Dziwny sen

Witam Zostawił mnie chłopak. Mam ostatnio dziwne sny. Może jest ktoś kto się na tym zna... Pierwsza rzecz to śniło mi się, że spadochroniarze lecieli z nieba. Było ich multum. Jednemu coś się stało i zaczął spadać, trafił prawie na mnie. Następny to taki, że zamknięto mnie w jakimś domu. Byli tam dziwni ludzie, okazało się, że wśród nich jest mój tata. Mieli groźne psy, ale nie mogły mnie ugryźć tylko szczekały. Nie pamiętam czy uciekłam z tego miejsca, ale wiem, że jakaś kobieta mnie wyprowadzała. No i ostatni to taki, że szłam z kuzynką i na niebie były jakieś światła kolorowe, również z tego miejsca leciała głośna muzyka. Wszędzie gdzie były te błyski spadały z nieba owoce. Wiem, że to głupie, ale ja wierzę w sny, a nie mogę nigdzie znaleźć wytłumaczenia.