Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MuodaMamma

Straciłam dziś cierpliwość

Polecane posty

Gość MuodaMamma

i wrzasnęłam na moją 7miesięczną córeczkę. Płakała od 2h, nic nie pomagało. W końcu coś we mnie pękło i wrzasnęłam, żeby się w końcu zamknęła. Teraz mam wyrzuty sumienia. Też Wam się zdarzało czasami stracić cierpliwość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sekkko
spokojnie,nic sie nie stalo. dlaczego mala tak placze?czesto sie to zdarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojjjjjjj
tak, ale wstyd o tym mówić. Raz mi sie zdarzyło krzyknąć ale nie bardzo głośno na szczęście, bardziej mnie przestraszyło to skąd ta złość się we mnie wzięła, to przecież małe dziecko które umie tylko komunikować sie przez płacz i nic nie rozumie, ufa swojej mamie. Popracowałam nad tym ze sobą i moje dziecko już nie płacze długo bez powodu, jak zaczyna kaprysić to mocno przytulam - to pomaga jak zbawienie i dziecku i mamie. Kiedy jesteś bardzo zła postaraj się przełamać i mocno przytulic dziecko i powiedz, że je kochasz bardzo, może nie zrozumie samych słów, ale będzie wiedziało, że kochasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MuodaMamma
Nie, jest bardzo pogodnym dzieckiem. Dziś jakoś tak, nie wiem może ząbki, albo po prostu foch ... Próbowałam wszystkiego i przytulanie, zabawy, zmiana pieluchy, jedzenie itd, ale ciągle marudziła. W końcu nie wytrzymałam ... Przeraziła mnie moja złość ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojjjjjjj
skoro masz tego świadomość i wiesz że to nie jest dobre to przestań sie gryźć, nie ma matki której prędzej czy później cholera by nie trafiła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MuodaMamma
dzięki za słowa otuchy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sekkko
nie zadreczaj sie. znajdz przyczyne.jutro mala tez moze krzyczec-moze rzeczywiscie to zabki.posmaruj jej dziasla czyms przeciwbolowym jak zacznie plakac. dzieci w jej wieku nie odbieraja krzyku jako zlosc ze strony matki-dla nich ta zmiana tonacji prowokuje smiech(no chyba,ze czesto matka krzyczy) choc jak je cos boli...to moga sie jeszcze bardziej przestraszyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj tez mial dzis zly dzien. nic nie pomagalo - tak nie w temacie a czy krzyknelam tak zdarzylo sie jak poraz tysieczny mowilam ze nie ma łapac za kable a on swoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co chcialas dzieckoo
no i policja winna ciebie odnaleźć i zgłosić sprawę do prokuratora o znęcanie sie psychiczne nad dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeee tam, normalka
ja na moja 2 latke potrafie tak sie wydrzec ze ona az podskoczy a ja ochrypne, powaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeee tam, normalka
juz coraz rzadziej krzycze bo nauczylam sie wylaczac na jej fochy, ale jeszcze niedawno..powaznie sie darlam, z natury krzykaczka jestem, ona ma to po mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca mamusia
i tak nic nie pobije mojej sąsiadki, wygląda na dobra kobiecine, dba o dzieci ale ma taki krzykliwy głos :) nawet jak mówi spokojnie to krzyczy, kurcze wszędzie ja słysze,kiedy gdzies pojedzie na kilka dni to ja mam normalnie psychicznie wakacje, ale mi mózg sprała :) usłyszę ją jak się tylko zbliża na moje osiedle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×