Dlaczego kobiety nie chcą sie przyjaznic z facetem?

i teraz mamy przywiązanie plus lata znajomości plus zaufanie plus dojdzie super seks i jest ideał" może ja wymienie braki: -brak spontaniczność -przewidywalność -brak zachwytów -rutyna już na poczatku etapu związku -brak wyobrażeń o partnerze ( częste u kobiet na poczatku związku ) itd, itp :D

a co do wcześniejszych wypowiedzi, że nie chcą znanego na wylot porządnego gościa bo cuchnie im starą kiełbasa z dżemem i wolą uganiać się nieznanym. Często potem okazuje się ten nieznany to drań, ale to ich wybór. Nie w tym sęk by króliczka złapać, lecz by gonić go. I zrozum to kobietę :)

Regres ok ok ok ok Ale zależy kto na jakim etapie w życiu jest ,mnie marzy się stabilizacja i spokojny misio ,ktoś inny chce szumieć ,poznawać,ekscytować się ,jego prawo ,idzie do dyskoteki i rwie. a z tą minetą dało mi do myślenia booooooooo jeśli to była prawdziwa przyjaźń to faktycznie takie rzeczy też sie wie

podsumowując - temat rzeka bez szans na satysfakcjonujaca wszystkich puente :D

I zrozum to kobietę " bo kobiet nie da sie zrozumieć :) a każda próba podjęcia owego zrozumienia zawsze kończy sie tak samo ... czyli fiaskiem jak można zrozumieć kogoś kto sam siebie nie rozumie najzwyklej na swiecie trzeba je zaakceptowac takim jakimi sa :P

czizas temat rzeka i bardzo życiowy

,mnie marzy się stabilizacja i spokojny misio" Wszystkie tak mówicie ... tak samo jak to że ważne u faceta jest poczucie humoru ;) ( a po prawdzie liczy sie to czy jest wysoki,przystojny i kasiasty ;) Marzy ci sie miso;) Ok ... tylko zobaczymy na jak długo postawa takiego Misia będzie ci sprawiala satysfakcję ( obstawiam że do 2 lat góra) później zaczniesz prawić że twój Misio to jakiś taki mdły, bez ikry i w sumie to nie ma z nim za bardzo co robić w wieczory i w weekendy :P

Regres - idziesz na latwizne ;)

Rutyna ? No cóż prędzej czy później i tak pojawi się w związku. Związek wymaga dwojga dojrzałych partnerów. Trzeba umieć go odpowiednio pielęgnować. Ale o takich jak widać w dzisiejszych czasach coraz trudniej. Stąd tyle szybkich rozczarowań i rozwodów.

no masz prawo tak mówić Regres ,ale ja nie mam 20 lat,mam spory bagaż doświadczeń i juz wiem czego i w zyciu trzeba- takiego misia haha

czy rysiek z klanu to pisały coś takiego " do seksu hugh grant a do reszty rysio z klanu " :D

Można, uważam z czasem kochać coraz mocniej, ale do tego potrzeba dwojga dojrzałych i romantycznych partnerów, hehe :) No cóż, ale ze mnie niepoprawny romantyk :D

Jaka zmiana w Felku od wczoraj :P ,od rżnięcia do niepoprawnego romantyka ;-)

Regres - idziesz na latwizne" ponieważ ? Rutyna ? No cóż prędzej czy później i tak pojawi się w związku" ale z dwojga złego wolę jak sie pojawi np po 10 latach ślubu niż zaraz po weselu ;) mam spory bagaż doświadczeń i juz wiem czego i w zyciu trzeba- takiego misia haha" oczywiscie że wiesz najlepiej czego potrzebujesz życie zweryfikuje moje słowa lub i nie ;) Wyrazam tylko swoje zdanie i swoją opinie z 35- letniego życia ;)

jedno jest pewne - Rysio myje rączki ;) przeciez kazdy ma inne potrzeby w zwiazku... to ze sie bylo przyjaciolmi nie oznacza ze pozniej ludzie beda sie ze soba nudzic, wrecz przeciwnie, znaja swoje potrzeby i nie ma konfliktow z powodu jakichs pierdol

Regres - idziesz na latwizne stwierdzajac ze kobiet nie da sie zrozumiec (sry nie wkleil mi sie cytat)

A ja uważam, że istnieje przyjaźń damsko-męska. Przynajmniej ja miałam i mam przyjaciół facetów. Owszem, było dwóch takich, co się we mnie zakochało, ale obecnie jest jeden, z którym naprawdę łączy mnie tylko przyjaźń. Nazywamy się nawet rodzeństwem :P I jest on dla mnie absolutnie aseksualny :D

@ tacomanadzieje "Jaka zmiana w Felku od wczoraj ,od rżnięcia do niepoprawnego romantyka" Wypraszam sobie. Przeczytaj dokładnie wszystkie moje posty w tym temacie i nie rzucaj mi tu takich tekstów ;)

Regres - idziesz na latwizne stwierdzajac ze kobiet nie da sie zrozumiec " bo sie nie da :) i to nie jest pójscie na łatwiznę :) Weźmy jeden podstawowy fakt z życia kobiety : Płacz !!! nigdu nie wiadomo dlaczego , z jakiego powodu i po co płaczą ? Czesto gęsto w biały dzień popłakująca kobieta sama nie wie dlaczego roni łzy i dlaczego tak sie dzieje ... wytłumaczenie : bo po prostu tak jest i już ... :P :D

;)

ale obecnie jest jeden, z którym naprawdę łączy mnie tylko przyjaźń. Nazywamy się nawet rodzeństwem I jest on dla mnie absolutnie aseksualny Bo pewnie jest jak Frankensztejn :P;)

I jest on dla mnie absolutnie aseksualny" natka czy ty siebie czytasz w ogóle ? :D

"Weźmy jeden podstawowy fakt z życia kobiety : Płacz !!! nigdu nie wiadomo dlaczego , z jakiego powodu i po co płaczą ?" to jest genetyczna wada kanalikow lzowych - niedomykaja sie z przyczyn srodowiskowo niezaleznych :D

różne relacje mogą łączyć kobietę z mężczyzną od kumpelstwa do romansu ,ja tylko nie lubię jak wszystko się przyjaźnią nazywa przyjaźń rozwija się lata i sprawdza w różnych życiowych sytuacjach

Felek żartowałam przecież

to jest genetyczna wada kanalikow lzowych - niedomykaja sie z przyczyn srodowiskowo niezaleznych " widzę jednak że moja teoria o niezrozumieniu kobiet jest zrozumiała i przez innych ;)

Nie obrażam się :) Skoro nie ma takich kobiet, to muszę skonstruować takiego robota-przyjaciółkę z którą można będzie zawsze inteligentnie porozmawiać na różne tematy, pożartować i potarmosić się czasem :P Będzie wierna i zawsze czuła i kochająca.

przyjaciólka kochająca?? to trzeba od zu żonę skonsruować żeby mić całokształt

przyjaźń rozwija się lata i sprawdza w różnych życiowych sytuacjach" znam faceta ( lat 48 ) ma wspaniałą przyjaciółkę ;) ( lat 28) wychwala ją pod niebiosa, żona mu tyle nie daje co ta przyjaźń z tą 28-latką .... dużo nie bierze za wieczór 300 pln ;) przyjaźń ma różne oblicza Tylko nie wszyscy umieją ją odpowiednio zinterpretować :)

to muszę skonstruować takiego robota-przyjaciółkę" nie zapomnij o scalaku odpowiedzialnym za dostarczanie piwa w wieczornych porach ;)