Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Wszystkie nicki są zajęte

Kiedy poczułyście, że to jest to?

Polecane posty

Po jakim czasie od poznania i oficjalnego bycia razem poczułyście, że to jest właśnie ten mężczyzna, z którym chcecie spędzić resztę życia, mieć dzieci, być z nim na dobre i na złe? Byłyście tego pewne od początku, czy może przyszło to z czasem? Mężatki i przyszłe mężatki - piszcie proszę jak to z Wami było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja z Tobą :)
Kiedy zamieszkałam z nim ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja od razu jak go poznałam
mój ideał, szkoda tylko że nam nie wyszło :( ciągle o nim myślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze miałam doskonałą intuicję. Jak tylko się poznaliśmy i zaiskrzyło od razu wiedziałam, że to jest ten. To nie był mój pierwszy facet, z jednym byłam nawet 3,5 roku. Ale moja intuicja od razu mi powiedziała, że to już na pewno to! I nawet jak po roku się zaręczyliśmy i dosłownie po miesiącu od zaręczyn zerwaliśmy ze sobą, to ja i tak wiedziałam, że do siebie wrócimy, bo nie wierzyłam sobie, że mogłam się aż tak pomylić. I faktycznie po 3 miesiącach wróciliśmy do siebie, teraz jesteśmy małżeństwem i czekamy na narodziny naszego maleństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z mężem potoczyło się wszystko dosc szybko-przyleciał do mnie do Polski,spał u mnie(ale nie ze mną) potem jakaś impreza,zapytał czy dam szansę tej znajomości :D dałam,potem jakoś nie miałam przekonania do niego,wkurzał mnie nawet i zdarzało mi się że źle o nim myślałam.po 4 miesiącach znajomości zamieszkałam z nim,zaczęłam go lepiej poznawac.wtedy coraz mocniej czułam coś do niego.dosc szybko ,ledwie po paru miesiącach znajomości poczułam że to teb facet.kłócimy się ,jak w każdym związku,ale też za sobą szalejemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja krece dzienne
po pol roku od pierwszego spotkania potem byly rozmowy o slubie w 1 rocznice zareczyny rok pozniej slub jestesmy juz 7 lat po slubie i jest cudwnie jak sie poznawalismy mielismy doswiadczenie ilus tam partnerow na koncie wiedzielismy kogo szukamy czego oczeujemy jakie mamy plany priorytety we wszystkim idealnie sie dopasowalismy (no moze za wyjatkiem papierosow - on pali czasami a ja tego nie znosze :( )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od samego poczatku! Dopiero pózniej mialam watpiwosci, jak sie klócilismy itp, ale to bylo po prostu docieranie. Teraz juz jest ok. Jestesmy para od ponad 4 lat i zadne z nas sie nigdzie indziej nie wybiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghfgg
ja jako jeszcze pietnastolatka (jak zaczelismy) planowalam z nim slub ale to bylo takie fantazjowanie nastolatki. Zanim bylismy obserwowalam go jakies 2 lata(wiem bardzo dziwne ze 13 moze sie zakochac) potem bylismy razem jako takie dzieciaki on o 2 lata starszy, klocilismy sie i wogole o takie rzeczy ze teraz sie z tego smiejemy. Po okolo 3 latach bycia razem oboje poczulismy ze to jest to zamieszkalismy razem po 4 latach bycia razem. poszlismy na nauki przedmalzenskie na ponad 2 lata przed slubem, a tam po rozmowie z ksiedzem czulismy sie tak wspaniale ze bylismy w stanie odrazu z marszu stanac przed oltarzem i przysiegac sobie milosc po grob. Teraz jestemy od ponad miesiaca malzenstwem jest cudownie i kazdego dnia jest naprawde szczesliwa ze mimo tak mlodego wieku trafilismy na siebie i ze teraz tworzymy jednosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×