Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość WIEM PO LATACH

powiem z perspektywy czasu

Polecane posty

Gość WIEM PO LATACH

ze to wszystko ladnie wyglada na filmikach ze slubow....biala suknie, wszyscy wystrojeni , piekne slowa a jak.....a jaki mamy wskaznik rozwodow? a jak to wyglada czesto nie dlugo po slubie? a jak juz rozwod w toku to dopiero brudy! az sie sluchac nie chce!!! a na dokladke male dzieci w srodku tego kotla.... przechodze juz drugi rozwod znajomych i mam dosyc! a im wiecej och ach na weselu: jak to bedzie gromadka dzieci, ach jak to love of my life itd. obciach, po prostu wielki obciach po takim weselu jak przychodzi do rozwodu.... dlatego na moim bylo skromnie i kropka. i taka dalabym rade, jezeli ktos chce posluchac. ps. na szczescie uklada mi sie z mezem, mamy coreczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mysle ze jedno z drugim niewiele ma wspólnego. Głownie chodzi o fundusze jakie posiadaja młodzi i ich upodobania. Skoro ich stac i chcą to czemu nie maja miec wielkiego wesela Trudno przewidywac rozwod wtedy gdy planuje sie swoj slub i wesele - jacy młodzi maja byc dla siebie w dniu slubu..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WIEM PO LATACH
ogolne lubie chodzic na wesela, bo jest zadawa, dobre jedzenie, popitka itd. po prostu impreza ale w momencie jak dobrze oplacony dj zaczyna gadac swoje wyswiechatne formulki itd. to zaczyna sie watpic im wiecej tych och i ach tym wiecej czasu spedza sie na niedowierzaniu wesela byly kiedys wielkim wydarzeniem, bo rozwody prawie w ogole sie nie zdarzaly wesele bylo dla panny mlodej, aby cos miala, bo pozniej juz odwrotu za bardzo nie bylo a jak sie wyrwala to byl wielki wstyd ze rozwodka w dzisiejszych czasach i calkiem inaczej-rozwod jest na porzadku dziennym i dlatego wielkie wesela z wielkimi slowami nie maja sensu ale muzyka, jedzenie i popitka moga byc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bozeszzzzz
a jak naprawde sie kogos kocha i w danym momencie czuje sie do niego te ochy i ach to co? mowic nie mozna? wesele jest po to, ze wtedy mozna bez krepacji dzielic sie ta miloscia, mowic jaka to jestes slodka niuia a Ty goracy tygrysek hhahah zartuje. Ja przysiegam na teraz, na chwile obecna. A co bedzie za 10 lat nie wiem. Nie moge obiecac, ze ja sie nie zmienie, a co dopiero, nie wiem, czy on sie nie zmieni. Na chwile obecna, kocham i robie ochy i achy do niego. Jak za 10 lat okaze sie zadufanym w sobie choojem to chooj mu w oko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Niektórzy mają przerost formy nad treścią w wielu sprawach...Na pokaz wielka miłość, a w czterech ścianach w cztery oczy rozpierdówka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efimerida
przeciez te wesela to nie z milosci tylko sposob na zgarniecie jak najwiekszej ilosci kasy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bozeszzzzz
ale jakie wesela? mowisz z autopsji????:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×