Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość veroni8884

jadłospis dwulatka...

Polecane posty

Gość veroni8884

Zastanawiam się ile i co jedzą Wasze dzieci. Ja mam półtoraroczne i dwuipółletnie dziecko i stwierdziłam, że ich menu jest bardzo ograniczone. Śniadanie, posiłek przed południową drzemką i kolacja to zawsze butla z mlekiem z dodatkiem kaszki. W między czasie jedzą parówki, jajecznicę, jak jest to zupę, bardzo też lubią szprotki, wiadomo jakieś owoce, jakieś kanapki, chleb maczany w jajku i smażony, wszelkiego rodzaju serki danone, jogurty i właściwie to tyle. Zupełnie nie mam pomysłów co im dawać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie duże konie
to mogą jeść to co wy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie duże konie
rodzice w sensie (dorośli). Może jedynie poza miodem i grzybami. Nie dajesz im na obiad tego co dla siebie gotujesz ?! Przecież spokojnie już mogą jeść "dorosłe" jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba zupa to podstawa a nie jak jest żywisz non stop parówkami szprotkami ? poza tym 2 latek i butla ?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kanta jej poczytaj
też jestem w szoku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna929292
moja dwu letnia corcia na sniadanie je :jajecznice ,owsianke ,grysik , kanapki nawet z pomidorkiem ,praktycznie wszystko potem przekaska jakis jogurt ,jabułko ,banan potem zupa u nas to podstawa bo zupy bardzo zdrowe , potem za jakies 3-4 godzinki drugie danie miesko +ryż + surowka ,no normalnie to co my brokuły kalafor fasolke no wszystko na kolacje lubi mleko i dostaje bebiko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca mamusia
mój 1,5 roczniak na śniadanie jada owsiankę z różnymi dodatkami (miód, cynamon, owoce, tak aby było różnie), albo kaszki (z paczki dla dzieci albo gotuję kukurydzianą potem zupa robiona na maśle potem 2 danie mięsne, jak odpocznie dostaje ciastko albo chrupki potem owoce same albo z budyniem, kisiel... potem kolacja - jajecznica z pomidorem i szczypiorkiem, albo ryż na mleku z jabłkiem, albo kaszka z miodem albo z owocami, albo warzywa gotowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca mamusia
w sumie napisałam bardzo ogólnie, ale na podwieczorek czasem zjada danio - jest w stanie się sprzedać za ten serek, albo jogurt naturalny z owocami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja wyliczac nie bede co jesc bo latwiej mi napisac zcego nie je - mleka krowiego bo nie lubi i ma po nim sraczke, podobnie jak modyfikowanego i wszelkich kaszek niemowlecych, sloiczkow itd.. a poza tym jada wszystko i w domu i przedszkolu :) je duzo ale czesto je to co chce w danej chwili :) ma jzu swoje smaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas jest tak: 8 - śniadanie - obecnie jajecznica/chleb w jajku/jajko gotowane - od 2 tyg nie chce NIC innego poza jajkiem! czasem nalesnika się uda dać 11.30 - deser - serek danio/serek biały ze szczypiorkiem na zmianę 16 - obiad - to co my - zupa warzywna, ziemniaki, ryż, makaron, kasza, mięso, surówka, wszystko to co my jemy 18 owoc 19- kolacja - kaszka mleczna z owocami w między czasie dostaje owoce świeże, owoce suszone (najbardziej lubi rodzynki i daktyle), czasem biszkopt, domowe ciasto, albo chrupki kukurydziane, lub ryżowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadłospis:
moje dziecko ma 2,5 roku. pije kaszę z BUTLI. A co jest w tym złego? Zębów sobie przecież nie deformuje, wypicie całej butli kaszy zajmuje jej minutę. pije rano i wieczór. jest niejadkiem więc zadowolona jestem jak pije tą kaszę bo przynajmniej wiem że się tym najada. Ma 2,5 roku a do tej pory nie zjadła żadnego owoca i warzywa w postaci surowej. zjada tylko i to sporadycznie- deserki owocowe dla niemowląt. nie je parówek. uwielbia zupy, mięso zjada w niewielkich ilościach, podobnie jajka. nie je duzo słodyczy. nie je kanapek. chleb tylko z nutellą. więc każde dziecko jest inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jadlospis mam nadzieje ze zartujesz bo jak nie to wielkie wspolczucia dla dziecka :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadłospis:
dlaczego wspólczucia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadłospis:
myslisz,że ja jej np. owoców żałuję? czy że nie chce mi się jej gotować, przygotowywać porządnego jedzenia? pewnie,że wszystko jej podsuwam, tylko zainteresowanie niewielkie lub żadne. nie zje i tyle. i w przedszkolu też nie zje, u babci też nie. na widok owoca zbiera jej się na wymioty a jak zobaczy pietruszkę zieloną w zupie to histeria.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noddd
no butelke ze smoczkiem powinno sie do roku gora pooltorej wywalic i uzywac niekapka kaszke je sie lyzeczka no ale widac ze leniwa z ciebie matka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noddd
owocow nie dajesz bo ci chyba za ciezko umyc i pokroic niz otworzyc sloiczek z przecierem owocowym. zal mi twojego dziecka naprawde nie dziwne sie ze nie je nic innego skoro tak ja przyzwyczailas a picie z butelki niszczy zeby i zgryz tambardziej prze 2 latku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadłospis:
Ty jakaś niedorozwinięta jesteś?- oczywiście do ciebie powyżej! Czytaj tekst ze zrozumieniem, kolejna cofnieta w rozwoju matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jadlospis- ja cie rozumiem my mamy podobnie, też nigdy nie zjadl surowego warzywa, z owocow tylko banany! poprostu nie chce, ile razu juz probowalam i w rożnej postaci, i na łyżeczce, widelcu, do rączkin na kolorowym talerzyku, w kształcie misia...zawsze jest NIE wiec co mam zrobic? jakos zyje, rosnie, jak na swoj wiek bardzo wysoki, wszysko ok, nic na sile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety niektóre kobitki są ograniczone tylko do swoich dzieci... skoro ich dziecko w wieku 2 lat zajada sie owocami bo lubi, wszyskite inne tez tak powinny robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadłospis:
dokładnie lenusia. znajomej dziecko ma 3 lata i mięsa wogóle nie zje, nawet w zupie nie. nie jada też niczego co z mleka- kiedyś jadła sernik, dopóki ktos nie zażartował- "a wiesz,że sernik jest z sera a ser z mleka". od tamtej pory sernika też nie je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robicie krzywde wlasnym dzieci
om, jak mozna dopuscic do sytuacji kiedy 2 latek zajada sie niemal tylko mlekiem i to z butli :( jak nie chce to nie dasz mu mleka i zechce :P ja bylam jako dziecko okropnym niejadkiem ale jak to moj tato zawsze mowil do mamy " nie chce nie dawaj, zglodnieje zechce" i swieta racja :))) rozumiem ze neiktorych smakow dziecko moze nie lubiec ale zeby wcale? pomyslcie jakei to niezdrowe??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhuyj
pewnie odezwała się kolejna bezdzietna panna która to wszystko wie najlepiej. dopóki nie jesteś w takiej sytuacji to głosu nie zabieraj, chyba,że jesteś dziecięcym psychologiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhuyj
a co miał do powiedzenia twój ojciec to nas nie obchodzi, możesz te bajki kiedyś swoim dzieciom przed snem pleść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wy takie madre jestescie dzietne?? moze najpierw same zastanowcie sie co zrobic by dzieci jadly normalnie a potem mowcie o kims co sadzicie :/ to jest chore zeby 2 latek pil mleko z butli bo nie chce jesc nic innego, do lekarza sie wybierz a nie pieprz od rzeczy ze takie dziecko, ty tez jesz tak zdrowo??? gratuluje... a mowienie o serniku rozwalilo mnie :/ super rozpieszczone dziecko masz :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadlospis, lenusia..
nic sie nie martwcie, niektore maja za malo w glowie, zeby zrozumiec, ze jak dziecko jest niejadkiem to matka moze sie wykonczyc przy tym probowaniu wprowadzania nowych smakow, jest nie ,bo nie!! I juz!! Moj syn tez tak mial, byl nawet w szpitalu przez tydzien bo przestal w ogole jesc, wiec to nie jest tak, ze jak zglodnieje to zechce, moj nie zechcial, skonczylo sie szpitalem, zrobili mu milion badan i wszystko bylo ok.... Potem juz dawalam tylko to co on chcial przez dlugi czas czyli , np. mleko i wszystko co mleczne, itp.... Ale....jako pocieszenie dodam, ze to mija z wiekiem, dzis syn ma prawie 6 lat, jest duzym i zdrowym chlopcem, je pieknie prawie wszystko (jedynie miesa nie je, no ale to dletego, ze w domu w ogole sie je bardzo malo miesa) , uwielbia owoce, salatki ze swiezych warzyw i coraz czesciej z checia probuje nowe posilki , nowe smaki...:) Powodzenia dziewczyny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mała jak miała półtorej roku że o 2 i więcej nie wspomnę (teraz ma 4) to jadła już praktycznie wszystko oprócz gotowców dla dzieci. Na kaszki, mleko modyfikowane czy zupki i deserki ze słoiczków to nawet patrzeć nie chciała :/ wogóle miała 7 miesięcy jak na mleko modyfikowane sie wypięła :/ chcąc nie chcą musiałam przejść na krowie które bardzo jej zasmakowało i żadnych problemów po nim nie miała oczywiście musiałam je rozcięczyć i dosłodzić ale to normalne co do zup to u nas w domu zupy to rzadkość bo jakoś nikt nie lubi a jak już robię to żurek :D:D:D więc kupowałam te gotowe i je doprawiałam po swojemu znaczy dodałam ryż, albo ziemniaka, dosoliłam dałam trochę pieprzu i jak w smaku zaczynała przypominać normalną zupę do dopiero mogłam małej dać bez obawy że wszystko będzie na mnie :) a co do owoców Wiki na początku z owoców tylko banany i jabłka jadła na inne nawet nie patrzyła więc sie wycfaniłam i robiłam jej koktajle np z truskawek czy jagód w tej formie wypić potrafiła całą dużą butlę tak więc na wszystko znajdzie się rada tylko trzeba pokombinować jak się niejadek trafi wogóle co do butli to zasadniczo mała miała niecały rok jak poszła w odstawkę i używaliśmy niekapka ale do koktajli wrócilśmy do butli bo niekapek się strasznie zatykał :D:D:D:D natomiast jak miała niecałe 2 lata to już nawet o niekapku zapomnieliśmy a największym przysmakiem mojej małej w tym wieku to był smażony kotlet z fileta kurczaka w grubej panierce dany do łapy :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak masz chore dziecko i nie chce lyknac lekarstwa tez mu nie dajesz bo nie chce??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadlospis, lenusia..
myszsza - wlasnie o to chodzi, ze sie nie da nic zrobic by takie dziecko jadlo normalnie, Ty myslisz, ze ja nie probowalam??? Zabawa, bardzo ciekawym wygladem potraw, rozna konsystencja, nagrody za ladne jedzenie, ostatecznie metoda przetrzymania, bylismy u lekarzy, jadl rozne witaminy, w koncu- jak napisalam - bylismy w szpitalu gdzie zrobiono mu pelno badan, zeby znalezc przyczyne problemu...i nic! Czasem warto po prostu przeczekac ,miec duzo cierpliwosci, dziecko samo musi dojrzec do zmiany i w koncu zacznie jesc tylko, ze u niektorych potrzeba na to znacznie wiecej czasu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysza i tu masz rację :/ koleżanka tak swoją córe załatwiła :/ mała miała silne zapalenie oskrzeli ale nie chciała antybiotyku to ona to zlała i nie dawała po 3 dniach błagała o pomoc bym jej z dwójką starszych posiedziała bo na gwałt do szpitala jechała i mała prawie miesiąc z zapaleniem płuc przeleżała :/ a jak już faktycznie te dzieciaczki tak bardzo nie chcą warzyw i owoców to mam nadzieję że chociaz jakieś suplementy w zamian dostają w tym wieku witaminy sa baaaaaardzo ważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×