Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewyjasnoiony

Czy gumy chronia przed HIV-em?

Polecane posty

Gość niewyjasnoiony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 16 latek lulz
tak najlepsze są orbit dla dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak będą dwie niedziele w kupie i urosną mi długie kręcone czarne zęby :D Ludzie przecież jak się bzykać chcecie to chyba umiecie czytać ulotkę !!!!!!!!!!! Gumki ZMNIEJSZAJĄ RYZYKO i to się tyczy zarówno zajścia w ciążę jak i wszelkich chorób. ŻADEN producent nie pisze że gumki zabezpieczają przed chorobami przenoszonymi drogą płciową bo by na odszkodowania nie zarobił!!!!!!!! Wirus o który padło pytanie jest mniejszy od naturalnych porów gumy. Odpowiedź jest prosta nie zabezpieczają a zmniejszają ryzyko. A żeby było śmieszniej to gumki pękają..... Oczywiście tylko czasem ale można wyjść z założenia że pęknie w najmniej odpowiednim momencie :D W sumie można równie dobrze pograć w rosyjską ruletkę co wierzyć że gumka zabezpieczy przed HIV

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dowiedzialm sie ,ze
"Wirus o który padło pytanie jest mniejszy od naturalnych porów gumy." Wlasnie ,ze nieprawda. EU zrobila badania i kondom w 100% zabezpiecza przed HIV-em, jezeli jest wlasciwie uzywany. Zadne tam pory itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[[zgłoś do usunięcia] dowiedzialm sie ,ze] UE to znaczy kto? :D Lubie takie pieprzenie UE zrobiło badania..... I co i zaprzeczyło wszystkim innym badaniom? Nagle zmieniły się tak radykalnie metody produkcji gumy? To czemu producenci gumek nie odtrąbili sukcesu? Takie samo pieprzenie jak to że przez pocałunek nie można się zarazić. Nie można ale pod warunkiem spełnienia jednego podstawowego warunku braku jakichkolwiek nawet mikro ran w waszych szacownych paszczach a to nie zdarza się prawie nigdy :D Wedze na ten temat najwyraźniej macie z opowieści dziwnej treści a nie z literatury popartej badaniami. Parcie medialne i poradników dla młodzieży na to że "gumki zabezpieczają" nie wynika z tego że tak jest rzeczywiście a z tego że jest to jedyna metoda poza szklanką wody na zmniejszenie rozprzestrzeniania się HIV i przede wszystkim WZW które jest powszechniejsze a nie mniej nieprzyjemne. Ludzie którzy promują gumki jako świetną metodę w większości świadomie wprowadzają w błąd a wynika to w wielu wypadkach z pewności że smarkateria i podstarzała młodzież (tak do 35 lat ) może i pomyśli o gumce ale na pewno nie zrezygnuje z sexu w wyniku strachu przed HIV nie mówiąc już o innych przyjemnych kalafiorach. W myśl zasady lepsza jakakolwiek ochrona niż żadna promuje się gumki a to że ich skuteczność jest pozorna to nieistotne bo jeśli zmniejszy o 60% -70% ilość zakażeń to i tak jest potężny sukces. Mimo wszystko znalezienie się t tej grupie u której do zakażenia doszło jest ryzykiem które powinno studzić zapędy szczególnie kobiet do przypadkowego sexu z ludźmi o których nic nie wiedzą. Świadomie pisze kobiet z prostej przyczyny a mianowicie kobiety są wielokrotnie bardziej podatne na zakażenia o czym też jakoś w materiałach uświadamiających nie piesze się. Jak się coś pisze nawet na takim forum jak toto warto, przynajmniej w tematach istotnych i mogących wpłynąć na czyjeś życie w dość znaczący sposób, nie pisać nie mając pojęcia albo mając blade pojęcie. Zastanówcie się kto może zadać takie pytanie? Dzieciak albo osoba (w jej mniemaniu dojrzała) o wiedzy na temat gumek znikomej (ewidentnie nie czytała ulotki dołączonej do gumek i można wnioskować że ich w ręce nie miała). Więc pomijając wszystkie aspekty porowatości gumek zarażeń przez pocałunki i inne "wymiany płynów ustrojowych" można założyć że o prawidłowym użyciu gumki mogą zapomnieć. Zresztą "prawidłowe użycie" i "gumka" można umownie uznać za oksymoron :D bo jaki odsetek Napalonych kochanków myśli o tym JAK zakładają ta gumkę? Umówmy się że znikomy już to że ja w ogóle założą jest sukcesem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
guma chrponi przed hivem... oral i calowanie mozesz robic bez gumy.... mozna nawet sie spuscic do buzi i hiv nie przejdzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
guma chroni przed hivem natomiast jeśli w buzi są małe ranki krwawiące to lepiej się nie całować...hiv przejdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fev ty chyba powinnaś mieć większa wiedzę na pewne tematy :( Ubóstwiam jak ktoś próbuje zaklinać rzeczywistość i podważać dane naukowe :D można równie dobrze pokopać się z koniem efekt będzie podobny a i poziom zabawy zbliżony. Ale co mi tam, wasza sprawa wasze zdrowie, tylko nie wciskajcie kitów z ulotek propagandowych i z programów zapchaj dziurowych "wciskanie bzdur na śniadanie", "dzień dobry idioci" pytającym o pewne fakty. A i jeszcze żeby was dobić to są badania które potwierdzały występowanie wirusa HIV w ślinie... Więc pomijając aspekt krwawiących dziąseł mikro ran (które każdy w mniejszym lub większym stopniu ma) oraz cienkich błon śluzowych przez które wirusy mogą przenikać aspekt czy przez pocałunek można się zarazić czy nie jest dyskusyjny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myśliciel....jeszcze trochę a powiesz że hiv lata w powietrzu... --------------------------------- z tą odpornością jest tak.... -kobiety rzeczywiście sa bardziej podatne za zakażenie -guma chroni w 99,99 jak pigułki prze ciążą -całowane się i robienie lodów w ciemno nie jest bezpiecznie -zarazić można się również w szpitalu:O -do zakażenia HIV dochodzi wtedy,kiedy mamy kontakt ze znaczną ilością wirusów, a nie z pojedynczymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niemniej gumki wątpliwej jakości nie chronią absolutnie trzeba też wiedzieć iż oliwka czy masło albo krem rozpuszczają latex!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"do zakażenia HIV dochodzi wtedy,kiedy mamy kontakt ze znaczną ilością wirusów, a nie z pojedynczymi" Przepraszam a co to znaczy :D :D :D fev że HIV lata w powietrzu nie powiem no chyba żeby przytoczyć przypadki zapryskania kogoś podczas wypadku krwią zakażonego. Wtedy można uznać że lata ;). Widzisz wykrakałaś :D A poza tym co tu o HIV robić wielkie halo jak jest takie fajne WZW o wiele bardziej powszechne a niewiele mniej zjadliwe bydle... Tak już zupełnie poważnie to w krajach o większej świadomości dość modne się robi wymaganie aktualnych badań przed zabawą a potem zabawa w gumkach. To zasadniczo też zmusza do karencji jakichś 3mc pomiędzy partnerami i pewnej dozy zaufania żeby badania miały sens. I pomijając fakt ze dość dokładne badania pokazały że wiara w gumki może być przyczyną nawet 20%-30% zakażeń HIV (w badanej grupie oczywiście) to gumki mają tą wadę że zdarza im się pęknąć i jeśli jeszcze można potem zażyć tabletki "po" i liczyć na brak dzidziusia to z HIV jest dużo gorzej ale na to też jest lekarstwo (nie wiem na ile to cudo jest w Polsce dostępna i na ile skuteczne) za to na WZW to już nic nie pomoże. A i argument że jak gumka dobrej jakości i dobrze założona to nie pęknie jest zwyczajnie nieakceptowalny prze zemnie a osobę która to stwierdzi proszę o przeprowadzanie badań dalej i na większą skalę w końcu któraś pęknie ;) Wszystkie gumy pękają nawet te samochodowe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to jak to jest w koncu
Chroni czy nie ? Jakies powazne linki do wynikow badan ! ( Jak mi chora laska zrobi loda bez, a potem zaloze gumke i dojdzie do stosunku, to przeciez oczywiste ,ze moge sie zarazic, albo jak przedtem bede jej grzebal miedzy nogami, a potem z brudnymi ze sluzu lapami zaloze gumke, to tez ryzyko) Chodzi o wlasciwe uzywanie, wszystko czyste, guma dobrej firmy itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hbgdsublo
"Ubóstwiam jak ktoś próbuje zaklinać rzeczywistość i podważać dane naukowe " To zamknij twarz i wal konia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.grabieniec.pl/pokaz_artykul.php?id_artykulu=559 powyżej link do jakiegoś śmiesznego artykułu (pierwszy z brzegu) poniżej fragment jak ktoś chce i go interesuje może pogrzebać znaleźć konkretne wyniki badań i sobie wyrobić własną opinię " PREZERWATYWA W ZAPOBIEGANIU CHOROBOM WENERYCZNYM Wiadomo obecnie, że prezerwatywa nie zapobiega wszystkim chorobom przenoszonym drogą płciową, gdyż wiele drobnoustrojów posiada mniejsze rozmiary niż mikropory (5 um). Należą do nich: bakterie kiły (1 um), rzeżączki (0,5 um), wirusy herpes (opryszczki 0,3 um) i chlamydia (do 1,5 um).Zgodnie z danymi Światowej Organizacji Zdrowia osoby stosujące prezerwatywę mogą się czuć tylko o 1/3 bardziej zabezpieczone przed tymi chorobami w porównaniu z osobami jej nie używającymi. W Stanach Zjednoczonych każdego dnia jedną z powyższych chorób wenerycznych zaraża się około 7000 młodych ludzi, co daje liczbę 2,5 mln rocznie, mimo stosowania prezerwatywy. PREZERWATYWA A AIDS Wirus HIV wywołujący AIDS ma w przekroju zaledwie 0,1 um, co oznacza, że w 1 mikroporze prezerwatywy może zmieścić się około 50 takich wirusów. Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że nie jest możliwe większe niż 40 % zabezpieczenie przed zakażeniem HIV u osób stosujących prezerwatywę. Badania niemieckie wykazały, że 100 nosicieli wirusa HIV używających kondom w ciągu roku zaraża 35 kobiet. W Wielkiej Brytanii szacuje się, że 40% osób, które zachorowały na AIDS zakaziło się podczas stosunku z użyciem prezerwatywy." Do dokładnych danych i opracowań dostarczonych przez WHO jak i gremia które można uznać za godne zaufania nie chce mi się teraz dogrzebywać jak was to interesuje to znajdziecie. Ja tematem zainteresowałem się lat temu sporo jak był dla mnie istotny i dość dokładnie sprawdzałem źródła coby nie były powiązane z kościołem. I nie znalazłem żadnego poważnego opracowania dogłębnie poruszającego tematu prezerwatyw które by mówiło że zabezpieczają one przed chorobami. Zresztą polecam też poszperanie w zagranicznych forach gdzie piszą ludzie którzy zarazili się różnorakim syfem pomimo stosowania gumek. Ciekawe są też wyniki opracowane na podstawie ankiet osób zarażonych one są gdzieś w internecie dostępne też dla ciekawych. Do ciekawych zabaw należy też wzięcie tak z 100 prezerwatyw i ich nadmuchanie :D zobaczycie ile pęknie ;) nie powinna pęknąć żadna :D praktyka niestety mówi co innego. A i jeszcze taki argument podstawowy, nie ma na świecie producenta prezerwatyw który powiedział by przy świadkach że prezerwatywy zatrzymują wirusy.... Gdyby tak było to na każdym opakowaniu by się tym chwalili a nie pisali jak durex że "Żadna metoda nie zapewnia 100% ochrony......" Piszą to z tej prostej przyczyny że doskonale zdają sobie sprawę że zdarzają się zarówno przypadki ciąży jak i częściej przypadki zarażenia HIV pomimo prawidłowo stosowanych prezerwatyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zego
Proponuję prosty eksperyment do zademonstrowania uczącym religię i twierdzącym, że HIV może przedostać się przez pory w prezerwatywie. Wystarczy do prezerwatywy nalać wody i zobaczyć czy wycieka. Sprawdzenie średnic cząsteczki wody i wirusa pozostawiam demonstrującym. P.S Bardziej zaawansowanym chemikom, chcącym dyskutować o mostkach wodorowych, zamiast wody zalecam nadmuchanie prezerwatywy. W gazach /powietrzu/ mostki wodorowe nie występują. Ciesz się życiem olej fanatyków! Gdyby nie chroniły to w Europie mielibyśmy to co w Suazi, Malawi - - 90 % społeczeństwa ma hiv. Taki Zuma prezydent Afryki również miała takie zdanie. Efekt 20 % wzrost zakażen hiv, bo nie używali gumek Prawidłowo użyta, przechowywana i zrobiona guma zabezpiecza. A dla wielkiego myśliciela szklankę wody i zamiast na mszę idź na spacer. Po co marnować życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chroni czy nie lepiej mieć ją przy sobie, jak ktoś lubi zabawy w skakaniu z kwiatka na kwiatek. Dotyczy się to również dziewczyn. Niech frajer zapomni i co? Na spokoju pozwolisz mu się wbić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pewno nie,
ale szklanka wody na pewno. Przed czy po ? Nie zamiast !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy prezerwatywa zabezpiecza przed HIV w 100%. Otóż nie. Prezerwatywa zabezpiecza przed HIV w jakiś 99,9999%. Oczywiście pod warunkiem, że jest właściwie stosowana, co po lekturze niektórych postów pisanych przez różnorakie nastolatki nasuwa spore wątpliwości czy nie jest to zbyt wymagające zadanie. Weźmy teraz na warsztat teorie niejakiego "myśliciela", który twierdzi, że guma "jedynie zmniejsza ryzyko". Ale od początku. To prawda, że w gumie są mikropory. Zawsze były i zawsze będą. Nie wiem natomiast jakiej są wielkości. Ten tutaj myśliciel twierdzi, że 5 um, w innej wersji czytałem, że 15 um. Pytanie tylko ja do ***** jest to możliwe skoro cząsteczka wody ma 0.0002 um, a napełniona wodą guma nie przecieka. Nawet balon potrzebuje kilku godzin aby zwilgotnieć na zewnętrznej powierzchni, a balon to nie prezerwatywa. Ale mikropory jednak są, ale nie jest powiedziane, że cokolwiek przez nie przeniknie w czasie stosunku. Nie jest też powiedziane, że jak już coś przeniknie i mikropory będą przy okazji odpowiednich rozmiarów to będą to akurat komórki wirusa. Prawdopodobieństwo takiego obrotu sprawy jest prawie żadne. Aby przejść dalej należy w tym miejscu rozpatrzeć kolejną ciekawostkę, którą próbuje nam tutaj serwować myśliciel. W ślinie jest wirus tak więc każdy pocałunek może prowadzić do choroby. W zasadzie jest to prawda, problem w tym, że w USA zdiagnozowano do tej pory jedną, JEDYNĄ osobę zakażoną wirusem HIV w ten sposób. Co ciekawe okazało się, że nosiciel miał problem z krwawiącymi dziąsłami. Prawdą jest, że osoba zarażona rozsiewa wokół swoją "chorobę". Komórki są w ślinie, moczu, pocie, nawet w wydychanym powietrzu. Są to jednak tak mikroskopijne ilości, że nie ma mowy o zakażeniu. Reasumując jakie jest prawdopodobieństwo, że jak już wam coś przeniknie przez gumę i będą to akurat komórki HIV oraz będzie ich wystarczająco dużo aby pokonać wasz system immunologiczny... Policzcie sobie sami. Użytkownik myśliciel stara się wyglądać wiarygodnie, podaje naukowe źródła, ponoć niekościelne. Tak się akurat składa, że największymi propagatorami tych teorii są właśnie naukowcy w sutannach. Jednym z nich był chociażby śp. kard. Alfonso Lopez Trujillo. Myśliciel powołuje się również na dane z WHO. Baaardzo ciekawe, gdyż ja czytałem ich raporty mówiące dokładnie co innego. Raporty w których oskarżano różnorakie kościoły w tym i katolicki o szerzenie ciemnoty w Afryce w sprawach edukacji seksualnej. Tak więc kropka nad i została postawiona. Tak jak mówiłem największym problemem jest nieumiejętne używanie gumy. Ponoć potrafi pękać. Nigdy mi się to nie przytrafiło anie żadnemu z moich znajomych. Może dlatego, że używam markowych, może dlatego, że nie robię bańki powietrza na czubku? Integralność powierzchni na pewno można też naruszyć zębami lub ostrymi tipsami. Problem numer dwa - ponoć może się zsunąć, co również nigdy mi się nie przytrafiło. Myśliciel proponuje nam eksperyment polegający na nadmuchaniu setki gum i sprawdzeniu ile z nich pęknie. Oczywiście wiadomo, że nikt tego nie sprawdzi. Ja osobiście w swoim życiu nadmuchałem niejedną gumę. Nie przypominam sobie aby którakolwiek pękła przed osiągnięciem przynajmniej objętości mojego tułowia. Do jednej nalałem kiedyś 50L wody. Dała się jeszcze toczyć po ziemi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertyki
Temat poruszany rok temu, a ktoś go odgrzebuje teraz - wniosek? Zainteresowany Zego sam nie wiedział, więc szukał w necie odpowiedzi i przy okazji postanowił wypisać kilka swoich mądrości. Otóż dla zainteresowanych napiszę to raz i tyle: od dawna wiadomo, że przez ślinę też można się zarazić HIV-em. Ile tej śliny musiałoby być? Około 2,5l. Od dawna wiadomo również, że prezerwatywa NIE chroni przed HIV - gadanie jakiś niedouków o mikroporach oraz wielkości cząsteczki wody nie ma totalnie sensu - zwykła reklamówka ze sklepu jest jeszcze gorzej zrobiona niż balon, a także można nosić w niej wodę. Wniosek? Jak się ma blade pojęcie o chemii to przynajmniej nie powinno się tym chwalić na około. Jak jesteście tacy mądrzy to jako antykoncepcji używajcie foliowej torebki śniadaniowej - w niej także można nosić wodę, więc "ani plemnik ani HIV się nie przeciśnie". Dodam tylko, dla tych trochę mądrzejszych, że nie chodzi również o sam fakt przedostania się jednego czy też drugiego, a o ilość. Co do badań - największe były robione w latach 80-90 kiedy to HIV był "straszną, nową chorobą" o której niewiele było wiadomo - nie było wtedy Wikipedii więc ich wyników nie znajdziecie w internecie... To czy ktoś chce wierzyć w skuteczność gumki, czy też nie to jego sprawa. W momencie jednak gdy szerzy własną głupotę na innych trzeba powiedzieć stop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może bym się nawet wzruszył gdybyś powiedział cokolwiek sensowniejszego ponad "moja jest racja i jest to święta racja". Widać, że cię boli, oj boli. Ciężko wierzyć w dogmat, gdy argumentów brak ale jak widać jakoś trzeba. Jeszcze raz apeluje do wszystkich: NIE słuchajcie tych wszystkich moherów, świadków Jehowy i innych moralizatorów. Na zachodzie od lat istnieją związki w których jedna osoba ma wirus HIV, a druga jakoś nie zapada. Może używają torebek foliowych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela112
Odnotowano wiele doubs około wyleczenia AIDS HIV, ja też nie wątpił, ale teraz mam uwierzyć, że cud otrzymywałem może być również pomocne dla świata. Nazywam się Angela mój adres e-mail jest mrschaconargenis@gmail.com żyłem z tą śmiertelną chorobą od ponad roku, mój mąż odkrył, że oboje byliśmy HIV. Staramy się za wszelką cenę żyć nasze życie mimo to coś w naszym organizmie jest tylko wtedy, gdy natknęliśmy się na tego potężnego zielarza, który wcielił się w postać lekarstwo. Na początku, byliśmy bardziej sceptyczny, ale mój mąż nalegał, nadając jej spróbować i zamówiliśmy dla niektórych jej zioła i kilka tygodni po zakończeniu procesu z powodu tego zielarza, poszliśmy na badania, jak również powiedział, że zostali przytłoczeni szczęście kiedy otrzymałem wyniki w klinice.Stawka wirusa w organizmie, a spadła w ciągu kilku tygodni całkowicie zagoiły. Zapytaliśmy również, dlaczego nie przyszedł na świat miał lekarstwo i powiedział, że zrobił w 2011 roku, ale został odrzucony przez międzynarodowy zespół badawczy.Najważniejszą rzeczą jest to, aby się wyleczyć, jeśli chcesz dowiedzieć się o tym zaproszeniu zielarz na +2349032913215 lub e-mail: ODINCURAHIV@GMAIL.COM. Niech was Bóg błogosławi. Skontaktuj się teraz na ODINCURAHIV@OUTLOOK.COM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×