ON SLAZAK JA POLKA

śląsk opolski...jest jaki jest mieszkam tu od 45 lat jestem tu urodzony ja i moi rodzice,ale dziadkowie są z dawnej rzeczypospolitej.. mam znajomych ale nie mam przyjaciół ślązaków,kupiłem dom na uroczej wsi polskiej/opolskiej/ i odrazu pan sąsiad wykrzyczał mi że jestem hadziajem,a na drugi dzień do kościoła idzie i przystępuje do komuni...obłuda...ale nasze dzieci dogadują się z jego dziećmi ,razem się bawią razem przebywaja ze soba,mimo że godają a my mówimy -dogadują się/a są prawie dorośli/, i to jest jakas wizja przyszłości,wierzmy w młodych,kiedyś te różnice się naprawde zniwelują,świat a szczegulnie europa jednoczy sie przeciwko takiemu traktowaniu,rasizmowi i tego typu fobiom,my juz niewiele zmienimy ale dzieci i ich dzieci napewno tak...a jako ciekawostke ustalcie sobie ilu uczestników powstań śląskich i ich potomków wyjechało do faterlandu,maja pochodzenie niemieckie i udają niemców,i kurka wodna nie rozumiem dlaczego w POLSCE mniejszości pozwala sie na msze audycje radiowe nazewnictwo niemiecki,dlaczego w urzędach gminy urzędnicy którzy są niejednokrotnie po studiach mówia do mnie po sląsku.KTO TU JEST W MNIEJSZOSCI JA CZY ONI.a może już czas założyc mniejszość polską na sląsku opolskim? i ja i oni jesteśmy u siebie,dziwimy się konfliktom na świecie a sami sobie stwarzamy je w wersji mikro....

"ale krzywdzicie masę innych NORMALNYCH Ślązaków, tych bardziej z południa". Otóż to.

Ci z poludnia sa najgorsi,pelni uprzedzen i rasizmu.Zalosne to jest,ze mlodzi ludzie tez tak mysla.Mam wiele znajomych z opolskiego,sa to weseli przyjemni ludzie z ktorymi zawsze chetnie si spotykam. Nie pochodze ze slaska,moj maz,wiem jedno slazacy to obludni,falszywi ludzie.pseudoniemcy,ktorzy nie potrafia mowic(jak sami twierdza)po polsku,ale po miemiecku niestety tez nie.tylko ta ich gwara sie liczy,bo slazak-wiec po slasku tylko potrafia!!!!!! Mieszkam w Bawarii,nasze dzieci mowia tez tutejsza gwara,ale jest to tylko gwara,posluguja sie normalnym niemieckim jezykiem.Potrafia rozgraniczyc jedno od drugiego.Jedynie moj maz nie potrafi,slaska gwara to jezyk dla niego.Prostackie.I jeszcze jednonasze dzieci mowia czysta polszczyzna,nie nauczyly sie slaskiej gwary. Slask i slaska gwara to wedlug Was pepek swiata,Inne regiony w Polsce np.Kaszubi,ucza sie swojej gwary w szkolach,a Wy uzalacie sie ciagle nad soba,wiecznie uciemiezeni.Zalosni jestescie!!!!!

Kasiu (przedmówczyni), to raczej z Twojej wypowiedzi bije nienawiść do wszystkiego, co śląskie. Wychodząc za męża wiedziałaś chyba, jakim językiem się posługuje (prostym, opartym na gwarze śląskiej). Jednym z celów współczesnego językoznawstwa jest dbanie o gwary i dialekty, z jednoczesnym szerzeniem wśród młodych (i nie tylko) umiejętności wysławiania się piękną polszczyzną. Twój mąż jak widać nie posiada tej drugiej cechy, Ty z kolei nie masz tej pierwszej :) Do autorki tematu - co Cię obchodzi jakaś tam dalsza rodzina Twojego przyszłego męża? Najważniejsze, że dogadujesz się z nim samym, czy nawet z jego rodzicami. Nie martw się - jeśli przyjdzie co do czego, do wesela, to rodzina męża pewnie nie będzie miała na tyle odwagi, żeby rzucać chamskimi komentarzami w stronę Twojej rodziny :) byłam już na weselu mieszanym, było naprawdę fajnie, przy kolacji padały już wszelkie bariery - nikogo nie obchodziło kto jak mówi :) Ja sama pochodzę z rodziny śląskiej (z dziada, pradziada). Co prawda - niektórym z mojej rodziny też zdarzy się rzucić chamski komentarz o "gorolach, hadziajach", ale już coraz rzadziej, bardzo sporadycznie; ma na to wpływ właśnie idea pojednania i zrównania wszystkich młodych ludzi - szczególnie w szkołach. Związki: Ślązak-nieŚlązak są już na porządku dziennym. Ja sama mam chłopaka z północnej Polski, mieszkającego obecnie na Śląsku. Nie przeszkadza mu to, że cała moja rodzina mówi gwarą śląską. Ja cenię jego za charakter i inteligencję, on mnie podobnie. To już żaden mezalians :)

Slazara! Pochodze z polnocnej Polski,tak samo jak Twoj chlopak.W tym regionie mowilo sie rowniez gwara,mieszkam w Niemczech na Bawarii,gdzie sie rowniez gwara mowi,tradycje sie pielegnuje. Weszlam w molzenstwo ze Slazakiem bez jakichkolwiek uprzedzen,przezylam z tym czlowiekiem 20lat,i gdybym mogla jeszcze raz wybierac,nigdy za niego bym nie wyszla.Odradzam takich zwiazkow. Nie mozna was lubic!!!! Tak jak sama napisalas gorole i chadziaje padaja Pod adresem Twojego wybranka juz teraz,o czym to swiadczy-o niskiej kulturze,w ten sposob chcecie swoja wyzszosc pokazac?-Kompleksy macie!!!!

Jakby Śląska nie było to by Polska upadła:) mieli niby wyłączyć Śląsk z Polski i jakoś ten pomysł ucichł:) Nigdzie indziej nie ma tak prosperujących kopalń:) jedno z bogatszych województw:)

,,Nie pochodze ze slaska,moj maz,wiem jedno slazacy to obludni,falszywi ludzie.pseudoniemcy,ktorzy nie potrafia mowic(jak sami twierdza)po polsku,ale po miemiecku niestety tez nie.tylko ta ich gwara sie liczy,bo slazak-wiec po slasku tylko potrafia!!!!!!'' ale pierdzielicie no ale ludzie są różni:) tak czy owak współczuje męża.

Czy znacie jeszcze jakieś prawdziwe przykłady związków typu ona "czysta" Polka on Ślązak? Taki związek może się udać?....

a dlaczego nie?Slązak to równiez polak jest, jak każdy obywatel polski

no ja własnie nie mam żadnych uprzedzeń :) i chce wierzyć że takie związki mogą się udać, tylko po przejrzeniu wątku trochę w to zwątpiłam.... czy nie jest trochę tak że śląski synek chce mieć śląską dziouchę i na odwrót?

od rodziców i od chłopaka, teraz nie jest tak jak przed jescze pół wiekiem albo dalej w stecz

Jestem z Krapkowic woj. Opolskie i także nie znoszę wsioków. Najlepiej bym wszystkich powystrzelał a najlepiej każdego kto pcha się do pietni A4 :) bez odbioru

  Dnia 24.08.2010 o 23:28, Gość co za pały bryyyyyyyyyyyyyyy napisał:

a ślązacy to pzrepraszam jakei obywatlstwo mają? beznadziejni ludzie

Niemcy Slazacy tz-Schlesier ,Oberschlesier maja podwojne Obywatelstwa Niemieckie i Polskie!!

  Dnia 23.11.2012 o 16:36, gamon1234 napisał:

no ja własnie nie mam żadnych uprzedzeń i chce wierzyć że takie związki mogą się udać, tylko po przejrzeniu wątku trochę w to zwątpiłam.... czy nie jest trochę tak że śląski synek chce mieć śląską dziouchę i na odwrót?

Nie powinno byc mieszanych malzenstw! bo dzieci beda Bastardy!

  Dnia 22.11.2012 o 13:38, gamon1234 napisał:

Czy znacie jeszcze jakieś prawdziwe przykłady związków typu ona "czysta" Polka on Ślązak? Taki związek może się udać?....

Jest Trudny ale milosc przezwcieza uprzedzenia!! Polsko-Niemieckie!

  Dnia 8.09.2017 o 00:14, Gość gość napisał:

Jestem z Krapkowic woj. Opolskie i także nie znoszę wsioków. Najlepiej bym wszystkich powystrzelał a najlepiej każdego kto pcha się do pietni A4 bez odbioru

Wsiokami to sa Kargule i Pawlaki- tz Chadziaje za Buga potomkowie przesiedlencow tz Zabogowcy!!

 

Tytuł rozbroił mnie Wy i te wasze chore podziały. Zacytuję klasyka "Bo wszyscy Polacy to jedna rodzina" wygląd był, kasa była, teraz regiony

A Ślązak to kto? Ukryta opcja niemiecka jak to ich określono?

Przyznaję bez bicia- nie znoszę dialektów. Powinien być tylko czysty język polski i brak chorych podziałów.