Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fajtłapa życiowa

jak poderwac mezczyzne

Polecane posty

Gość fajtłapa życiowa

Spotkałam w klubie mężczyznę, był z grupą moich znajomych. Wpadł mi w oko, zaiskrzyło. Mimo że wydaje się pewnym siebie męzczyzna, strasznie się czerwieni, jak się przypadkiem spotykamy. Myślicie, że jest zainteresowany? Jak go ośmielić do zrobienia pirewszego kroku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajtłapa życiowa
dodam jeszcze że jak na mnie patrzy to zawsze pyton ze środkowej kieszeni mu się wydobywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajtłapa życiowa
czasem mnie 'zaczepiał', kilka razy rozmawialiśmy, ale ostatnio podczas jednej z rozmów coś się wydarzyło, on spalił raka i od tej pory nie rozmawiamy ze soba oprocz 'czesc', a on nadal się czerwieni. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajtłapa życiowa
dobry ten podszyw :-) zamiast się wyśmiewać, pomóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajtłapa życiowa
myslicie, ze jest mna zainteresowany? Nie wiem, co o tym myslec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest. tylko pewnie wydaje mu sie ze jestes dla niego za ladna. dlatego sie czerwieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajtłapa życiowa
ale dlaczego przestał szukac kontaktu ze mną? Jak go ośmielić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podszywaczka też fajtłapa
nie wiem jak Ci pomóc, też mam podobny problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajtłapa życiowa
podszywaczka też fajtłapa: jak to wygląda u Ciebie? rozmawiacie? czesto się widujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podszywaczka też fajtłapa
widywaliśmy się prawie codziennie w pracy, iskrzyło między nami, inni też to widzieli, ale niestety ja też jestem nieśmiała, więc nie ma kto zrobić tego pierwszego kroku. Ja już tam nie pracuję od miesiąca i ciągle myślę żeby do niego zadzwonić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajtłapa życiowa
wredny: tak, to też możliwe. Zwykle, jak mnie zobaczy to strasznie się gapi, potem wielki uśmiech, cześć no i pali raka i ucieka :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajtłapa życiowa
podszywaczka: czy wziął jakiś kontakt do Ciebie (nr tel., email, itp.)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajtłapa życiowa
dzięki wredny, od razu mi lepiej :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz zadziałać sama przejąć pałeczkę :P Sama go zaproś gdzieś na wieczór ;) Nie wiem do jakiejś knajpki potem do kina i wiesz jak to dalej się robi :) Nie muszę ci chyba tłumaczyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajtłapa życiowa
wredny: No co Ty, ja jestem starej daty. Facet jest od zapraszania i pierwszych kroków, ja tylko mogę mu delikatnie sugerować. Tylko jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja też starej :) ale widzisz jak on dupa to samo się nie ruszy :) Coś mi się wydaje że jak sama nie ruszysz to nic z tego nie będzie :D Może jakiś wspólny spacer czy coś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajtłapa życiowa
No tak, chyba masz rację :-o Ale wcześniej kilka razy mnie zaczepił, mieliśmy miłe pogawędki, a teraz: rak i ucieczka. Dlaczego się tak zmieniło? Poza tym, jeśli masz rację z tym, że może nie jest zainteresowany, to strasznie bym wtopiła zapraszając go gdzieś. Poza tym on jest bardzo pewny siebie, więc o co chodzi? Nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak by był taki pewny siebie to by już latał za tobą ;) Może wydaje mu się że coś palnoł przy tobie dlatego tak się zachowuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajtłapa życiowa
nie, nie palnął. Tylko podczas rozmowy, nie wiem dlaczego, zrobiło się jakoś intymnie i... zwiał. Od tego czasu - katastrofa, tylko się gapi, jak jestem daleko, jak blisko, ucieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajtłapa życiowa
Jak to sprawdzić, bez robienia kroków wprost? Masz jakiś pomysł? Ostatnio była okazja wysłania mu maila, odpisał dodał kilka uśmiechów, zazartował. Odpisałam, że dziękuję i... tyle :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm może dla niego za szybko się to potoczyło ;) nie wiem musisz się go zapytać czy czymś przypadkiem go nie uraziłaś albo coś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhskkls
po prostu jakby chcial to by zagadal...co to za facet jak tyle czasu mija i nie umowil sie:O jakas ciamajda zyciowa albo ciepla klucha..albo jest Toba nie zainteresowany ,a Ty sobie dopowiadaz ideologie....ciepla klucha a nie mezczyzna:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może on po prostu
boi się że dasz mu kosza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajtłapa życiowa
No własnie tyle czasu i nic, tylko uśmiechy i pogawedki, a teraz ta płonąca twarz i wgapianie się :-o Nie wiem, może ja już sama sobie ideologię dorabiam... Raczej nie zagadam, czy go czymś uraziłam, bo przecież nic teoretycznie się nie dzieje. Po prostu gadaliśmy, a teraz zwiewa i mnie unika, bo od razu jest czerwony i dupa. Może rzeczywiście jest ciepłe kluchy, chociaż jak go poznałam to zachowywał się jak pewny siebie gość, a teraz taka odmiana... Może nie jest zainteresowany? Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajtłapa życiowa
A może on kogoś ma?? :-o kurcze, raz jak gadaliśmy wypytywał się, czy jestem w związku, a mi nie przyszło do głowy zapytać o to samo. ale ze mnie fajtłapa :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajtłapa życiowa
Myślicie, że jak facet się boi to ucieka, bo lepiej uciec niż spróbować i dostać kosza? Przecież jesteśmy już dorośli, a on jest naprawdę interesującym (także z wyglądu) mężczyzną. W dodatku taka dusza towarzystwa, bardzo otwarty, a tu taka porażka. Może nie jest mną zainteresowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×