Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy powinnam odejść??:(

Jestem kochanką. mam dośc poczucia że jestem tą drugą. czy powinnam odejść?

Polecane posty

wpakowałaś się na własne życzenie, ale cóż, teraz myśl o swoim dziecku i zapewnieniu mu przyszłości. Odejdż , złóż wniosek o alimenty , zacznij pracować na własny rachunek- bądź świadoma ,że być może stracisz "luksusy" jednak zyskasz do siebie szacunek. Łatwo nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy powinnam odejść??:(
karmin problem w tym czy on da mi odejść. kupił mi mieszkanie któe jst na nas, samochód nie wspomnie o ysiacach wydanych na ciuchy czy kosmetyki. ja za to miłam znależć tlo dla niego czas. nie tylko na sex ale tez na romowe. czesto się mnie raził. pomógł mi skonczyć studia na które nie miałam kasy. spawił ze wyrwałam sie z patologicznego domu gdzie ojciec bił nas czym popadnie nawet jak juz miałam 20 pare lat. duzo mu zawdzieczam i wiem ze on nie pozwoli mi tak poprostu odejsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmin
Albo jeszcze lepiej, to niech on kupi mieszkanie temu dziecku, zalozy mu konto i przeleje na nie spora sumke i niech zrzeknie sie praw do tego dziecka. Moze spotkasz kiedys jakiegos faceta, ktory pokocha Ciebie i ta mala. Moze nawet niech ja zaadoptuje. Moze tak dzieciaki by nie cierpialy, a Twoja corka mialaby normalny dom a nie tak jak teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukradłam księżyk o północy
oooooooooobubelki Brawo ! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja07
Byłam z żonatym facetem 1,5 roku gdy go poznałam miał żone i dziecko wiedziałam o tym później urodziło się jeszcze jedno, ale kochałam go i byłam twarda wszystko znosiłam i nie potrafiłam go zostawić, spotykalismy się w tajemnicy niczego od niego nie dostałam poza jakimiś upominkami... po 2 latach dowiedziała się jego żona wybaczyła mu i pomyślałam, że to się już nigdy nie zmieni i zostawiłam miłość swojego życia. Jednak wytrzymałam 4 miesiace i pomyślałam musze walczyć... Dziś mieszkamy razem on jest po rozwodzie mineło pół roku układa nam sie swietnie i za rok planujemy dziecko :) Myśle, że nie powinnać rezygnować z miłości, nie wiem tylko czy on Ciebie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmin
to jak uz macie mieszkanie itd... nie wiem co znaczy, ze on Ci nie da odejsc? nie jestes jego wlasnoscia, a poza tym co on moze Ci zrobic?? Ciekawe czy by chcial zeby zona dowiedziala sie o dziecku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooobubelki
Przemysł to co napisałam i odpisz czy dało Ci coś do myślenia ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Maja07
do Maja07 zycze ci jak najgorzej głupia!! jak mozesz pisac takie rzeczy. mam nadzieje ze twoj facet bedzie miał inna i cie zostawi, ze pusci cie kantem i bedziesz cholernie nieszczesliwa. zycze ci tego wsyztskiego. gardze osobami które wchodza z butaki w czyjs zwiazek. zycze ci wszytskiego najgorszego! zebys kiedys była cholernie nieszczesliw ai zeby ciebie spotakło to samo co jego poprzednia zona. i tobie autorko i kazdej jednej ktora sie wiaze z zonatym facetem zycze to samo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy powinnam odejść??:(
moze moze bo ma znajomosci np utrudnił by mi znalezieie pracy czy zniszczył kazdego kto chciał by ze mna być. to typ faceta który to co chce dostaje. żony nie znam ale jesli go kocha i juz tak wiele mu wybaczyła to i moze to jej by nie ruszyło? w koncu wybał ją. maju ja tego nie chce gdyby teraz urodziło by mu sie dziecko odeszłą bym wyjechała i znikneła nawet za cene wychowywania córki. ja o niego nie walcze od kiedy wiem ze nawet dziecko nie zmieniło jego postępowania. teraz kocham go mniej i po cichu bez walki czekam az mu sie nie znudze lub sam pozwoli mi odejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmin
daj szanse malej na normalny dom. niech zrzrknie sie praw rodzicielskich , to moze ktos normalny zwiaze sie z Toba i zaadoptuje to dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najwiekszym kyrestwem pod sloncem jest wpieprzanie sie w zycie zajetego faceta lub zjetej laski. nie wiem z czego Maja sie tak cieszysz? z tego ze zranilas inna kobiete i odebralas dzieciom ojca? no nic tylko pozazdroscic!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooobubelki
Piszę jak piszę - ortografii mnie nie musisz uczyć ;) a zresztą co to ma do rzeczy ? Rozczytałaś to Oki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja07
Z zoną może być różnie mam znajomą która jest psychologiem i powiedziała że miała przypadek kiedy dziewczyna była kochanką i w końcu nie wytrzymała i spotkała się z żoną i jej wszystko powiedziała, a żona na to: Nie martw się nie jesteś pierwszą i ostatnią on już taki jest znam go 10 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiec juz rozumiem Maja, nie jestes zla.... bo to nie ty pierwsza wdepnelas w jego zwiazek z butami.... a to faktycznie wszystko usprawiedliwia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja07
Dokładnie tak jesteś... Ja jestem właśnie tą złą kobietą która innej kobiecie zabrała męża a dziecią ojca, ale takie jest zycie i tak się dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmin
czy powinnam odejść, co myslisz o tym co Ci napisalam??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja takie zycie, ze patrze na takie laski z pogarda i wstydze sie ze tez jestem laska...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooobubelki
Nienawidzę takich sztuk, to naprawdę podłe Znajdź własnego faceta, od mojego się odklej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy powinnam odejść??:(
tak. tylko teraz gdybym wyjechała to czeka mnie jakis dom samotnej matki czy cos takiego.. zanim znajde prace i cos odłożę a tak mała ma zabawki gdzie spac swój pokój co widzi tate dostaje cos nowego i widac ze go uwielbia:( nie che by moje dziecko miało w zyciu tak ciężko jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bezie mialo tak ciezko jak ty, bedzie mialo ciezej jak dzieci w przedszkolu beda ja nazywaly bachorem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmin
napewno nie bedzie Twojemu dziecku latwo z tatusiem na 2 etaty. sprzedaj mieszkanie i kup za ta kase cos w innym miescie, poszukaj tam jakiejs pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmin
i jkakiegos wolnego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy powinnam odejść??:(
Coralick nie koniecznie bo mieszkam około 80 km od jego zony. a nikt nie musi wiedziec ze kogoś ma a to ja jestem tą na boku. nawet moja rodzina nie wie o tym ze jest zajęty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy powinnam odejść??:(
sama nie mam prawa sprzedac tego mieszkania a on w zyciu mi na to nie pozwoli. gdyby sie dowedział o moich planach sadze ze zaczął by mnie bardziej pilnowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za to sasiedzi wiedza znakomicie, mozesz mi wierzyc... wiedza znacznie wiecej niz bys chciala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalinaaaaa1111
Czy powinnam odejść - wiem, ze Ci ciężko i uwierz, historie jak u Mai to rzadkość, biały kruk po prostu:). Wiem, ze sytuacja wydaje Ci się beznadziejna, ale teraz musisz zawalczyć o siebie i dziecko, on już powinien być spisany na straty jako partner. Jedynie co masz od niego chcieć (musisz!), to alimenty na dziecko. Druga sprawa, to poinformowanie żony - nie po to, żeby się zemścić, tylko po to, zebyś mogła legalnie o te alimenty walczyć i pokazać kobiecie, z kim mieszka. Wiem, zaraz mnie zakrzyczą, co ona winna, blebleble...A no winna, bo NIE WIERZĘ, że żona, najbliższa osoba, nie widzi pewnych rzeczy. Po prostu wygodnie jej nie widzieć. Walcz o siebie, szukaj jakiejś pracy. Zobaczysz, ułoży się, tylko myśl o sobie i dziecku, nie o nim. On Cię nie kocha, zrozum to. To bolesne, wiem, ale może zdarzyć się każdemu. Im prędzej się z tym pogodzisz, tym lepiej. I nie słuchaj tych, co plują tu na Ciebie. Popełniłaś błąd, to wszystko. Miałaś do niego prawo, bo jesteś człowiekiem. Niech pierwszy rzuci kamień ten, kto jest bez winy. Ściskam Cię, walcz o siebie! Pamiętaj: ALIMENTY!!!! Jeśli on nie jest na metryce dziecka podany jako ojciec, to wcześniej trzeba wystąpić z wnioskiem o istalenie ojcostwa. Dasz radę, nie będź głupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdshgdyettwttwtwtqqa
"Maja07 Dokładnie tak jesteś... Ja jestem właśnie tą złą kobietą która innej kobiecie zabrała męża a dziecią ojca, ale takie jest zycie i tak się dzieje... " g**** prawda ze tak sie dzieje. nie mow ze taka była wola niebios bys ty odebrała tego faceta rodzinie. jestes dla mnie zwykła szmatą. gardze Tobą. jestes dla mnie zerem i ja takze zycze ic wszytskiego najgorszego. mam nadzieje ze on cie juz zdradza!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×