Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mihalkkkk

nie chcę dziecka

Polecane posty

Gość bezdzietna mężatka
mihalkkkk, a może powiedz żonie, że chciałbyś pobyć jeszcze trochę tylko we dwoje, wejść w rolę męża zanim wejdziesz w rolę ojca... 2 miesiące małżeńskiego stażu to bardzo mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mihalkkkk
"to chyba wiesz, co kosciol katolicki uwaza na temat posiadania dzieci. Po co brales?" a jak myślisz? podpowiem, że na pewno nie po to, aby pykać dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciurek ogórek
bezdzietna, ty byc moze też jeszcze sie przejedziesz, bo twój problem wcale nie jest załatwiony - tylko odroczony Plany co do posiadania dzieci są bardzo ważne w zwiazku i powinny byc przedyskutowane przed podjęciem wiażących decyzji. Bo to jest bardzo, bardzo silna potrzeba. I tu nie ma, ze ten czy tamten ma większą racje i ktora racja jest większa - ze chcę czy ze nie chcę. Jak nie chcesz - to nie chcesz. A jak chcesz - to musisz mieć. Jest rozbieżnosć interesów i najbardziej logicznym i tez chyba najczęściej wybieranym rozwiazaniem jest rozstanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mihalkkkk
bezdzietna, szkoda, że nie trafiłem na ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mihalkkkk
zawsze trzeba ulegać instynktom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak brales slub koscielny
ok nie po to zeby pokac dzieci - a po co konkretnie- skoro masz gdzies zalozenia KK? . Rodzina kazala? Zaklamanie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezdzietna mężatka
ciurek, no wiem przecież. Plany "dzietnościowe" były dyskutowane przed ślubem i to nie to, że ja mówię "100% nie". Całkiem możliwe zresztą, że kiedyś zmienię zdanie. Tyle tylko, że nie pałam jak dotąd żadną chęcią. Jeśli zdarzy się wpadka (choć nie zdarzy się, podobnie jak u Autora topiku), to dziecko przyjmę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciurek ogórek
Nie zawsze, tylko ten instynkt ma to do siebie, że jak go nie zaspokoisz, to tracisz chęć do życia, tracisz wszelką radość i to nie sa fanaberie ani wymysły, tylko tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna 87000000000
Wiecie co ja za wiele napisać nie mogę bo nie znam wszystkich przypadków mam znajomych gdzie małżeństwa się porozpadały ze względu na takie poglądy moja mama była w długim związku chciała mieć dziecko jej facet nie cisneła go parę lat i w końcu odeszła poznała tatę i po roku zaszła w ciąże dziś jest szczęśliwa i nie żałuje tej decyzji po prostu nie wyobraża sobie życia bez nas czyli jej dzieci \ możecie pisać,że ktoś jest egoistą bo chce lub nie chce ,ale to raczej takl działa i nie często spotyka się ludzi co nie chcą dzieci ja wiem,że świat idzie do przodu wszystko się zmienia,ale tacy jesteś taka natura choć nie każdy posiada chęć aby mieć dziecko i dlatego takie osoby powinny mieć kogoś kto podziela ich racje w innym razie jedna osoba jest nieszczęśliwa lub związek się rozpada można próbować dać sobie jeszcze czas poczekać może pojawi się chęć posiadania dziecka,ale trzeba pamiętać ,że nie można w nieskończoność zwodzić drugą osobę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...niecierpliwa...
Mężczyźni pragną seksu i jest dla nich jednym z ważniejszych czynników ŻYCIA, natomiast kobieta pragnie dziecka. w obu przypadkach tymi zależnościami kieruje natura, dlatego ta chęć jest tak silna i nie dajmy sobie wmówić, że całkowicie panujemy nad swoim postępowaniem bo bzdura. W sprawach prokreacji decyduje za nas natura!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mihalkkkk
"ok nie po to zeby pokac dzieci - a po co konkretnie- skoro masz gdzies zalozenia KK?" nie mam gdzieś. to samo powiedziałbyś małżeństwom bezpłodnym? po co mają się pobierać, jeśli nie mogą się rozmnażać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mihalkkkk
"Mężczyźni pragną seksu i jest dla nich jednym z ważniejszych czynników ŻYCIA," to dlaczego ja nie pragnę seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna 87000000000
niecierpliwa po części ma rację powiedzmy odmów sobie sexu do końca życia bo twoja żona tego nie lubi i nie chce będziesz ją prosił ,czekał ,błagała aż pujdziesz na lewo będziesz zdradzał lub zostawisz to samo z chęcią posiadania dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezdzietna mężatka
mihalkkkk --> fakt, nie mielibyśmy wtedy takich dylematów. jak brales slub koscielny --> KK zakłada otwartość na dzieci, tzn. przyjęcie ich, jeśli się pojawią. Myślę, że mihalkkkk się z tym zgadza (ja tak). ciurek --> pytanie tylko, czy u faceta ten instynkt może być tak silny jak u kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna 87000000000
dlaczego nie pragniesz sexu bo boisz się wpadki :O ja cie nie kumam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mihalkkkk
dlaczego nie kumsz? to logiczne. nie uprawiam seksu, bo boję się wpadki, ale też nie robię skoków w bok tylko dlatego, że nie uprawiam seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezdzietna mężatka
"natomiast kobieta pragnie dziecka" No ja nie pragnę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz prawo nie chcieć dziecka. Ona ma prawo go chcieć a i kościół da jej rozwód z tego powodu. I wszyscy będą szczęśliwi. Ty z nową kobietą bezdzietny. Ona z innym facetem z trójką szkrabów. Pewne rzeczy są nie do przeskoczenia dla niektórych tego się nie zmieni masz prawo czuć się oszukany. może dopiero teraz obudził się w niej instynkt macierzyński - kobiety to inaczej odczuwają niż mężczyźni. może kiedyś myślała, że nigdy nie zapragnie dziecka a jednak natura wie swoje. Współczuje ci, bo wątpie żeby któreś z was zrezygnowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mihalkkkk
"odmów sobie sexu do końca życia bo twoja żona tego nie lubi i nie chce będziesz ją prosił ,czekał ,błagała aż pujdziesz na lewo będziesz zdradzał lub zostawisz " nie, nie zostawiłbym jej z tego powodu, bo dla mnie seks nie jest najważniejszy. myślę, że bez seksu przeżyłbym, a poza tym od czego jest ręka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezdzietna mężatka
mihalkkkk, zajrzę tu jutro. Dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mihalkkkk
dobranoc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne....
OMG .... co to za choroba ...białe małżeństwo??? Pierwsze słyszę. Czy to jakieś trendy, czy jak? Wiem tylko, że jak małżeństwo nie zostanie skonsumowane, to rozwód daje nawet kościół, ....... ale takie cuda - naprawdę po raz pierwszy się spotkałam. To nie jest normalne, to chyba choroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wszystko zależy...
To naprawdę ciężki temat. Wiem, że mój facet chce mieć kiedyś dzieci, ja natomiast się waham. Raz chcę, raz nie, a innym razem wydaje mi się, że tak, ale tylko jedno. Wiele czynników ma na to wpływ. A przede wszystkim możliwości finansowe. Ale kobiety już tak mają z tym instynktem macierzyńskim i wątpię, byś coś wskórał w tej sprawie. Unieszczęśliwisz ją brakiem dziecka, albo ona Ciebie "zaplanowaną wpadką". Np. po jakiejś imprezie. Dziecka nie można mieć i nie mieć jednocześnie. Z własnego doświadczenia wiem, że u młodej kobiety te rzeczy się zmieniają. Może przed ślubem nie chciała, a teraz chce i amen. Ja na przykład jak poznałam swojego faceta i już wiedziałam, że to TEN, to miałam durnowate pomysły, żeby zacząć przygotowywać organizm do ciąży, przejść na zdrową i zbilansowaną dietę czy łykać kwas foliowy... Dopiero po jakimś czasie puknęłam się w łep i zapytałam sama siebie co ja w ogóle robię. Nie wiem, jak Twoja żona, ale ja się kiedyś zastanawiałam dlaczego podoba mi się określony typ urody faceta, czy cecha fizyczna, jak wzrost. I doszłam do wniosku, że jakiś instynkt, który chce, by moje dzieci były wyższe ode mnie (ja jestem niska) i tym samym prawie zawsze umawiałam się z wysokimi mężczyznami. Dziwne to jest, bo przecież powinno się kochać drugą osobę za to jaka jest, a nie jak wygląda, ale są rzeczy, których nie da się przeskoczyć. Tak samo na mnie wielu facetów pewnie nie chciało by nawet spojrzeć, bo niska kobieta nie jest w ich typie. I tyle. Życzę Wam porozumienia, choć wątpię, czy do niego dojdziecie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20DOLLAR2SURF
Witam was, chciałbym wam przedstawić prosty i szybki sposób zarabiania przez internet. Dostajesz pieniądze za wyświetlany baner z reklamami na twoim pulpicie, dodatkowo codziennie dostajesz kredyty na gry dzięki którym możesz wygrać dodatkowe pieniądze, kredyty lub punkty. Nie musisz klikać na reklamy, dostajesz pieniądze za baner o niewielkich rozmiarach. Zobacz jakie to proste! Aby się zalogować wystarczy wpisać swój email. Zarabiasz w dolarach. Minimum do wypłaty to $20. Strona jest po Polsku więc wszystko jest proste. ZAPRASZAM! http://pl.20dollars2surf.com/?ref=125941 http://pl.20dollars2surf.com/?ref=125941 http://pl.20dollars2surf.com/?ref=125941 http://pl.20dollars2surf.com/?ref=125941 http://pl.20dollars2surf.com/?ref=125941

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Kan. 1084 - 1. Niezdolność dokonania stosunku małżeńskiego uprzednia i trwała, czy to ze strony mężczyzny czy kobiety, czy to absolutna czy względna, czyni małżeństwo nieważnym z samej jego natury. 2. Jeśli przeszkoda niezdolności jest wątpliwa, czy wątpliwość ta jest prawna czy faktyczna, nie należy zabraniać zawarcia małżeństwa ani też, dopóki trwa wątpliwość, orzekać jego nieważności. 3. Niepłodność ani nie wzbrania zawarcia małżeństwa, ani nie powoduje jego nieważności, z zachowaniem przepisu kan. 1098." wydawało mi się, ze małżeństwo z osobą bezpłodną jest nieważne, jednak dzieje się tak tylko wtedy, kiedy zatai się to wcześniej. za to jestem w 100% przekonana, że ostatnia katechetka mówiła nam, że małżeństwo staje się ważne po pierwszym stosunku, więc na dobrą sprawę można unieważnić ślub, jeśli małżeństwo nie zostało skonsumowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorze pominąłeś...
...jedną kwestię. Twój ślub kościelny jest nieważny jeśli nie chcesz mieć dzieci. Żyjesz w grzechu:P a tak serio- każdy wam to pseudo małżeństwo unieważni, nie wiem skąd miałeś pomysł ze ślubem kościelnym debilu... jak ktoś nie może to inna sprawa- a jak nie chce to bardzo mi przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werghjkhgfrghbc
biedna kobieta nie dość,że nie może mieć dziecka z facetem,którego kocha to jeszcze nie ma sexu stawiam milion złoty ,że jak tak dalej będziesz postępował ona odejdzie bo jestes pizda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wszystko zależy...
A co z parami, które konsumowały przed ślubem? Bo takich wstrzemięźliwych chyba niewiele nam zostało :D konsumpcja była przed ślubem, to małżeństwo powinno być ważne, tak mi się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i ....
Tu chodzi o fakt NIESKONSUMOWANIA w ogóle, a nie skonsumowania przed czy po.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
konsumowanie przed ślubem to grzech, który zostaje wybaczony przy spowiedzi. konsumowanie po to zapieczętowanie małżeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×