maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256

Witam Was Kochane dzionek minął mi bardzo szybko i nawet nie miałam czasu zeby wam coś napisać:( aaag ja na spacerki teraz rzadko chodzę niestety bo wróciłam do pracy i czasu mam mało tak naprawdę ale muszę się wziąść za siebie i czesciej wychodzić pogody nie zachęcją no ale trzeba dla maluszka.a co do twojego porodu to podziwiam cie ze wolisz cesarke ja widziałam jak dziewczyny które ze mną leżały męczyły się po cesarce i jak będę miałą drugie dziecko to się będę modlić zebym mogła urodzić naturalnie a nie przez cc. izka szczępię teraz na pneumo bo wydaje mi się ze im wczeniej tym lepiej mamy już 2 dawki za sobą i oprócz marudzenia nie było innych problemów jeszcze tylko 2 i michałek bedzie już odporny boję się bo każdy może być nosicielem pneumokoków nawet dorosły a takie dzieci są na nie szczególnie narażone dlatego nie chciałm zwlekać tyle się pozatym teraz słyszy o tych sepsach czy zapaleniu opon mózgowych ze włos się jeży:( leneczkowa cieszę się za usg u was też ok i z paluszkiem tez coraz lepiej a co do allegro to nawet bym nie smiała cię kochana przelicytowywać:):):)a co do tych kombinezonów to masz racje w czym te dzieci będą chodzić zimą w kożuszkach???:) jeszcze co do tych rotawirusów to ja szczepię tą 2 dawkową nazywa się rotarix nie słyszałam o tej rotateg ale jak już zaszczepiliśmy się tą to musi być ta:) idę się umyć i do łózeczka potarmosić trochę mojego M:) dobrej nocki dla Was:)

do doris19 widzisz każdy ma inne zdanie na temat porodu .Ja cąła ciąze prywatnie chodizłam do gin zeby tylko rodzić przez cc:) Po cc nastepnego dnia wstałamod razu wiadomo szew lekko ciagnał ale bardzo szybko wrócilamdo formy .Syna praktycznie od razu podnosilam. do Katkaziom a ile juz ma Twoja Hania???

Patusiowa ja chciałam tam kupić właśnie niebieski kombinezonik, ale oczywiście był z samolocikiem. Jakby nie mogli zrobić bez obrazków i właśnie w sklepach brakuje wszystkich kolorów ciuszków bo tylko róż i niebieski. A kombinezonik wydaje mi się ciepły. Jak będzie zimno to Hanie przykryje kołderką, tym nakryciem do wózka i będzie jej cieplutko. No i nie ma co się oszukiwać, że jak będzie z -2 stopnie to już nawet się godziny na spacerku nie wytrzyma. Iza nie martw się. Dzieciaczki szybko wyleczą i znowu będa radosne :) aaag Ja też prywatnie chodziłam do gin, bo wiadomo jak to jest w publicznych gabinetach. odważna jesteś, że od razu chciałaś cesarke. Jak w szpitalu widziałam dziewczyny po cc to byłam w szoku. Te dzieciaczki koło nich leżały, płakały a one nie mogły do nich wstać. Ale wiadomo, jedna chce tak druga tak. Moja Hania 6 dni temu skończyła 4 miesiące. Oczywiście podnosi się na rączkach moich ale sama już posiedzi chwile. Izka mi lekarka powiedziała, że na rotawirusy najlepiej szczepić jeśli dziecko będzie szło do żłobka. Bo tam się czego nałapie. A jeśli nie, to nie ma takiej potrzeby bo wirusy rota to praktycznie tylko biegunka, a szkoda w dziecko pakowac to wszystko. A na pneumo oczywiście też będziemy szczepić.

Witam wieczorkiem Emi lula, ale dwa razy już się obudziła z takim rykiem, że szok, całe szczęście, że po chwili znów zasnęła. Czasami też się zastanawiam skąd ten płacz, może brzuszek, może ząbki? No ale gdyby ją coś bolało to pewnie płakała by ciągle, może ten płacz to tylko odreagowanie całego dnia. Patusiowa moja Emi też się na mnie tak dziwnie patrzy jak ją próbuję karmić łyżeczką, w dodatku cały czas usiłuje chwytać tą łyżeczkę i jedzonko ląduje na niej, lub na mnie:-):-) Katkaziom współczucie z powodu pieska. a co do Pepco to też tam zakupiłam małej kilka rzeczy i są naprawdę super. Izka wlkp, nie martw się kochana, przynajmniej znasz przyczynę płaczu, przepiszą maleństwom jakiś lek i po kłopocie. Moje Emilce wyszło coś ok 4 i dostała Furagin przez tydzień 2xdziennie po 1/4 tabletki A co do kombinezonu na zimę to zakupiłam coś takiegohttp://allegro.pl/cudo-kozuszkowy-kombinezon-z-kapturkiem-68-i1276865791.html I jeszcze do tego jeden dostałam od koleżanki.

Balbinka ja tez mam taki http://allegro.pl/rozm-6-12m-ciekawy-cieply-kombinezon-i1220188009.html hehe chyba mamy podobne gusta ;P ja go teraz zakładam Hani jak były 3-4 stopnie i tylko ją kocykiem przykrywałam.

Faktycznie, identyczne są,różnią się ceną:-) udało Ci się z upolować niezłą okazję, nie ma to jak allegro:-)

do Katkaziom nie jestem odwazna bałam sie cc b oto byla operacja .Ale uwierz mi gdybys miała w rodzinie przypadek gdzie dziecku została wyrwana rączka przy porodzi sc toteż byś nie ryzykowała .Teraz rodzice na operacje wydaja majatek a raczka i tak nigdyy nie bedzie sprawna w cąłości.Ostatnio byli w Hiszpanii na przeszczepach itp i nic....Także ja już miałam nauczke na siostrze..Ten kto nie doświadczy na sobie badz bliskich nie zrozumie....:( Moj synuś za tydzień konczy 5 msc:) Ale juz próbuje siadać . Juznoge wkładado bużki i wogóle jest cudowny .Moje oczko w głowie

Hej dziewczynki, nic sie nie odzywalam bo...no właśnie :) Wczoraj Wam smęciłam że mam zły dzień i to już któryś z rzędu, i tak samo smęciłam mężulowi. Wiecie co? Wczoraj o 19:00 prosto po pracy przyjechał do nas 140 km. Wziął dzień urlopu na żądanie i był z nami przez cały czas. Właśnie pojechał. To było najbardziej romantyczne i było najlepszym prezentem od niego jaki mógł mi dać. Później Was doczytam bo idę top model oglądać :)

Cześć dziewczyny, my juz po szczepieniu. Narazie jest ok. Po konsultacji z pediatrą zmieniliśmy dziś mleko na bebiko- zobaczymy co sie będzie działo, bo po Nanie bardzo ulewała. Tak jak u Zielonej odkąd dodali do mleka wstrętnego Bifidusa :( Pediatra - starsza pani odradziła basen, powiedziała,że miała 2 dzieci po basenie z zapaleniem płuc. Mnie się wydaje , że może rodzice źle wytarli dzieci a nie chorują przez to, że w wodzie są bakterie. No zobaczymy. Idziemy jednak w niedzielę. A i paluszek mam nadal antybiotykiem smarować, bo jeszcze jest zaczerwieniony, ale stan zapalny podobno zszedł. Dobrze ,że nie poszłam do tego chirurga. Dziewczyny mam nauczkę, że jak sie nam cos nie podoba to należy wszystko konsultować z innymi lekarzami. Tu chodzi o zdrowie naszych dzieci a to jest dla mnie najważniejsze. Tęczowa super gość z tego Twojego męża. Lepszej niespodzianki nie mógł Ci zrobić. My sie oczywiście staramy pomóc, ale co mężuś to mężuś :) I nowe dane do tabelki 6000 gr i 61,5 cm. Ale mi ponnica rośnie po 3 miesiącach zakładam juz ciuszki na 68 bo 62 są na styk. Izuś trzymaj sie, może bliźniaki dostaną furagin i będzie ok. Przynajmniej wiesz co jest nie tak. Katkaziom, Patusiowa macie rację z tymi kolorami. Wszystko różowe albo niebieskie. I tak sie już utarło. Ja mam niebieskiego x- landera i wszyscy pytają się czy to chłopczyk? A mój mąż uwielbia niebieski kolor i taki wybrał wózek. Ja na początku chciałam bordowy, ale ten też mi sie bardzo podoba. Wracając do ciuszków , jak otworzę szafę Lenki to róż w oczy kole. Chociaż bardzo podoba mi się w różowym- wolałabym większą rozmaitość. Dziewczyny , pisałam Wam, że wymieniają mi dziś okna. Ale są śliczne :) w kolorze orzech i z klamkami stare złoto- o takich zawsze marzyłam :) Ale jestem zadowolona. Patusiowa to jak juz zrobisz ten blat, to może w końcu na parapetówę przyjedziemy ;)

Ja dziewczyny się z Wami żegnam. Mój sobie urządził kontrole moich wpisów na tym forum. Tak jak on ma życie prywatne w pracy tak ja miałam je tutaj z Wami i w tym momencie czuje się obdarta ze wszystkiego. Trudno najwyraźniej dalej niż poza dom nosa mam nie wytykać.

Katkaziom - no coś Ty! nie karz nas za błedy swojego :) Weź go opiernicz i pisz z nami dalej - o rzeczach ogólnych a coś prywatnego możesz wysyłać na pocztę. Tam już chyba nie wlezie co?:) Leneczkowa - gratuluje 6kg :) to juz na pmapersy 3 sie lapiemy co? Dobrze ze z paluszkiem jest ok! a mialam zapytac - w jakim zawodzie pracujesz? Mania jeszcze nie śpi.No masakra jakaś!

Ja też dziewczyny spadam, jeszcze tylko parę słówek napiszę Leneczkowa to masz super okna, mi też się podobają drewniane okna, ale pewnie są sporo droższe od tych plastikowych. Katkaziom , mam nadzieję, że się nie obrazisz ale twój mąż to trochę chyba przegiął. oczywiście to są Wasze sprawy i nie mnie się wtrącać i oceniać, ale przecież pisanie z nami to nic złego, piszesz na forum o wychowywaniu dzieci, o pięknych uczuciach takich jak miłość do dziecka, no i wiadomo o trudach też się pisze, więc w czym problem, sorry ale trochę nie rozumiem. Dobra uciekam, spokojnej nocy pa

Hej :) musze sie pochwalic :) Emilka przewrocila sie pierwszy raz z pleckow na brzuszek w poniedzialek :) ale to bylo smieszne jak konbinowala jak to zrobic, az w koncu sie udalo :D Moj maz w koncu ma pare dni wolnego od jutra, on czesto ma tak prace ze pracuje przez 8-10 dni pod rzad a potem ma 6 dni wolnego, wiec dzisiaj sobie piwkujemy:) teraz wypije za wasze zdrowie i naszych dzieciaczkow zeby zdrowo i szczesliwie sie chowaly :D betibeti zazdroszcze ci wlasnej firmy, fajnie masz bo nie masz szefa no i sama sobie ustalasz wszystko jak ci pasuje, ja niestety w lutym musze wrocic do pracy bo rachunki niestety same sie nie zaplaca... tylko musimy rozwiazac problem opieki nad mala, maz napisal podanie o przeniesienie na popoludnie i zobaczymy co z tego bedzie, jesli go przeniosa to ja wroce na swoja stara zmiane od 6 do 2 a jesli nie to bede sie starac o przeniesienie na nocki na pol etatu od 22 do 2. Ale mysle ze bedzie ok bo tutaj w prawie jest ze pracodawca powinien zgodzic sie na dostosowanie godzin pracy jesli sie ma dziecko do 5 lat. leneczkowa u mnie ze spaniem tak samo musze ja w dzien usypiac na rekach i potem odkladam a wieczorem klade ja na lozku ( bo spi z nami) i leze dopoki nie zasnie tak okolo 15 - 20 minut patusiwa ja moja emilke tez tak ubieram w cienka bluzke i na to kurteczke i spodnie z rajtuzkami + cienka polarkowa czapka, mam dwa kombinezony ale wydaje mi sie ze to jeszcze za grube, tym bardziej ze u nas temp. teraz to okolo 10- 12 stopni, czesto swieci slonce i mi samej jest goraco w zimowej kurtce moja emilka je regularnie co 4 godziny, w nocy tez, ona nie z tych dzieci co przesypiaja cala noc... katkaziom bardzo mi przykro z powodu twojego pieska, ja tez kiedys mialm psa, byl u nas 14 lat i zdechl z starosc jak mialam 20 lat i czasami go wspominam jeszcze i tak mi sie jakos smutno robi, tak bardzo go kochalam, a teraz nie moge miec zadnego zwierzatka bo moj maz ma uczulenie na siersc, a tak bardzo bym chciala, dzieci sie super rozwijaja przy zwierzeciu, ucza sie szybko ze to tez jest stworzenie ktore czuje i ze innym nie wolno robic krzywdy leneczkowa ja tez ide na basen z emila w poniedzialek, musialam wczoraj na szybko na ebayu jakis stroj kupic jednoczesciowy bo w starym dwuczesciowym nie wyjde, mam nadzieje ze przyjdzie do soboty..., no i ciekawa jestem czy emilce sie spodoba, jesli tak to bede chodzic co tydzien :) katkaziom moze porozmawiaj z mezem i wytlumacz mu ze my tutaj wszystkie opisujemy nasze zycie i nasze sprawy a tak naprawde to mieszkamy daleko od siebie i prawdopodobnie sie nie spotkamy a i tak nikt nie iwe ze ty to ty a ja to ja na przyklad i ze przeciez to nic zlego popisac sobie na forum. Trzymam kciuki zeby maz zmienil zdanie a co do tego odszkodowania to bylo spoko, nie mialam zadnego problemu zeby sie dogadac, w sumie to on zadawal tylko pytania a ja odpowiadalam, no i teraz czekam na papiery - raport z tego spotkania, jak przyjda to ma potwierdzic czy sie z tym zgadzam a potem to oni beda ustalac kwote odzszkodowania, wiec na razie jeszcze nie wiem co i jak, ale jak rozmawialam ze znajomymi ktorzy byli w takiej sytuacji to mowili ze na pewno z 1500 dostane, oby, bo zbieramy na wklad wlasny bo chcemy mieszkanie na kredyt kupic. Tutaj wynajmowac sie nie oplaca, bo koszt kredytu bedzie moze o 100 funtow wiekszy od czynszu ktory teraz place a wiadomo ze lepiej placic na swoje niz komus kredyt splacac o matko pisalam tego posta chyba 2 godziny, dobra juz sie zegnam, dobrej nocki wam zycze papa

Dzięki dziewczyny! Jesteście kochane. Nawet nie wyobrażacie sobie jak się na niego wściekłam. Przykro mi się zrobiło ale dla mnie to też było wredne żeby nie powiedzieć, że bezczelne. Może faktycznie narazie będzie ogólnie co by zaspokoić jego ciekawość a jak bym miała z czymś większy problem to kiedyś napisze na tą pocztę. Dzięki raz jeszcze. Mykam dalej spać.

czesc dziewczyny przepraszam ze wam teraz nie poodpisuje ale jestem ledwo zywa:( nie wiem co sie dzieje ale mala budzila sie w nocy kilka razy z wielkim rykiem:( dawalam smoczka i zasypiala, zjadla tez normalnie wiec nie bylo tak zle, ale i tak padam na twarz:( miala dosc mocny katar w nocy i troche kaszlala i tak mysle czy by nie przejsc sie do lekarza? kurde moze i histeryzuje ale wolalabym sprawdzic czy nic jej nie jest a z drugiej strony boje sie ze cos tam zalapie:O nie wiem, mam metlik w glowie, moze doradzicie cos? poszlybysie na moim miejscu do lekarza? bo ten cholerny kaszel mnie niepokoi

hej dziewczyny Patusiowa ja też nine jestemzwolennikczką lekarzy ale ja bym na Twoim miejscu poszła już do tego lek. Trochę za długo to trwa. Sprawdźi uspokoisz się bo tak się bedziesz zamartwiac Wiec bierz za tel i rejestruj małą i daj znać co i jak

A teraz troszkę poodpisuje bo wczoraj szukaliśmy z mężem na allegro samochód bo dochodzimy do wniosku że chyba sprzedamy ten nasz po wypadku tak jak jest niech sobie jakiś handlarz naprawi a my kupimy inny bo potrzebujemy auto, mąż nie ma czym dojeżdżać do pracy. Upatrzyliśmy wczoraj jeden i mąż ma dziś dzwonić, zobaczymy. A najlepsze jest to że nie dostaniemy zadnego odszkodowania za wypadek :-( Aaaaaq napewno przeżywaliście to co się stało u Twojej siostry, jery urwali raczkę maleństwu???? jak to możliwe? jakiś kat się nad nią pastwił??? Boże biedne maleństwo, aż mnie ciarki przechodzą. jeszcze dobrze na świat nie przyszło a już musi cierpieć. Rozumiem Twoją decyzję o cc chociaż ja chciałam rodzić sn i udało się ale wierz mi nieraz w trakcie błagałam o cc:-) bo miałam tak dość. Rozumiem Twoja decyzje

dzieki anna tak zrobie bo ten katar meczy ja juz 2 tygodnie a kaszelek ma od ok 3 dni. wole jednak to sprawdzic niz pozniej w razie czego pluc soie w brode ze nie poszlam wczesniej i cos sie z tego rozwinelo:O jak wroce to wam poodpisuje kochane

ajjj wywaliło mnie z neta i teraz kończę:-) Aaaaq u nas w rodzinie znowu był przypadek że przy cc i nacinaniu powłok brzucha nacięto główkę dziecka bo ,,jakoś nie wiadomo czego znalażla się pod nożem"-słowa lekarza. Oczywiście cyrk w szpitalu bo co teraz, dziecko zaraz na prześwietlenia itp czy nie ma uszkodzonego mózgu bo to w pobliżu ciemiączka gdzie jest sama skórka. Na szczęście nie zrobili większej krzywdy ale mała ma zszyta skórkę na wpół a reszty nie mieli jak uchwycić i się samo zrosło ale w tym miejscu jej włoski nie rosną i domyślacie się chyba jaki to dramat bedzie jak będzie już nastolatką. Także punkt widzenia zależy od tego jakie przypadki były wokoło i jak się przez to nastawimy. Ale najważniejsze że nasze dzieciaczki są piękne i zdrowe, nieważne czy cc czy sn :-) Tęczowa ale ci mąż fajny numer zrobił :-) super. Mój mąż jakby teraz wziął urlop na żadanie mimo że ma do tego prawo to już by nie miał do czego wracać. mają gorący okres w firmie i nie ma szans nawet na niedziele wolną...a i we Wszystkich Św na 95% bedzie w pracy. te 5% to deszcz który da mu wolne :-) leneczkowa ja też daje małej Bebiko i jest ok. A z tym basenem to chyba P. Dr przesadziła. Tak jak mówisz jak rodzice nie wytarli dobrze i może się śpieszyli i główki niedosuszyli dobrze no to się nie dziwię że dzieci chore. Może było ciepło na dworze i myśleli że będzie ok a to jest najgorsze wyjść po kąpieli zaraz na dwór. Ja też się wybieram z dzieciakami na basen ale po Wszystkich Św. Ale ci zazdroszczę tych drewnianych okien :-) My jak sie wprowadziliśmy to były już plastikowe :-( i są takie...takie oklepane a drewniane mają swój urok :-) Meisje gratulacje córka Emilka teraz będzie fruwać z plecków na brzuszek i na odwrót :-) Fajnie że ci wyjdzie z tym odszkodowaniem, każda kaska się przyda :-) i masz racje lepiej spłacać kredyt niż komuś kieszenie zapychać i ciągle nie być na swoim w niepewności czy ktoś nie zapuka do drzwi i nie wyrzuci. katkaziom nie zostawiaj nas. Powiedz mężowi że jesteśmy tu jak wielka rodzinka włoska więc niech uważa i nie podskakuje :-) A ty pisz z nami Kochana, przecież nic złego tu nie robimy. Powiedz mu że jak nie bedziesz z nami pisała to zbzikujesz w tym domu i on to najbardziej odczuje. Mój mąż wie że piszę z Wami i nie ma nic przeciwko. Wie że jako rasowa baba ja muszę się wygadać i koniec. A on nie zawsze może mnie wysłuchać a zresztą jak wraca przed 22 z pracy od 7 rano to nie mam czasami serca jescze mu gderać więc dlatego cieszę się że Was znalazłam :-)

do Leneczkowa mama .Aco sie dzieje /ło z paluszkiem ??? Tys ie cieszysz ze zakładasz rozmiar 62 moj miał takijak sie urodził a obecnie ma juz 80 .Rośnie w oczach .Pediatra mówiła ze wyglada na 9 msc dziecko:) do anna19810 aj dużo jest błędów lekarzy al e ja todosłownie wszystko robiłam zeby byćpod opieka jaknajlepszego specjalisty.Rodziłam u ordynatora wiec napewno ma doświadczenie.Mnie cała ciąza i poród dużo kosztował ale nie to było najważniejsze tylko to ze jest wszystko.ok Aniu ona rodzila w poństwowym szpitalu dziecko było duże i zamiast od razu zrobić cc to na siłe próbowali sn.Dziecko nie wychodzło wiec rwali na siłei raczka niestety została.A póznije wielki płacz.Przez długi czas miał w gipsie ale wiadomo maluch rośnie a z raczka byl problem. Z pupy brali skóre , rózne przeszczepy .Co rodzice i dziecko wycierpieli to tylko oni wiedza. do patusiowa może dla swietego spokoju i zeby lepeiej spac idzdo pediatry i znim skonsultuj.Im wczesniej wiadomo tym lepiej

aqqq biedne dziecko, jak to sie w ogole stalo? nie dziwie sie ze po takiej smutnej historii chcialas miec cc. teczowa super mezus niespodzianke ci zrobil!:) pewnie od razu humorek sie polepszyl?;) leneczkowa mi tez sie wydaje ze po prostu zle wytarli malucha, za szybko wyszli itp, mozecie sprobowac, bo basen to fajna sprawa dla takiego brzdaca:)my mamy drewniane okna, brazowe, i rzeczywiscie wygladaja ladniej niz biale;) ale zalezy co komu sie podoba. sa chyba duzo drozsze wiec jak bysmy mieli sami wymieniac to bysmy pewnie wzieli plastiki a tu okna juz byly:) ssuper ze z paluszkiem juz dobrze:) alez ci pannica rosnie;) katkaziom wracaj do nas;) moj tez czasem czyta co tu pisze i mowi ze to sa bzdury:D ale nic wiecej nie mowi mi na ten temat, sam mi nawet wlacza nasza stronke jak chce siasc przy kompie bo wie ze od razu polece do was;) meisje gratuluje postepow coruni:) alez te nasze dzieciaki sie rozwijaja w zawrotnym tempie, ani sie obejrzymy a te nasze male skarby ktore niedawno byly takie malenkie beda biegac;) no a my wrocilysmy od lekarza, przychodnia byla pusta na szczescie:) pani dr zbadala moja mala i powiedziala ze gardelko czysciutkie, osluchowo takze tylko dobrze ze przyszlam bo katarek juz za dlugo trwa i lepiej teraz go wyleczyc niz pozniej mialoby sie cos tego rozwinac:)dala nam kropelki z antybiotykiem, mam jej nadal smarowac klatke piersiowa i plecki pulmexem i dawac te syropki ktore dawalam. no i zyrtec bo ma jakies zmiany uczuleniowe od dluzszego czasu na glowce, kolo oczka i na skroni. na glowie mam smarowac dodatkowo lacoid crelo, podobno jest lepiej od ostatniego razu, no ale kolo oczka nie moge bo to jest na skore owlosiona. i kazala nam sie zarejestrowac do dermatologa, w razie gdyby przez tydzien po tym zyrtec nie bylo lepiej. takze 4 listopada mamy wizyte:) mysle ze to nic groznego bo te zmiany sa male, jedynie na glowce ma dosc duzo suchej luszczacej sie skorki, a kolo oczka tylko takie male koleczko;) no i oczywiscie zostala wychwalona jaka to ona pogodna itp a ja rosłam i rosłam i rosłam z dumy:D nie zaplakala ani razu nawet jak jej pani dr patyk wepchala do gardla:D i wiecznie sie do niej smiala;) a kaszelek jest wlasnie od splywajacego katarku, tak jak myslalam:) alez jestem dumna jak paw z tego mojego dziecka:Doby zawsze tak reagowala na lekarzy;)

aaaaq każda ma inne przeżycia i doświadczenia i na tej podstawie podejmuje decyzje. Ale Twoj synek to niezła kluseczka...:-) jest młodszy troszkę od małej mojej a cięższy :-) moja ma 8kg :-) Będzie chłop jak dąb ;-) Patusiowa widzisz, poszłaś uspokoiłaś się. A tak ty się denerwowałaś, dziecko też to wyczuwa i oboje się nakręcacie :-) Ważne że jest ok. moja własnie zasnęła,obiad mam od wczoraj, zaraz małego położe i umyje chyba dwa okna, bo jedno wczoraj umyłam bo już wydawało mi się codziennie że śnieg pada, takie brudne ;-)

dziewczyny chcialabym kupic nawilzac powietrza, taki zwykly, ceramiczny, pediatra mowila zebym taki kupila, on kosztuje grosze na allegro, nie wiecie moze w jakich sklepach sie go kupuje?:D bo ja nie mam zielonego pojecia, nigdy nie mialam stycnosci z nawilzaczami;) a chcialabym go miec na juz z nie czekac az mi z allegro przysla

Patusiowa taki zwykłyco sie wode wlewa tylko?? ja kupywałam w sklepie za 5zł,a kiedyś mój brat kupił nam w Intermarche taki ajny plastikowy i kartonik sie wkłada do srodka i zalewa woda i to wytwarza wilgotne powietrze

ooo dzieki anna:) przejde sie po tych sklepach co mowisz i zobacze, moze beda. a rzeczywiscie cos daja czy to jakies badziewie? mi lekarka kazala, zagotowac wode z lyzka soli, i wlasnie do takiego nawilzacza ceramicznego wlac. bo w sumie teraz w sezonie grzewczym to powietrze jest suche i tez dlatego moze mojej malej zle sie oddychac. w nocy nie palimy na razie w piecu wiec jest chlodno to i powietrze lepsze. no i musze termometr domowy kupic, zeby tak mniej wiecej wiedziec jaka jest temp. bo kazala miec w dzien 19-20 stopni, do kapieli ok 24 a w nocy nie wiecej niz 19.

a jeszcze jak poszlam do apteki po te kropelki z antybiotykiem to nastawilam sie ze troche beda kosztowac, mialam 50 zl w portfelu i wyciagam je a ona do mnie mowi "91groszy poprosze":D myslalam ze troche drozej mnie wyjdzie ten interes;)

Mi sie wydaje ze dają bo unas jest naprawde suche powietrze a jak nalejewody to jest lepiej. tylko kup kilka tych ceramicz. bo jeden nic nie da. one sa z reguły ladne wiec mam na kazdym grzejniku po dwa a w sypialni ten jeden plastikowy bo jest wiekszy. nie trzeba tak czesto nawilżac noska małej i lepiej jej sie oddycha

;-) to dobrze ze sie dobrze zaskoczylas bo ja kiedyś w ciąży tez miałam 50 zł a moje leki na podtrzymanie i witaminy wyniosły 130zł. uciekłam z podkulonym ogonem ;-)

do duzego pokoju kupie tak ze 3;) na wszelki wypadek. choc tam i tak jest najchlodniej. i mam nadzieje ze nie bede musiala jej tak czesto psikac do noska wody morskiej bo tego co ja mam nie mozna az tak czesto uzywac tylko ok 3-4 razy na dobe. choc jak mialam sterimar to tez bylo chyba jakies ograniczenie choc nie jestem pewna.

anna ja zawsze jak mam wiecej lekarstw do wykupienia, jakies antbiotyki itp to zawsze najpierw pytam ile beda kosztowac:) choc jak ide do lekarza to zawsze mam jakas kase w portfelu ale wiadomo ze nie nosze nie wiadomo ile, bo moge w kazdej chwili skoczyc do bankomatu.