Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ta poziomkowa dziewczyna

czego NIE DAWAĆ jako prezentu ślubnego

Polecane posty

Gość ta poziomkowa dziewczyna

piszcie czego pod zadnym pozorem, i dlaczego, nie chcecie dostac na prezent. moze niektorym sie przyda ;) moja lista: - serwisy wszelkiej masci - lubie okreslony styl tego typu rzeczy a nie szlaczki, kwiatuszki jak to sie czesto kupuje - sprzet kuchenny typu mikrofalowki, tostery, czajniki itd. - powod jak wyzej - albumy na zdjecia - mam ich juz dosyc sporo i nie potrzebuje wiecej - ramki na zdjecia, takze te cyfrowe - mam w domu 3 i nie planuje miec wiecej ani wymieniac tych, ktore sa bo maja wartosc sentymentalna - ero-gadzety - do mojego cyrku zabawki wolimy ewentualnie wybrac sami - niewymiarowa posciel lub posciel z jedna poszewka na poduszke - posciel to generalnie cudny prezent ale fajnie byloby zapytac sie mlodych albo ich rodzicow o jej rozmiar bo inaczej bedzie nieprzydatna; co do jednej poszewki - malzonkow jest zazwyczaj sztuk dwie, czyz nie? - obrazkow, figurek, bibelotow do postawienia - trudno z tym trafic w gust obdarowywanego, ja osobiscie tego typu rzeczy nie lubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak trochę nie na temat
no to co kupić????? kopertę? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wymieniłaś wszystkie możliwe rzeczy, jakie tylko można dać:-P Więc twoim zdaniem tylko koperta jest wskazana, ale zauważ, że są ludzie, którzy wolą dać prezent. Nas się pytali: wolicie prezent czy pieniądze, a jak już pytali, to odpowiadaliśmy, że wolimy pieniądze. Mimo że wiele osób pytało o preferencje, to też sporo osób na własną rękę, nie znając upodobań postanowiło nas obdarować prezentem- żalu nie mamy, mimo że teraz mamy 2 mikrofalówki, gary, które stoją i nie mamy do czego ich użyć, oraz pościel z satyny bawełnianej, która niemiłosiernie obłazi:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierożkowa
A ja sie zgadzam z autorką. jedyne, co by mi sie z tego wzystkiego podobało, to posciel, tylko wolałabym, żeby ktoś sie wczesniej dowiedział, jakie wymiary, bo po co mi posciel, której nie mogę używać? No po co? Cała reszta - faktycznie kiepskie prezenty. Dasz komus zastawę, jeszcze ktos da, jeszcze ktoś - i gdzie te osoby pomieszczą trzy zstawy? Dla mnie rzeczy domowego użytku mają byc określonego wygladu, a nie takie "byle były". Sama chcę sobie wybrać z mężem, z czego bedziemy jeść. Kolor, kształt, grubość - wszystko. Jak ja lubie talerze kremowe, jednolite - to co mam zrobic z talerzami ze złotą obramówką i różowymi listkami? Cos, co dla mnie jest po prostu brzydkie? Sprzęt kuchenny - no jak sie parę dobrze zna i wie, że akurat czegos konkretnego potrzebują, to ok. Ale ile osób ma taka wiedzę? No a jak mają - to po co młodej parze 5 czajników? Ramki na zdjęcia - ja lubie mieć wszystkie ramki jednakowe. Proste, kwadratowe, jasne drewno. Nie znosze takiego jarmarku, jak jedna ramka jest taka, druga czerwona rzeźbiona, trzecia złota w rowki, czwarta w kropki, piata w paski. A bibeloty to juz w ogóle. Łapacze kurzu. Ogólnie jestem zdania, że prezenty dają osoby, które chcą ukryć, że mają na ten cel tylko np. 50 zl. Bo np. czjnik można kupic za parę stówek, ale można też za 30 zl. I jestem zdania, ze za prezenty powinny sie brać tylko i wyłącznie te osoby, które pare młodą znają BARDZO DOBRZE, mają z nia częsty kontakt i na bieżąco wiedzą, co by im sie przydalo. Młodzi ludzie rzadko mają wielkie domy z wielkmi piwnicami, wiec te wszystkie prezenty, których młodzi nie bedą uzywać, po prostu zagracą im mieszkanie. Po co im robic na złosć, dawac niepotrzebne rzeczy, samemu marnować pieniądze i zagracać chatę? Już lepiej te 50 zł dać do koperty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiadomo, że są osoby które z założenia nie dają pieniędzy tylko prezenty(i w cale nie chodzi o kupno czajnika za 50zł) i trzeba to uszanować. Odwróćmy temat i może niech każdy napisze dla przykładu co by chciał dostać na prezent (pomijając kasę). Ja np. mogłabym dostać: 2 ciepłe szlafroki Wyciskacz do cytryn Philippe Starck a Kupon upominkowy do Ikei Dobrą patelnie grillową Sokowirówkę Lub Ciepły koc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojej11
pierożkowa - my dostaliśmy podobną, choc pewnie duzo tańszą, jest obleśna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierożkowa
ja bym mogła dostać kupon do swatcha kupon do ikei opiekacz do sandwichów (takich składanych, z nadzieniem), ale jakis ładny stojak na wina Cieżko mi wymyślac, w zasadzie mamy wszystko, czego nam potrzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierożkowa
no dla mnie też jest obleśna ;) To jest kwestia gustu, na pewno są osoby, którym właśnie taka zastawa sie podoba i jest ok. Jakby moja ciotka taki dostała, to by na pewno była zachwycona, bo ona takie lubi. Ale ja bym z tego radosci nie miała. No ale wtedy bym ciotce mogła daćna urodziny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojej11
my dostaliśmy na ślub głównie kasę i 3 rzeczowe prezenty: ręczniki z naszymi imionami i data slubu (super, uzywamy!) oraz dwa kpl. pościeli typu poduszki i kołdra (leżą w pawlaczu, zabierają wiele miejsca i zjadają je mole bo są ogromne puchowe takie ze aż strach w tym spać :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojej11
pierożkowa ja nie mogę, bo własnie od ciotki dostałam :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojej11
ja bym mogła dostać jakiś weekend w SPA z mężusiem :P albo ekspres do kawy ciśnieniowy, bo na to od początku żal nam kasy i jakoś nie możemy go kupić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooo, wyciskarka od P. Starck'a .... poezja. Ktoś tu ma podobny gust do mojego :-) Poza tym wydaje mi się, że świetnym prezentem są właśnie wszelkiego rodzaju bony i kupony upominkowe :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierożkowa
o własnie posciel by sie przydała, tylko zeby była z bawełny, miała kolor, który jako tako wyglada w naszej sypialni i miała odpowiednie wymiary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierożkowa
Co by mnie jeszcze bardzo ucieszyło, to kołdra taka cieniutka, może to nawet bardziej narzuta niz kołdra - patchworkowa, widzialam taką w jednym katalogu, ale musiałaby byc własnie taka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Akurat teraz to już żadna się zdarza, że ktoś dostanie 10 głupich prezentów, bo już ludziom się nie chce kupować, taszczyć tego, wolą dać kasę ;). My dostaliśmy: 2 komplety pościeli (nawet ok), mikser, akurat mieliśmy lipny, więc jak najbardziej się przydaje, jakieś nieco badziewne ;) filiżanki, ale to prezent od córki chrzestnej mojego męża, a jej nie było na weselu, tylko upominek podała przez matkę, a i dwie maskotki fajne i to chyba wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
A i taka duża ikeiowska ramka na zdjęcia, może być, ale trochę nie w naszym stylu...Całe szczęście że już przeszła moda na kupowanie sprzętu agd rtv...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tyle z tego....
Prezenty nieraz cieszą, z tym, że trudno trafić w gust. Nam zepsuł się czajnik elektryczny- dostaliśmy, on, szkoda tylko, że osoba, która go nam kupiła nie trafiła w nasz gust, bo kuchnia czerwono- czarna, a czajnik niebieski. Nie mam nic przeciwko prezentom, ale w nasz gust naprawdę ciężko trafić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A propos czajników my kupiliśmy sobie czerwony by pasował do reszty sprzętów tylko jest mały szczególik który nas w nim wkurza(a czego nie dało się przewidzieć przy kupnie) Jak grzeje się woda to pali się niebieska lampka co koszmarnie wygląda z czerwienią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta poziomkowa dziewczyna
standard kafe: jak zwykle wsadza Ci w usta nie Twoje slowa. ANI SLOWEM NIE NAPISALAM, ZE JEDYNYM PREZENTEM MOZE BYC KOPERTA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta poziomkowa dziewczyna
wyslalo sie za wczesnie :/ jesli ktos uwaza, ze wymienilam pelna liste prezentow slubnych no to gratuluje... z prostego czytania ze zrozumieniem mozna wywnioskowa, ze rzeczoan posicel jest fajna jesli ma dobry rozmiar. bo jak zly rozmiar to jak do jasnej ciasnej jej uzywac? ja osobiscie taka dobra posciel chcialabym dostac. tak na goraco to przychodza mi na mysl eleganckie reczniki jednokolorowe, praktycznie caly asortyment tupperware, bon do jakiegos sklepu typu duka, ikea, elegancki zestaw do wina (otwieracz, termometr itd.), zestaw plyt z muzyka, ktora lubimy oboje. osobiscie wole dostac udany prezent niz kase. bo jak dostane kase to wiadomo, ze z czystej ekonomii nie wydam jej na posciel za 150-200zl a jak taka posciel dostane to z pzyjemnoscia bede jej uzywac. a jak dostanie sie dwa tostery to pierwsza mysl 'trzeba opylic na allegro' bo przeciez nie bede uzywala trzech tosterow bo wlasny tez juz mam. tak samo z zastawa, ktora sie nie podoba. jak dla mnie sa 3 zasady: 1. nie kupuj co Tobie nie mile 2. kto pyta nie bladzi i nie kupuje nietrafionego prezentu 3. w przypadku niecheci do punktu 1 i 2 - niesmiertelna koperta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też
Dobrym rozwiązaniem są kupony do sklepów typu DUKA czy IKEA - my dostaliśmy do DUKI właśnie. Nie dostaliśmy natomiast ręczników, choć bardzo na to liczyłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prezenty to masakra
wiecie dlaczego ludzie wola dac prezent zamiast kasy???? dlatego, ze nie widac, ile "w nim jest kasy", koperta-widac ile dajesz, a tak pojda na wyprzedaz i to do auchanu i dadza jakies gowno za 80 zl, a Ty wez sie z tego ciesz!:O nienawidze prezentow, mam nadzieje,ze zadnego nie dostane, mimo, ze nie pisalam zadnych debilnych wierszykow, na szczescie nie mam tez listy prezentow. Jesli juz cos kupuje jak chodze na wesela to dodatkowo do takiej samej sumy pieniedzy jaka daje w kopercie, jestem fotografem i grafikiem wiec jesli robie jakis prezent to zdjecie wyretuszowane w ramie mlodych z graficzna oprawa, to jedyny prezent jaki daje. Prosze, wstrzymajcie sie z tymi prezentami za 100 czy 200 zl, z czajnikami, zelazkami, porcelanami itp To zenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli to takie istotne to
zwazajcie na to kogo zapraszacie... "Ogólnie jestem zdania, że prezenty dają osoby, które chcą ukryć, że mają na ten cel tylko np. 50 zl. " Jesli maja na ten cel tylko 50zl to niby skad maja wziac wiecej? 50 zl w kopercie naprawde kiepsko wyglada, to wola cos kupic. To powiedzcie lepiej takiej parze, ze nie zalezy Wam na pieniadzach, tylko na ich obecnosci. No chyba, ze to nie prawda. Wowczas nie zapraszajcie ;) Proste jak drut ;) Natomiast obgadywac za czyimis plecami prezenty to gorzej swiadczy niestety o takich osobach niz o tych co daja takie kiepskie prezenty... Poza tym sa gusta i gusciki, dla jednych kiepski prezent, dla innych nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fryzura na bok
wiesz co, cos Ci powiem, jesli uwazasz,ze obojetnie jako kase w kopercie czy w formie prezentu 50 zl jest okej, to chyba masz cos niepokolei z glowa. Za 50 zl to....papier toaletowy 2 zgrzewki mozna kupic:O wiec bez przesady:O jesli nie ma sie kasy to sie nie idzie, proste, jesli nie masz kasy na wyjscie ze znajomymi na impreze to mimo to idziesz, bo liczysz, ze ci beda stawiac i za darmola sie napijesz? chyba jakies standardy trzeba zachowac, prezent nie musi byc drogi, suma nie musi byc wygorowana, ale wybacz...50 zl wsadzic se mozna w dupe:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bozeszzzzz
50 zł???? ja to wymagajaca nie jestem, ale bez przesady:O wstydziłabym sie dać 50 zł, zreszta nie przesadzajmy, 50 zł w formie prezentu też każdy rozpozna:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym się nie pokusiła o takie stwierdzenia. Zastawę dostałam, bardzo fajną, z braku miejsca czeka niestety na remont w kuchni, ale nie ma to żadnego znaczenia. Jest bardzo ładna, bardzo w moim stylu, tyle że z filiżanek raczej nie korzystam więc będą robić za dekorację kuchenną. Za to u nas bez sensu byłby np. ekspres do kawy (bo jej nie pijemy) czy wszelkie obrazy o treści religijnej, bez znaczenia jak piękne, bo nie jesteśmy katolikami. Nie chciałabym też zasłon, a ręczniki czy szlafroki są ok, ale takie w kolorze żółtym chyba bym sprzedała na allegro, bo na pewno tego nie wyjmę. Słowem, trzeba trafić po prostu, nie sposób zrobić listy prezentów których "nie wolno" kupować. Np. moja kuzynka kolekcjonuje słonie i dla niej kolejny słoń jako prezent czy dodatek do prezentu nie byłby bibelotem zbierającym kurz tylko trafionym prezentem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja z Tobą :)
My dostaliśmy: - dwa koce - dwa komplety sztucców w walizkach - dwa IDENTYCZNE miksery - komplet pościeli - trzy komplety ręczników - robot kuchenny - DVD - ekspres ciśnieniowy do kawy - komplet zegarków - komplet salaterek - komplet kieliszków do szampana i kaskę :) Najbardziej zadowolona jestm z robota kuchnnego, DVD i ekspresu do kawy, bo jakoś nigdy nie mogłam się zebrac, żeby kupic ;P Poza tym miksery porażka, miałam dwa swoje. Jeden oddałam babci z tych moich. Jeden używam, drugi stoi w kartonie. Sztucce porażka, stoją. Koce to samo, bo mam swoich chyba z pięc. Zegarki, kieliszki, salaterki oki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×