Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gdzie jesteś gdzie

Kocham byłego od 2 lat... Jak to zmienić?

Polecane posty

Gość tykającaponadto
ja z nim żyć nie mogę bo to kłamca i oszust, już to sprawdziłam a brak zaufania sprawia, że życie wspólne nie miałoby najmniejszego sensu. Na razie nie mam nikogo, muszę się porządnie wyleczyć z tego związku żeby zacząć budować coś nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie jesteś gdzie
Jak długo mineło od rozstania? Nie mogę być z tym,którego kocham,z tym,do którego nic nie czuje oprócz zwykłej sympatii i szacunku też nie. To jestem skazana na samotność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie mogę być z tym,którego kocham,z tym,do którego nic nie czuje oprócz zwykłej sympatii i szacunku też nie. To jestem skazana na samotność?" - ostatnie co wyginelo to mamuty chyba wiesz cos na temat meskiej populacji o czym nie mialam pojecia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie jesteś gdzie
Jestem po przejs ciach. A jak trafi mi się tak gnój,jak poprzednio? Można tak w nieskończoność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt twojego zycia za ciebie nie przezyje a z takim podejsciem jakie masz w tej chwili daleko nie zajdziesz. jednego "dobrego i milego" juz poznalas wiec czemu nie mialabys poznac kolejnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy ty chciała byś żeby był ktoś z tobą choć cię nie kocha? Chyba nie, więc oszczędz obecnego, daj mu szansę ułożyć sobie jeszcze życie, tym bardziej że piszesz że jest w porządku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×