Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SpadamWDół

Czy możliwe jest by ona do mnie wróciła? i rozkochała się?

Polecane posty

Gość SpadamWDół

Kobieta zerwała ze mną 3 tygodnie temu po 4 miesięcznym związku.. a powód był taki, że nie poczuła nic do mnie i że to już nie ma sensu.. ona czuje, że to nie to (tak mi powiedziała- mówiąc to rozpłakała się) bardzo to przeżyłem.. ja się w niej zakochałem i od tej pory ciągle chodzę zdołowany, myślę o niej itp.. oczywiście ona dodała na koniec, że nie chce ze mną tracić kontaktu i byśmy zostali 'znajomymi' mnie ranga "przyjaciela" nie interesuje, ale z wiadomego powodu-że w ciąż o niej myślę i jest mi źle kiedy do mnie dzwoni albo pisze na gg to odbieram/odpowiadam z nadzieją, że można to wszystko jeszcze naprawić.. kobiety bywają delikatnie mówiąc poj**ane, same nie wiedzą czego chcą.. mam gdzieś w głębi nadzieje, że może jednak uzna, że zrobiła błąd i że jednak coś do mnie czuje i chce wrócić narazie nic na to nie wskazuję.. mamy kontakt taki hmm co 2-3 dni ona sie odzywa, ale to już nie sa takie rozmowy jak kiedys, teraz tak czystko koleżensko tak czy tak zaproponowałem jej spotkanie na weekend , że do niej przyjadę. niestety dla mnie, odpowiedziała 'no zobaczymy' ... a wiem, że kiedy ona mówi 'zobaczymy' to napewno tak nie bedzie.. jestem zdołowany, wiem, że to spotkanie za tydzień nie wyjdzie i że tak naprawde to już koniec... CZY TO MOZNA JESZCZE JAKOS NAPRAWIC?? dziewczyny... dajcie jakąś rade, moze bylyscie w takiej sytuacji, ze dopiero po czasie zrozumialyscie, ze kochacie jakiegos faceta czy coś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SpadamWDół
niech ktoś odpowie.. prosze :) wiem ze tekst długi, ale szybko sie czyta bo robilem przerwy miedzy wersami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stasia002
Ja akurat jestem w podobnej sytuacji jak Ty:/ Z tym, że mój związek trwał przwie 4 lata. Tez jest mi bardzo trudno i zyję jakąś tam nadzieją. Utrzymuję kontakt z Nim, ale wiadomo, że nie zachowujemy sie wobec siebie tak, jak dawniej. Może ona po prostu nie jest jeszcze gotowa na spotkanie z Tobą. Dla Niej na pewno też nie jest to łatwe. Może boi sie, że będziesz robił jej wyrzuty albo nakłaniał do powrotu. Trudno mi to ocenić, bo kazdy z Nas jest inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie moge uwierzyc... nie moge.
pisałam juz do ciebie na swoim topiku... słuchaj, nie mozemy ci napisac co będzie, bo tego nie wiemy.... fakt, czasami kobiety rozumieja po czasie, ze jednak popełniły błąd, ale nie byliscie ze soba bardzo długo... wiem, ze to głupio brzmi, ale w koncu przestanie bolec... ja tez się w zyciu nacierpiałam z powodu nieszczęśliwej miłości...a teraz jestem szczęsliwa . spotkałam "tego" odpowiedniego. z Toba będzie tak samo... zobaczysz:) nie analizuj wszystkiego... spotkasz taka, któa oszaleje na twim punkcie... i wtedy zobaczysz jakie to super uczucie...:) głowa do góry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pupciaan
Sprawdz analnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SpadamWDół
Miałem w planach spróbować analu z nią ale niestety.. nie doczekałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o kur.., co za kretyn. 4 miesiące i już popelina. jak ktoś cię nie chce, niech idzie w diabły. nie można się zakochać w tak krótkim czasie. a tak szczerze, jakie to naiwne, że facet może napisać, że skoro ona mówi, że nic do niego nie czuje, on jeszcze karmi się nadzieją, że jej się odwidzi i tęskni za nią. paranoja jakaś!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, możliwe ale tylko wtedy, gdy poczuje, że Cię straciła, jak poczuje ten strach, że już może Ciebie braknąć. Bezpiecznie się ułożyła, porozgląda się za innym, poszuka, a w razie czego bezpiecznie sobie wróci do Ciebie. Nie baw się w żadne koleżeństwa itp, to dziecinne i niemożliwe, gdy jedno coś czuje. Zakończ znajomość, zerwij kontakt. Powiedz jej, żeby dobrze przemyślała czego chce i niech się wtedy do Ciebie odezwie, a póki co niech spokojnie myśli bez Ciebie. Uwierz mi, przyleci szybciutko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w miłości "poczucie straty" oznacza tylko i wyłącznie strzaskane ego porzuconego. boimy się "czegoś" utracić, ale robimy wszystko, żeby to się stało. gdyby ta kobieta wróciła do tego złoma byłaby chyba desperatką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem na dnie rozpaczy
Stary topik... A jaki aktualny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Kobieta zerwała ze mną 3 tygodnie temu po 4 miesięcznym związku.. a powód był taki, że nie poczuła nic do mnie i że to już nie ma sensu.. ona czuje, że to nie to" jakies happy endy w podobnych sytuacjach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorylica89
Szczerze pisząc , jeśli ktoś mowi że zrywa, to po prostu zrywa, to koniec i musisz się z tym pogodzić. To nie jest łatwe , wiem ,ale choć będzie ciężko to przeżyjesz , uwierz mi. pisze to osoba, która dostała po d***e nie jeden raz. Jeśli ktoś Cię olał, olej jego ,wiem to trudne ale z drugiej strony to najlepsze rozwiązanie. Pomyśl, ze gdyby ta osoba Cię naprawde kochała, nie zostawiłaby Ciebie tak po prostu, ja to przeżyłam, nie poddałam się i dziś jestem silniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no pewnie,masz racje ,ale fajnie przeczytac ze jednak komus sie udalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezapominajka287
komuś się udało ale to są nieliczne przypadki, chciałabym Tobie uświadomić ,że nie warto się łudzić, ja to przezyłam , być może mój przypadek jest inny, wiem jak to boli . W każdym razie życze powodzenia i nie załamywania się. Słoneczko jeszcze zaświeci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to nie jest tak czasem ze kiedy widzimy po czasie ta druga osobe znowu mamy motylki? ktos tak napisal na innym forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:-( :-SS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolego, masz ty jaja? Jak nie to sobie je wyhoduj. Weź zmień numer i i nigdy więcej z nią nie rozmawiaj. Zapisz się na jakiś sport i znajdź sobie inną laskę. Weź nie bądź ciotą. Rozumiesz co to znaczy zerwać kontakt? Bo teraz ośle chodzisz na krótkiej smyczy a ona robi co chce i z kim chce. Bawi się tobą. A ty się tu żalisz, jak odzyskać laskę, która ciebie nie chce. Nie jesteś mężczyzną. Miej chłopie trochę honoru. Wiesz co to honor? Ludzie za to kiedyś umierali, śmieszne co? Bałwan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
michal - jestes debilem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuuu....ja tu się pruję, a to ktoś odgrzał starego kotleta. Pewnie koleś jest jej mężem, bierze udział w kontrolowanych zdradach i wypłakuje się do poduchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostawiła ? Powiedziała to ? Konkret. Żegnaj. I nie mów mi że coś tam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie koleś miej swoją dumę, nie dość żę zerwała, to jeszzce jej w d**ę za przeproszeniem wchodzisz dalej, czy aby do niej nie przyjechać, no żal. A ona jeszcze foszy. Daj spokój, weź w ogole zerwij kontakt, i zadbaj o siebie , popracuj nad sobą tak by zobaczyła co stracila. Wtedy może za jakis czas , jest szansa, zę pożąłuje, że popełnila bląd, ale mam nadzieje, ze wtedy Ty odprawisz ją z kwitkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dume? Co ma tu duma? Zostan przyjacielem, daj jej sprobowac czy upoluje jakiegos przystojniaka. Jak raz i drugi dostanie kopa albo zostanie z brzuchem to szybko sobie o Tobie przypomni. Nieraz juz tak bywalo. A poza tym to topik jest sprzed 4 lat. Kto odgrzebuje takie starocie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skąd wiesz jak bedzie, ze akurat trafi na jakiegoś dupka, skąd wiesz, ze nie bedzie inaczej ,żę znajdzie jakiegoś kolesia w ktorym się zabuja z wzajemnością, a on ponownie będzie miał złamane serce, bo przez ten czas kiedy będzie jej "przyjacielem" będzie żywił caly czas nadzieje, że cos z tego wyniknie. A poza tym to na dobre mu wyjdzie, jak odizoluje się od niej, pręzej zapomni, a kontak znią będzie tylko dla niego autodestrukcyjny w tym czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto wie co bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak sie kogos kocha to chce sie z nim przebywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×