ta suka na swoim facecie. jak zatrzymacie sie u kuzynki to nikt cie przeciez nie bedzie silą trzymal zebys poszła na miasto czy srać. opanuj sie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja corka nie zrobila nic zl
no to zajebiscie szczera jestes :O jak ja nie chce kogos do siebie zapraszac to nie mowie takich rzeczy masakra ja pierdole!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bereniczka
la da di wez sie opanuj:| albo przeczytaj chociaz temat zanim zaczniej wypisywac bzdury napisalam ze zawsze place za siebie, a moge i zaplacic za swojego faceta:| kuzwa, ja zaproponowalam wakacje, wyjazd, a on niszczy moje plany i kaze jechac do kuzynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja corka nie zrobila nic zl
a nie mozecie isc kna kompromis i tyeraz zatrzymac si eu kuzynki a nastepnym razem jechac do pcimia i spac w hotelu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cinekowalski
co za beznadziejny facet zamiast sie jarac ze mozecie nacieszyc sie soba, w spokoju i intymnosci to on cie po chatach ciaga... zenada i wies kazdy normalny facet by wolal w hotelu:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja corka nie zrobila nic zl
w eten sposob chlopakowi nie bedzie za ciebei wstyd, kuzynka nie poczuje sie urazona a ty chyba prrzecierpisz pare dni spania nie w hotelu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bereniczka
no wlasnie jak pojedziemy do pcimia gdzie nei ma hoteli to moze zatrzymamy sie u kuzynki ale w krawkowie naszczescie sa hotele wiec nie wiem czemu mialabym mieszkac u kuzynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klopss
facet jest jakis dziwny ja bym sie wsciekl na moja dziewczyne gdybym zaproponowal jej wyjazd w fajne miejsce a ona by mnie urzadzila zebysmy sie u jej rodziny zatrzymywali...od razu by mi przeszla ochota a ta kuzynka to sama mieszka czy jak? moze ma rodzine? co an to ta rodzina? na jaka cholere wbijac sie komus na chate - nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klopss
twoj facet jets jakos bliska z ta kuzynka ze koniecznie musi ja odwiedzac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bereniczka
No wlasnie nie jest zwiazany z nia! Widza sie dwa razy w roku moze, na swieta. Na codzien w ogole nie utrzymuja kontaktow. Kuzynka mieszka z mezem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie daj się namówić na to spanie u kuzynki. Wymęczysz się tylko. Hotel to inne warunki, większa swoboda i niezależność. Ty planowałaś wyjazd, to twój pomysł, więc nie ma powodów, żeby dopasowywać się nagle do durnowatych pomysłów, na które nie masz ochoty. Następnym razem niech twój pożal się boże facet sam coś zaplanuje i zabierze cię do rodziny. A ten zwyczaj spania po rodzinie to jakiś koszmarkowaty przeżytek PRL i to jeszcze z głębokiej prowincji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×