Czy spotkaliscie wiele 30 letnich prawiczkow

Nie, nie jest mi dobrze. Wiem jednak, że może być jeszcze gorzej. Mam kilka miłych wspomnień i to wystarczy. Nikt mi przecież nie obiecywał, że będę miał przyjemne życie.

Może Krojonos jest rzeczywiście za brzydki na dziewczynę. Ale może w wieku 40 lat kogoś spotka ja spotkam w wieku 32-34

najłatwiej jest użalać się nad sobą i stękać na jakimś forum dla przygłupów, bo to nie wymaga żadnej pracy :o człowieku, ogarnij się. szczęście jest bardzo blisko, tylko trzeba popracować nad nim.

Co człowiek może niby zrobić ? Chodzić za dziewczynami i pytać sie czy zostanie jego dziewczyną ?

uzalanie sie nad soba zostalo

nie da się nikogo wyleczyć z pesymizmu, to wrodzona fizjologia mózgu.

to jest głupie gadanie. lenie, którym nic się nie chce zawsze znajdą jakąś wymówkę. głupi plan, by się poruszać poza domem, staje się wyzwaniem nierealnym. można robić wiele fajnych rzeczy, ale od czegoś trzeba zacząć. od pracy nad sobą przede wszystkim.

Ja rozumiem, że chcesz dobrze. Ale musisz zrozumieć, że istnieją ludzie, którzy po prostu nie mają szans. Tacy, co im w drewnianym kościele cegła na głowę spadnie.

"Ej coś czytałem, że Darkera jakaś znowu olała. Wiecie coś o tym? " Tak. Kolejna mnie olała. "Co zrobicie w takiej sytuacji jak spotkacie na swojej drodze właściwą kobietę. Przyznacie się jej, zanim pójdziecie do łózka, że jesteście niedoświadczeni? czy ukryjecie prawdę" Najlepiej kłamać. " w tym przypadku to Darker był stroną olewającą." WTF?!

karm się takimi myślami dalej, bo najwyraźniej jest to dla ciebie przyjemność :). papa

jak spotkam dziewczyne która jest mi przeznaczona będę działał

Sorry, Darker, myślałem, ze chodzi o topik z dzisiaj i "konfrontacje" z asieńką90.

spadaj

Łatwo udzielać rad jak sie ma życie miłe, łatwe i przyjemne.

Darker, wydajesz się być fajny. co jest z tobą nie tak?

szczęście jest bardzo blisko Zastanów się, co mówisz. Nie przyszłoby Ci do glowy, żeby powiedzieć ociemniałemu: "wytęż tylko wzrok, a zobaczysz to, co i ja widzę". Ale tu widzisz problem w psychice i udzielasz takich życzliwych, trzeba przyznać, ale nidorzecznych, rad.

a co jest niedorzeczną radą? to, żeby sobie facet znalazł jakieś hobby, które poprawi jego wygląd?

Co ze mną nie tak? Wszystko po trochu.

trzeba byc cierpliwy

Od kiedy to hobby poprawia wygląd? :D

Ciekawe jakie hobby mogłoby poprawic mój wygląd. Chyba chirurgia plastyczna :o

czasem mam wrażenie, że jak się nie przyleje takiemu [kjorocoś tam] w łepetynę po życzliwej radzie, żeby mózgownica zaczęła inaczej pracować, to nie dotrze...

operacje ?

dfpoiouyt nie ma mózgu

siema co to zjazd prawików??:O:(

ok, jak pastusz krowie... najbardziej tak naprawdę szata zdobi człowieka, ale jak nie masz możliwości bulić kasy na ciuchy, to musisz popracować nad swoją sylwetką. np. regularnym bieganiem. kilkoma godzinami jazdy na rowerze dziennie (także do pracy i z pracy) pompkami itd.

Jesteś albo chory albo 5 lat nic nie wiesz o świecie

to naprawdę wciąga jak się już zacznie widzieć efekty

Niestety nie mogę biegać czy jeździć na rowerze po pracy, z oczywistych względów.

i co mu da jak będzie miał 50 cm w bicepsie radość życia