Zważyć się CZY NIE ??!!

Od niedzielil odchudzam się jak nigdy, żadnych grzeszków ( no oprócz gumy do żucia) i do tego ćwiczenia, a nigdy nie ćwiczyłam i postanowiłam się nie ważyć, ale już mnie tak korci, zważyc się czy poczekać do niedzieli ?? :P (wiem glupie pytanie)

nie waz sie!!!!! ja mam tak -zwaze sie- zadnej roznicy - to se mysle: a do dupy to wsyzstko, tyle wyrzeczen i kurde nadal nic'' zawze sie- ubylo- eee no to teraz moge sobie zjesc cos extra,wkoncu cos mi spadlo....... glupie to wiem. Zwaz sie jak najpozniej !!!

w sumie zawsze wazylam sie codziennie na diecie , bo nie moglam wytrzymac:D a teraz wogole nie czuje , ze jestem na diecie i jakos tak trzymam ją jak nigdy :) mam duza motywacje.. ale ciekawi mnie czy coś ubyło . Ale 4 dni to u mnie rekord nie patrzenia na wage:P ale przeciez wkoncu się zważe i tak jak ty mowisz "rzuce na jedzenie" kurcze.. ta k mnie korci żeby zobaczyć:P

NIE WAZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! poza tym ,wiesz nie wazne ile wazysz tylko wazneisjze sa twoje wymiary ,ale NIE MIERZ sie....powaznie ,poczekaj, zwlaszcza ,jezeli nie ejstes gruba ,to na efekty trzeba bedzie troszke poczekac.....

a zważyć się przed kupą, czy po ?

za tydzień może dwa od rozpoczęcia tak chyba będzie najlepiej,później raz w tygodniu :) powodzenia w gubieniu kilogramów

no dobra nie zwaze sie DZISIAJ:D efekty widze sama po sobie , na brzuchu na bank cos zlecialo i boczki :) zreszta spodnie juz tak nie opinają tylko są luźniejsze. Nie jestem gruba:) niby normalna waga:P jednak według mnie troche za dużo. a Ty się odchudzasz ?

zważe się w niedziele lub sobote , bo już naprawde nie wytrzymam :D taka niepewnosc jest najgorsza:) dziękuje wam też życzę powodzenia i gubienia wielu kilogramow jezeli jestescie na diecie :)