Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość teczowa1718

maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256

Polecane posty

czesc dziewczyny!!!! padam na twarz.......filip po szczepieniu wczorajszym dostal o 10 wieczorem goraczki i nie chcial spac przez cala noc a piotrowi snily sie jakies koszmary i do 3 tez nie mogl zasnac.......wiec z mezem latalismy miedzy pokojami.......pije kawke ale nie wiem czyto mi pomorze......kurcze w nocy dostal 2 razy po 2ml nurofenu i teraz znowu sie chyba goraczka zbliza a to mozna podawac 3 razy po 2,5 ml na dobe i nie wiem co teraz bo jak mu dam w dzień to co mu dam np. wieczorem czy mu nic nie bedzie jak dostanie wiecej na dobe????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to mamanatalki gratuluje bystrej szwagierki ;-) jagodka cyrk na kółkach mówię na to jak mmi dzieci urządzają podobną jazdę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do zasypiania filipka w ciagu dnia to tez tak mamy...jest zmeczony zaczyna plakac ze chce spac ale zasnac nie potrafi....wystarczy go przytulic a on kimacz.....co prawda najczesciej na 20 minut ale zawsze cos......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o wzmacnianiu odporności u dzieci ale w sumie nic ciekawego choć temat się zapowiadał ciekawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania reni jusis mnie nie interesuje ,Wiesz ze ona ne szczepi swojego syna??? Bo czeka az sam złapie odpornosc?? Krzywdzi swoje maleństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagoda a ile ma goraczki Twoje dziecko??? Bo jezeli 37,5 to dziecko samo powinno walczyć z zestanem podgoraczkowym .Dopiero chyba od 38 sie podaje leki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego uznałam za nieciekawe to co mówiła. Dla mnie to są fanaberie nowomodnej mamuśki. mówili żeby podawać dziecku małemu już przyprawy rozgrzewające.....już widzę płacz mojej małej jak bym jej dała curry albo kurkume. Według mnie dorosły człowiek może eksperymentować na sobie a nie na dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aqqqqqqqqq no ma tak ok.37,7 wiec co nie mam mu nic podawac??? kurcze caly czas na rekach bo placze.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagódka nie podawaj jeszcze .Bo organizm jeszcze sam sie broni , to jest stan podgoraczkowy .Jakbedzie 38 to podasz .Poczekaj . A teraz niestety ponos na rekach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu swiete słowa .Te paniusie maja fiu bździu w głowie .Niech na sobie eksperymentuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie jagodka jesli juz dałas malemu dzienną dawke nurofenu to mozesz podac lek z innej grupy - czyli cos z paracetamolem....panadol czy cos takiego byłoby idealnie gdyby w innej formie czyli jesli nurofen w syropie to paracetamol w czopku zeby brzuszka nie obciązac bardzo... i rzeczywiscie podaje sie powyzej 38 , ja mam problem zawsze mierze w odbycie -trzeba odejmowac kreski mam 2 rozne termometry które mierzą różnie i zawsze mam watpliwości. mój mąż ma tylko brata- moze i całe szczescie.....heh ja z tesciami nie umiem sie dogadac dlatego ze mnie zrazili do siebie pare razy i zupełnie inne poglady na zycie maja niz ja....no i wtracają sie w nasze sprawy. Nie wspominam o podwazaniu mojego zdania jesli chodzi o sprawy zwiazane z dziecmi....dlatego mysle ze pozniej bedzie jeszcze gorzej a nie ma nic gorszego jak w otoczeniu dziecka są osoby które podwazają zdanie rodziców... co do reni jusis to ona jest nawiedzona pamietam jak mowila ze nie uzywa niczego do mysia bo twarz dziecka przemywa wllasnym mlekiem nie uzywa papmpersów bo zyje eko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czołem dziewczyny złukaszem czytamy wasze wypowiedzi a jest tego sporo, napisałyscie tyle że hej! łukasz dał popalić wieczorem, ryczał non stop, zasnął o 22 i pobił rekord spania bo spał do 10, o 6 dałam mu butle na śpiocha mysle że to przez te szczepionki my sie nastepnym razem szczepimy na nfz, czyli tak jak dotychczas w styczniu jak mały bedzie miał 7 miesiecy 7 miesiecy?!!!!! masakra!!! przecież to juz strasznie duzy chłop!!!! życie ucieka mi przez palce...... dziewczyny z naszego forum robi się pomału apteka :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagodka dziewczyny mają racje narazie się nie martw i tylko kontroluj temperature Zielona mała apteka, doradztwo kulinarne i samochodowe itd ;-) A co?? Życie to nie tylko dzieci :-) Ale fakt że one są najważniejsze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ja na chwilkę się odmeldować :) Mały śpi, ale pewnie zaraz się obudzi. Po krótce napiszę co u nas. Mały po wizycie u pediatry i podejrzeniu zapalania układu moczowego, dosłownie na drugi dzień zaczął wcinać mleko jak szalony. Teraz dochodzi nawet do 900 ml na dzień. Jupi. Je co 4 godziny, w nocy oczywiście też :) Cały czas marudzi, wszystko co mu się nawinie wkłada do buzi, jejku nie wiem czy to ząbki. Zrobił się taki mały złośnik. Jak coś mu nie pasuje to się tak wścieka, że drapie się strasznie po głowie, a nogami to tak macha na wszystkie strony, że ciężko go utrzymać. Jak jedno się wyrówna, to zaraz coś innego się dzieje. Tracę cierpliwość czasami. Niestety znowu zaczęłam palić :( 3-4 fajki dziennie, ale niestety znowyu, kurwa ......Poprostu muszę to jakoś odreagować....młody jest tak absorbujący, cały czas domaga się mojej uwagi...jak na niego nie zwracam uwagi to się autentycznie wścieka...masakra jakaś...Nie mam czasu na nic kompletnie. Jeszcze jedno co się poprawiło, to to, że w końcu na dworzu sam w wózku usypia. Teraz praktycznie całą noc śpi ze mną, bo jak wyczuje, że mnie nie ma to ryk niesamowity. Przechodzimy też fazę zupełnego odstawienia od cycka. Pediatra kazała, ze względu na tą cholerną skazę białkową :( Także wydaje mi się, że to też może mieć wpływ na jego zachowanie. Przed spaniem, czy to w dzień, czy w nocy przechodzimy istny meksyk...drze się w niebogłosy, już mi nawet ciężko go na rękach uspokoić....mam nadzieję, że kiedyś mu w końcu przejdzie...Cały czas żyję tą nadzieją. tak myśle, że jak ktoś mi powie dlaczego Miłosz nie jadł prawie wcale a teraz wcina jak szalony, tak nagle to chyba go będę wielbić do końca dni swoich, bo ja tego zrozumieć nie mogę. Wprowadzam powoli nowości. Na razie zupki jarzynowe i dynie z ziemniaczkami. Wczoraj zjadł wszysciutko, aż mlaskal :) Dziewczyny, całuję was wszystkie i wasze dzidziule kochane. No i oczywiście postaram się wpadać częściej. Wy kochane stukacie i stukacie, super już po 100 ce ;) . Pędzicie jak szalone :) Zazdroszczę tym co mają czas autentycznie, ja zaraz muszę coś na obiadek szybko wyprodukować, bo maleństwo nie daje mi czasu nawet normalnie zjeść, Jak tak dalej pójdzie będę mogła brać udział w konkursie jedzenia na czas :) Czy wasze dzieci też mają niebieskie białka oczu??? Bo mnie zastanawia czy to normalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niebowa może mały tak odreagowuje własnie że go odstawiasz od piersi. Wcześniej był często przy Tobie jak go karmiłaś, daj mu troszkę czasu żeby się przyzwyczaił do nowej sytuacji. Chociaż Ty już dawno mówiłaś że płacze i płacze. Hmmmm nie wiem co Ci poradzić. Pal jeśli Ci to pomaga choć ja tego nie pochwalam. Tzn. palenia :-) Zielona ja nigdy nikogo nie krytykowałam za palenie, sama nigdy nie paliłam. Każdy jest dorosły i wie co robi. Ale jedyne czego nie cierpię to palące nastolatki i matki palące w ciąży albo przy dzieciach....wrrrrr tego nie znosze wiec jeśli któraś z Was tak robiła to nie liczcie na moje zrozumienie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja palilam przed ciaza w ciazy przestalam i jak urodzil sie filip to myslalam ze ten nalog to mnie juz wigle nie dotyczy...az pewnego dnia brala mnie taka ku*****wa ze jedyne o czym myslalam to papieros i tak juz zostalo........nie pale przy dzieciach wiec szkodze tylko sobie ale tak czy siak to casle palenie nie ma sensu........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie mały leży tylko w bodach i ssie dużego palca od stopy. Jak ma gołe stopy to jest cały szczęśliwy, tylko nie rozumie, że może się naziębić :) szkoda, że to nie lato, bo pozwoliłabym mu na to leżenie cały czas, a tak to zaraz gho ubiorę i znowu będzie szaleństwo :) A ja palę w kibelku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja leży na kanapie i skubie metkę z przytulanki swojej. Nic jej tak nie interesuje jak różnego rodzaju metki ;-) Oby jej tak nie zostało bo bedzie chciałą oryginalne rzeczy hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie dałam mu marchewkę z ryżem i jest cały pomarańczowy. Je tylko w bodziakach także pomarańczowe ma nawet nogi. śmiesznie to wygląda, tylko szkoda, że to tak ciężko domyć hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas pojawił się problem znikania mamy.Jak tylko zejde z pola widzenia malej to krzyczy.Jezu,jak z tym walczyc?Pamietam moją koleżankę,która nie mogła nawet wyjść do ubikacji,bo jej synek darł się okropnie.Jak ja tego oduczyc,a może samo przejdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samo przejdzie......jak zaczna raczkować i beda mieli ciekawsze rzeczy do robienia.....tak było z Adim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamanatalki dalam mu czopka viburkol i jakos troche sie uspokoil goraczki nie ma tylko takie 37 ja tez mam problem z tym znikaniem z oczu filipkowi......jak mnie widzi i z nim gadam to zadowolony odpowiada cieszy sie a jak tylko odejde a co gorsza yjde z pokoju to ryk.......troche pomaga jak mu tlumacze ze teraz musze wyjsc ale zaraz wroce i robie mu papa tak ccwiczylismy robilam papa i wychodzilam tylko na chwilke i tak sie jakos troche przezwyczail ze jak robie papa to znaczy ze zaraz wroce i czasami nawet z 15 minut wyczyma ale to roznie bywa.......ale jak juz wroce to cieszy sie jak szalony ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×