Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

maestra

szorstkie krostki na buzi niemowlaka

Polecane posty

Karmię piersią.Na buzi mojej córci pojawiły się szorstkie krosty.Wydaje mi się,że to skaza białkowa.Nie jem mleka ani tym podobnych rzeczy.Jedyne co jem to chleb lub bułki bez masła z wędliną drobiową,ziemniaki z gotowanym,drobiowym mięsem.Zastanawiam się co jeszcze,prócz mleka i jego przetworów, może wywoływać takie zmiany na skórze. Raz na jakiś czas,jak muszę gdzieś wyjść,mała jest dokarmiana mlekiem bebiko.To się zdarza naprawdę rzadko i zje np 90ml wtedy i to wszystko. Może tak być,że to bebiko ją uczula mimo,że jest podawane bardzo rzadko? Proszę o odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baśkaooo
bez znaczenia czy często czy rzadko, jeżeli ma skazę białkową musisz ten składnik wyeliminować z jej diety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję za odpowiedź. Czyli jakie mleko mogę jej podawać?Jeśli nie bebiko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście ze bebiko moze uczulać Tak samo i chleb i bułki moga mieć coś z nabiału

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanannanana
musisz iść do lekarza bo te mieszanki są na receptę mój synek pije isomil mleko sojowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co, mnie też najpierw mówili, ze moze skaza białkowa, lekarka kazała odstawić mleko itp i przepisała Zyrtek, a potem pojechałam na USG bioderek i lekarz, który je robił powiedział, ze to nie skaza, tylko trądzik noworodkowy. Kazał myś Physiogel-em 5-6 razy dziennie i smarować Emolium kremem specjalnym. I wszystko jej zeszło, a jem sery i wszystko inne. Moze spróbuj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy to oznacza,że będę musiała zrezygnować z karmienia piersią?Co jeść,żeby jej nie uczulało? Do lekarza wybieram się z małą jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie musisz rezygnować z karmienia piersią tylko Ty nie jedz to co moze zawierać białko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli ma skaze białkową to musisz kupować specjalne mleko np bebilon pepti lub nutramigen (tylko w aptece) ale lepiejskonsultuj to z lekarzem i nie rob nic na własną ręke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama_agusia napisz jeszcze raz bo nie zrozumiałam : Kazał myś Physiogel-em 5-6 razy dziennie i smarować Emolium kremem specjalnym To są kremy?Bez recepty?Po jakim czasie zeszło? Bo ja jej posmarowałam elocomem bo miałam go troszkę i zeszło,ale znów się pojawiło.Nie będę jej już tym smarować bo to maść ze sterydami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście piersia mozesz karmic tylko musisz wyeliminowac wszystko co zawiera mleko bułki maja w składzie mleko w proszku ! musisz wszystko dokładnie sprawdzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niunka82 ja nie jem nic takiego.No chyba,że nie wolno chleba i bułek jak tu ktoś napisał.To co można zamiast tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podstawowym błędem jest zakładanie, że drób jest bezpieczny, bo zależy jaki to drób. Np kurczak bywa bardzo silnie alergizujący, wbrew temu, co sądzono jeszcze 5-10 lat temu. Informacja pochodzi bezpośrednio od mojej pani alergolog; kiedy w przychodni próbowano mi wmówić, że kura na śniadanie, obiad i kolację - to świetne wyjście przy alergiku a córa była wysypana mimo mojej ścisłej diety.I to wcale nie musi być skaza białkowa, to może być uczulenie na inny składnik pokarmowy. Bzdurą jest twierdzenie niektórych pediatrów, że na twarzy tylko skaza. Sama jestem alergikiem i wiem jak kiedyś wyglądałam po kontakcie z cytrusami, czekoladą i orzechami. Może wysypywać właśnie na twarzy.Napisz wszystko, co jesz, bo dieta atopowca to nie tylko wyeliminowanie nabiału ale także najbardziej powszechnych alergenów, jak cytrusy, bakalie, czekolada, kwaszone warzywa, inne kwaśne warzywa (np pomidory), owoce bardzo drobnopestkowe (maliny, truskawki), ryby, wołowina, silnie barwione i chemiczne pokarmy (słodycze typu cukierki, lizaki, chemia, czyli zupki chińskie itp), potrawy bardzo ostre, zioła itp. Wpisz sobie w google hasło: dieta atopowa, bo na pewno wszystkiego nie wymieniłam. Taką ścisłą dietę trzymałam 4 miesiące i skóra mojego dziecka wyglądała pięknie już po miesiącu stosowania (nastaw się, że odczyn zanika nie od razu a może to trwać nawet do 3-4 tygodni).Wcale nie musisz odstawiać od piersi, jeśli nie chcesz.A i może być trądzik niemowlęcy ale tylko, jeśli dziecko jest b. małe, tj do ok max 3-4 miesiąca życia. I w takiej sytuacji oczywiście samo minie. Gorzej, jeśli dziecko jest przy tym niespokojne, szoruje się łapkami po twarzy, pociera pieluszką twarz, generalnie: jeśli widzisz, że swędzi, to nie trądzik.Jak nie swędzi a w rodzinie nie masz obciążenia alergiami, to możesz spróbować przeczekać bez diety.I: kierunek POLECANY alergolog. Nie pediatra, czy dermatolog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Physiogel to taki żel do mycia - ja przecieram wacikami. I smaruję tak ze dwa razy Emolium krem specjalny. Jest baaardzo tłusty. Można i jedno i drugie kupić w aptece bez recepty, ale oba tak po 30 zł. tylko, ze u mojej to nie była skaza, tylko trądzik noworodkowy.ale co szkodzi spróbować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odczyn po kontakcie z alergenem występuje do 5 dni (z reguły częściej, do ok 48 godzin ale trzeba brać na te 5 dni poprawkę) i, jak pisałam, schodzić może do ok 3 tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! moje dzieciątko też od urodzenia mialo takie krosty, tylko że ja nie karmiłam piersią, bo od początku nie miałam pokarmu (cc). Chodziłam od lekarza do lekarzze, na każdym bilansie noworodka ptałam, czy to aby nie skaza. Aż dobrowadzili mnie to wrzodowych krost, które pękał, bolały i najprawdopodobniej swędziały mojego malca. Koleżanka poleciła mi prywatnie pediatre, który gdy tylko spojrzał od razu powiedział, że to jest nieleczona skaza białkowa. Synek ma 4 miesiące i dopiero giną mu powoli te krosty i melko oczywiście HA. Nie lekceważcie takich objawow, bo mogę pozostać tzw." dzioby" na skórze takiego maluszka. I najlepiej udać się do porzdnego specjalisty, nawet zapłacić. Bo jak przychodni zapłacą za reklame np. nanu, to będzie tylko nan, pijcie nan, nan najlepszym najzdrowszy itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie.. dostał fenistil w kropelkach, to taki "wspomagacz" przy skazie biełkowej. Lorinden - na recepte, bardzo silna maść. I schodzi, schodzi powoli... Nie wiem czy nie powinien mieć też innego mleka, ale lekarz twierdzi na razie, że musimy poczekać i zobaczyć na reakcję. Na razie jest okej, chociaż jak mały się przeziębił i odstawiłam mu fenistil na rzecz innych leków, to znowu wyskoczyły mu krostki.Nie wrzody, tylko takie coś trądzikowego. No i w sumie to sama niewiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie generalizuj, pomarańczko.Ścisła dieta przy chorym dziecku to nie to samo co ścisła przy zdrowym i zorientuj się trochę, PL jest na pierwszym miejscu jeśli chodzi o występowanie alergii, zatem przyrównanie do innych krajów ma się nijak do tematu.Ja wiem ile mnie kosztowały pobyty w szpitalu w których spędziłam 1/3 swojego życia przez złe leczenie i doszło do marszu alergicznego. jeśli nie znasz się na temacie to się nie udzielaj, bo bzdury pleciesz. Mleko matki jest wartościowe bez względu na to, co ona je, bo zapasy czerpane są z Jej organizmu. Nie istnieje pojęcie bezwartościowego mleka matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi lekarz od razu kazał Bebilon pepti do tego jakaś maść robioną i oczywiście wykluczyć z jego diety produkty zawierające białko Po dwóch tygodniach nastapiła poprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bebilon pepti jest tylko na recepte i kosztuje bez refundacji ok 24 zł a jak masz refundacje to połowa z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mleka HA mają gorzej rozbite cząsteczki białka, niż Nutramigen i Bebilon Pepti. Te ostatnie przepisuje się specjalistycznie, jeśli skaza została potwierdzona. HA z reguły daje się, gdy jest podejrzenie skazy, lub odczyn jest niewielki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój syn nie miał dużego odczynu bo krotki miał tylko na twarzy, w porównaniu z dziećmi ze skazą które widziałam, to na prawdę miał niewiele... Niemniej jednak lekarze twierdzili że to trądzik, a na samym początku żeto moje hormony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek miał tylko chropowate policzki i do tego okropne rumieńce. Nie ulewał raczej był spokojny. Dwóch lekarzy od razu stwierdzili skaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×