Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Grzesiu b,

Problem z narzeczoną

Polecane posty

Gość piczkaxxxxxxxx
jestes jakis nienormalny egoista a poza tym nie mowilam ze n ie bede wypowiadac sie w tym temacie tylko z nie bede utrzymywac konwersacji z jedną osobą ale niektórzy maja problemy ze zrozumieniem tekstu :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkaaaa*
No właśnie Grzesiu, to dość istotne. Jak nie chcesz pisać o tym tu to nie pisz, ale przyznaj się przed samym sobą czy ta dziewczyna Cię pociąga? To by wiele tłumaczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzesiu b,
szczerze? na poczatku mi sie podobala, ale im blizej ja poznaje tym bardziej uswiadamiam sobie ze nie pasujemy mi jej charakter. ale nie jest jakas brzydka. narzeczona wie, ze na poczatku uznalem ja za ladna. i to bylo moje przeklenstwo bo non stop wypomina mi to "ona ci sie podobala, mowiles ze jest ladna" i tak do usrania. a nie bylbym z ta dziewczyna nigdy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkaaaa*
Grzesiu takich rzeczy nigdy nie mowi się kobiecie:-) Jeżeli podoba Ci się dziewczyna to nic się nie mowi, a jak TWOJA PYTA TO SIĘ MOWI, ZE JEST ŚREDNIA ALBO PRZECIĘTNA, ALBO NIE W TWOIM TYPIE...:-) Widzisz Grzesiu, teraz to już Ci tylko zostaje trochę odczekać, a potem bukiet roż i kolacja we dwoje:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rabarabar
jestes zwyklym frajerem ,wpolczuje dziewczynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"""ale to zawsze tak zartowalismy w sensie "chodz sie bzyknac do lazienki", ale nawet w pracy tak rozmawiamy.""" normalnie chce się rzygać po tym tekście... Czyli jak piszesz to opowiadałeś swojej kobiecie o niedwuznacznych gestach tamtej kobiety i plotkach w pracy?? Jeśli tak, to nie masz po co dzwonić i pukać. Myśle, że ona daje ci do zrozumienia że masz spadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s;dotiuoeutpouet
Wiesz co Autorze, prawda jest taka, że ta Twoja koleżanka ewidentnie leci na Ciebie. Twoja dziewczyna to wyczuwa, więc drażnią ją jakiekolwiek relacje Twoje z nią (w sumie nie ma się czemu dziwić). Wiesz dobrze, że na Twoją dziewczynę jakakolwiek relacja z koleżanką działa jak płachta na byka, a Ty siedzisz z laska do 4 nad ranem i uważaśz, że to ok. Wiesz, może mnie by nie przeszkadzało, że mój mąz siedzi i gada z jakąś dziewczyną do 4 nad ranem (nie wiem, nie miałm sytuacji by mi o tym powiedział), ale wiem, że jemu samemu by to przeszkadzało, dlatego sama czegos takiego po prostu nie robię!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s;dotiuoeutpouet
A łapanie kogoś za kark lub za ramię, by go wyciągnąc na kawę nie jest normalne. Pracuję z wieloma facetami od lat i to jest niedopuszczalne, by ktoś z kimś wymieniał tego typu gesty. Nie ma przyzwolenia na coś takiego i juz. Mimo iz znamy się dobrze, lubimy, żartujemy. Przyzwoliłeś na pewne rzeczy i się dziwisz, że Twoja dziewczyna sie o to złości. Ja się jej nie dziwię. Ma rację. Czuje, że koło jej faceta kręci się chętna laska, wg Ciebie ma temu przyklaskiwac? Zastanów się chłopie nad sobą. Poza tym mówiąz koleżance, o tym, że Twoja dziewczyna ma duży żal o rozmowyu s nią dolałeś tylko oliwy do ognia! Wg swojej dziewczyny upokorzyłeś ją i tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzesiu b,
mowilem o dwuznacznych zartach tylko dlatego, zeby nie ukrywac nic przed narzeczona, bo skoro o tym mowie znaczy ze nie mam nic na sumieniu tak? a ona i tak ma problemy z zaufaniem wiec myslalem ze robie dobrze ale widac sie mylilem a co do usiwadamiania kolezance ze Ala nie lubi jak rozmawiamy to nadal nie widze w tym nic zlego. przeciez zaznaczam ze mam narzeczona i ze jest dla mnie wazniejsza prawda???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzesiek ja bylam w takiej syt
uacji jak Twoja narzeczona. Też byliśmy narzeczeństwem, a mój mąż chcial bym fair wobec mnie i powiedzial mi pop rzyjeżdzie do domu że poznał fajną dziewczynę, że dobrze im się gada, że jest fajna. Bardzo ale to bardzo zrobilo mi się przykro! Bo wyjechał od razu z takim tekstem. Powiedzial owszem, że chce być fair itp. Bo gadali do 5 rano a wszyscy z firmy ich widzieli i żeby nie bylo ze ktos mi puści plotę i ja uwierzę. Masakra, myślalam że się zaplacze! Strasznie, ale to strasznie się wkurzyłam. Dziś patrzę na to z dystensem ale widzisz, tak to jest. Wg mnie najlepiej by bylo abyś w ogole nie mowil na temat tej dziewczyny. W moim przypadku okazalo sie ze ta lasak jedna cos ma do mojego - tekst: "Gdyby nie to że poznaliśmy się dopiero teraz nasze życie wyglądałoby pewnie inaczej" Myslalam, że jej oczy wydrapię! Grześ tak to jest, że kobiety są straszne podstepne wiesz? I ta Twoja koleżanka może tez się taką okazać. Zapewniaj swoją jak bardzo ją kochasz, pisz smsy jak nie chce rozmawiać ale na boga nie wspominaj o tamtej pannie! Bo będzie że o niej myslisz, itp itd. Już dużą trudnością dla Twojej Ali jest to że razem pracujecie. Uwierz mi, że jeszcze jak by się dowiedziala o tym jak to chcą Was zeswatac by wszystko pogorszyło. W pracy mó dużo o Twojej dziewczynie ale nie tak jak terazbo robisz z niej chisteryczkę i tak o niej będą mysleć Twoi znajomi. Weż sobie jej zdjęcie wystaw na biurku czy coś. Pokaż tej pannie jak bardzo kochasz swoją narzeczoną i okazuj jej to dlugo, nawet jesli chcesz dac jej spokoj przypominaj się to kwiatkiem, to listem, to sms to sniadaniem. I tyle. Nie mowi o tamtej babie. A jak Twoja dziewczyna o nią zapyta powiedz ze nie zwracasz na nią uwagi,ze jest glupia, że Cię denerwuje, że ciągle myślisz o Was. itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzesiu b,
Grzesiek ja bylam w takiej syt---> dzieki za rade. jak sie to u Was skonczylo? tzn jak Twoj facet wyszedl z tej sytuacji? musial zerwac kontakt z ta dziewczyna??? ja o swojej narzeczonej bardzo duzo w pracy opowiadam, mam jej zdjecia wszedzie wiec kazdy sie orientuje. mowie tylko ze tworzymy specyficzna grupe i wiekszosc z nas jest zajetych a jednak takie niewybredne zarty padaja. to co mam robic? nigdy nie uczestnicze w tych rozmowach jka mi mowia "grzesiek idzie ta Twoja" (czyli ta kolezanka) tylko po prostu juz to ignoruje. nie wiem, czy koledzy maja kochanki czy nie, czy uwazaja ze to ze mam narzeczona nie zabrania mi flirtowac z innymi a moze tak jak ja - tratuja to wylacznie jako zart i rozladowywanie atmosfery, a ze to grono zazwyczaj meskie a kobiety posiadaj rowniez ciety humor to zartujemy w takie dwuznaczne sposoby chyba przestane po prostu za duzo mowic swojej Ali :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"musial zerwac kontakt z ta dziewczyna???" Boisz się że będziesz musiał zerwać kontakt z tą dziewczyną? To Cię najbardziej teraz trapi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzesiek bylam w podobnej sytu
jesli Twoi znajomi tak żartują to cos musi być na rzeczy... Wybacz ale myślę, że jeśli ona by to przypadkiem usluszyla już byś jej nie zobaczyl. Zrob cos by wyczyścić tą sytuację. Czasem grupy lubią takie żarty tylko uwierz mi, że Twoja koleżanka jesli tylko by sie rozstala ze swoim chlopakiem szybko by do Ciebie startowala. Jak to się skończylo? Ciężko ponieważ razem pracują choć nie widzieli się codziennie. On szybko przekonal się o tym że to jest jednak suka ;) i jaki ma charakterek - intrygantki. Myślę, że ja też jasno sprawę postawilam. I nie mowil o niej. Tylko gdy ja zapytalam. Parę razy go sprawdzilam - niestety (smsy). Łatwo nie bylo. Uwierz mi że teraz takie rzeczy sie dzieja na integracjach ze glowa mala! A teksty w pracy możesz ucinać "Moja to jest Ala" "Dajcie sobie spokój z nią, wolę moją Alkę" Napisz jej jakiegoś smsa typu tęsknie... Kochanie nie myślalem że możesz to tak odebrać ale ja Ciebie kocham najbardziej na świecie" Potrzebuję Cię" Myślę o Tobie" Brakuje mi Ciebie.... itp itd :) I tak codziennie. A o pracy opowiadaj, tylko niech tam nie bdzie obecna ta dziewczyna. Mow o okolegach, o znajomych a jak będzie pytala o nią to mowi nie wiem, malo rozmawiamy itp. Top moze byc male klamstewko ale to dfla Waszego dobra. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piczkaxxxxxxxx
a najbardziej rozwala fakt ze milczysz i ignorujesz różne aluzje ludzi z pracy (chodzi o te podteksty ze ty cos z ta laska) powinienes powiedziec cos w stylu "dajcie spokój przeciez ona mi sie nawet nie podoba " albo " juz mam dziewczyne i lepszej na świecie nie ma, nikt sie z nia nie moze równac" lub "niedługo biore ślub wiec darujcie sobie te śmieszne zarty" i to tak żeby ta panna to słyszała chociaz z tego co piszesz to nie byłoby cie na to stać bo wyraźnie widac ze czujesz jakis sentyment do tej dziewczyny i wiesz co ? wcale sie nie mozna dziwic ali ze nie lubi tej laski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzesiu b,
milcze, bo jak mam reagowac? to wszytsko to glupie zarty wylacznie. oni wiedza ze mam narzeczona, ze ja kocham, a to takie towarzystwo. kumple lubia takie zarty. i zazwyczaj zartuja przy tej dziewczynie. ona je lapie, wiec czemu ja mam sie ciagle oburzac? ludzie, jestem zakochany ale to nie znaczy ze mam skac jak oparzony na kazdy dotyk kobiety innej. nie mowie o zdradzie. sami nie zartujecie czasem dwuznacznie z innym facetem? lub nie kokietujecie go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joi bt
no dobrze, nie reagujesz, uważasz, że jest ok. hipotetyczna sytuacja: impreza integracyjna. Ty, Twoja dziewczyna i ludzie z Twojej pracy. Żarty, dużo żartów, no bo przecież nikt się nie obraża. Nikt nie cierpi z wyjątkiem Twojej dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia/.
do narzeczonej ZOSTAW TEGO KOLESIA W SPOKOJU jesli masz byc zazdrosna, zaborcza suka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyna jest zazdrosna, bo skoro laska zostaje na wyjeździe u Ciebie w pokoju dłużej niż reszta, zostajecie SAMI, to jest to jednoznaczny sygnał z jej strony w stosunku do Ciebie. Poza tym ty masz takie poczucie humoru, ale dziewczyna ma inne, i zrozum, ze może ją dotykać i ranić to, co mówisz czy robisz w żartach. Do dziewczyny - jeśli facet jest na tyle w porządku, że o wszystkim Ci mówi, to powinnaś to docenić. I nie gniewać się, tylko mu wyjaśnić o co chodzi na spokojnie - co Cie smuci, co denerwuje, a czego sobie nie życzysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 667 to jest plus
no i co autorze? dogadałeś się z dziewczyną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzesiu b,
jeszcze nie. daje jej pare dni na ochloniecie. po prostu milcze. znam Ale i mysle ze ona potrzebuje troche pomyslec tak zebym jej sie nie wpierdalal ciagle na glowe. wiec bedzie miala spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×