Maz mnie zdradził a ja wybiłam mu zeba!!

Nie wiem od czego zaczac nie wiem czy jestem zła, czy zrozpaczona czy wkurzona, upokorzona... Chciałam zrobic męzowi niespodziankę i zamaist wczoraj w nocy wrociłam z delegacji wczoraj rano. I zastałam go nie w pracy (chciałam zrobic zajebista romantyczna kolacje) a w domu. W naszym malzenskim lozku z jakas szmatą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tak mnie rozjuszył ten widok, że wpadłam w furię. Zrobiłam sensacje w bloku, bo ciuchy tej kurwy wywaliłam przez okno a temu bydlakowi jak chciał mnie powstrzymac tak machnelam reka w ryj, ze ulamalam mu kawałek jedynki. Wywaliłam go z domu wlozylam klucz w drzwi i jak sie dobijal wczoraj wieczorem to ja sie upijałam. Sama, chcialam byc sama. boze jak to boli, czy ktos byl w podobnej sytaucji. Nie odzywa sie do mnie od wczorajszego wieczoru-nie wiem a moze sie odzywa ale utopiłam karte sim w kiblu.. dlaczego ja, dlaczego po tylu latcha malzenstwa

i nawet nikt nie chce pogadac :( :(

po ilu latach małżeństwa?

Dobrze zrobiłaś i nie miej do siebie żalu za tą jedynkę. Aha i nie odzywaj się do niego, ma przyjśc na kolanach i Cię przeprosić a Ty pisz pozew o rozwód.

bo tacy sa faceci! mój też ciągle ma "koleżanki"....ale mówi że kocha,i co w tym złego?! szlak by ich trafił!!!!!!!!!!!!!!!!

po 4 ja sama nie wiem czy chce rozwodu. Wiem tylko, ze nie chce go widziec, ale z drugiej strony licze ze jakos rozsadnie mi to wytlumaczy-ale jak rozsadnie wytlumaczyc gola babe w lozku... ja chyba chce zemsty, a moze ejstem tak pijana ze juz rozsadnie nie mysle...

O ja pier...Zrobiłabym dokładnie tal samo jak Ty.Dla mnie najgorsze co może zrobić mąż to właśnie zdradzić...Och na samą myśl przechodzą mnie dreszcze. Musisz być silna,ja na Twoim miejscu bym pewnie na wybicu zęba nie poprzestała.Współczuję Ci strasznie...Trzymaj sie!!!

jego jedynke mam w dupie,wszytskie zeby bymmu powybilaa. Nawet jestem z tego dumna ze mu ja wybilam - szkoda, ze nieswidomie a przez przypadek

wspolczuje Ci i na pewno nie jestem w stanie wyobrazic co teraz przezywasz ale powiem Ci ze jestes niezla kobietka i dobrze zrobilas kurwie nalezalo sie a i mezusiowi bydlakowi tym bardziej jak mozna sprowadzac kochanice do domu do loza malzenskiego

licze ze jakos rozsadnie mi to wytlumaczy :-)

niclas, wbrew pozorom ubicie jedynki to poważny problem. Jej odbudowanie jest oczywiście łatwe, ale mogą się pojawić problemy w zgryzie, także z samym gryzieniem, nie mówiąc o czystości wymowy. Oczywiście Twoja reakcja była usprawiedliwiona. Jedyne co można doradzić, to brak pochopnych decyzji i zastanowienie się nad ogólnym bilansem związku: czy ten facet był zawsze niepoważny, zawsze babiarz, czy mówimy raczej o jednorazowym wyskoku? Czy obiektywnie coś we współżyciu było nie tak? Chodzi o to, żeby nie przekreślać związku najprostszymi, czyli podjętymi w złości, decyzjami.

provo

z.s.- zobie??:-D dobrze zrobilas, szkoda, ze nie dwa

Zrozpaczona, wpierw wytrzeźwiej jeśli piłaś. A później podejmij decyzję, na spokojnie czy nadal chcesz takiego życia, no bo facet Ci rogi przyprawia. Zwykła szmata z niego.

dobrze kutasowi. pochwalam twoje zachowanie w 100%. zabawne pewnie jak szmata ciuchy zbierala pod blokiem :)

spadaj stad szczery wszedzie sie wpiepszasz..........

Jest mi bardzo przykro ze względu na Ciebie. Mężowi należy się nie tylko wybicie zęba!!! Potrafię sobie wyobrazić co czujesz. Ja w piątą rocznicę związku weszłam do naszego mieszkania, bo chciałam podrzucić mu psa przed zajęciami na uczelni. I powiedzieć "dzień dobry" w taki wspaniały dzień. I zastałam go ubranego i ją... na naszej kanapie. Ona wyszła twierdząc, ze nie spali ze sobą. Ścisk w żołądku czuję na jedno małe wspomnienie. I nie potrafię sobie z tym poradzić, choć minął prawie rok., Ciągle ja widzę, choć wierzę, że sie nie kochali. Ale mnie zdradził i to w taki dzień. Wybaczyłam. Ale nie zapomnę. Czy mu wybaczysz nie wiem, nikt nie wie, to tylko Twoja decyzja. Ale jak wybaczysz, na pewno nie zapomnisz. Nie da się.

tak jestemm jeszcze pijana nie widzialam jak zbierala iw czym bylam zajeta darciem sie na meza nie zdradzal mnie wczesniej-chyba wydawalo mi sie ze bylismy szczesliwym malzenstwem. staralismy sie wlasnie odziecko

ja ci kobieyto mówie jak lesba-feministka do zdradzonej i zalanej - rzuć go w huj, ale zrób tak żeby on wylądował na bruku bez pieniędzy.

pozbądż sie go...

mój mnie zdradził to ze schodów spadł,,,a na dzień dzisiejszy to juz po rozwodzie jestem...

tamtej dziewczynie bym cycki chyba wyrwala na twoim miejscu oczy wydlubala wypierdolila wszystko wlosy pociela nozyczkami

elita :-)

popieram trzeba było ją zlać:D

Spójrz na to wszystko z nieco innej perspektywy: co by było gdybyś nie wróciła z delegacji przed terminem, a może on już to robi od dłuższego czasu? To sa takie luźne dywagacje, ponieważ nie wiem, jakie są Twoje relacje z męzem, czy jest szczery z Tobą czy tez zdarza mu się coś " pominąć" Najważniejsze jest, żebys teraz myślała tylko i wyłącznie o sobie.

Wlasnie sie dowiedzialam, ze ta baba to dyrektorka szkoly na naszymosiedlu, vice dyrektorka w zasadzie. zamiezram zrobic taki wstyd jej, ze zrezygnuje z pracy.Mezowi tez nie popuszcze, przynajmniej na dzien dzisiejszy poki emocje za mnie jeszcze przemawiaja... Nienawidze wczorajszego dnoa

zawsze szczery denerwujesz ludzi

killim gnoja polamal sie???

wydawalo mi sie, ze ansze malzenstow jest idelane, ze jest szcerosc, zaufanie MILOSC nie wiem o moze mam sie zachowac z klasa, zaniesc paiery o rozwod do sadu i tyle

a to suka...zrób jej koło dupy....należy się