Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olivka87

pracuję w spozywczaku?czy jestem gorsza?

Polecane posty

Gość olivka87

Co o tym myslicie?mam 23 lata, jestm po technikum, studia niestety przerwalam, bo nie mialam sie za co na nich utrzymac, a rodzicie nie sa mi stanie dac na nie kasy, takze mialam wybor albo siedziec jak darmozjad w domu albo sie zahaczyc w spozywczaku, jest ciezko zwlaszcza ze panuje poglad, ze w takich sklepach pracuja ludzie po zawodowkach, i sa uwazani jako ci gorszego gatunku;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, ze nie jestes! Robisz cos pozytecznego, grunt to nie zamartwiaj sie i ciesz sie, ze robisz cos wartosciowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm ilu ludzi tyle opini - ale ja tak nie uważam - praca jak każda inna. Ważne, że wogóle chcesz pracować i znalazlas prace - a nie jak niektorzy siedza rodzica na glowie i twierdza ze nie da sie znalezc pracy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studencik_23
odłoż troszke kaski i pójdz za pół roku na semestr zimowy na studia, dasz rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogole to tego typu poglady, ze w sklepach pracuja ludzie po zawodowkach to poglady idiotyczne, zreszta poziom wyksztalcenia nie jest miarodajny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhgfhfgh
Nie jesteś. Pamiętaj - wstyd to kraść. Nawet jeżeli nie pójdziesz już na studia to nie uważaj się za głupszą czy gorszą, bo dziś wielu jest "magistrów" i "inżynierów".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vnm
no i co z tego ze w takich sklepach pracują ludzie po zawodówce....ty masz tylko srednie a piszesz jakbyś była dr.nauk medycznych i musiała zasuwac w spozywczaku...jestes tylko o jeden ''stopień'' wyzej niz ci z zawodówki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivka87
bardzo bym chciala, ale skoro juz pracuje to musze pomagac finansowo rodzicom i nawet juz nie ma z czego odkladac, mam tate na rencie i jakby nie ja to byloby ciezko, wiecie ja sie przyzwyczilam juz, tylko smutno bo mam 23 lata niestety i w swiom srodowisku jestem juz stara panna, a jak mam kogos znalezc skoro pracuje na okraglo, ehh zycie, ale wiem ze inni maja gorzej wiec doceniam to co mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vnm ----> to znaczy, że po studiach jest się tylko 2 stopnie wyżej od zawodówki? Też niewiele więcej... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pracujesz i byłaś na studiach. Nie jesteś na nich bo nie masz kasy. Czymś takim możesz się chwalić :D magazynuj kasę i wróć do nauki. Co studiowałaś ;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vnm
studia to co innego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mercy^ -----> autorka czymś się chwali? w którym momencie? ty to chyba podstawówki nie skonczyłeś/łas, bo czytanie ze zrozumieniem leży....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivka87
fizjoterapię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vnm ------> studia to co innego - od czego? Niestety, znam masę osób, które chwalą się dyplomem wyżeszej uczelni, a nie potrafią pokazać Polski na mapie Europy! Autentycznie! Więc co to znaczy, że "studia to co innego"? Osobiście znam osoby bez wykształcenia, które więcej mają w glowie niż pożal się Boże co poniektórzy absolwenci studiów wyższych. Autorko - jesteś bardzo dzielna, bardzo szanuję ludzi, którzy pracują, nawet ponieżej swoich kwalifikacji, a nie siedzą komuś na głowie lub pasożytują na zasiłkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivka87
do zaraz tam: wielkie dzieki:) spodziewalam sie samych atakow a Ty mi samoocene podnosisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vnm
wiesz chodzi mi o takich ''prawdziwych''studentów studiujących np.medycynę a nie takich co studiują byl;e co aby miec dyplom...dla mnie wykształcenie nie ma znaczenia bo taki wykształcony może być głupszy i większym prostakiem niz ten po zawodówce....wkurzyło mnie stwierdzenie autorki ze ona pracuje w spozywczym a tam przewaznie pracuja osoby po zawodówce...a ona ma przeciez ''aż'' średnie....tak jakby osoby po zawodowej to były jakies przyglupy a po sredniej to już inna liga oczywiście autorka nie powiedziała tego dosłownie (bo zaraz ktos sie przyczepi ze nic takiego nie napisała) ale od razu wiadomo o co jej chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monique2222
nie jestes bo nawet studenci pracują w sklepach nie raz ;) a kto wie może niedlugo sama zaczniesz studia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivka87
a skad Ty wiesz o czy ja myslalam? napisalam ze jestem po technikum, bo panuje przesad ze w sklepach pracuja ludzie po zawodowkach , kilka razy to uslyszalam, to nie bylo w sensie ze jestm 'az' po technikum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde, ktoś musi sprzedawać w sklepie, inny wywozić śmieci, uczyć dzieci, czy leczyć chorych. Inny jeszcze w powinien w TV opowiadać o frakcjach politycznych lub o tym, że w kraju X wzrósł procent samobójstw. W cywilizowanym świecie powinno być miejsce dla każdego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie po studiach od razu kariery nie robia wiec-pracują tez w takich sklepach a nawet gdzies w fabrykach na producji....Wiec nie masz czym sie martwic.Zadna praca nie hańbi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vnm -----> ale autorka powiedziała to w kontekście, że "panuje taki pogląd, ze w takich sklepach pracuja ludzie po zawodowkach, i sa uwazani jako ci gorszego gatunku;(" Ja rozumiem, o co chodziło autorce, bo na co dzień pracuję z ludźmi szukającymi pracę. Wiem, czego obawiają się osoby, decydując się na pracę poniżej swoich kwalifikacji. Wszystko zależy od podejścia. Znam osoby, który po szkołach średnich czy studiach szły do pracy na produkcji, bo nie miały chwilowo innego wyjścia. Doskonale znam ich dylematy z tym związane, ale podziwiam w nich to, że liczy się dla nich to, że coś robią a nie siedzą i labidzą, że nie ma pracy w ich zawodzie. Z kolei znam też osoby po podstawówce, które hardo mówią: "ja tam sprzątać / pakować towar / sprzedawać nie pójdę, żenada, mało kasy" itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivka87
dobra ja ide do pracy, szieki za opinie pozytywne i te mniej, pozdrawiam i dzieki, udanego weekendu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja .
tragedia , PANNICA BO TECHNIKUM JEST LEPSZA od osób po zawodówek :-) ? Żart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariette
sama pracuje w warzywniaku;) a jacy tam przystojniacy chodzą robic zakupy;) że hej:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uihuih
jak sie nie zachowujesz jak panna po zawodowce, to nikt cie za taka nie bierze. Bardzo latwo odroznic w sklepie sprzedawczynie, dla ktorych jedyna ambicja bylo urodzic dzieciaka w wieku 18 lat i isc na kase i takie "normalne". Glowa do gory i pomysl moze o jakims sklepie w galerii hadlowej, np., z ciuchami, bizuteria, bedziesz sie lepiej czula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jesteś gorsza, ale....
wszyscy oczywiście zgodnie twierdzą ,że żadna praca nie hańbi , że lepiej pracować w spożywczaku niż żebrać , że praca jak każda inna ....., ale.....idzie babcia z wnusią po sklepie i ostrzega małą : patrz wnusiu jak się nie będziesz uczyć to w sklepie pracować bedziesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jesteś gorsza, ale....
moja córka miała kilka już takich akcji , ostatnio babsztyl przyszedł do sklepu tuż przed zamknięciem 21,58 o 22,05 dziewczyny przypomniały ,ze już zamkniete i czy mogłaby sie pani pospieszyć bo tez juz chciałyby iść do domu a ta krowa na to : to trzeba było się uczyć to by panie nie musiały do tak póżna pracować! noż kurwa!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm......
hm.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×